Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pritt

Tatusiowie co zaczynają chodzić do agencji

Polecane posty

Gość Młody _tata
Sypnij kasą, bierz nadgodziny, rezygnuj ze wszystkiego, żeby wrócić do domu wysłuchać żalów, zostać opieprzonym i wreszcie miała trochę czasu żeby ugotować (dziecku bo ja jadam w pracy). Stosy garów, prania, gazet o dzieciach i każdego dnia nowe zabawki i ciuchy dla dziecka, których nie ma gdzie upychać - bo przy dziecku nie ma na nic przecież czasu, jak w chlewe. Rozumiem pierwszy rok, drugi, ale tu zaraz będzie trzeci i coraz mniej nas łączy. I przez telefon słyszę jak tylko ciągle "moja miłość" i "mój maleńki" To oczywiście o dziecku. Ale to wszystko to nic najgorszy jest brak seksu... Też się zastanawiam skąd się biorą tacy frajerzy jak ja co to wszystko wytrzymują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda...
A może byś tak czasem pomógł żonie w domu, zajął się trochę dzieckiem, odciążył ją nieco? Powiedział miłe słowo, kupił kwiatka? Założę się, że tego nie robisz. Nic dziwnego, że ma do Ciebie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody _tata
To ja zarabiam, pracuję, pomagam w domu, załatwiam wszystkie sprawy, banki, kredyty, pomagam przy dziecku , kąpie, robię zakupy z listy (bo ona robi dla dziecka), naprawiam hydraulikę , ogrzewanie które się sypie i jeszcze zawsze powinienem znosić humory kupować kwiaty, zawsze pierwszy być miły, i przychodzić w stroju klowna może żeby w ogóle zostać może zauważony w domu??? Tez jestem człowiekiem, i wystarczającym pantoflarzem żeby stracić do siebie szacunek, bo moja dla mnie juz go nie ma wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowieku
Ja dla swojego meza gotuje, sprzatam ,prasuje ,opłacam, rachunki ,robie zakupy i jeszcze zarabiam tyle co on.wiecznie słysze ze on jest głowa rodziny niedługo bedziemy mieli dziecko a juz słysze ze on bedzie o wszystkim decydował. Nie wypominam mu ze ja robie wszystko a on nic i cos mi sie nalezy. A ty tylko narzekac umiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche jak facet
Moj facet odkad jestem w ciąży nie ma ochoty na seks, z reszta na nic oprócz komputera i gier.Czy ja mam szukac zrozumienia i co ty byś mi młody tato doradził. Nie tylko wy jestesci poszkodowani kobiety tez ale maja swoja godnaść i nie rozpaczaja tylko walcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda...
...jest taka, że każdy dostaje od drugiej osoby tyle ile sam z siebie daje. Jeśli nie jesteś miły dla swojej żony, nie potrafisz wykrzesać z siebie odrobiny zrozumienia dla niej, nie próbujesz naprawić relacji pomiędzy wami, to nie oczekuj, że ona będzie super żonką dla Ciebie.Kobieta nie jest od zaspokajania potrzeb swojego mężczyzny. Ma tez swoje potrzeby. Do tego, żeby było dobrze w związku potrzebne są starania obydwu stron. Radziłabym Ci trochę wczuć się w jej sytuację, bo nic nie dzieje się bez powodu. A narazie wydaje mi się, że jesteś zwykłym egoistą nastawionym na branie, bo "mnie się należy"... Lepiej przemyśl swoją postawę, bo inaczej nic dobrego z tego nie wyniknie. A gdybyś spróbował być miły dla swojej żony, dał jej kwiatka i zaprosił na kolację przy świecach (czy sam ją zrobił), zobaczyłbyś, jakie cuda to mogloby zdziałać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrozumiała
Nie pomyslałes o tym, ze ona cie uwaza za tak dobrego meza, ktory sam z własnej woli pomaga jej w domu i nie pomysała nawet, ze tobie to nie pasuje.Jestes chyba troche obłudny szukasz pocieszenia czy zrozumienia u obcych ludzi, a moze poszukaj u swojej zony i powiedz jej o wszystkim.Chcesz ja zrozumiec, zmienic, czy zlinczowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxx
Właśnie. Do agencji jak przyniesiesz kasę to są przynajmiej za to miłe i chętne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajuka
są miłe dopóki nie wyjdziesz za drzwi, potem mają cię w dupie i jeszcze się nabijają jaki był z ciebie marny maczo i jak bardzo cię skrzywdziła natura obdarzając malutkim hihiihhi, faceci korzystający z usług prostytutek, JESTEŚCIE ŻENUJĄCY I GŁUPI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxx
A w domu jak będziesz pantoflarzem będzie miała cię za nic. Dla kobiety nie możesz być za dobry! To się nie sprawdza. Ona musi być w niepewności, musi widzieć że inna może jej cię zabrać, wtedy pamięta o wszystkim i jesteś dla niej atrakcyjny! Żaden zaradny służalczy mężczyzna nie jest postrzegany jako męski! I m będziesz bardziej służalczy i pod pantoflem tym masz mniejsze u niej szansę. Pamiętaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda...
