Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

im więcej się myśli i analizuje, tym więcej pojawia się wątpliwości i brak zdecydowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak sie naczytalam po forach to juz bzikuje na maxa... my tu mialysmy problemy w 1 trymestrze ale jak sie poczyta to wychodzi ze do konca nie mozna byc pewnym co sie moze wydarzyc... myslenie chyba jednak szkodzi zdrowiu ;) ale moja mama tez mnie jeszcze troche nakreca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka_jak_ja
Jest na pewno dużo prawdy w tym że czas leczy rany, te wszystkie wątpliwości są wpisane w stratę.. Ja na razie jestem na nie, ale i tak teraz jest jeszcze za wcześnie. trzeba dać sobie tyle czasu ile trzeba,a to indywidualna sprawa każdej z nas Nikt nam nie da pewności że będzie ok, nikt też nam nie może o przesądzić sprawy że się nie uda. Jednym po prostu jest łatwiej mieć dzieci a innym trudniej. Trochę bezdusznie to brzmi, ale prawdziwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka_jak_ja
Koniczynka ja poszłam do rodzinnego i powiedziałam prawdę, czyli że nie daje rady jeszcze funkcjonować. Dostałam zwolnienie bez problemu, jak się chce jednak przedłużyć więcej niż np 2 tygodnie to się dostaje skierowanie do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Koniu bardzo się cieszę, że córcie donosiłas bez problemów. Takie wpisy powodują, że odradza się we mnie nadzieja :) Ja jestem po pierwszym okresie po poronieniu samoistnym. Mnie z krwawieniem odesłali do domu, ze wskazaniem: poronienie zagrażające zalecana wizyta u ginekologa za tydzień. Jak poszłam (a caly tydzień krawawiłam) to juz było po wszystkim, samo się oczyściło. Lekarz od razu powiedział: Za miesiac widzę Panią w kolejnej ciąży... Psychicznie jestem gotowa, w dodatku mój mąż też popiera dalsze starania. Ale komuś kto nie jest jeszcze gotowy to radziłabym poczekać. A wiecie co, nawet nikt nie zapropnował zwolnienia! Cały tydzień chodziłam do pracy z krwawieniem. Dopiero od Was się dowiedziałam, ze można. Miłego upalnego dnia życzę wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia... to mnie dopiero zdziwilas... choc potraktowali mnie w szpitalu tak sobie mowiac delikatnie to zaczynam miec wrazenie ze i tak nie najgorzej bo chociaz w tym szpitalu zatrzymali... zwolnienia po nie sugerowano ale powiedzieli ze kto chce niech mowi... w sumie z pobytem w szpitalu mialam 3 tygodnie wiec chyba nie najgorzej... ale ja sie nie nadaje do siedzenia ze soba w domu w takich momentach... moje wlasne mysli mnie by dobily... ja musialam do ludzi... koniecznosc robienia dobrej miny do zlej gry trzymala mnie w pionie... inaczej chyba skonczylo by sie psychiatra... bo ja nie radzilam sobie z ta decyzja lekarza o tabletkach poronnych... niby myslalam sobie ze musial miec racje... ze nie zaryzykowal by ich podania gdyby nie uwazal ze jest to uzasadnione... ale i tak czulam sie jak bym zabila wlasne dziecko... ale przez to ze nir rozpaczalam jawnie teraz nie moge dogadac sie z moja mama... ona nie rozumie co przezylam... dla niej czego nie bylo widac tego nie bylo wcale.... eeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka_jak_ja
Natalia mnie też zdziwiłas, przegieli.. Koni niestety tylko czasami, ja zaufałam i ze mną się ten magiczny los nie obszedl łaskawie :( Mycha może mama nie chce dopuścić do siebie tego co się stało i tak bagatelizuje, masz prawo do żałoby, bo stało się i to dużo. Ale nie wszyscy to rozumieją.. I też mają do tego prawo. Daj sobie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki !! JA dzis bylam u lekarza i moj syn waży już 650g, ma ponad 20 cm dlugosci, a jego głowka ma obwód 22,50 cm :) Te kłucia co mam w dole brzucha to poprostu macica i wiazadla i na to mam