Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Witajcie mamunie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE WIELKIE ❤️ Evka !!! I właściwie powinnam odrazu powiedziec Pa! bo inaczej zaraz bede wam tu marudzić :( Ale trudno błagam znieście to!!! W czwartek wieczorem myślałam że sie udusze, nie miałam czym oddychac i miałam takie bóle w dole brzucha ze bbllleee ... naszczęście przyjechał mój D. z pracy i mówie mu żeby sie lepiej nie rozbierał, bo pewnie pojedziemy .... a on mi na to ty nie panikuj bo do 20-stego napewno nie urodzisz.... no ręce opadają choc faktycznie miał racje, przeszło i potem spałam całą noc z jednym sikaniem.... A wczoraj w ciągu dnia miałam co troche kłucia, ale matko przyjemne to one są coraz mniej, ja normalnie na moment zamieram ... nie wspomne juz o kości łonowej, która boli jak cholera ... Przepraszam, że to napisze , ale kto wymyślił określenie \"piękny stan\" .... owszem jest ale napewno nie pod koniec .... Anulko 🌼 ja cie podziwiam, pewnie 1/100 mam twoich dolegliwości i juz wymiękam , a ty .... Ale może właśnie sie rozdwajasz :) :) :) :) Poza tym odwiedziliśmy znajomych od tego maluszka który sie urodził. Słodziczek taki że hej, i praktycznie cały czas śpi i je . Pierwszą noc oczywiście dał koncert, ale teraz juz coraz lepiej .... TEŻ JUŻ CHCE ................ Ana co do zwierzaczków to ja niestety za moimi tylko tęsknie, zostały u mojej mamy ze względu na warunki mieszkaniowe. Nie przeniosłabym biedulek ze 170 m na 44 m ..... A troche tego zwierzyńca mamy : dwa kociki, królik, cztery papużki, i psiuk ... hi hi hi. One nie do końca tak wszystkie moje no powiedzmy moje, mamy i siostry .... ale to skomplikowana historia . Kiedys może opowiem... Narazie uciekam , musze skoczyć po zakupy bo potem w sklepach sie sajgon robi jak to w sobote. Pa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkie Anulka ja dopiero teraz bo wczoraj byłam taka padnięta po tym wszystkim że usnąłam o 21 i dopiero teraz jestem \" na chodzie \" od 13.00 u gina, w kolejce ...weszłam o 16.00 :( a potem na KTG do szpitala dal mi skierowanie...no i tam 2 godziny czekania, bo wszystkie aparaty zajęte.....ruch tam taki ...wszystkie na raz rodziły...3 cesarki w kolejce i 2 rodzące, szok!!!!!! no i wyszły na ktg jakieś spadki tętna dziecka, chwilowe to fakt, ale nagle ze 140 do 98 na sek. a później 140 znowu i tak 3 razy w ciągu pół godz. i coś za rzadko czułam ruchy, i dzisiaj mam powtórkę tego KTG i już mi wyobraźnia bujnęła...miałyście ktg??? piszcie czy takie spadki się zdarzają czy mam się martwić...zobaczymy co dziś wyjdzie, mogła przyciskać pępowinę, nie wiem co jeszcze.... i zaraz jedziemy znowu do tego szpitala... Anulka jak tam???jesteś jeszcze????? a skurczy na badaniu zarejestrowano minimalnie 1 większy i kilka maleńkich..ja nic nie czułam i najprawdopodobniej co z tego wynika urodzę w terminie...chyba ze te spadki tetna :( cholera zawsze coś.... szykuję się...zobaczymy co dalej.... pa pa trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje kobietki ...a miałyście jakieś wątpliwości,że jestem??? Hihihih...Jestem w całości... Janinko...wiesz czasem sobie myślę,że to określenie musiał wymyślić ...facet...albo i sam Pan Bóg, który jak mówią, jest Facetem