do xxxxxxxx - to samo sprawdza się w drugą stronę, wiesz? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma dziwne
No nie jest dziwne ze faceci chodza na inne babki skoro zona ich odtraca. Ja mam 4 miesieczne dziecko i poswiecam mu wiele czasu ale dla swojego meza meza mam go tez wiele a zwlaszcza w sypialni(czasem nie moze sie opedzic odemnie).Pozatym maz gdyby tylko mogl to wyda cala kase na swoja core i czasem musze mu przypomniec ze ma sobie np kupic nowe spodnie bo te wygladaja juz tragicznie. I co na to powiecie, ni ekazdy facet jest taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mlody Tato, rozumiem Cię doskonale. Nie wiem czy chodzisz do tej agencji czy nie (lepiej żebyc nie chodził, mozesz zarazić sie jakimś gówniem, co zrobisz jak zarazisz wlasne dziecko albo zonę niechcący..?), jednak agencja dobrym rozwiązaniem nie jest. Chcesz do 60 latac na dupy i placic za seks..? Ja bym sie raczej zastanowiła nad jakims sensownym rozwiązaniem na dłuzśzą metę, nie na pół roku. Jeśli rozmawiales z zoną i nie pomogło (dobrze spróbowac parę razy,nie od razu musiie się dogadać), może warto pomyśleć nad rozwodem albo separacja..? Może to brutalne, ale przeciez nie chcesz chyba spędzić w takim stanie reszty zycia..? Jestes jak mniemam młody, więc nie skazuj sie sam na nastepne 50 lat nieszczęsliwego związku, szkoda by bylo. Na początku jednak porozmawiaj poważnie z zoną. Postaw jakies warunki, powiedz co Cę męczy, zniechęca, krzywdzi. Jeśli po kilku-kilkunastu próbach nic z tego nie wyjdzie, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxx
Mądra żona potrafi wkomponować dziecko we wzajemne relacje ale typowa Matka Polka stawia dziecko ZAMIAST partnera bo do tego zmuszają ją hormony a rozum śpi. Wtedy i facet znajdzie sobie coś ZAMIAST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z góry zaznaczam, że wzdłuż i wszesz przejrzałam cały topik, przeprowadziłam dokładną analizę i wyciągnęłam kilka niepokojących wniosków:P:P:P:P:P Pojawiło się wiele ciekawych sugestii, np. to, że zazwyczaj sporo winy ma teściowa, miesza się w wychowanie wnuka, nie daję zięciowi dojść do dziecka wręcz traktuję go obco i z rezerwą, córka zaprzątnięta myślami o nowonarodzonym członku rodziny nie dostrzega tego, że jej matka wsadza nos nie tam gdzie powinna:D Już tutaj nasuwa się wniosek, że kobieta powinna od samego początku wtajemniczać męża w wychowywanie dziecka, wspólne kąpiele, przewijanie mogą być nie tylko wspaniałą zabawą ale tez kontaktem ojca z dzieckiem. Ojciec powinien mieć kontakt z dzieckiem od samego początku, samo to pozwoli uniknąć sytuacji w której partner niechęć za to, że partnerka nie ma dla niego czasu przelewa na dziecko.:P Kolejną ciekawą sytuacją było poruszenie wątku słynnego od wieku testosteronu, chociaż trzeba przyznać, że w tej kwestii ciężko wymagać od świeżo upieczonej matki tego by współżyła zawsze wtedy kiedy mąż ma ochotę👄Tutaj prośba do mężczyzn o to by byli bardziej tolerancyjni:D Agentka S przedstawiła obraz typowej sytuacji po urodzeniu dziecka, on wiecznie w pracy, ona wiecznie przy dziecku, on po pracy chcę spędzić czs w jej ramionach, ona po męczącym dniu myśli tylko o tym by jak najszybciej zasnąć, bo w końcu maluch i tak w nocy kilkakrotnie zrobi jej pobudkę. No i znowu trafiłam na ciekawą wypowiedź, otóz sprawa jest taka, że kobieta jest matką, z biologicznego punktu widzenia łączy ją z dzieckiem silna więź która uniemożliwia jej ucieczkę od problemu, choćby się waliło i paliło ona MUSI zostać przy dziecku, bo w przeciwnym razie zostanie potępiona i nazwana wyrodną matką. Mężczyzna natomiast ma kilka alternatyw do wyboru: zostać przy żonie, znosić jej humory, starać się robić dobrą minę do złej gry, w późniejszym czasie znaleźć sobie