Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

czesc dziewczyny :) nie pisalam troche, jakos nie mam weny ani popedu do pisania. KAJA100 pytasz jak szybko po poronieniu mozna zajsc w kolejna ciaze, ja po pierwszym sie nie spieszylam, jednak w po drugim poronieniu w lipcu zaszlam bardzo szybko, poronilam w 9tc, we wrzesniu okazalo sie ze znowu zaszlam, wiec bardzo szybko, teraz 20 grudnia bedzie miesiac jak stracilam Jaśka, uzywam plastrow jednak przytulamy sie do konca ze swiadomoscia ze ten pierwszy miesiac antykoncepcji nie chroni nas do konca, ja chyba skoncze ten jeden kurs plastrow i odstawie, libido mi spada a wszystkie wiemy ze moze sex nie jest w zwiazku najwazniejszy ale ma swoja role i nie oszukujmy sie bez tego niemozliwe jest ponowne poczecie. a co do sprawiedliwosci, ja znam kilkanascie przykladow na to ze laski maja wyje***bane najpierw w ciazy a pozniej na dzieci i nic im nie jest, ciaze przechodza ksiazkowo i gra gitarra, jedna nawet jak sie po czasie okazalo swojego synka polrocznego winem najtanszym poila bo wtedy spal dlugo i jej nie przeszkadzal, nastepna chodzila w ciazy, palila i pila, zadawala sie z przygodnymi facetami bedac juz w ciazy i na koniec urodzila i sprzedala dziecko bo jak stwierdzila to musiala kredyt splacic w banku, dla mnie to jest niepojete. ja jestem w stanie cala ciaze lezec jesli to dalo by mi pewnosc ze donosze malenstwo, nadal nie znam przyczyny wczesniejszych poronien ale nadal tkwi we mnie resztka nadziei ze kiedys sie uda. pozdrawiam was serdecznie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze pytanie... po ile dniach czy tygodniach po poronieniu dostalyscie normalnego @, bo ja sie zastanawiam co sie dzieje , jutro bedzie 28dni po poronieniu i ja mam wciaz lekkie ale mam plamienia sa to plamy krwi a czasami skrzepy, jak pisalam chyba wczesniej w szpitalu w uk nie oczyscili mnie do konca tylko dali 2 tabletki i tyle z leczenia,w poprzednich poronieniach mialam jak z zegarkiem w reku po 28 dniach bo takiej dlugosci mam normalne cykle, zastanawiam sie jak bylo u was bo u mnie jakos dziwnie jakbym nie dostala jutro...odpiszcie mi cos, do mojego gina co smieszne nie przyjmuje do konca roku bo mu sie limit wyczerpal,a pryw tez na koniec miesiaca bo juz na urlop swiateczny go wcielo.napiszcie mi jak bylo z @ u was po poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
czesc kobietki. ja wlasnie odprawilam mezulka do pracy i postanowilam do was chociaz na chwilke napisac. przepraszam ze nie pisalam ale od piatku mialam zamieszanie zwiazane z egzaminami w szkole, mialam pelno nauki.. mycha jestes bardzo dzielna osobka podziwiam cie naprawde, mimo swojej tragedii potrafisz pocieszac jeszcze innych, jeszcze bedziesz mama wierze w to z calego serducha. motylku cos czuje ze natalka szykuje sie do wyjscia pewnie jednak chce spedzic swieta z rodzicami przy pieknej choince. doris mimo ze nie pisalam to i tak wyczekiwalam twojej wiadomosci czy wszystko ok i bardzo sie ciesze ze wszystko w porzadku. asiu a jak tam Filipek?:-) przepraszam ze nie do kazdej z osobna ale cos mnie dzis z rana mdlosci mecza:-) powiedzialam na studiach ze jestem w ciazy ale byli zdziwieni ze to juz 12 tydzien oczywiscie byli strasznie szczesliwi, szczegolnie kolezanka ktora jest wlasnie w 5 miesiacy, a teraz sie o nia strasznie boje bo w sobote bolal ja brzuch, mowila ze jest jej duszno i jakos dziwnie sie czuje, a wczoraj nie przyjechala na egzamin co nie jest w jej stylu, dzwonilismy ale ma wylaczony telefon, eh oby nic jej i maluszkowi sie nie stalo tym bardziej ze ma ona problemy z zachodzeniem