osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 22, 2011 kot i pies to podstawa:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 22, 2011 uciekam na miasto:) jakby mnie nei bylo juz do swiat to najlepszego... jedzenia:))) haha :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 22, 2011 Poszalałam, bo to może moje ostatnie święta w domu :) hihihih.. To również życzę Wesołych :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 liliann a to gdzie wybywasz? na swoje?:)))) hehe i jak zyjecie???:))) ja steppowalam przed swietami :D ale teraz mam okres wiec nie ma szans dopóki mi sie nie skonczy :| :| :| ja wyciskam tak ze co 200, 100 krokow robie przerwe... i robie tak 1000 dziennie... nie wiem czy malo czy nie.. ale po tym tysiaku czuje wszystkie mięsnie ud:) bo mam na dosyc mocny nacisk nastawiony:) a Wy jak cwiczycie? hmmm,,.. moze robie cos zle ze robie to seriami hmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Hej :) I po świętach, na szczęście, bo można wrócić do normalnego życia. W święta chodziłam na stepperku, jeździłam i robiłam inne ćwiczenia, więc 2h miałam ruchu. Ja na razie chodzę na stepperku 0,5h i wychodzi mi z tego 1450 kroków, potem będę wydłużała. @ 81. Jak się wyprowadzę to do niego do Krakowa. Teraz mieszkam k. Warszawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 oo fajnie:))) ja juz jestem przeprowadzona :)))) na szczescie mialam blizej:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Ja cieszę się z tego, że mam daleko, bo taka diametralna zmiana otoczenia przyda mi się :) No i mam nadzieję, że moi rodzice w końcu ruszę d... i wyjadą poza granice tego mojego miasteczka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 heheh no to to na pewno:))) nie beda mieli wyjscia:)) to tak bedziecie mieszkac, zareczyny jakies? czy slub juz w planach czy tak po prostu narazie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Tak po prostu :) Ja nie czuję się dojrzała do małżeństwa, nawet do narzeczeństwa. A że dobrze nam ze sobą to chcemy najpierw ze sobą zamieszkać i być na co dzień a nie co 2 tyg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 hehe:) doskonale Cie rozumiem:))) ja tez tak mieszkam, tzn my się zareczylismy ale nie ustalalismy daty bo ja chce najpierw znalezc prace...i moc sobei sama oplacic weselicho:) i zrobic takie jak chce a nie :))) bo jesli o mnie chodzi to slub w kazdej chwili bo chyba juz "dojrzalam do tego:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 A długo jesteście razem? Może to też długość trwania związku ma wpływ na decyzje. Ja ze Swoim jestem dopiero 1,5 roku. Po tym naszym zamieszkaniu bardziej obawiam się ze strony jego rodziców, a szczególnie mamy, że będą naciski, żeby zaręczać się. Jest bardzo tradycyjna. Nawet teraz mówiła mu, żeby może chociaż ślub cywilny wziąć zanim zamieszkamy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 my 3,5 roku:)))) ale ja nie mam parcia... a ślub chce tylko cywilny:)) wiesz chce najpierw zarabiac normalnie i wszystko robic za swoje a nie za rodzicowe:) poki co zyje z wlasnych oszczednosi i szukam pracy... niestety szukam od pol roku i nic na stale nie moge znalezc:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Z pracą to jest przykry temat. Strasznie ciężko znaleźć jest teraz coś dobrego, za dobre pieniądze i tak, żeby pracowało się od-do i wolne weekendy. Sama miałam długie okresy, że nie mogłam pracy znaleźć, np. po szkole. Potem po stażu. Porażka. Dlatego teraz póki mogę to oszczędzam, bo wiem, że jak przeprowadzę się to będę miała strasznie duży problem z pracą. Tylko żałuję, że to oszczędzanie zaczęłam po połowie tego roku a tyle kasy przepuściłam nawet nie wiem na co, bo nic pożytecznego nie mam. Jak ja ze Swoim będę 3,5 roku to może i dla mnie narzeczeństwo nie będzie straszne :) I też mam tak jak Ty, że wolę zrobić wszystko za swoją $ niż ciągnąć od rodziców. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 liliann - ja tez wlasnie po stazu i szukam.. ale spoko, nie zalamuje sie... podobno kto szuka nie bładzi... :)) w krakowei raczej szybko znajdziesz tak mi sie wydaje chyba ze bedziesz szukala w zawodzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Kurcze, dopiero teraz zauważyłam, że masz w nicku "7" a nie "1" :) Coś mam z oczami chyba. hahahahaha... Mi od stażu minęły już 4 lata i póki co to 3,5roku pracuję z małą przerwą 4 miesiące. I póki mogę to trzymam się tej pracy. A w Krk wątpię, że coś znajdę, bo zawodu wyuczonego nie mam, na studia nie poszłam, bo na początku nie miałam kasy, bałam się, że praca też będzie niestała i zostanę z opłatami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 ale masz doswiadczenie, a krakow jest duzym miastem.. dasz rade... ja