Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dajana

euthyrox co to za lek ?

Polecane posty

Gość szczepan
Witam, A ja pokrótce Wam opisze swoją historię. Zawsze wazylam 60 kg przy 160, w ciazy doszlo do 90, w styczniu urodzilam a w maju wazylam 50 bez zadnej diety. Potem przeszlam na atkinsa i zlecialo jeszcze do 43. Bylam taki patyk ale nie przeszkadzalo mi to, wcale nie tylam ani juz nie chudlam. Rok temu przytylam do 45 i chocbym nie wiem co robila, to nie chcialo zleciec. Poszlam do gin bo stwierdzilam ze puchne po antykoncepcji- yasmin a ona zmienila mi tabsy na jakis microgynon za 8 zl. Dostalam okres z odstawienia, po d paczce (lipiec 2010) okresu nie widzialam do dzis. Potem zaczely mi sie dziwne bole w nodze takie klujące i tetniace zyly, raz mialam stan: slabosc szum w uszach palpitacja serca, myslalam ze zawal. Poszlam do gin zlecila wszystkie hormony i doplera. Dopler nie wykazal zakrzepicy od nogi wszystko ok. Potem zmienialm prace wiec nie mialam czasu na te badania. Wiecznie mi zimno bylo, nieraz nie moglam sie zebrac do lazienki zeby sie wymyc no i taki brzuszek jak u murzynka, opuchniecia, obrzeki. W koncu 2 mies temu zrobilam te hormony: ft4 4.22 wiec nie tak zle ale estradiol prolaktyna ponizej normy. Endo dala euthyrox 25 po pol tabletki, ale jak zwiekszylam do 1 to sennosc i slabosc powrocily wiec wrocilam do polowy. No i moje drogie: czy ktoras mi wyjasni jak majac przez rok niedoczynnosc nie utylam a odkad lykam prochy waga idzie w gore po wiekszym grillu raz na 2 tyg? Z 45 zrobila sie 47 a po tym weekendzie 49 czyli 2 kg? Malo tego cala jestem opuchnieta, brzuch wzdety ale ja nie wiem czy to tluszcz czy woda. Przeciez niemozliwym jest utyc w 1 dzien. Jem 1700 kalorii od 5 lat i tak sie juz przyzwyczailam, pije duzo wody, nie jem weglowodanow prawie wcale. Tak sobie mysle ze jak od 1.5 mies lykam lek, to tarczyca odblokwala jajniki (endometrium bylo zerowe) i 2 tyg nad morzem pyknelam dziecko? Zwlaszcza ze wczesniej seks nie istnial dla mnie, juz myslalam ze mi narzady rodne sparalizowalo, a ostatnio sie obudzily, smialam sie ze w oncu mi sie chce. Wczoraj wymiotowalam (choc moze zaszkodzilo mi whisky po imprezie) ale dzis juz 3 dzien i mi dalej niedobrze. Jajnik boli czuje sie jakbalon. Normalnie juz nie moge. Po lekach wcale sie lepiej nie czuje, tylko zaczelam tyc. Nie wiem chyba test ciazowy zrobie, choc chyba to bylby cud. Pozdrawiam dziewczynki. Fajnie ze moglam sie podzielic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasuw
witam, staramy sie z mężem o dzidziusia i nic już od 1,5 roku. lekarz gineklog zlecił mi badania, zrobiłam w szpitalu odebrałam wyniki i sie okazało że mam problem z tarczycą, nie wiem co i jak, nikt z moich znajomych nie ma takiego problemu, wizytę u endo mam za miesiąc. moje wyniki to:TSH 4.23, ANTY TPO 190.70, FT4 1.18ng. prosze o info co to może być, czy to coś groźnego, wizyta za m-c więc umieram z nerwów. dziękuję za każdą informację. jestem kompletnie zielona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Tsh 4.20 górna norma. To jest bardzo lekka niedoczynność tarczycy. Trzeba zrobić jeszcze f3 aby zdiagnozować na jakim tle występuje- czy to np nie hashimoto, czy to zapalenie. taka niedoczynność jest bardzo niska i ptzypuszczalnie szybko sie wyleczy. radzilabym jeszcze poziom prolaktyny- badanie robimy na czczo. Najczesciej przy podwyzszonym tsh prolaktyna jest podwyzszona i to ona uniemozliwia zajscie w ciaze. Organizm tak reaguje, poniewaz (jak tlumaczyla