w ciaze lekarze w ogole nie dawali jej szans ze bedzie miala dzieci ma jedna coreczke a o te starali sie 6 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Motylek jak tam twoje skorcze sa mam nadzieje ze natalka niedlugo bedzie z wami :) a co do siary mi w 15tc leciala mialam mokra bluzeczke od pizamki a teraz nic mi nie leci narazie hahah Ja przezylam jakos urodzinki ciezko bylo ale dalam rade z pomoca mamy i tesciowej byly nieocenione W srode mamy wizyte i mam nadzieje ze wszystko oki mam dopiero na 19 i znowu mi sie snilo ze widzielismy pitolka na ekranie usg hihihih :) Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane :) Wczoraj byliśmy z mężem na zakupach po Świąteczne prezenty i miałam nadzieję, że po tyle godzinach poszukiwań może coś mnie weźmie szybciej, ale oprócz bólu nóg i kręgosłupa nic się nie wydarzyło :/ Jeszcze dzisiaj trochę mnie nogi bolą... Mały już naprawdę mało się rusza, ale nie wybiera się na ten świat. A gdzie tam wizyta 28 :/ Ja chyba zwariuję do tego czasu. Na dodatek moje nogi jak balony, wogóle chyba mi się woda zatrzymuje, bo o tyle o ile na początku super przybierałam na wadze, tak teraz od początku ciąży mam 17kg więcej :/ I boję się jak to zrzucę później. Jutro idę na badania to będę wiedzieć co z moczem i czy to zatrucie ciążowe nie "depcze mi po piętach"... Tyle u mnie. Motylku siara mi też cały czas leci. Nawet dzisiaj jak wstałam rano to piżamę miałam brudną :P Mam nadzieję, że te skurcze u Ciebie się rozkręcą i na Święta będziecie już z Natalką w domku :) Bo u mnie się nic nie zanosi póki co :/ Milenka, Madzia, Lenka co u Was? Jak się czujecie? Reszta dziewczyn co u Was? Jak weekend Wam minął? Beatko buziaki dla Ciebie i Maleństwa 😘 😘 J55j555 jak Wiktorek i Jego ząbkowanie? Izi Kochana wiem, że na pewno jest Ci ciężko. Ja też niestety w tej ciąży miałam różne sytuacje i gdyby nie wsparcie teściów i męża to też bym się załamała. Ty nie masz oparcia w swoim mężu, ja natomiast nie miałam w rodzicach moich. Mama jeszcze potrafiła przyjść z awanturami do mnie wiedząc, że pierwszą ciąże straciłam, obwiniała mnie, że przeze mnie rodzina się rozpadła, a w dzień swoich urodzin wyrzuciła mnie z mojego domu rodzinnego z prezentem... Nie zapytała nigdy co u mnie, czy z dzieckiem wszystko ok, tylko od progu awanturę zaczynała. Też miałam parę momentów, że załamywałam się na maxa. Nie potrafiłam zrozumieć jak tak można, ale potem się uodporniłam na to, bo powiedziałam sobie, że ja mam swoją rodzinę, męża, Skarba pod sercem i oni są dla mnie najważniejsi. Wierz mi z takim podejściem było i jest łatwiej. A z Twoim partnerem porozmawiaj szczerze, że potrzebujesz Jego wsparcia teraz jak nigdy i liczysz na jego pomoc. Wierzę, że to zrozumie i w końcu dotrze do Niego, że wkrótce zostanie ojcem i jest odpowiedzialny za Was. No i pomyśl może już o L4, co? Kinguszka ja po zabiegu plamiłam do 9 stycznia, a @ dostałam 30stycznia. Potem cykle w sumie się wyregulowały, bo miałam 34-35dni, a przed ciążą miałam 32-42dni :/ Ilus Filip ma już mało miejsca, więc się rusza ale delikatnie :) Za to bardzo lubi autem jeździć, bo jest wtedy taki żywy, że masakra :D A jak tam egzamin Ci poszedł :)? Chcesz do końca chodzić na studia czy będziesz brać rok dziekańskiego? Buziaki dla Ciebie i Maluszka 😘 😘 Doris Kochana jak się czujesz? Jak Twoje przeziębienie? Mąż przyjeżdża dziś czy jutro? No i co z tym Twoim pobytem w szpitalu? Buziaki dla Was wszystkich Kochane 😘 😘 Trzymam kciuki za staraczki 🌼 😘 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mam dylemat bo przeziebienie wrocilo na nowo nawet bo kuracji