Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotka 6

swiadkowie jehowy

Polecane posty

Gość NIL
-----> Preferencjew Otwórz sobie Biblie na księdze wyjścia, a potem na Powtórzonego prawa przeczytaj, raz, drugi, trzeci i potem powiedz mi Jak wygląda 10 przykazań w wersji WTS'U . Potem podaj mi cytat z ponumerowanymi przykazaniami w Biblii. Zauważ że nie są ponumerowane ! A jeszcze później pogadaj z wyznawcami judaizmu i zapytaj się jak wygląda ich wersja 10 przykazań. To co Ty wyczytasz w Strażnicy - co uważasz za coś niebywale odkrywczego - wcale nie musi być prawdą. Poszukaj jakiejś biografii C. T . Russella i powód dla którego zaczął wydawać Strażnicę Syjońską... , w innych źródłach niż publikacje WTS. Ciekawa sprawa ... Co do poprawności Przekładu Nowego Świata. Weź sobie z biblioteczki przekład interlinearny i Sprawdź jak fajnie wygląda w NT imię Boże - Jehowa. Tak się głupio składa że w NT nie występuje ani raz. Słowo PAN jest zastąpione słowem Jehowa... I to tam gdzie pasowało TS'owi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIL
-----> Preferencjew Co do znajomości Biblii przez ŚJ. No właściwie tak, mają oni statystycznie większą wiedzę Biblijną niż np. katolicy. Oczywista sprawa przy tylu "przymusowych" numerach Strażnicy, szkole teokratycznej itp. itd... A weź sobie teraz tak wyobraź że tak przez te kilkanaście lat ktoś się uczy, powtarza, żyje, naucza wg. jakiegoś Kłamstwa którego go nauczyli na samym początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczecinka
Chcialabym dorzucić do tej rozmowy swoje trzy grosze. Otóż pochodzę z rodziny, w której matka jest śj od 18 lat (ojciec nie miszkał z nami) Jest nas pięcioro, a ŚJ zostały tylko dwie siostry najmłodsze. Wiecie jakie "metody" stosowała moja matka, żebyśmy należeli do "prawdziwej religii"?? Przymusowe łazenie na zebania - każdemu z nas dawała kartki z odpowiedziami na pytania, jakie zadaje się w trakcie zebrań. Ten, z nas, kto nie odpowiedział chociaż dwa razy, nie dostawał jeść aż do następnego zebrania !! Z czasem sprawiła kłódkę na lodówkę - żebysmynie podbierali jedzenia!! Musieliśmy łazić po domach kilka razy w miesiącu - na koniec miesiąca wypełnia się takie sprawozdanie z ilości godzin - i oczywiście jak mieliśmy tych godzin za mało - to sama je dopisywala (bo inni pomyślą, że źle wychowuje swoje dzieci na wiernych sług Jehowy). Kiedy skończyłam 17lat bez mojej zgody zorganizowała spotkanie ze starszymi, że niby chcę się ochrzić. Oni mnie tak przemagloawali i nie wiem, chyba zaczarowali , że nie mialam nawet siły i argumentow, by się przeciwstawić. No i ja jak ta owca prowadzona na rzeź przyjęłam ten chrzest. Ale jak już zaczęlam studia - odeszłam od tych ludzi. efekt- moja matka - okradala mnie z moich alimentów od ojca, "Bo skoro nie chce być po stronie Jehowy, to mam się przekonać, czy Szatan mi pomoże w życiu " (ha ha ) TAkie to mają metody SJ w zaciszu domowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIL0
----> Szczecinka Nie miej nienawiści do swojej matki. To nie do końca musi być "jej wina", to jest bardzo skomplikowany proces. Przeczytaj chociażby książkę Stephen'a Hassana "Psychomanipulacja w sektach" . Autor także pewnego czasu trafił do sekty Moona, także opisuje jak czuł że jego rodzinę która go chciała uwolnić opętał demon. Dzisiaj jest światowej sławy psychologiem i poświęca życia w pomocy osobom dotkniętym przez kontrolę umysłu i ich rodziną. Naprawdę warto to chyba najlepsza pozycja w tej tematyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniel2