z wielkim poczuciem humoru...więc na jedno wychodzi :D:D:D:D Kamelia ...nie miałam ktg...pójdę w poniedziałek, jeśli nic się nie wyjaśni...A Ty uważaj bardzo na siebie i na Maluszka. Odezwij się po badaniu... Dziewczyny...uwielbiam zwierzaki, ale w domku nie mam ,bo mamy maleńką kawalerkę...Za to chodzę z moją czeredką do taty do pracy-tam są dwa wielkie wilczury...hihihi...wyglądają tak,że ludzie zawracają, boją się przejśc obok ogrodzenia...a kochane są tak,że Tusia bierze za sierść jednego i drugiegi i tak latają wspólnie po całym terenie...Trzeba to widzieć...moja bąblica jest wysokości takiej samej jak one...hihihihi Buziaczki dla Was od nas 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Evka - gratulacje. Dla Ciebie i synka 🌻❤️ Ja po kolejnym ciężkim wieczorze, bo w zasadzie noc była oki. No, ale wieczórzakończył sie koncertowo :( Już czasem nie mam siły 😭Weronika wydziera się w niebogłosy, już nawet nie chce na ręce, a ja nie wiem o co jej chodzi. Pić nie chce, jeść też nie, przebrana i dalej płakała. Zauważyłam, że u niej zaczyna sie to około 21, a kończy około 24. Może to kolki, ale dostaje herbatke i kropeli espumisan i nic :( Dodatkowo podobny koncert dała przed chwilą. Kupiłam już herbatke z Hipp\'a na uspokojenie, ale też nie skutkuje. W poniedziałek pójdę z nią do lekarza, bo to chyba nie jest normalne :( Moja maleńka...No, ale teraz sodko sobie śpi :) Anulka - jeszcze 2w1?? Życzę Tobie i Bumpy jak najszybszego rozdwojenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evka gratulacje od naszej rodzinki ❤️ Madziam --dzieki za ten placz,hm trzeba wyprobowac. U nas wczoraj byla pani doktor bo ja zamoiwlam do domu, barzo fajna babka, przepisala malej na kolki czopki i debricot czy cos podobnego nie pamietam(ma zadzialac po 4 dniach). Mala spi narazie i w nocy tez spala dostala czopka i jak narazie jest ok. Dziewczyny kiedy te kolki dzieciom przechodza. Mamuski ile macie jeszcze kg do zrzucenia i czy wam juz brzuszek sie calkiem wchonal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Evka -gratulacje :) Anulka rozdwajaj się! :) Dziewczyny mój mąż chyba dostaje jakiejś deprecy ciążowej Wczoraj skarżył mi się, że od 5-ciu miesięcy słyszy tylko o rozwarciach i skórczach, strasznie marudzi... a mnie to wkurza i do kłótni o bzdety niedaleko. :( Chyba dostaję doła.... CHCĘ SIĘ JUŻ ROZDWOIĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Evka -gratulacje :) Anulka rozdwajaj się! :) Dziewczyny mój mąż chyba dostaje jakiejś deprecy ciążowej Wczoraj skarżył mi się, że od 5-ciu miesięcy słyszy tylko o rozwarciach i skórczach, strasznie marudzi... a mnie to wkurza i do kłótni o bzdety niedaleko. :( Chyba dostaję doła.... CHCĘ SIĘ JUŻ ROZDWOIĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla kolejnej mamy!!!