antybiotykkami a tu na maksa dni plodne az sie sama dziwie bo tak mokro i latam do toalety sprawdzic co jest grane a tu sie boje ze chorobsko mnie rozlozy i trzeba bedzie mocniejsze leki brac..... na razie mam jakies homeopatyczne na katar no ale... co myslicie bo juz mi wstyd latac do mojej lekarki dlatego bylam bo leki w aptece.....jakos sie boje ze jak teraz nie chce to sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Hej kobietki asiu kochana Wiktorka nad mecza trzonowe wczoraj w dzien tak juz marudzil pchal wszystko do buzi ze na noc mu dalam taki specjalne czopki na zabkowanie przeciwbolowe i w nocy nie bylo zle 2 razy tylko sie obudzil z placzem:-(trzymam kciuki za was aby Fifi wyszedl o czasie:-)poglaskaj synka od nas a dla ciebie buziaki:-* Motylku a moze Natalka na swieta chce byc juz w domku i lada momet przyjdzie na swiat:-)buziaczki dla was:-* doris jak sie czujesz?na kiedy masz termin porodu pozdrowienia dla ciebie i babelka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
asiu egzaminy poszly dobrze:-) a ze studiow nie chce rezygnowac ani przerywac. malenstwo bedzie mialo juz 3 miesiace wiec jakos sobie damy rade a to bedzie juz moj ostatni rok. no to Filipek bedzie uwielbial podrozowac:-) jejku takie malenstwo a juz jakie madre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam infekcje drog moczowych i dostalam antybiotyk na 7dni. super, mam nadzieje ze to nie zaszkodzi malenstwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, dziękuję że o mnie pytacie. Przepraszam Was ale humor mam okropny. Brzusio boli już 3 dzień. Dziś praktycznie cały czas boli jak na @, no intensywniej, momentami złapie taki ból, aż brzusio się napina i jest jak kamień. Innym razem ból zaatakuje pochwe/szyjkę. Kurcze, nawet załatwić się nie da. Nie raz też nasila się podczas kaszlu. Z jednej strony podjechałabym do szpitala na ktg, niech zobaczą też czy się wody nie sączą, ale z drugiej strony jak porodu nie wywołują tylko czekają na regularne skurcze, to boję się że mnie opieprzą, że na daremno podjechałam i robię niepotrzebne hallo. A ja nie chcę zostać, tylko by sprawdzili. Najgorsze jest to, że mam "chorobę białego fartucha" w mig mi bóle przechodzą na widok lekarzy. Nie wiem co robić dziewczynki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Motylku kochana jedz do szpitala lepiej sprawdzic czy wszystko ok tym bardziej ze termin juz minol a moze juz porod sie zaczyna a jak brzuch twardnieje to lepie naprawde jechac moja siostra tez miala takie bole nie chciala jechac bo mowila ze jej przejdzie a tez byla 1 dzien po terminie a dzien wczesniej miala lekarza i nic sie nie dzialo na sile ja zawiezlismi do szpitala na miejscu okazalo sie ze ma 4cm rozwarcia do szpitala pojechala o 19 a o 1 w nocy urodzila zawsze lepiej jechac sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku ja uważa, ze powinnś pojechać do szpitala. Uważam, że jest to początek porodu,, niech lekarz oceni, zbada...nie czekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku jedź! Nie czekaj. Nie mają prawa odprawić Cię z kwitkiem. Lepiej, żebyś sprawdziła co się dzieje. Trzymam kciuki za Was dzielne Kobietki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku nie przejmuj sie co powiedza tylko jedz... najwazniejsze jest Twoje samopoczucie i Natalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