mi moja endo) dziecko w 1 miesiacach płodowych nie ma wlasnej tarczycy wiec korzysta z hormonow matki. Jesli te nie dzialaja prawidlowo, uszkadzaja plod i w ten sposob natura sama sie broni przed ciaza. Zrob badania na prolaktyne, na pozostale hormony tarczycy i glowa do gory. Dzidzi sie szybko nie robi z tego co widze po znajomych. Na pewno bedzie dobrze. Poczytaj forum ile kobiet z tarczyca jest mamusiami, i jaka maja niedoczynność. Twoj i moj wynik to jest pestka. GLOWA DO GORY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
anty-TPO - przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej. Jego główną rolą jest udział w syntezie hormonów tarczycy przez katalizowanie utleniania jodu, jodowanie reszt tyrozyny i sprzęganie jodotyrozyny. Zapalenie tarczycy występować może w trzech postaciach, z których najczęstszą jest autoimmunologiczne zapalenie tarczycy (choroba Hashimoto), które charakteryzuje się naciekami limfocytarnymi w tarczycy. Rzadziej występujące postacie to podostre zapalenie tarczycy poprzedzone infekcją wirusową oraz ostre bakteryjne zapalenie tarczycy. Zazwyczaj zapalenie tarczycy przebiega bezobjawowo i wykrywane jest przypadkowo w trakcie badań krwi, wykazujących zaburzenia równowagi hormonalnej tarczycy oraz obecność przeciwciał TPO. Obecność autoprzeciwciał TPO stwierdza się w ponad 85% przypadków choroby Hashimoto i w 80% przypadków choroby Gravesa-Basedowa, co świadczy o dużej czułości diagnostycznej tego testu. U części pacjentów tarczyca powiększa się na tyle, że jest przyczyną uczucia pełności lub ucisku gardła. W przebiegu limfocytarnego zapalenia tarczycy może pojawić się niedoczynność tarczycy. Dzieje się tak w ok. 20% przypadków w momencie rozpoznania choroby Hashimoto. W rozpoznaniu choroby Hashimoto ważne jest nie tylko stwierdzenie obecności przeciwciał TPO, ale także ich ilość (miano), ponieważ ich niskie miano występuje także we krwi chorych na wole wieloguzkowe, czy raka tarczycy, a ponadto przeciwciała TPO występują u kilku procent populacji zdrowej oraz są wykrywane w innych chorobach o podłożu autoimmunologicznym takich, jak toczeń rumieniowaty układowy lub myasthenia gravis. NORM NIE ZNAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO szczepan
te normy laboratoryjne, to sobie można wsadzić TSH powinno wynosić max 1,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka93
Witajcie:(( WPADKA! Zawsze miałam nieregularny okres. Niedoczynność tarczycy stwierdzono u mnie w 2009 roku i od tamtej pory biorę euthyrox 50. Bywało, że nie miałam okresu 3 miesiące, a to znów innym razem mój cykl trwał tylko 18 dni. Ostatnio okres spóźniał mi się już prawie ponad 2 miesiące, ale myślałam, że to właśnie przez tą tarczycę, bo zdarzały mi się takie 'zaniki' okresu. Ale od kilku dni zaczęło mi być niedobrze (nudności z samego rana, brak apetytu). 2 dni temu zrobiłam test - POZYTYWNY!:(( Mam 18 lat, więc jestem załamana:( Jeszcze nie powiedziałam rodzicom i nie byłam u ginekologa. Przez te 2 miesiące, co mi się spóźniał okres brałam euthyrox. Czy to może zaszkodzić dziecku? Dziś i wczoraj już nie wzięłam leku... Pomóżcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
do Natka Absolutnie nie mozesz odstawic leku. Teraz nusisz byc pod scisla kontrola lekarza bo rozwijajacy sie plod nie ma tarczycy. Jesli Twoja jest chora to wplynie to na dziecko. Niestety jestes juz w ciazy : latwo nie bedzie. Ale chyba lepiej miec zdrowe dziecko niz uposledzone. OCZYWISCIE NIE STRASZE ale sprawdz to wszystko. No coż rodzice przezyja to nie koniec swiata. A swoja droga kobito slyszalas o antykoncepcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