Mówcie co chccie ale ja jestem Światkiem Jechowy! Kiedyś też byłem katolikiem ale to mi nie wystarczało że słuchałem kazanie Księdza! Może wyda wam się to głupie ale jak poznałem prawdę to właśnie wtedy zrozumiałem sęs życia na tym świecie. Zadajcie sobie pytanie "Po co ja zyje na tym swiecie zapraszam do dalszej dzskusji mozecie zadac pztanie napewno odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KH
Witam:) Mój chłpak jest Świadkiem Jehow... często rozmawiamy.. Powiem jedno... Dyskusja z ŚJ na prawdę jest ciężka, jeśli wogóle możliwa.. Polecam: "Biblia przeczy nauce Świadków Jehowy" T. Kundy i "Prawda was wyzwoli"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KH
daniel2 Prawdziwa wiara opiera się na realnym kontakcie z Bogiem, modlitwie osobistej.. napisałeś że nie wytarczały Ci kazania księdza w kościele.. Moim zdaniem: wmówka... Jest wiele wspólnot, dzięki którym można rozwijać swoje życie duchowe... Modlę sie za Ciebie... Przemyśl sprawę... Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem... Zwróć się do niego - On nigdy nas nie zostawia. Z Tobą też jest, choć o tym możesz nie wiedzieć... Otwórz oczy... Poszukaj u źródła... Polecam przede wszystkim książkę T. Kundy. Wiem że cztanie takich lektur jest Wam, Świadkom niewskazane (żeby nie napisać zabronione)... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIL0
----> Oj ... z tą książką T.Kundy to różnie bywa ;) daniel, a jak długo już jesteś ŚJ ? Jak długo studiujesz ze ŚJ, a ile lat już minęło od twojego chrztu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIARA
AZJA TEZ BYL SJ BO ZGINĄL NA PALU A TAK NA MARGINESIE TO KASZANKA MA STANIEĆ NA SWIETA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawi mnie tylko jedno czemu wiele osob tak negatywnie nastawionych jest do Swiadków Jehowy?? Mam brata ktory jest tego wyznania (ja nie) wiele razy rozmawialam z nim i jego wspólbracmi . To sa naprawde normalni acz wyjatkowi ludzie. Zaloze sie ze jesli temat brzmialby co myslicie o buddystach, adwentystach czy zielonoswiatkowscach nie wzbudził by tylu kontrowersji. Zastanowcie sie tez co sadzicie o katolikach?? Bo ja nie mam o nich najlepszego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez krzywdzenia
dla mnie to każdy niech wierzy w co chce aby tylko nie krzywdził bliźniego. Jestem katoliczką obecnie wierzącą, modlącą się do Boga w domu. Nie chodze do kościoła, ponieważ bardzo i to bardzo ja i moja rodzina zostaliśmy skrzywdzeni przez katoliczkę i to naprawdę chodzącą na tygodniu i co niedziela do kościoła, pomagającą księżom - widziałam sama osobiście jak myła okna na plebanii. Jej udział w modlitwie wygląda tak jakby za chwilę miała sama osobiście dostąpić objawienia. Nie mogę się pogodzić z tym, że tak bardzo a bardzo boleśnie ta osoba mogła w ten sposób nas skrzywdzić. Po prostu nie chodze do kościoła ponieważ moim zdaniem z moich obserwacji wynika, ze co najmniej połowa tych pseudo katolików to kłamcy itp. Brzydze się stać w kościele obok takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość John bez imienny