🌻🌻🌻😭,czemu to nie ja??? Ja po wczorajszym Ktg jeszcze większy dół,zero skurczy,następne Ktg dopiero za tydzień.Nic się nie dzieje,a moja deprecha coraz większa.Kiedy nadejdzie ten dzień,kiedy urodzi się Wiki???Z tego wszystkiego poszłam dziś myć okna i prać kolejną partię ciuszków Wiki (ależ ona tego ma!),a teraz spadła ta ulewa i szlag trafił moje mycie okien!!!!Wszystkie okna musiałam pozamykać tak wichura!A jak pogoda u Was dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u mnie przylało ! A okno też wczesniej umyłam, hm. Za to chłodek przyszedl i paluchy wrócily do normalnych rozmiarów. Słyszałyscie o tym, że chłopcy częściej rodzą sie po terminie? Skąd ten przesąd? Wyczuwam ten niepokój mamuś \"przeterminowanych\" i się zastanawiam, czy też mnie to czeka, bo będzie synek. Duzo zdrowka dla kolejnej Mamusi i szkrabika ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, nie panikuj...masz jeszcze dużooo czasu... Mam wieści od bumpy...to tak na pocieszenie dla tych co nie przeterminowały...Ciężko z nią...Zero rozwarcia...Jest w szpitalu, powiedzieli ,że pomogą...ale dopiero jak coś zacznie się dziać...a na razie wielka lipa... Bidulka...Buziaczki dla niej 👄 U mnie skurcze, bóle kręgosłupa i ...hihih...sprzątam , gotuję...po prostu czekam ... W Kraku polało, była nieduża burza i teraz chyba kolejna będzie... Buziaczki dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dniu nieobecności:) Mam usprawiedliwienie, bo mój maluszek miał wczoraj ciężki dzień i nie mogłam prawie na krok go odstąpić. evka - gratuluję 🌻 Anulka - teraz ja mogę cię pocieszać z przeterminowaniem;) trzymaj się dzidza wie kiedy chce przyjść na świat, choć my czasem mamy inne plany hi hi hi:D madziam - widzę, że dołączyłaś do \"klubu\" mamuś utrapionych krzykami dzidzi, tylko ty masz jeszcze trudniej bo na zmianę. Choć mój Maks ostatnio to prawie jak dwoje - płacze z dużą częstotliwością i mały cwaniak najczęściej przez dzień śpi żeby w nocy i nad ranem dać mamusi popalić:( teraz znów urządza koncert i tatuś się produkuje, ale zaczynam się przyzwyczajać - choć nie wiem jak to możliwe... Przyjaciółka mnie pocieszyła, że jej synek miał tak przez miesiąc... i dobrze i źle> Źle bo zostało mi jeszcze 2,5 tygodnia takich koncertów, dobrze bo może być gorzej... oby nie u nas. gumecka też mnie to nurtuje - wydaje mi się niemożliwe, że ciągle go boli brzuszek:( Z gazety miałam płytkę o tym jak uspokajać płaczące niemowlę. Po pierwsze było żeby owinąć mocno kocykiem dziecko razem z rączkami - coś jak kokon. Dziś to wypróbuję, na filmie dzieci się uspokajały i podobno przesypiają wtedy więcej w ciągu nocy bez pobudek. Oto ostatnie zdjęcia mojego wrzeszczącego, ale kochanego słoneczka❤️: http://img152.imageshack.us/img152/8673/dcam58919mx.jpg http://img292.imageshack.us/img292/8288/dcam58931jn.jpg http://img292.imageshack.us/img292/8969/0807058fz.jpg Trzymamy kciuki za bumpy i za wszystkie oczekujące - nie martwcie się to już naprawdę niedługo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam - jeszcze co do płaczu dzieci. U nas podobnie: nakrmiony, pielucha czysta, teoretycznie wyspany (przed chwilką się obudził) i niestety krzyczy. Espumisan stosujemy, ale większych efektów nie zauważyłam, dajemy też z przepisu lekarki 2 x po 1/2 tabletki Lacidafit (o ile nie pokręciłam nazwy) - poprawia florę bakteryjną jelit, a na uspokojenie mamy czopki - stosowane w skrajnych przypadkach. Przyjaciółka jeszcze mówiła o kroplach Infacol, które stosowała zamiast Espumisanu. Niby pomagały, ale jednak płacz i tak się zdarzał. Dziś do południa właśnie nic nie pomagało i wzięliśmy go na przejażdżkę samochodem to się uspokoił;) Wygląda na to, że nie ma złotego środka i trzeba to