euthyrox!!!!! absolutnie nie odstawiaj! i koniecznie udaj się do endokrynologa z gotowym kompletem wyników TSH i ft4 koniecznie zrób to jak najszybciej, bo każda chwila w Twojej sytuacji jest cenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka93
Tak, słyszałam o antykoncepcji. I nie będę się użalać nad sobą, bo wiem że jestem w ciąży przez moją chwilę nieuwagi :( Wczoraj razem z moim chłopakiem powiedzieliśmy rodzicom. A na jutro (tj. poniedziałek) mam umówioną wizytę u gina. Chciałam wcześniej nawet tą wizytę ale w piątek się nie dało, w sobotę wiadomo, że nie. Zgodnie z Waszą radą biorę euthyrox, czyli miałam praktycznie tylko 2 dni przerwy. Chociaż wiem, że to może aż 2 dni... Mam nadzieję, że z dzidziusiem wszystko jest dobrze, bo to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
Do Natka Natka trzymaj sie. Wszystko bedzie dobrze. Ja bym sie z Toba zamienila na ta ciaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
nie denerwuj się, bo wszystko będzie dobrze:) pamiętaj, że musisz być też pod opieką endokrynologa i powinnaś udać się do takowego jak najszybciej najlepiej z kompletem gotowych badań dziewczyny, powiedzcie jak Wasze samopoczucie, ale to psychiczne podczas brania euthyroxu? i przy jakim wyniku TSH lekarz zalecił Wam jego branie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
szczepan, czy Ty właśnie starasz się o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już od kilku miesiący biorę ten lek (Euthyrox) I co muszę przyznać - kocham się z narzeczonym od roku praktycznie bez żadnego zabezpieczenia. Póki leku nie brałam w ciążę nie zaszłam. Zaczęłam brać, hormony się unormowały i dzidzia jest ;) Muszę tylko odwiedzić endokrynologa żeby się dowiedzieć więcej bo nie przerywam leczenia. Do przyjmowania tabletek da się przyzwyczaić. Dla mnie w ciąży najgorsze jest to że lek trzeba brać rano przed posiłkiem a ja zazwyczaj rano jestem strasznie głodna ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
Socjofobiqe---------> a mogłabyś napisać jaki był Twój wynik TSH, gdy zaczęłaś przyjmować euthyrox? i jak się czujesz psychicznie po tym leku? Ile miesięcy już go bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
W ogóle po jakim czasie hormony u Ciebie unormowały się i jaki miałaś wynik TSH, gdy zaszłaś w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorę o czterech lat
Biorę euthyrox od czterech lat, o ciążę na razie się nie staramy, a lek zaczęłam brać przy TSH 3,8 bodajże. Ja nie mam problemu z braniem, bo nastawiam sobie budzik 30 minut wcześniej, łykam tabletkę, i jeszcze pół godziny sobie leżę w łóżku - dosypiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
a jak się czujesz biorąc euthyrox?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natko obowiązkowo łykaj
heh, chyba powinnam zmienić nick;) ok zatem jestem od teraz: BartkowaMAMA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BsrtkowaMAMA
dziewczyny, powiedzcie czy to normalne, że biorąc euthyrox czuję się bardziej nerwowa i humorzasta? bardzo mnie to męczy i zastanawia czy tak ma być? biorę euthyrox prawie 3 miesiące i właśnie to u siebie zaobserwowałam:( mój wynik TSH wynosił 2,2, ale chciałabym zajść w ciążę i lekarz zalecił mi by brać ten lek czy wy też macie takie samopoczucie? takie huśtawki nastrojów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineczka!