motylku ja rowniez jak dziewczyny wyzej uwazam ze powinnas jechac z tym do szpitala lepiej sprawdzic co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku na spokoju jedz do szpitala i nie zwracaj uwagi na to co powiedza lekarz, masz prawo robic hallo z nawet najmniejsza pierdulka a tu chodzi o ciebie i malenstwo wiec to nie byle co 👄 jedz kochana i daj znac co i jak 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, jedź i nie przejmuj się w ogóle tym co powiedzą. Ty i Natalka jesteście w tej sytuacji najważniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechałam dziewczynki i...szpital odmówił mi pomocy! Powiedziano mi, że po terminie minął tylko jeden dzień, a musi minąć 7 dni! Nikt nie zapytał mnie jak się czuję (a bóle miałam okropne, chodzić nie umiałam)a w dodatku nadal jestem chora, bo kaszel się pogłębił. Powiedziano mi, że jak chcę by mnie zbadano, to...ODPŁATNIE! Przeżyłam szok. Szpital odmawia pomocy, to po co pobierają nam składki zdrowotne?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylku gdy Ci odmawiaja pomocy niech ktos Ci to da na pismie... w ten sposob rzadziej maja odwage bo wiedza ze jest po tym namacalny slad... za kobiety w ciazy NFZ placi zawsze bo sa uprzywilejowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Część dziewczyny,jestem tu nowa,ale cieszę się,że znalazłam to forum.Moja historia nie jest wyjątkiem,ale to strasznie boli-13.10miałam ostatni@,potem w listopadzie okazało się że jestem w ciąży-byliśmy trochę zszokowani,ale szczęśliwi,ponieważ to mialabyc 2 ciąża po 10 latach.Tydzień temu nagle zaczelam krwawic,pojechaliśmy do szpitala i diagnoza-szok-ciaza bez zarodka,pusty pecherzyk ciazowy,lekarz kazal czekac bo miałam szanse na samooczyszczenie.miał rację.w sobotę stalo się.potem bardzo,ale to bardzo zaczelam krwawic do tego okropne skurcze,jak do porodu.całą noc spędziłam w łazience bo nie dawalam rady z krwawieniem,w niedzielę uspokoiło się i tak jest do teraz.krwawie jakna @ bole tylko czasem sa.jutro jade na kontrolę czy wszystko oczyscilo się do końca.Poradzicie czy mam szanse na kolejna ciaze zdrową?dodam,że jestem zdrowa,ale mam niestety już i aż 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku1985, Doris, wom@n, asia1004 dziękuję za odpowiedzi dzwoniłam w piątek o wyniki pani doktor powiedziała tylko tyle, że za wiele plemników to nie ma ale ważne że są w ogóle o resztę zapomniałam się zapytać bo byłam zestresowana a odbiorę je pewnie dopiero w czwartek. Zapomniałam przede wszystkim zapytać ile jest prawidłowych bo to że są to wiedziałam byłam w końcu już 2 razy w ciąży... Izi27 mam podobny problem z moim mężem on strasznie chciał mięć dziecko ale jak zaszłam w ciążę to nie było polituj cały czas się przyczepiał że nic nie robię że tylko leże a mogłabym mu pomóc w remoncie (pyły ciężary i zapachy lakierów i farb) a nie czułam się najlepiej... a o tym żeby usiąść i porozmawiać albo się przytulić nie było mowy bo wolał pograć.. gdy straciłam moje maleństwo to przez jeden dzień mnie wspierał a później znów pretensje i dziwne fochy nie rozumnie tego jak bardzo to przeżyłam i pierwszą stratę chociaż tylko 2 dni cieszyłam się ciążą i tą jeszcze tak niedawną.. ale trzeba dać spokój z zamartwianiem się szczególnie w tak pięknym stanie jak Ty:) jak masz możliwość jedź odpocząć do rodziców na jakiś tydzień zwolnienie lekarz raczej powinien Ci wypisać:) wypoczniesz przemyślisz sobie wszystko na spokojnie nacieszysz się wreszcie swoim maleństwem a partner zacznie tęsknić:) Motylku nie rozumiem dlaczego odmówiono Ci badania to jest niepojęte ja bym taką awanturę zrobiła z moim porywczym charakterem.. ale Ty się nie denerwuj jak masz możliwość jedź do innego szpitala i się przebadaj będziesz miała pewność że wszystko jest ok:) a ta ogólne to Twój gin przyjmuje w tym szpitalu w którym byłaś? karola2812 na pewno następnym razem się uda ja też staram się wierzyć że wszystko będzie ok:) a co do wieku to tylko 31 lat:) możesz jeszcze urodzić gromadkę dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku - a co ty? u mnie w szpitalu to zostawili by cie na oddziale na wszelki wypadek. Pamietam jak ja pojechalam na ktg to chcieli mnie zostawic na obeserwacji na ginekologii, ale ja powiedzialam, ze chce jechac do domu i dzien pozniej wrocilam na porod :) Szpital musi cie przyjac ... ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku jestem w ciężkim szoku :0 Moje zdanie jest takie, że powinnaś olać te Bogucice i zabieraj się na Ligotę albo tam, gdzie Twój gin pracuje. Ale mnie osobiście już na Bogucicach po takim "zdarzeniu" by nie zobaczyli. Podobno Mysłowice też sobie chwalą, ale lepiej u Ciebie by było na Ligotę jechać chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w ciężkim szoku dziewczynki. Myślałam, że szpital ma obowiązek udzielić opieki medycznej. Ja nie chciałam tam zostać, chciałam tylko by zobaczyli czy wszystko jest dobrze, a Oni nawet mnie nie zapytali jak się czuję. W środę idę do mojego lekarza, mówił mi w poniedziałek, że wówczas dostanę skierowanie do szpitala, ale ja nie chcę, bo skoro porodów nie wywołują, to jaki jest sens leżenia jeszcze podczas Świąt... Asiu, najbliżej to mam na Raciborską, ale tam w życiu nie pojadę, mój ginekolog jest z Mikołowa, ale nawet nie zaproponował mi bym u niego w szpitalu rodziła :( Widzisz Olciu, a mnie olali całkowicie. Chyba się przeprowadzę do Ciebie :) sylwucha89 tak jak napisałam Asi, mój ginekolog pracuje w szpitalu w innym mieście, ale to jakieś 15 km tylko, jednak nawet mi nie zaproponował bym u niego rodziła. karola2812 witaj u nas, przykro mi, bo to strasznie świeża sprawa :( Ja też poroniłam samoistnie i wiem co to za okropny ból :( Zapytałaś o szanse na kolejne Dziecko, oczywiście że są duże. Ja jestem niewiele młodsza od Ciebie, a zaszłam w ciążę w 4 cyklu po poronieniu. Także jak tylko będziesz gotowa, to jak najbardziej się staraj. Pozdrawiam ciepło Lenko i Milenko, dziękuję Wam za wsparcie i ciepłe słowa na fb. Buziaki dla Was kochane i Maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj dziewczynki taka sluzba zdrowia jak nie pojdziesz prywatnie i nie zabulisz to sie nikt nie interesuje.... I mowilam juz wam adrenalina na finishu ciazy w niczym wam nie pomoze choc was rozumiem kazda z nas sie boi. Tak jak i ja dzis zastanawialam sie czy sie przytulac skaoro znow jestem przeziebiona i mialam stan podgoraczkowy:( w razie w wzielam lagodne tabletki i naturalne metody i troszke lepiej. Takze przytulanek dzis nie bylo choc pelnia owulki no chyba ze zolnierzyki wczorajsze jeszcze buszuja he he:) Jakos rozsadek mowi mi zeby zaczekac az naprawde wydobrzeje.... Obiecuje sobie odpoczac na urlopie. KAROLA 2812 witamy niestety i nie martw sie na pewno doczekasz sie jeszcze ladnej gromadki. Znam pare on 53 lata ona 40 za chwilke i sie staraja! Poprostu pozno sie spotkali a chca miec 2 dziecko. Trzymam kciukasy i uszy do gory wszystkie wiemy co przeszlas. Buziaki dla wszystkich, te ktore sie wykruszaja piszcie co u was, DENTIST uwazaj na nartach i trzymajcie kciki za mnie zebym w koncu doszla do formy bo mam szalony tydzien i nawet zwolnienie zdrowotne byloby szalenstwem przed urlopem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku tak mi przykro ze zostalas tak potraktowana ale powiem szczerze ze nic mnie juz nie zdziwi, ja jak mialam wbita w oko drzazge i pojechalam na szpital to powiedzieli ze mam jechac na szpital do innego miasta bo tylko