przeczekać:(... niestety😭 Teraz idę powalczyć z Maksem i powolutku przygotowaywać kąpiel, której też oczywiście nie lubi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeey dziewczyny! oczywiście gratulacje kasmo agnieszka sz evka 81 buziaki i wszystkiego najlepszego!!!! widze ,że nie tylko ja walcze z płaczem dzidzi....eeh szkoda że nie da sie uodpornić na płacz...moja malutka płacze głównie wieczorem przed kompielą około 17 zaczyna i tak do około 20 i powtórka z rozrywki rano około 3/4 myślałam ,że może cos jem nieodpowiedniego i dlatego płacze ale po tygodniu jedzenia głównie chleba z masłem i ziemiaków z kawałkiem kurczaka coraz bardziej myśle że nie jest to wina jedzenia....nie wiem czy to kolka sa nieraz dni ok wiec ...nie wiem moja malutka ma problem z odbijaniem po jedzeniu nie zawsze sie chce jej odbić i póżniej jej sie ulewa ,czkawka...i płacz trudno sie mówi trzeba to jakoś przetrwać chociaż nie jest łatwo... już 3 tygodnie a ja ciągle nie mam czasu...kiedy nadrobie zaległości w czytaniu kafeteri :) myslałam żeby sobie wydrukować wszystko niezła księga by była ,ale jak na złość tusz mi sie skończył czasami tęsknie za okresem ciąży oj pospało by sie i obiadło pikatnymi daniami;) truskawki aż sie proszą w ogrodzie zjedz mnie! a tu nie wolno.. CIĘŻARNE ŚPIJCIE ILE SIE DA! I któraś mamka pytała jak z brzuchem czy sie wciągnął... otórz mój jakoś nie bardzo chce..odstaje jeszcze mam jeszcze ciągle+6 kg z 14 które przytyłam chyba od tych ziemiaków i chleba hehehe a propo solarium czytałam w jednej z książek ,,pierwszy rok razem,, ,że solarium nie ma wpływu na mleko i jak poprawi mamie samopoczucie nie ma przeciwskazań do opalania sie w czsie laktacji oczywiście z umiarem troche sie rozpisałam sorki za błedy ,ale czaasu sprawdzić nie ma spiesze sie żeby zdąrzyć sie jeszcze umyć zanim malutka sie obudzi do karmienia pozdrawiam was wszystkie FAJNIE, ŻE JESTEŚCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorcia
Ja tu tylko na chwilkę, chciałam Wam powiedziec że moja córeczka kupiła mi aniołka szklanego by mnie chronił i mi pomógł przy porodzie:-) Cudowne to moje dziecko. Oglądałam dzisiaj muszkieterów, ale się popłakałam, całą paczkę chusteczek straciłam i zjadłam pół litra lodów.. Ja w poniedziałek idę posłuchać tętna mojej córci, jest bardzo ruchliwa i wciąż się przeciąga. Dzisiaj ją szturchałam po łokciu bo tak się ułożyła ze mi jej kostka wystawała z boku brzucha:-) Pozdrawiam Was. Karolina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorową porą witam mamusie ja dzisiaj nawet z USMIECHEM :) bo po powtórce KTG wszystko super dobrze tętno idealne, żadnych skoków, spadków....więc się cieszę. okupacja komputera przez M. nie pozwala mi wcześniej do was zajrzeć. po wczorajszych wygniatanaich szyjki przez pana gina i położnej tak mnie dzisiaj w krzyżu łupie i dół brzucha jak na okres, ze mam wrażenie ze urodzę w przeciągu kilku godzin, ale to tylko złudzenie..... rozwarcie na 1 cm. i ...czekamy dalej....i po tym wygnieceniu miałam \"podbrudzone\" na wkładce....więc coś się chyba dzieje...zobaczymy jak jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majnie Kamelio...U mnie jak co dzień skurczybyki, bóle kręgosłupa i lipa....A teraz ChrrrZZzzz będzie... Idę