jestem po studiach, z doswiadczeniem zdobytym w czasie studiow (a studiowalam dziennie) i nie moge nic znalezc ale dlatego ze takie miasto..... tu sie tylko na pielgrzymki kase wali:p hehe wiem ze pomylilas 87 z 81 - ale wiedzialam ze do mnie piszesz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Ale wiesz, że teraz to najlepiej mieć i doświadczenie i wykształcenie :) Czyli jakby połączyć Ciebie i mnie to zdobyłybyśmy świetną pracę. Ja pracuję w branży medycznej. Mój rocznik to 86 :) I to końcówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 hehe no moje 87 to tez rocznik:))) ło to w medycznej pewnie cos znajdziesz... wiesz najwazniejsze to sie nie poddawac:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Tylko brak wykształcenia w tym kierunku :) Ale i tak wybieram się na studia od przyszłego roku, chcę iść na Dietetykę, więc może tu coś zdziałam a jak nie to siebie odchudzę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 hehe ja jestem po filologii... :D hehe mozesz zawsze isc na farmacje... po tym zawsze praca jest aptek jak wszy :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Chyba bałabym się, że źle zrobię jakieś mieszanki leków i uśmiercę parę dusz :) Wolę iść na to, co chcę, ale obawiam się, że do października znowu zmieni mi się pomysł :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 najwazniejsze to zaczac a pozniej juz tylko isc w zaparte:)))) ja z perspektywy czasu chcialabym isc uwaga uwaga do technikum samochodowego:P (co z tego ze baba), lub ewetualnie gastronomika... ale jako czlowiek "wyksztalciuch" odbylam nauke w liceum, potem studia i co...dzis jestem bezrobotna... a nie jeden za przeproszeniem "głąb" skonczyl byle zawodowke i ma zycie jak w madrycie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
peperonia321 0 Napisano Grudzień 27, 2011 ja mam taki bez rączki wiec działą tylko na nagi, potwornie bolą:) ale to dobry znak, czesto stosuje miejscowo veno spray pianke chlodzącą z mentolem ktora szybko lagodzi ból:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 peperonia321 - mnie bola tylko po zejsciu ze steppera przez chwile:) ale nie mam zakwasów ani nic w tym stulu:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 @ 87 Ja mam pod dachem takiego "głabka", który ledwo skończył zawodówkę a ma prawie 3000zł do ręki. Mój 21 letni brat. I cały czas jakąś podwyżkę dostaje. Stolarzem jest. Widzisz, ja chciałam iść do gastronomika, ale rodzice nie pozwolili mi, bo na dojazdy musiałabym dostawać. A tak to LO miałam przez płot i poszłam niestety do niego. @ peperonia321 Mnie nic nie boli po skończeniu ćwiczeń :) Terminator jestem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 - ja przed cwiczeniem uzywam kremów - np z ziaji termowyszczuplajacego;) ale nic na bole hehehe - no dokladnie o to mi chodzilo... i po co kolus studia... wiesz tyle ze faceci maja lepiej... on sobie kurs zrobi czy cos... a dziewczyna co? lipa... :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 27, 2011 Też miałam jakiś termo żel, ale za gorąco mi było jak smarowałam się nim :) Chociaż na zimę jest dobry, bo rozgrzewa. Przy ćwiczeniach zaczęłam używać pasa neoprenowego. Na początku byłam sceptyczna i źle się w nim czułam, ale teraz jest Ok. I może spodenki do tego zakupię. Tylko trochę $ szkoda. http://mmo.pl/64-spodenki-odchudzajace-neoprenowe.html No i mam obawy przed zmierzeniem wymiarów :D :O Dziewczynie "nie wypada" nie mieć szkoły... Ech... Szkoda gadać, bo tylko doła można złapać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Grudzień 27, 2011 hehe ja mam ten chlodzący bo jest jeszcze rozgrzewajacy..jakos tak:))) calkiem przyjemnie sie wchlania..hehe te spodenki troche kosztuja:p wole za taka kase jednak kupic kolejna kiecke;))) hehe :))) no dokladnie nawet nie probuje sie nad tym zastanawiac...nad praca, itp..bo to zal.. zeby ludzie po zawodowie nie mieli problemu a czlowiek po studiach nawet o robote w jakims dupnym sklepie sie zabija i nie dostanie bo..."nie ma doswiadczenia" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Missy 85 Napisano Grudzień 28, 2011 Cześć Dziewczyny:) Od świąt jestem szczęślwą posiadaczką steppera skrętnego:) Mikołaj chyba stwierdził, że ruch to coś co mi się przyda :). Mam do Was pytanie: jak sądzicie ile można schudnąć po miesiącu ćwiczeń: 3 razy w tygdniu ograniczając słodycze do zera?? Wy już pierwszy najgorszy miesiąc macie za sobą więc była bym wdzięczna za Wasze rady. POzdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann Napisano Grudzień 28, 2011 @ Missy 85 Ja nawet pierwsze 2 lata mam za sobą :) I różnym skutkiem. Na pewno ładnie rzeźbi stepper. O chudnięciu nie wypowiadam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach