STEPPER czy coś innego ???????

Hej! Lilian ....ja to już więcej niż dwa lata mam za sobą..Roztań i powrotów do mojego steperka.Choć zajmuje zaszczytne bo spore miejsce w moim nie dużym domku. Pozdrawiam wszystkie STEPEROWICZKI bo ja na to miano w tym czasie i ostatnio nie zasługuję..........tak na marginesie jak znacie jakieś forum na temat mobilizacji i wytrwałośći do ćwiczeń to go mi podajcie .. Pozdrawiam . .

znow wrocilam do stepowania :D wczoraj 400, ale teraz juz bede codziennie pociskac i mam nadzieje wiecej kazdego dnia;)))) (oprocz dni gdy mam okres-wtedy umierammmm)

Hej hej :) Ja cały czas stepuję :) W święta i Sylwestra, co by nie wypaść z wprawy :) Chodzę na razie tylko 0,5h, ale daje mi to 1500 kroków. Od poniedziałku zacznę więcej chodzić a mniej jeździć na rowerze, żeby jakoś urozmaicić sport. A od jutra do soboty lenistwo, ale przymusowe, bo nie będzie mnie w domu i brak dostępu to sprzętów...

Ale cisza na forum.A ja właśnie kupiłam stepper-skrętny i od dziś zaczęłam ćwiczyć.Nie robiłam rozgrzewki tylko tak na żywca bo nie jestem zbyt cierpliwa.Wytrzymałam godzinkę ale zrobiłam tylko 1307 stepów no i według Waszych wyczynów widzę że to strasznie mało.Mam nadzieje,że z czasem będzie lepiej.

*liliann - zyjesz tu moze???? Jak zyjesz to daj jakiegos maila:) to sie zgadamy i cos Ci napisze..

Żyję, żyję :) Tylko mi forum zaginęło. underyourspell@wp.pl Jakby co to jestem na forum Twardzielek od 1,5 roku :)

@ katarzyna 30 Ja przez 60minut robię 3000 kroków.

Dzięki *liliann.No właśnie tak myślałam ale dziś już było troche lepiej.Tylko zastanawiam się czy wyciskać te stepy do końca czy jednak nie.Jak nie robię maximum to idzie mi szybciej tylko pytanie czy efekt będzie dobry bo nie chcę omydlać.Jak pocić się przy ćwiczeniach to z rezultatem.

Ja staram się tak jakby przeskakiwać. Że nie robię do końca tylko od razu odbijam w drugą stronę. Przy okazji nie stoję całkiem prosto tylko z ugiętymi kolanami, wtedy lepiej czuć mięśnie :) Oczywiście wszystko jest kwestią wprawy. Ja nadal chwieję się na swoim.

hehe mi sie wydaje ze duzo zalezy tez od tego jak masz podkrecony stepper czy mocno czy nie;P))) ja sie na swoim hustam:) tzn czasem trace rownowage hehehe Napisze Ci maila;))

No wydaje mi się że jest dość mocno podkręcony-mój małżonek się o to postarał.Kiedy zaczynam ćwiczyć to na początku zanim się rozbujam muszę się nieżle napocić ale po kilku minutach jest ok.Dzięki za Wasze rady i podziwiam że mimo codziennych problemów macie siłę na ćwiczenia.A tak naprawdę to chyba właśnie to pozwala nam się od nich oderwać.Pozdrawiam.

Kasia, dokładnie tak jak piszesz :) Po całym dniu pracy biurowej takie ćwiczenia to sama radocha. Są dni, że padam na twarz, ale zawsze coś się ruszę.

No ja właśnie zeszłam ze steppera,jestem zmęczona ale podbudowana.Rano było 50min a teraz jeszcze godzinka.Stwierdzam że wieczorem lepiej się ćwiczy do tego muza i do przodu...

Hej dziewczyny :) Mam nadzieję, że forum nie umarło! Ja też od Mikołaja dostałam stepperek ;) Ale dopiero teraz w sumie się za niego biorę. Fajnie byłoby schudnąć parę kilo na wakacje...