tam w weekend przyjmuje okulista bylam wtedy sama i zapytalam lekarza czy widzi jakie ja mam oko i czy zdaje sobie sprawe ze to jest 3h jazdy samochodem a ledwie dojechala sama do szpitala a on na to "bol to nie moj problem" na drugi dzien jak juz okulista przyjmowal u mnie na szpitalu to z samego rana pojechalam z calym spuchnietym okiem a lekarka po 20 min pracy powiedziala ze mnie nie przyjmmie bo ma juz 200%normy na ten dzien wyrobiony, dodam ze z wypadku z cialem obcym w oku powinna mnie nawet bez kolejki przyjac, poprosilam zeby dala mi to na pismie ze mnie nie przyjmie oczywiscie odmowila wiec ja postraszylam zrobilam grande i musiala mnie zbadac, tak trzeba z takimi lekarzami postepowac poprosic o odmowe badania lub przyjecia na pismie wtedy nie maja zbyt wielkiego pola do popisu a jak zbadaja cie nawet z laska to i tak bedziesz spokojniejsza. Mam nadzieje ze te bole to na porod kochana i ze wszystko bedzie dobrze {usta] trzymaj sie kochana i pisz do nas 👄 Doris co u ciebie jak sie czujecie z fasolinka? 👄 Qociakwawa odezwij sie do nas jesli nas czytasz, daj tylko znac czy wszystko w porzadku? 👄 DZIEWCZYNKI nie wiem czy pamietacie jak kiedys pisalam o tej kolezance ktora zaszla w ciaze zaraz po mojej stracie i niefajnie mnie i moja strate potraktowala, w kazdym razie jest juz w 5miesiacu ciazy od poczatku miala brac luteine ktorej oczywiscie nie brala bo miala to gdzies, swoja druga ciaze poronila w 6 miesiacu a dzis byla u lekarza i okazalo sie ze na 80% i ta ciaze tak zakonczy bo ma jakies komplikacje, lekarz kazal jej lerzec, nie w stawac z lozka do poki nie bedzie zmuszona a ona dzis poleciala na paznokcie do kosmetyczki, to na zakupy itd i powiedzcie jaka to sprawiedliwosc? kobiety ktore o siebie dbaja cala ciaze traca swoje malenstwa a taka ma gdzies zalecenia lekarza i wedlug losu i tak bardziej zasluguje na dziecko niz my, jestem tak wsciekla dzis ze szok:( ja jestem w stanie przestrzegac kazdych zalecen lekarzy zeby tylko miec malenstwo i cos mi sie dzieje jak widze takie zachowanie:( nie zycze jej zle, ciesze sie ze bedzie miec malenstwo nawiasem mowiac to ma byc moj chrzesniak ale tak mnie boli ta niesprawiedliwosc:( chyba znwu lapie jakis dolek:( Olcia jak Dawidek? wyglada przecudnie na zjdjeciach:) a ty ja sobie dajesz rade z nowymi obowiazkami? 👄 9 tygodni ile jeszcze ci zostalo do urlopiku? czesto tak jest ze nasza podswiadomosc podpowiada co robic ale nasze pragnienia sa silniejsze:) jakby nie bylo to zecze szybkiego powrotu do zdrowka i oczywiscie owocnej owulki 👄 ja juz na szczescie sie wykurowalam jak na mnie to i tak szybko hehe:P buziaki dla ciebie 👄 Karola ciotka mojego meza miala 47lat jak zaszla w ciaze i donosila ja bez problemu, organizm organizmowi nie rowny jedni jak widzisz maja problemy z ciaza w wieku dwudziestu kilku lat tak jak ja a innym w kazdym wieku moze sie udac, trzymam kciuki zeby wkoncu ci sie udalo 👄 Izi slyszalam ze w ciazy takie infekcje sa czeste a antybiotyk skoro ci przepisano to nie powinien zaszkodzic :) zycze szybiego powrotu do zdrowka dbaj o siebie i fasolinke 👄 Asiu jak filipek ma juz malo miejsca to moze cos wczesniej do was wyskoczy? hehe:P zakupy udaly sie? byly owocne w prezenty? :) ja to nawet nie mam kiedy isc na zakupy:P od wczoraj mamy pusta lodowke i ani ja ani maz nie mamy kiedy isc zrobic zakupy tacy zabiegani jestesmy:) jedyny odpoczynek to te dwa dni swiat i jutro na szczescie mam wolne:P wyglaskaj Filipka ode mnie 👄 Beatka moze jakis proroczy sen? hihi:P ktory to tydzien? daj koniecznie znac w srode po wizycie jak sie czujecie :) dbaj o siebie kochana 👄 kinguszka86 ja pierwsza @ dostalam chyba po 30dniach mniej wiecej, wiesz moze ci sie opoznia dlatego ze nie wyczyscili cie dokladnie, najlepiej byloby jakbys udala sie na usg wtedy zobacza co jest grane, ale na razie nie masz sie czym martwic po poronieniu wszystko moze sie rozregulowac:) trzymaj sie kochana 👄 aniolek2404 badz dzielna i w miare mozliwosci daj znac co u ciebie 👄 wom@n jak sie czujecie? 