kochankę, liczyć na to, że żona w końcu zacznie go zauważać, albo zastosować metodę starą jak świat będącą tym samym tematem topiku. W topiku pojawia się szereg wzajemnych oskarżeń, główny argument jest taki, że mężczyzn kręci seks a kobiety dałyby się pokroić za dzieci, autorka tych słów chciałaby to wszystko wypośrodkować, niestety ciężko w tej sytuacji odnaleźć kompromis, zawsze coś komuś nie będzie się podobało. Agentka S znowu przytoczyła trafną uwagę, że mężczyźni uciekają od kłopotu, zachowują się jak typowe maczo opuszczający swoje żony wtedy kiedy te ich najbardziej potrzebuję, nic bardziej mylnego tu nie chodzi o to, że facet odwraca się od żony ale o to, że żona odwraca się od męża, temat topiku bynajmniej na to wskazuje. Główną przyczyny konfliktu na tym tle jest ogólna zazdrość mężczyzn o dziecko, mężczyzna widzi, że kobieta znalazła sobie nowy obiekt uczuć, a przecież nie będzie walczył z własnym dzieckiem prawda?? znowu pojawia się zaklęty krąg, każdy gest matki, każdy ruch, każde czułe słowo boli ze zdwojoną siłą, mężczyzna czuję się słaby, odrzucony, zachowuję się jak typowy pantoflarz, wiernie człapający za żoną. Ważnym argumentem przemawiającym za tym, że kobiety mają po części rację jest to, że noworodek rzeczywiście jest bezbronny, on nie jest w stanie poczekać na przewinięcie i nakarmienie, jeśli coś chce musi to mieć natychmiast, mężczyzna siłą rzeczy powinien to zrozumieć!! Tutaj pojawia się pierwsze wyjście z sytuacji i kluczowe sedno rozwiązania problemu- SZCZERA ROZMOWA mówienie o tym co nas boli, dziecko nie siada kobiecie na mózg, ona mimo wszystko nadal w głębi duszy jest taka sama, wystarczy tylko czułym gestem i miłym słowem obudzić w niej tą wspaniałą kobietę którą była przed ciążą... \"Karol Wojtyła jako biskup krakowski wielokrotnie zwracał się do kobiet, a później także pisał, iż w relacjach kobiety nie może istnieć \"prymat dzieci nad mężem\", bowiem męża kobieta sobie wybiera, jemu ślubuje i z nim pozostaje \"do końca\". Dzieci przychodzą i odchodzą. One są rodzicom dane niejako w depozyt. Trzeba je urodzić, wychować i \"oddać\". Z mężem małżeństwo rozpoczyna się i z nim się kończy.\" W całej tej rozmowie słowa przytoczone przez jedną z osób są moim zdaniem bardzo ważne, sama świadomość tego, że powiedział to nasz wspaniały papież już może ruszyć szare komórki:) Teraz coś na zakończenie: agencje będą istnieć tak długo jak istnieć będą mężczyźni. Miłość matki do dziecka jest wynikiem stereotypu, że kobieta przede wszystkim jest stworzona do macierzyństwa, drogie kobiety otwórzcie oczy na potrzeby partnera z znajdziecie wyjście z tej kłopotliwej sytuacji!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parafffffina
to jeszcze moje zdanie... jestem mama 4 miesicznego malucha i pewnie wg niektorych matka polka... jestem w takim momencie ze moim wyrazem dbania o meza jest: - 24godzin opieki nad corka, bawienie, kapanie, przewijanie, karmienie... no i zwlaszcza opieka w nocy (chce zeby sie wyspal bo pracuje) - gotowanie (nie chce zeby chodzil glodny) - sprzatanie (zeby w domu nie bylo chlewu) - pranie (zeby mial sie w co ubrac) - dzwonienie w ciagu dnia z pytaniem jak sie czuje i co slychac (by nie czul sie porzucony) Prawda jest taka, ze robiac to wszystko ganiam 24 godziny na dobe, jestem przemeczona... jak jeszcze w tym wszystkim znalesc sily na seks?????? Byc namietna kochanka?? Jezeli ktores z powyzszych dzialan nie jest zrobione to po kilku dniach narzekacie bo: jest balagan, mala ryczy, jestescie nie wyspani, zona zapuszczona.... a moze tak sie zastanowcie w jaki sposob odciazyc nieco zone tak aby np zamiast sprzatania czy tulenia malucha (bo krzyczy) mogla odpoczac... na pewno przelozy sie to na chec przytulenia w sypialni... ale na to wiekszosc niestety nie wpadnie... Prosciej jest pognac do milej pani z agencji... niedobrze mi sie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i niech weźmie brudne ciuchy
