Mam dzisiaj doła. Buuu...

koleżanka mi powiedziała, że weterynarz to zna sie tylko na psach i kotach i myszą się nie bedzie przejmował a jej chomika to uśmiercił......może jednak iśc....

Molly> proponuje napisać petycje do Biskupa by przedłużyć święta bo ludzie sfrustrowani po tak krótkich chodzą :D No to ładnie sobie buziunię załatwiłaś ;) Ale najważniejsze że już lepiej. Madusia> oświadczać się? :D :D :D Coś ty dziewczyno, on wie że ja narazie nie mam zamiaru żadnego ślubu brać ani z nim ani z nikim innym . Nie ciągnie mnie do tego :D Może za jakieś 4 lata. :D A wspólna działka z byłym facetem to fajna rzecz ;) Nie wiem jeszcze ale za działką już się zaczniemy rozglądać. W głębi duszy mam nadzieję że jednak okaże się że się dogadaliśmy i że zostaniemy razem (ale rozum mi coś innego mówi nie wiem). Poza tym chciałam się pochwalić że moja mama wyszła za mąż w zeszły wtorek i teraz do własnej matki będę kartki na inne nazwisko wysyłać :D Buziaczki.

czesc dziewczyny, czesc robalku dla Was ;) moj biedny piesio jest chory :( ma zapalenie macicy (bidula juz stara jest ma 11 lat)

Robal madusia - najlepiej podzwoń po różnych weterynarzach i najpierw się wypytaj, może któryś pomoże twojemu maleństwu Behemot - gratulację dla mamusi... a co do działki to może i nie taki głupi pomysł :)) biedna Molly - może chwilowo daj buźce odpocząć - za jakiś czas samo zniknie - możesz ewentualnie puderek zastosować a tak od nadmiaru pillingu możesz pozbawić się naskórka ;-) pozdrowionka i.... za chwilkę jadę do domu (dzisiaj przyjeźdża po mnie mój luby !!!! nie będę musiała się tłuc autobusikami :D

Witam Taniuszka oj to sie na cierpi biedaczysko ,piesek mojej kuzynki był operowany na to wycieli mu .i jest daley pociecha .i jak by szybciej biegał .bedzie dobrze . pozdrawiam ;)

Witam, szkoda, że ostatnio mam tak mało czasu i nie mogę sobie z Wami posiedzieć na topiku. Maduś, co jak co ale wakacji to Ty sobie nie daj zepsuć i walcz o swoje jak lwica. Wakacje z potworkiem to nie wakacje. behemotku, widzę, że Twój Tom ma jakieś poważne plany. Milutka myslę, że z pracą będzie wszystko ok i juz niedługo będziesz po obronie. Ja już zdążyłam zapomniec o swoich studiach.\\ Zazdroszczę Wam tego solarium, też się wybieram, ale czekam na przypływ jakiejś gotówki. W piatek idę do fryzjera i pustka w portfelu do końca miesiąca. Ostatnio mam jakiś taki buntowniczy okres w życiu, ciągle o coś sie kłócę z moim chłopem, 100 razy mu cos powtarzam, a on dalej swoje. Ta nasza płeć przeciwna, to jakiś strasznie skomplikowana istota. Pozdrawim wszystkich i dla Was

taniuszka mój piesio jakieś pół roku temu miał operację macicy, był taki biedniusi i ledwo żywy ale teraz jest ok - oprócz tego że z dnia na dziń co raz to mniej słyszy (ma 14 lat) więc bądź dobrej myśli :D

Inguś - oj mi też przydałaby się wizytka u fryzjerka ale nie mam za bardzo czasu :(

dla wszystkich i do jutrzenka

moj pies pare miesiecy temu przeszedl juz operacje (miala guza sutka), za 2 dni lekarz zrobi jej usg i wtedy wszystkiego sie dowiem. miejmy nadzieje ze juz nie bedzie operowana. co do solarium, dziewuszki bylam tylko raz w zyciu i juz nigdy wiecej nie pojde. chcialam ladnie wygladac na weselu kuzynki mojego lubego i poszlam na \"seans\" 10 minutowy. Efekt- bylam czerwona jak burak i do tego jeszcze obolala ( nie mogla siedziec). ech czlowiek sie uczy na bledach... ;)

witam przybyłych! behemot! gratuluję ojczyma! :)

wow.....Gratulacje dla Mamusi Behemotku.... Madusiu strasznie mi przykro z powodu zwierzatka..moze podzwon po weterynarzach i popytaj czy cie ktorys przyjmie... Taniuszko...mam nadzieje ze psinka bedzie sie lepiej czula...pecherz - to boli...utul ja ode mnie....bardzo nie lubie jak zwierzaki cierpia.... Robalku...caluski Molly