brac nospe i cieszyć sie ciążą :) Motylek, Madziia, Beata, i reszta co u was ? Co tak milczycie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) . Ja sobie zamówiłam w końcu ten detektor tętna płodu ale nie wiem czy dobrze zrobiłam... Teraz czytam w necie opinie niektórych dziewczyn, że to głupota, że jak nie znajdzie się tętna to jest dopiero panika... sama już nie wiem co o tym myśleć, no ale już za późno jutro już go powinnam mieć :) . Mam nadzieję, że się nie rozczaruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziia - mam taka nadzieje, ale za niedlugo bedziesz czuc kopniaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia - mam nadzieje ze detektor pomoze... choc jak znam siebie to pewnie tak jak mowisz moze byc tez powodem do zmartwien... bo jak nie wykryjesz to bedziesz sie zastanawiac czy cos z dzidzia nie tak czy detektor sie popsul...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia - jak ja Ci ookropnie zazdroszcze i Madziu Tobie tez... i reszcie dwupaczkow... ale tak pozytywnie... bo ja nie mam zadnych negatywnych odruchow na widok dzieciaczkow czy mam z brzuszkami... nawet nie rycze... ja sobie tylko ze smuteczkiem pomysle ze tez tak moglam ale musze poczekac i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mi dzisiaj zaczyna się dokładnie 9 miesiąc :) za chwilkę uciekam ostatni raz zobaczyć na monitorze moją królewnę :) Buziaki dla wszytkich dwupaczków i starających się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalla - no to walizki spakowane ? I teraz tylko czekać :) Ja tez sie juz doczekac nie moge :P:P A jak sie czujesz ? Jak plecy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki!! Podczytuje Was regularnie ale ostatnio wiele problemów i przez chwilę mnie nie bylo. Strasznie mi przykro że tak wiele nowych aniolkowych mam przybyło. Dziewczyny jestem z Wami. Zawsze służę radą i ciepłym słowem. Wiem jak trudno przez to przejść. Moje kochane ciężarówki bardzo się cieszę że z Wami wszystko ok. Dla wszystkich Forumowiczek mnóstwo 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to widze ze te forum po malu ucicha... duzo dziewczyn po prostu przestalo sie odzywac juz nie pisza co u nich itd...ja wczoraj pierwszy dzien rehabilitacji i powiem wam ze troszke pomaga... nastepna wizyta w czwartek... za to maly chyba w ogole nie spi... ciagle sie wierci i kopie..dzien i noc... no i teraz to ciagle glodna jestem... zjem i za 15 minut znow musze zjesc... tylko brzuszek mam maly... jak patrze na inne dziewczyny w tym samym miesiacu co ja to wszystkie takie duze brzuchy a ja takie malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam na brak
Witam wszystkie po dłuższej przerwie, Koniczynka, widzę że mamy ten sam wiek i stratę 3 ciązy, ja się nie oszczędzałam i może dlatego, przecież 2 przebiegły bez problemów a tu nagle taki szok. Poroniłam w sobotę i w poniedziałek do pracy, żadnego zwolnienia, żadnego aktu, żadnego macierzyńskiego, nikt nie wie do tej pory. A u mnie jutro wizyta i mam nadzieję że zobaczę moją kropeczkę. Trochę się boję, ale teraz to już chyba będzie normalne, że strach będzie towarzyszył w całej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, pozdrawiam wszystkie starające się Dziewczynki, oczywiście trzymam za Was i pomyślne badania kciuki :) Dla moich dwupaczków serdeczne buziole w brzusie. Olcia, cieszę się, że synio tak rośnie i że nasze bóle są niegroźne :) Madzia, już niebawem poczujesz ruchy a wówczas poczujesz się lepiej psychicznie :) Natalko, niebawem będziesz tulić córcię :) Asiu, wspaniale że czujesz ruchy :) A u mnie nic nowego dziewczynki.Córeczka kopie kilka razy dziennie, oczywiście jak tego nie robi, to panikuję, bóle podobne jak u Olci a wizyta 29 :) Remont pełną parą, już