do prania to mu ta pani w burdelu upierze, niech go zaprosi na dobry obiadek w drogiej knajpie, niech o ją zaprosi do domu żeby wysptrzątała i pobawiła dziecko skoro jest lepsza od żony bo chyba o to wam chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet korzystający z usług
prostytutki to żenujący osobnik który ubliża sam sobie...niestety krzywdząc innych... a tak na uboczu:powinni kurwy palić na stosie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxx
I mężczyźni i kobiety maja swoje potrzeby. Niestety różne. I to najczęściej skrajnie różne w momencie pojawienia się dziecka. A ludzie po to się łącza w pary by móc zrealizować swoje wzajemne potrzeby i pragnienia. Kobiety całkowicie zapominają o tym pragnąc całkowicie podporządkować mężczyzn swojej wizji rodziny z dzieckiem w centralnym miejscu. A mężczyźni idą w drugą skrajność poszukując innej osoby z którą mogliby zrealizować swoje zupełne inne potrzeby i oczekiwania. Mężczyzna tez ma potrzebę bliskości (której kobiecie zaspokaja dziecko) tylko nie krzyczy natychmiast jak maluch gdy nie jest niezaspakajana (językiem bliskości jest w związku seks, choć nie tylko). Czasem i nie powie o tym bo to zraniłoby jego dumę. Ale ta niezaspokojona potrzeba niszczy związek powoli i zdradziecko jak rak zamieniając się z czasem w gorycz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxx
parafffffina: Te 24 godziny na dobę potrzebne są tobie czy twojemu dziecku? Bo ja uważam że tak naprawdę zaspokajasz w ten sposób głownie swoje potrzeby. Co będzie gdy będziesz miała 3kę dzicieci? Tez najmłodszemu poświecisz 24 godziny bo jest bezbronne? I będziesz patrzyć w smutne oczy powstałych które będą cię prosić: pobaw się ze mną, poczytam mi na dobranoc, pomóż mi w lekcjach. Odrzucisz te prośby bo masz 4 miesięczne dziecko? Osamotnisz zupełnie męża i nie będzie seksu? Kto utrzyma wtedy rodzinę? Miłość należy umieć dzielić i mieć ja mądrze dla wszystkich. Także dla męża, a nawet szczególnie, bo on jedyny może ci pomóc, trzeba tylko umieć zakręcić się wokół tego żeby CHCIAŁ! Bo mężczyźni nie mają miłości do dzieci wrodzonej jak kobiety, oni muszą się tego dopiero nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody _tata
"Karol Wojtyła jako biskup krakowski wielokrotnie zwracał się do kobiet, a później także pisał, iż w relacjach kobiety nie może istnieć "prymat dzieci nad mężem", bowiem męża kobieta sobie wybiera, jemu ślubuje i z nim pozostaje "do końca". Dzieci przychodzą i odchodzą. One są rodzicom dane niejako w depozyt. Trzeba je urodzić, wychować i "oddać". Z mężem małżeństwo rozpoczyna się i z nim się kończy." Lepiej nie cytuj papieża Antygzub w tej kwestii bo niektóre będą chciały zmenić wyznanie i zbojkotować beatyfilkację! Każda Matka Polka na tym forum wie ze dziecko jest najważniejsze, zawsze i wszędzie, matka chce byc z dziećmi do końca a nie z meżem , a kazdy facet który śmie oczekiwać czegoś od kobiety i męci cos o związku jest niedorosłym, egoistycznym gnojkiem, który najlepiej jakby zostawił swoją pensję, a sam przestał zawracać głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ale na psychikę kobiety nic nie wpłynie, chociaż widać, że one tutaj mają sporo winy, matka dostaję szału na punkcie dziecka, można to zaakceptować, zrozumieć ale ile to może trwać???? Na moje wychodzi, że może lepiej wcale nie mieć dzieci, bynajmniej ja wprowadziłam to w praktykę i zapewniam, że jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholożka
nie wszystie kobiety są takie same i nie wszystkich męźczyzn trzeba potepiać. Zastanówcie się z kim się zwiazaliście, czy kochacie swojego partnera, czy wam zalezy na swojej połówce. Zamiast wyżalać się na forum przemyślcie to i tamto zamiast wzajemnie sie oskarżać. Życie jets krótkie ale nie chcijecie sie o tym przekonać tak jak niektórzy tracąc swoich bliskich. Teraz narzekacie, biadolicie okazując swoje niezadowolenie i swoja słabość a moż eby tak zapytać żony, męża co zrobić aby było lepiej, zeby za kilka lat czy mieisęcy nie patrzeć na siebie z nienawiścią i pogardą za coś, co niewarte jest tego żeby zniszczyć wam życie. Bo czym jest brak seksu przez dwa miesiące, czym jest nieposprzątany pokój, niepozmywane naczynia jesli sie kogos kocha. A dziecko, dziecko pojawia się z miłosci, więc nie bądżmy gówniarzami i weźmt odpowiedzialność za tą istote której daliśmy życie. Teściom nigdy nie pozwólcie wtrącać się w wasze małżeństwo, to wy stworzyliście nowy związek, nową rodzinę, to wy jestescie za to odpowiedzialni. Co do agencji towarzyskich, mnie osobiiście jest żal tych facetów którzy korzystają z usług prostytutek, jets to obrzydliwe. Jest to najbardziej prymitywny sposób pozbycia się na chwilę swojego problemu. Potem zostaje kac moralny i sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody _tata
"znowu pojawia się zaklęty krąg, każdy gest matki, każdy ruch, każde czułe słowo boli ze zdwojoną siłą, mężczyzna czuję się słaby, odrzucony, zachowuję się jak typowy pantoflarz, wiernie człapający za żoną." - to żeś dobrze utrafiła. Im bardziej sie zaangażujesz w okazanie uczuć, prezent kolacja, a im bardziej ona okaże objetność, bo trzeba poczytać bajeczke, poniuniać przed snem, albo widzisz że myslami jest nieobecna - tym większe poczucie odrzucenia i tym trudniej zdobyć sie na kolejny gest, próbe. W pewnym momecie gdy każady gest kojarzy ci się z porażką, nachodzi cie nieodparte wrażenie, że udać ci sie moze juz tylko z całkiem inna osobą. Rozmowa o tym nic nie pomaga. Usłyszałem że powinienem sie leczyć i zaraz rozpromienia sie bo myślami jest już gdzie indziej "popatrz, czy on nie jest słodki?" Nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mslę że facetom jak i kobietom
powinno się otwierać oczy na to co się dzieje po urodzeniu dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody _tata
"Bo czym jest brak seksu przez dwa miesiące" - może przez dwa miesiące to nie wiele, ale dwa lata to wyobaź sobie że może byc problemem (ale nie dla młodej mamy z reguły) A przegladałem różne fora zauważyłem że jestem jednym z bardzo wielu facetów w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody _tata
"Zamiast wyżalać się na forum przemyślcie to i tamto zamiast wzajemnie sie oskarżać." - wyżalanie sie generalnie pomaga przemyśleć. Ale w sprawie małżeństwa niewielele można zrobić w pojedynke, nawet z najlepszymi chęciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpolpo
uwazam ze na swiecie jest malo "doroslych" facetow. dal takiego skopc ogród, przewinac dziecko, ugotowac obiad, porzadnie przeleciec ;) zoneczke i kochac RODZINE to zaden problem moj maz wszystko umie zrobic, uzupelniamy sie, kochamy siebie i dzieci. nie potrzebuje kolegow, meczow, pabow...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młody _tata
"Co do agencji towarzyskich, mnie osobiiście jest żal tych facetów którzy korzystają z usług prostytutek, jest to obrzydliwe. Jest to najbardziej prymitywny sposób pozbycia się na chwilę swojego problemu" - Mi też żal i wstyd.jasne ze bym chciał innaczej. Tylko nie wiem jak. Zawsze miałem awersje i brzydziłem się masturbacji. A żona była moją pierwszą i potrafiłem dotrzymac do ślubu bez. Ale wtedy wynagradzaliśmy sobie w inny sposób i było dużo nadziei co to bedzie potem. Było, ale krótko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×