Już po szkole! Dzisiaj łaziliśmy z petycjami zeby diagnozy nie były na punkty Behemot..jeżlei to by wypaliło to może pojade!! :D Milunia..ja tez z Wrocka! :)..no..w końcu ktoś! Mojego Tomka pierwsza poznała Babcia i Ewlina (młodsza siostra mojej mamy) i całkiem ok..Poźniej poznał go mój tata i też dobrze (nie lubi go za bardzo..hihi..ale to dlatego ze go nie znam i ze zawrocil w glowie jego kochanej coreczce:P)...Ale to co zrobiła rodzina od mojej mamy..to szok..hihi..tTego to nie zapomne!Ja natomiast poznalam tylko Tomka brata..ale powiem Wam ze jakoś mi się nie spieszy aby poznac Tomka mame:P Madusia..slounko..Ty sie nie martw tak..moze da sie to jakos odkrecic..U mnie jak mi ojciec pozwoli to pojedziemy gdzies z Tomusiem..ze znajomym i jego zona...ale bardzo ich lubie wiec :D Karaani...mnie ponoc mama Tomka nie lubi..bo jestem za młoda...i uwaza że dziewczyny w moim wieku powinny sie uczyc a nie chodzic z chlopakami (jest nauczycielka)...Strasznie boje sie spotkania..Bo jezeli chodzi o jego tata to jestem spokojna..:P A dziewczyny..a propos Kalii..odezwalam sie kilka razy do niej na gg..to jej mąż (ma męża?) powiedział,że będzie później..A za drugim razem..to powiedziałą ze teraz nie może rozmawiać, bo ma telefon..Ale dostalam ostatnio od niej kartke..Tlko kulce szkoda,że jej nie ma na kafe..:(

hej - na razie się witam - lece na obiadek , a poczytam Was później :)

hej - na razie się witam - lece na obiadek , a poczytam Was później :)

Behemotku..gratulacje dla mamy!!! A powiem Wam,że babcoa mojego Tomka rozwiodła się w wielku &3 lat (chyba) i w wieku 75 wyszła ponownie za mąż..:D Biedne te Wasze zwierzaki...ale uszka do góry! PS..tez byłam na solarium :P

Taniuszka> :( Przytul psinkę ode mnie. Bidulka. Milunia> dziękuję w imieniu mamy :) Z tą działką w sumie to niezły pomysł bo zawsze ma się jakieś zabezpieczenie w ziemi :) Tym bardziej że zawsze można sprzedać jak by co a może nawet z zyskiem ;) Robal> buziaczki dla naszego jedynego mężczyzny

Bosze, przeoczyłam że już nowa stronka jest i nie przeczytałam wszystkich postów. Dziękuje wszystkim za życzonka dla mojej mamy. Madusia> mimo że on teraz niby jest moim ojczymem to będę do niego oczywiście dalej po imieniu mówić :D Ingusia> nie kłóć się ze swoim. Przecież go kochasz :) Buziaczki dla wszystkich. Ja już spadam na trening :D

Hej , już jestem \" na spokojnie \" i mam chwilkę czasu :) Hmh ... swojej wagi nie znam ... po prostu mam w domu zepsutą , ale jakoś nie bardzo mnie interesuję się ciężkowścią mojego ciałka ... może to lepiej heheh ;) ale tak mi sie wydaje , że jest to około 50 kg . W solarium nigdy nie byłam i raczej nie zamierzam ... mam ciemną karnację i jak na razie wakacyjne słonko mi wystarcza :) cdn ............