👄 Reszta dziewczynek co u was? deminges, klunia, e-de, RUDA 1151, WaitingForAMiracle, milenka1988, Hanakali, Mija127, nnowak87, też czekam na brak, Lena_d , Madzia, gosia7122 i wszystkie dziewczynki o ktorych nie specjalnie zapomnialam piszcie co ciekawego u was? :) BUZIAKI DLA WSZYSTKICH I MILEJ NOCY ZYCZE 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola2812
Dziewczyny,wielkie dzięki za słowa otuchy.Może któraś wie jak to dlugo może potrwać?bo nie bardzo wiem? Ja poronilam w sobotę popoludniu,ale zaczęło się w poprzednia niedzielę-cały tydz.były tylko plamienia.W sobotę po wszystkim płynęło jak z kranu,nie schodziłam z toalety całą noc,były okropne bole jak przy porodzie,w niedzielę rano gdy bylam u kresu sił po nocy krwawienie uspokoiło się,ale bole miałam do dziś rana.teraz czasami zaboli jak na @ ale krwawienie jest co jakiś czas.czy to normalne?bo boję się że nie do końca się oczyscilam,a za żadne skarby nie chce isc do szpitala.jak dlugo mogę jeszcze krwawic,kiedy powinno ustąpić?nie wiem czemu tak się stalo bo przecież ja mam już 10 letnia córkę!może ze mna coś nie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Now, widzę, że służba zdrowia w naszym Państwie każdego pacjenta traktuje podobnie. To jest skandal! Płacimy wysokie składki, a NFZ już nie istnieje? Kiedy zadzwoniła moja kuzynka(pisałam Wam, że miała tam praktyki) i opowiedziałam jej o tym, to powiedziała, że ta położna jakaś nienormalna była i szkoda że nie poszłam do jakiegoś lekarza. No ale jak bardzo boli, a człowieka z kwitkiem odsyłają, to mózg wolniej funkcjonuje. Mam nadzieję, że to da Natalce do myślenia i już wyjdzie. W razie czego będziecie obie obie Natalki obchodziły urodzinki w tym samym czasie :) Jak przeczytałam historię Twojej znajomej, to aż się zatrzęsłam. Mimo iż jestem bardzo spokojną i opanowaną osobą, to gdybym spotkała ją na ulicy, to bym wyrwała jej wszystkie kłaki! Co za kobieta!!!! 9 TYGODNI tylko że to jest szpital państwowy, na NFZ, a nie prywatny, a co najśmieszniejsze w dodatku zakonników pod wezwaniem Aniołów Stróżów. Tak czy siak, może trafiłam na zmierzłą kobietę, choć to chyba jej nie tłumaczy. Niestety jest koniec roku, więc może chcieli zarobić. Niebawem za wszystko już będziemy płacić-POLSKA! Dobrze, że odpuściłaś sobie figielki, wylecz się najpierw do porządku, zresztą poprzytulać się w łóżeczku też jest miło :) karola2812 ja od całkowitego poronienia krwawiłam tydzień gdzieś, a po ok.30-31 dniach dostałam pierwszej miesiączki, tylko tak jak napisała Now, mogło Ci się wszystko rozregulować, ja tak miałam, bo cykle z 28 dni wydłużyły mi się później do 30-31 dni. Dobrze, że masz tą wizytę, zrobią Ci usg i dowiesz się, czy macica się sama oczyściła. Ja poroniłam na ubikacji i czułam jak ze mnie wypada...to był horror! Dlatego wiem co czujesz. Zobaczysz co powie Ci jutro lekarz, zapytaj od razu czy masz zrobić jakieś badania typu tarczyca, toksoplamoza, etc i powiedź że chciałabyś jak najszybciej zacząć starania i zapytaj ile masz czekać. Mnie kazała 3 pełne cykle, ale pytaj o wszystko. Trzymam kciuki za wizytę i proszę koniecznie się odezwij jutro co i jak. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×