sobie polulać...kobiaciątka....Olejuju rozbój w moim brzuchu się odbywa jakis...Ja nie wiem...czy mój brzuch to ring bokserski czy może boisko piłkarskie ;) Buziaki wilkie od bumpy...Cmooook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliweczko - mój Adaś ma dokłądnie tak samo: nie chce mu się odbić, potem mu się ulewa, co go strasznie wkurza, czkawka i... wielki ryk :( Moja koleżanka \"oświeciła\" mnie, że dzieciom po cesarce nie wydzielaja sie jakies uodparniajace na stres hormony jak podczas naturalnego porodu, w związku z tym więcej płaczą i potrzebują więcej kontaktu z mamą. Ale z tego, co widzę, to identyczne problemy spotykają mamy, które rodziły naturalnie... Wagę sprzed ciąży osiągnęłam po 2 tygodniach. Ale i tak jestem cieższa od większości obecnych ciężarówek ;) Brzuch mam nadal jak w 5 miesiącu ciąży. Co do suchej skóry, to Adamowi łuszczy się trochę na czole i główce. Smaruję to oliwką 2 razy dziennie. Jakbyście wpadły na coś skuteczniejszego, to piszcie, proszę. Lecę, Maleństwo płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfia mamo na suchą skórę dzidzi kompiele w olilatum (emulsja do kompieli leczniczej) tak jak olwka tylko dla wrażliwej skóry i naprawdę działa!cena około 20 zł do kupienia w aptece a propo brzucha terz mam jak bym była w ciąży;) ale co tammm pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry... OOO Elfinka i Śliweczka hihih 👄... A co tu takk cicho...Ciekawe co u Madali...hmmm... Miałam noc - koszmar.I dalej jestem w całości... Zaglądnę potem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfia mamo - ja równiż kupiłam Oilatum na suchą skórkę, bo moim dziewczenkom łuszczyła się niemiłosiernie. Wygląały jak sucharki. Do kompletu mam też mydło i kremik, no i po 3 dniach kuracji jest już zdecydowana poprawa. Buźkę smaruję kremem, a resztę ciałka balsamem oliwkowym z Nivea. U mnie z kilogramami to jest tak, ze teraz mam o 7 kilo mniej niż przed ciążą, ale brzuszek lekko mi odstaje:( Wygląda jak lekko wzdęty. Ale co tam...Kiedyś zgubię:P A u mnie noc jak zwykle ostatni. Jak tylko zbliżała sie godzina 21 to Wreronisia uruchomiła swojego krzykaczka. I tak prawie do północy :( No może z niewielkimi przerwami na płyciutki sen. Już nic nie skutkuje, a zawinięcie w kokon jeszcze wzmogło jej krzyki :( W zasadzie jeszcze jak na razie najlepiej skutkuje bujanie w foteliku. No, ale za to dały rano pospać :) A za chwilke idziemy na spacerek, bo znów pogoda piękna :) Domi - co słychać u Ciebie i Twoich córeczek ?? Anulka - trzymam kciuki, żeby Twoje maleństwo przestało się upierać :classic_cool:🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas troszke lepiej odkad mamy czopki dla malej i syropek na jelitka. Ale odpukac zeby sie znowu nie pogorszylo. Podobno jelitka wyrabiaja sie do 3 miesiaca uff jeszcze tyle przedemna. Ale moja kryszynka jak jej nic niedolega to jest kochana jak aniolek. Oto moja Karolka: http://img229.imageshack.us/img229/1623/dddddddddddddddddd9by.jpg http://img229.imageshack.us/img229/5505/eeeeeeeeeeeeee2zx.jpg http://img229.imageshack.us/img229/4174/wwwwwwwwwww1qn.jpg http://img229.imageshack.us/img229/4530/177777777777777770fd.