-> wpadłam się tylko przywitać -> właśnie drukuję moją pracę mgr -> a później muszę ją przejrzeć bo moja drukareczka lubi płatać mi figle (potrafi powstawiać dziwne znaczki, pominąć część zdania itp) -> muszę to zrobić z rana żeby później nie wzbudzać zbędnego zainteresowania wśród moich kol. z pracy :D buźka dla wszystkich

czesc Milunia - buziaki na nowy dzionek...mnie dzisiaj moj bidny maz musial sila zwlekac z lozka...ttaaaaaaak dobrze mi sie spalo....dobrze ze on wstaje wczesniej bo bysmy chyba regularnie do pracki sie spozniali...hihi...u mnie to i tak nikt by nie zauwazyl...ale u niego...bidulek.....hehehe Witam wszystkich w dniu dzisiejszym...pogoncie mnie do nauki i pisania pracy dyplomowej...bo mi sie nie chce...eeeeeee......w sobote egzamin a do 1.06. musze oddac prace.....uuuuuuu buzka...

.DZIEŃDOBRY :):):):):):):P ... cnd wczoraj nie nastąpił , ponieważ wezwały mnie wiosenne porządki na zewnątrz ;) i juz nie zajrzałam :0 a dziś zapowiada się ładny dzionek - jak na razie - oby taki był :) a ja wstałam dopiero przed chwilką ... BUZIAKI dla wszystkich

Widzę , ze każda z nas męczy się z jakąś pracą .... hmhmh..... ja też ,,:0 Mam juz wszystko , teraz pasowałoby , żeby to wszystko poskładać w całość ... tylko , że jeszcze zostają jagowe przypisy i bibliografia .... a dziś idę do babki , u której pisze pracę razem z .... 100 pytań do ... :) Życzę Wam dużo natchnienia , a potem ładnych ocenek :D

Witam, ależ dzisiaj mamy ładny dzień i jeszcze jak mi miło, jak czytam o tych Waszych pracach, że ja ze swoją mam już spokój. Dzisiaj mam dobry humorek i oby tylko nikt nie śmiał mi go zepsuć. Dzisiaj powinien być względny spokój w pracy, więc tym bardziej rozpiera mnie radość życia, tylko ta cholerna comiesięczna przypadłość mnie męczy, ale co tam nie dam się. Nie działa mi gg, czy ktosik nie wie co to może być za przyczyna. i powodzenia w pisaniu, drukowaniu wszelakich prac.

Dzień dobry!!! Wpadłam narazie tylko na chwilkę bo muszę coś załatwić. Ale wrócę do was. :) Ingusia> jest przepiękna pogoda i szkoda siedzieć w pracy gdy za oknem słoneczko świeci :(

Ingusiu czesc jak tam nasza Oliwka sie miewa??? Behemotko matko moja......gdzie tak pedzisz?? zatrzymaj sie prrrr szaaalona:D:D Leticia

Karaani. A dziekuję Oliwka miewa się super, już elegancko drepta,codziennie chodzimy sobie na spacerki i może sie już pochwalić dwiema jedynkami na dole i górze (całkiem niezły dorobek) No i jest coraz bardziej kochana,

karaani ty leniuszku - szybciutko zabieraj się do nauki do dostaniesz lańsko :D -> wiesz wprawdzie do 1-06 jest sporo czasu ale pomyśl sobie, że z dnia na dzień będzie ładniej i cieplej za oknem więc lepiej zrób to teraz a później nie będziesz miała stresu i luzik. Ja przez całe 5 lat nauki obiecywałam sobie, że będę się uczyła w trakcie nie przed samym egzaminem ale nic mi z tego nie wychodziło - to chociaż pracę napisałam przed czasem i czuję się rewelacyjnie - nie denerwuję się, że nie dam rady na czas, że mi komp siądzie itp. Pamiętaj też, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę przecież jeszcze musisz się naumieć do obrony!!!! :D Leticio wiosenne porządki (na zewnątrz)są super rozluźniaja i relaksują :D Inguś - ale z Ciebie szczęściara - obronę masz już za sobą:D - u mnie w pracy też spokój i cisza :D :D Behemot - mamusio-pracusio wpadasz i wypadasz ale super Cię \"słyszeć\' -> dla wszystkich

helllllllo! baby wy moje!!! MAM NOWY ROWER!!!!! śliczny, srebrny, dUUUUży, i obleśnie drogi..:D :D uhuhuhuhuhuhuhuuu! dewiacja...hyhyhyhyhy!

witam wszystkie kolezanki i robalka. dziekuje Wam za pocieszenie. pies juz troche lepiej sie czuje. teraz wybieramy sie do weterynarza po nastepna porcje zastrzykow.