nie mogę doczekać się efektów końcowych :) A ktoś za parę chwil ma urodzinki, prawda Beatko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też czekam na brak Wiem kochana jak to jest. Ja po poronieniu długo nie mogłam dojść do siebie byłam pod opieką psychiatry ale cały czas próbowaliśmy poszło mnóstwo pieniędzy i masę łez przy każdej @ po powrocie do pracy okazało się że nie ma dla mnie już miejsca i musiałam pożegnać się z firmą. A że kochaną kruszynkę zobaczysz tego jestem pewna:) Ja odstawilam wszystkie leki w tym cyklu i co ma być to będzie czekam do niedzieli. Milenko też zauważyłam że nas coraz mniej ale taka kolej rzeczy. Cieszę się że z Twoim Maluszkiem wszystko dobrze a Ty dbaj o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!!!! Ach motylku tak prawda i do tego jeszcze rocznice slubu w ten sam dzien ❤️ U mnie nic ciekawego jutro mam wizyte na 19 u lekarza kontrolna po hsg i bedzie to moj 15dc zobaczymy co tam slychac hiihihih Kafe nam nie umiera poprostu dziewczynki maja urlopy i to przez to Asia1004 jak tam urlopik z mezem wypoczeci wracaj szybciutko Motylek 👄 Dorcia38 a moze @ nieprzyjdzie zycze ci tego Asmanka ile jeszcze tego urlopiku masz podobno 3 tygodnie odezwij sie cvo tam u ciebie Lenka jak tam przygotowania do wielkiego dnia jeszcze dwa miesiace nieprawdaz jak tam sie czujesz jak malenstow Paladynt co tam nowego jak sie czujesz pisz szybciutko Owieczka jak tam malenstwo daje popalic czy spokojniutkie Reszta dziewczynek niewymienionych pozdrwaiam i sle wirtualne 🌼 O7cia ciesze sie ze u ciebie i dzidzi oki Formuowe mamusie i dwupaczki dla was i waszych malenstw caluski*********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, rzeczywiście t nasze forum troche ucichlo.... piszcie dziewczyny bo smutno bez was... Dorcia fajnie ze sie odezwalas, a odstawilas leki za rada lekarza czy sama tak zdecydowalas? moze bedzie dobrze. Motylku dobrze ze corcia kopie i mam nadzieje ze troche juz mniej sie martwisz, juz niedlugo i bedziesz tulic ją w ramionach..... gdyby nie moje poronienie to bylybysmy na identycznym etapie ciazy..... ale u mnie wczoraj minelo 4 miesiace jak serduszko przestalo bic :-( Natalko ty juz tuz tuz i porod.... i bedziesz miec malutkie - wielkie szczescie pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia Ja po stracie swojego Aniolka będąc w kolejnej ciąży zakupilam detektor.fakt jest taki ze jak nie mogłam serduszka uslyszec dostawałam szału ale tak bylo do ok. 18 tyg. pozniej zawsze bylo slychac.moja corcia bardzo malo mnie kopala i detektor bardzo mi sie przydał. Dzisiaj moja corcia ma skonczone pol roku a ja nadal was czytam tylko nie udzielam sie. Pozdrawiam. Klaudia zagladasz tu czasem? Pijanowska jak malenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko,obyś miała rację organizm w tym cyklu zachowywał mi się inaczej od 10 dc zaczęłam podkrwiać potem kilka dni brązowej wydzieliny nie chcę się nakręcać ale identyczni było w grudniu jak zaszlam w ostatnią ciąże. Teraz od trzech dni bolą, klują mnie jajniki. A u Ciebie pewnie będzie śliczny pęcherzyk albo już ciałko żółte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmanko chana już po urlopie? Mama Aniołka, odstawiłam sama bo musiałam nie stać mnie w tej chwili na leczenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka to moze jest cos na rzeczy hmmm???????????? zycze ci tego Asmanka niebadz bierna pisz do nas prosze cie niewiem czy mi sie tylko zadaje ale czy ty czasem smutna niejestes z jakiegos powodu Prosze cie niesmutkuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciu a no po urlopie 3 tygodnie minęła jak z bicza strzelił;-) Jak u Ciebie, czytałam, że nie za ciekawie. Trzymaj się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×