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak karmicie butelka to na ulewanie najlepsze jest mleko Bebilon AR ale jest tylko w aptekach-to specjalne mleko dla ulewaczy malutkich bo pecznieje w brzuszku i nie wyplywa. Ja moja mala musze dokarmiac bo nie mam na tyle pokarmu :-( a jak u was????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumecka - śliczna ta Twoja Karolinka 🌻❤️ Anulka - czyżby u Ciebie coś się zaczęło??Nie ma Cię od ranaTrzymam kciuki :) Dziewczyny jeli chodzi o ulewanie to mojej Weronce zdarza się to czasem.I nie wiem czy jest to związane z tym, że dzieciątko nie odbija po jedzonku, bo zaraz po urodzeniu rzadko odbijały, a nie ulewały. Wyczytałam, że nie wolno dziecka przerwijać po jedzeniu, podnosic nóżek, bo właśnie wtedy zdarza się ulewanie. No i najlepiej kłaść na lewym boczku. Ja to wypróbowałam i jest dużo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza tu jak makiem zasiał .......................... Hmmm .... chyba sie ktoś rozdwaja ...:) :) :) a może i nie :) :) :) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie wy wszystkie pouciekałyście???? Madala chyba rodzi......??? Anulka ???obawiam się ze też....Bumpy podejrzewam że również ...... i stąd ta nieobceność.... Hepcia???co u ciebie???? Janinko witaj...dobrze ze jesteś!!!!! bo jakieś przeciągi w naszym towarzystwie mamusinym.... w łóżeczku Karolinki cudny misiaczek...słodkie zdjęcie maleńkiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia a co to jest rozdwajanie....bo mnie to chyba w tym wcieleniu nie dotyczy ;) Bumpy też cała...i dalej w szpitalu... Ja sobie dziś zrobiłam wolne od kompa...Zresztą fatalnie się czułam...Krak zadeszczony, silny wiatr, burze, szaro a ja po południu miałam już skurcze co 15 minut...Ale przeszły...Teraz prysznik malutki i lulanko... Do juterka Robaczki moje kochane...Dużoo ciepłych uścisków dla Was i dla kruszynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki w kolejny zachmurzony dzionek !!!!!!!!!!!! Skąd sie bierze ta nasza cisza ............................ chyba juz wszystkie sie w siebie wsłuchujemy i czekamy co ? No bo chyba nie z tego, że nam chłopy komputery zabierają ... :) Moje plany na dziś to dokończyć niezbędne zakupy ........... hmmm, bo jutro znowu do szpitala .................... i znowu bede marudzić zostawia mnie , nie zostawią, cc czy nie łłłeeee.... Dobra uciekam na sniadanie .... może się któras odezwie ??????? Kamelia ???? 🌼 Anulka ???? No ty juz chyba nie ..... 🌼 ....... jakieś przeczucie mam :) :) :) Dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co tu przez weekend taka cisza juz trzeci dzien na tej samej stronie? to nie w naszym stylu... Janinko - mnie właśnie chłop prawie nie dopuszcza jak jest w domu Sama tez nie pisałam bo taki ukrop, że na dwoprze w cieniu cały czas wegetowałam O jakich opadach Wy piszecie? A czy Wy na pewno mieszkacie w tym samym kraju co ja? A możecie sie tym deszcze podzielić bo u nas wytrzymać nie idzie No mi rozwdawjanie sie chyba jednak nie grozi mimo rozwarcia i braku szyjki -przynajmniej żadnych zapowiedzi. Pozdrawim i zyczę udanego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio w weckendy bywalo tu pustawo ale w ten weckend ....kafeteria byla nieczynna czy jak?wpadac mi tu zaraz na poranna kawusie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×