Ja lecze sie na niedoczynnosc od 6 msc z 4.80 poczatkowego moje tsh teraz jest 2.20, ktos pisal ze tsh musi byc max 1.50 to nie tak wyglada. Wynik idealny zalezy od osoby a osoby i wacha sie od 1 do 2.5 zalezy od nasilenia niedoczynnosci i zmian na tarczycy tzn ja moge sie czuc z tsh 2.20 wysmienicie a ponizej 2 zle lub jeszcze lepiej to indywidualna sprawa a nie ksiazkowa jak opisuje wiele osob. Wszystko zalezy od dobrego endo. jak przeprowadzi leczenie i dobor hormonu. Osobiscie z moim endo chcemy sprobowac zejsc ponozej 2 i zobaczymy jak bede sie czula, oczywiscie miec tsh okolo 1 jest lepiej tylko nie kazdy organizm dobrze sie z tym czuje. Aby dobrac odpowiednia dawke hormonu potrzeba czasu miesiecy a nie jak wiele lekarzy w 3 msc obiecuja cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineczka!
Dziewczyny chcialam dodac ze od 3 lat staram sie bezskutecznie o malenstwo dopukie nie odkrylam niedoczynnosci u siebie, nie wiem czy to ma wielki wplyw bo jest wiele opini podzielonych na ten temat. Sam moj endo. twierdzi ze trudno powiedziec poniewaz kazdy organizm reaguje inaczej na niedobor hormonu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartkowaMAMA
Nineczko, dzięki za Twoją wypowiedź:) No właśnie mnie się wydaje, że jest tak jak piszesz i że biorę euthyrox niepotrzebnie dlatego, że przed pierwszą ciążą miałam wynik TSH 2,56 i wszystko było ok. Wydaje mi się, że każdy człowiek ma jakiś swój pułap TSH przy którym czuje się najlepiej i ja czułam się bardzo dobrze mając te 2,2 zwłaszcza, że sprawdzałam wyniki TSH mojej mamy z ostatnich 15 lat i jej TSH oscylowało pomiędzy 1,6- 2,4 zatem śmiem twierdzić, że takie TSH po prostu jest "naszą urodą";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepan
No wlasnie okresu nie mam od roku. Gin twierdzi ze leki na tarczyce wyreguluja a endo twierdzi ze tarczyca nie zatrzymuje okresu na tak dlugo.Lykam juz 2 mies i dalej nic. Jedynie nieznacznie mi ochota na chlopa wrocila. Generalnie spadl mi poziom wkur...ienia przestalam byc nerwowa. Jednak wiecznie mam takie wypieki i goraco mi na twarzy, raczki troche cieplejsze i nie marzne. Ale moze dlatego ze lato mamy. Nosze soczewki i uwieraja mnie w oczy wiec to powazny problem, bo ie wiem czy leku nie zmienic czy w ogole jest taki co by zlikwidowal ta suchosc oka. Ale co do jakiejsc znacznej poprawy zebym tryskala energia to nie zauwazylam. Mam takie dni ze nie moge sie zwlec do zycia i tylko siedze i oddycham. No i takie stany- Alien- normalnie jak obcy sie czuje jakby mnie ktos zahibernowal na wpol i taka spowolniona chodze.W czw powtarzam badania zobaczymy czy cos pomoglo. Dziewczyny czy ktoras nosi soczewki i miala takie problemy? I prosze napiszcie jak u Was z okresem? Czy ktorejs sie zatrzymal na tak dlugo :( i czy wrocil? I jak u Was z zatrzymywaniem wody? Ja znowu po imprezie niedzielnej jestem kilo do przodu a juz tak ladnie schodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartkowaMAMA
szczepan--------> ja nie noszę soczewek więc w tej kwestii się nie wypowiem niemniej czuję suchość oczu, ale szczerze mówiąc nie skojarzyłam tego z euthyroxem; Jeśli chodzi o @, to nigdy nie miałam z tym problemów pomimo tego, że po pierwszej ciąży pojawił się u mnie problem z tarczycą. W kwestii cykli wszystko idealnie - książkowo. Również jeśli chodzi o przemianę materii nie było problemów. Zawsze byłam szczupła i miałam doskonałą przemianę niemniej nie wiem ile faktycznie wynosiło moje TSH po pierwszej ciąży, bo o niedoczynności dowiedziałam się dopiero w połowie kolejnej ciąży, a wiadomo, że ten wynik "ciążowy" nie jest miarodajny, bo ciąża wszystkie wyniki hormonalne zaburza. Po tej ciąży, gdy odstawiłam leki wreszcie zaczęłam się czuć jak człowiek. Moje TSH ustabilizowało się i wynosiło od dłuższego czasu 2,2. Wreszcie zaczęłam zachowywać się normalnie, bo po pierwszej ciąży, to był koszmar. Mnie ta tarczyca najbardziej zaszkodziła w kwestii psychicznej. Zupełnie nie byłam sobą. Niestety druga ciąża nie zakończyła się pomyślnie:( Od tego czasu minął już prawie rok i chciałabym urodzić jeszcze jedno dziecko dlatego poszłam do mojego endo by ustalić co i jak w mojej sytuacji i mam brać euthyrox. Niestety psychicznie czuję się tylko gorzej. Znowu mam chwiejne nastroje i szybko się irytuję:( Czuję, że w tym stanie nie zajdę w żadną ciążę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineczka!
Bartkowa MAMA tak jak opisujesz to swiadczy, ze Twoj organizm z niedoczynnosc wchodzi w nadczynnosc czyli za duzo hormonu. A jaka dawke zazywasz euthyrox, nienawidze tych lekarzy normy sa 1-2.50 do diabla kazda ma swoje tsh tylko my ponad norme chorzy na niedoczynnosc nie wiemy jaki tsh ma ustalone nasz szanowny organizm aby dobrze funkcjonowal, Nie rozumie dlaczego kazdy ma miec tsh 1 co to taka moda. szczepan heja...Ja uzywam soczewek i hormon syntetyczny nie ma tu nic wspolnego, problem tkwi w braku odpowiedniej wilgotnosci, ja tak sie czuje po calym dniu pracy i wkraplam sobie sztuczne lzy. Uzywam te jednodniowe co niby oko oddycha sa wygodniejsze i miej irytuja oczy. Co do okresu badalas inne hormony np prolaktyne przy problemach z tarczyca lubi platac figle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartkowaMAMA
Przez pierwsze ponad 2 miesiące brałam dawkę 25 i po 7 tygodniach wynik TSH spadł do 1,6. Po kolejnych prawie 4 tygodniach miałam wizytę u endo i TSH wynosiło 2,3 :O Przed rozpoczęciem brania leku było 2,2 więc raczej w nadczynność nie wchodzę, ale skąd u mnie znowu to złe samopoczucie? W tej chwili mam zwiększoną dawkę do 37,5 i taką biorę od 2 tygodni. Nie wiem co robić i myśleć?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineczka!