Cześć Nie umarło, ale przeżywa hibernację :D Ja chodzę na stepperze co drugi dzień godzinkę i uda, pośladki są lepsze, no i boczki mniejsze. Ale to też zasługa nie objadania się, zwracania uwagi na to co jem i co drugi dzień jazda na rowerze tak od 40 do 60km :D Czyli 70 minut do 120.

hej!!! dziewczyny dostałam stepper , ale bez regulacji obciążenia!!! taki z dekathlonu!!! myślicie że bardzo mi sie rozbudują mięśnie nie jest lekko ale daje rade!!! proszę napiszcie co sadzicie o tym!! ćwiczyć??? już i tak mam dość szerokie nogi , nie chce żeby były większe.

Też mam bez regulacji. Mi uda się rozbudowały, ale mam tendencję do przyrostu masy :)

Cześć Dziewczyny :) ja też mam stepper bez regulacji ale mój gdy troszkę po steppuje to się robi troszkę lżejszy :). Dziewczyny czy u Was widać efekty ćwiczenia na stepperze?? Ja oprócz steppera chodzę raz w tygodniu na zajęcia ze stepu, w domu ćwiczę na piłce gimnastycznej i raz w tygodniu jak się uda idę na siłownie. Jak narazie od 2 stycznia schudłam 3 kg więc chyba to działa. A i muszę się pochwalić że już MIESIĄC nie jem słodyczy ale czasami jest ciężko. Tak więc do dzieła!!!

hej dziewczyny :) dawno mnie nie było ale znów walcze na stepperze :) Misiakowy stepperku 3 kg to super! normalnie gratulacje - jestem pełna podziwu! ja ćwiczę na stepperze 3 dni, później przerwa jeden dzień i tak zamierzam aż do sukcesu. W dni w które ćwiczę na stepperze to robię też 100 brzuszków. W tamtym roku schudłam takim sposobem 7 kg, ale przytyłam 4 z tych ciężko zrzuconych i nie ma siedzenia już na tapczanie wieczorami :) Jedynie nie umiem powstrzymać się od dobrego kalorycznego jedzenia :) ale od dzisiaj jem co 3 godziny małe ilości i duzzzzzzo wody piję :) Chciałabym ważyć 55 kg, więc 9 kg muszę się pozbyć. Dam radę... :) ja walczę tylko do lata bo później w planach mamy 2 bobasa i staranka zaczynamy :):) Więc tym bardziej chcę zadbać teraz o siebie, mieć kondycję itp.

Witam, Dawno mnie tutaj nie było, brak czasu niestety :) Steper to bardzo dobra rzecz w porównaniu z rowerkiem wyniki rewelacyjne:) Jeźdzę na rowerku i ćwiczę na steperze od października i do poczatków stycznia schudłam 7 kilo i sporo ubyło mi centymetrów: - biodra -8 cm - pas- 4 cm - udo- 2 cm - łydak -1 cm - obwód biustu- 4 cm - obwód pod biustem - 5 cm Dodam że do ćwiczeń dołożywałm także skakankę- około 500 podskoków i do tego 300 brzuszków. Na diecie jestem takiej swojej, czyli ograniczam słodycze, oraz nic nie jem smażonego :) Tera mam jeszcze większa motywacje i życzę wszytskim sukcesów :) Pozdrawiam :)"

Stepperko witam po dłuższej przerwie :) Czy Ty wiesz że obecnie mamy tą samą wagę?? Może jakoś się razem zmotywujemy do tych ćwiczeń :). Moim marzeniem też jest 55kg ale jak narazie byłabym szczęśliwa jakbym zeszła poniżej 60. Wczoraj miałam kryzys bo byłam u znajomych i zjadłam sporo nadprogramowych kalorii i do tego piwko :/ ale słodkiego nie ruszyłam więc jakiś plus jest. Dzisiaj postanowiłam iść na siłownie spalić wczorajsze szaleństwo. Zastanawiam się też nad kupnem hula hop bo czytałam że daje niezłe efekty. aniołku644 Gratuluję efektów :) motywujesz mnie do działania Chcieć to Móc!!!

Ja również mam stepper i lubię tego rodzaju ćwiczenia, jednak mam problem z długością ćwiczeń na tym urządzeniu. Nie wspomnę o tym jak piszczy okropnie, ale cały problem jest w tym że już w instrukcji obsługi miałam napisane, że nie należy ćwiczyć dziennie dłużej niż 15 min, bo się sprzęt przegrzewa. Faktycznie już jakaś podkładka z niego wypadła. Jeden steper już tak wykończyłam. Chciałabym kupić sobie nowy, taki który wytrzyma jakieś 40 minut ćwiczeń dziennie. I tu problem jaki wybrać? Macie jakiś sprawdzony stepper, który na pewno wytrzyma taką długość ćwiczeń? I nie rozpadnie się po miesiącu. Pomóżcie.

Witam wszystkich bardzo serdecznie :) donia_b - jesli chodzi o zakup dobrego stepera to udaj się gdzieś do dobrego sklepu ze sprzętem sportowym i zapytaj sprzedawce:) zna się na tym więc powinien zaproponować ci coś dobrego no i coś co wytrzyma twoje ćwiczenia :) Ja wcale nie mam jakiegoś dobrego sprzętu ćwiczę już 4 miesiące i nic się z nim nie dzieje, a ćwiczę około 40 minut dziennie nawet nieraz 2 razy dziennie:) Ja mam następne osiągnięcia i muszę się wam pochwalić żeby dodać sobie jeszcze więcej motywacji :) Ubyło mi następne 3 kilo :) Więc w sumie straciłam już 9 :) i jestem szczęśliwa :) Mój cel to jeszcze jakieś 7 i będzie okej :) 3mam za wszystkich kciuki i życzę powodzenia !!!!!!!! Wspólnie damy rade!:)

aniołku644 gratuluje kolejnych 3kg!!! Widzę idziesz jak burza :). U mnie niestety tydzień przestoju jeżeli chodzi o wagę ale wiem że to normalne i staram się nie demotywować tym:) Pozdrawiam wszystkie stepperowiczki

Dziewczyny, u mnie waga stoi dwa miesiące, czyli od początku wznowienia diety i jakoś mnie to nie demotywuje :) Ważne, że widzę po sobie jakieś zmiany.

Misiakowy stepperek dziękuje :) U mnie waga z początku stała w miejscu przez 2 miesiące choć czułam ze chudnę :) *liliann - dasz rade waga na pewno ruszy :) Niestety nie jest tak łatwo tracić kilogramy jak się nie którym wydaje :) Ale my napewno damy rade :) Grunt to motywacja i wsparcie :) Powodzenia :)

Aniołek, ja już chyba swoje straciłam, trochę odrobiłam i organizm nie daje więcej chudnąć. Tylko kurcze, ja mam z czego :) Ale nic, ważne, że w górę waga nie idzie.

no ja schudłam też już swoje i mam nadzieje ze dalej będzie ubywało a nie że stanie w miejscu :) mój cel to dojść do wyglądu sprzed ciąży:) I mam nadzieje ze się uda :):)

Hej :) mi waga stoi od tygodnia. Mój plan długo terminowy zakłada, że mam chudnąć 2 kg na miesiąc więc martwić się będę za tydzień :). A jak narazie ćwiczę i się pilnuje z jedzeniem. Już 5 tygodni nie jem słodkiego i to mój osobisty sukces, ale nie powiem już mi się śni że jem jakieś ciacho ;). Muszę dzisiaj wejść w jakiś ciuch w który wejść nie mogłam w tedy zobaczę czy są efekty:). Życzę owocnego tygodnia dziewczyny!!! Do lata jeszcze 4 miesiące więc mamy jeszcze troszkę czasu żeby wyskoczyć na plażę z ponętnymi ciałami hihi

Hej STEPEROWICZKI .......Chciałam -WAS- tylko pozdrowić wszystkie....