Piszac o nadczynnosci mialam na mysli odpowiedz Twojego organizmu na dodatowy hormon, rozdraznienie,brak koncentracji, palpitacje... Z tego co wiem euthyrox jak nieodpowiednio dobrany ma takie dzialanie na nasz organizm pojawiaja sie objawy niedoczynnosci czy nadczynnosci. Ja tylko sie dziwie jak przy tsh 2,2 mozna przepisac hormon nie majac nawet 2 wynikow do porownania tsh nigdy nie jest stabilne zalezy od wielu czynnikow raz masz 2 a raz 1.5 wystarczy stres dlatego robia normy od 1 do 2.5. Ja jak pisala staram sie o ciaze i moge startowac spokojna, nie lecze sie u polglowkow tylko mieszkam we Wloszech i w centrum endokrynologi w Pisie i skoro mowia ze 2.2 jest ok oczywiscie 1.5 mogloby byc lepiej tylko nie wiadomo czy dla mnie. Problem tkwi w tym, ze jak zaczniesz brac hormon syntetyczny to w pewnym sensie odciazasz Twoja tarczyce od pracy i sie rozleniwia, bedzie trudno przerwac lek i oczekiwac od tarczycy normalnej funkcji. Niedoczynnosc swiadczy- byc na cale zycie skazanym na branie hormonu to nic w porownaniu do innych schorzen, czyli zanim przepisze sie pacjetowi euthyrox trzeba sie grobo zastanowic. I jak jest podejrzenie, ze ewentualnie w ciazy podskoczy badac ja po zajsciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartkowaMAMA
Nineczko, u mnie jest tak, że niedoczynność została odkryta w połowie drugiej ciąży. Wtedy wynik TSH wynosił 4,6. Zostałam objęta leczeniem i do końca ciąży TSH bardzo ładnie spadło przy końcowej dawce 62,5 i 50 naprzemiennie. Po ciąży jeszcze przez 7 tygodni brałam tę samą dawkę i zrobiła się ewidentna nadczynność, bo wynik TSH wynosił 0,023. Endo zmniejszył mi tylko dawkę na 50 i 25 naprzemiennie. Miałam ją brać przez 2 miesiące i zgłosić się po tym czasie z nowym wynikiem. A ja czułam się źle dlatego brałam tę dawkę przez ponad miesiąc i w końcu sama zaczęłam ją sobie zmniejszać aż w końcu odstawiłam całkowicie euthyrox i po miesiącu od odstawienia miałam wynik TSH 2,7. Po kolejnym miesiącu 2,2 i ten stan utrzymywał się przez ponad 2 miesiące do czasu, gdy znowu poszłam do endokrynologa, bo chciałabym znowu zajść w ciążę i dostałam zalecenie by brać dawkę 25. Gdy odstawiłam euthyrox z każdym dniem zaczynałam się lepiej czuć. Tak właśnie czułam się zanim zaszłam w pierwszą ciążę. Już zapomniałam co to w ogóle znaczy czuć się jak człowiek;) A teraz znowu od 3 miesięcy łykam euthyrox i wszystko wraca:( Bardzo chcę mieć dziecko, ale nie może to się odbywać kosztem moich najbliższych, a niestety moje humory nie wpływają dobrze na moje stosunki z otoczeniem:( Nie wiem co robić?:( Obawiam się, że każdy endokrynolog, który pozna moją historię z niedoczynnością tarczycy, która pojawiła się w ciąży będzie mi jednak zalecać łykanie euthyroxu przed zajściem w kolejną ciążę:( A ja czuję, że źle robię biorąc ten lek. Już raz sprawdziło się moje przeczucie, bo ja czułam, że niedoczynność była powodowana ciążą i po niej wszystko unormuje się samo i tak się stało choć endo twierdził co innego. Powiedział nawet widząc mój wynik TSH 0,023 po ciąży, że widać iż u mnie to stan przewlekły i że już zawsze będę musiała się leczyć. Jak przyszłam z wynikiem po odstawieniu euthyroxu, to sam był trochę zdziwiony. Naprawdę jestem w kropce i nie wiem co robić:( Myślicie, że warto zasięgnąć porady innego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartkowaMAMA
Nineczko, a jak długo starasz się o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BartkowaMAMA
Mój lekarz twierdzi, że od brania euthyroxu łatwiej będzie zajść w ciążę, bo i z prolaktyną będzie lepiej itp. Tylko, że ja nigdy nie miałam problemów ani z prolaktyną ani z zajściem w ciążę. Czekam na efekty w tym cyklu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×