Troche poczytałem o waszych rozmówkach.... napoczątku wielki szcunek dla ŚJ ( moja kolerznka jest ). Ale co do MAŁPECZKI - na początku napisałaś że był Jehwe ( czy jakoś tak ) a nie Jahwe. O tuż jesteś w błedzie studiuje historie i w pierwszych religiach nasz Bóg nazywał się Jahwe. A pozatem ŚJ powstali jakieś 100 lat temu, w dodatku rozpowszechnił ją Charlesa T. Russella w 1872 - jesteście młodą .... hmm .... no właśnie religiom??? Nie jestem pewien. Z tego co wiem ŚJ są "sektą". Napisałaś również że mamy takie dziwne tradycje nie opisane w bibli. Tak to prawda, powiem więcej niektóre tradycje wywiodły się za czasów pogańskich - jednak dziś są tylko takimi obrzędami na danym obszarze. I nie są brane na poważnie - oznacza to że dzieci strojąc choinke przeżywają narodziny Jezusa, a choineczka to tylko takie dodatkowe atrakcje wywodzące się za naszych pradziadów, bo przecież musimy pamiętać o tradycji, mimo że choinka pochodzi z pogańskich tradycji - dzieci nie myślą o tym że to pogańskie i złe. I jest dużo więcej takich tradycji. I na każdej można się świetnie bawić... Jak również pomodlić się... Podziękować Bogu za wesołe np. strojenie choinki i dużo prezentów... Niema w tym nic "grzesznego". Mówisz że opieracie się na bibli - czemu powiedziałaś Ullliii że na jajca święcić czy jakoś tak - Pan Jezuz mówił że nie wolno prześladywać innych nawet jeśli mają inną religie. A to było prześladowaniem, bo akurat święcenie jajka to nie pogańska tradycja tylko znak odrodzenia w NAPRAWDE wielu religiach. - Wierz mi. A i jeszcze jedno - może w waszej miejscowości ŚJ są bardzo namolni z głoszeniem swojich poglądów. Ale u mnie nawet jak mnie zaczepili to podziękowałem im i spokojnie odeszli. Uważam że są to spoko ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
"bez krzywdzenia dla mnie to każdy niech wierzy w co chce aby tylko nie krzywdził bliźniego. Jestem katoliczką obecnie wierzącą, modlącą się do Boga w domu. Nie chodze do kościoła, ponieważ bardzo i to bardzo ja i moja rodzina zostaliśmy skrzywdzeni przez katoliczkę i to naprawdę chodzącą na tygodniu i co niedziela do kościoła, pomagającą księżom - widziałam sama osobiście jak myła okna na plebanii. Jej udział w modlitwie wygląda tak jakby za chwilę miała sama osobiście dostąpić objawienia. Nie mogę się pogodzić z tym, że tak bardzo a bardzo boleśnie ta osoba mogła w ten sposób nas skrzywdzić. Po prostu nie chodze do kościoła ponieważ moim zdaniem z moich obserwacji wynika, ze co najmniej połowa tych pseudo katolików to kłamcy itp. Brzydze się stać w kościele obok takich osób." Wiele ludzi zostaje skrzywdzonych przez jakąś osobę z jakiejś grupu... ale czy to ma zanczyć żeby zamykać się na spotkanie z Bogiem przez wspólne przebywanie w kościele...? Skąd wiesz, że co najmniej połowa to kłamcy? znasz miliony ludzi, żeby tak sądzić? Zastanów się gdzie w tobie służba i rozumienie Chrystusowych nauk? Brzydzisz się stać z kimś w kościele? Wyrzuć nienawiść, a wtedy będziesz lepsza, narazie jesteś na takim samym poziomie jak ta pseudo katoliczka... "Mt 5:22 BT "A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego." "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość togo
niemacie racji!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
byłam kiedyś ŚJ i odsunelam się nieco, jak mialam poważne problemy nikt nie wyciągnąl do mnie ręki. Potem gdy po paru latach zaczęłam z powodzeniem układać sobie życie od nowa przyszli, żeby mnie umoralniać i wtedy z ich ust padły slowa, że gdy ktoś jest slaby, zbolały z problemami wraca do zboru i szuka pomocy u Jehowy, a ja wtedy pokazalam swoją niezależność. dziwiła ich inna postawa reprezentowana przeze mnie. zatem etraz rzeczywiście uważam, że czekaja n ludzi slabych wtedy "oni" pomagają Ci piękni i wspaniali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
to, że napisalam kilka słów prawdy o śJ wcale nie oznacza, że religia katolikajest ok. uważam, że wszystkie religie starsznie ograniczają ludzi, są opium dla ludzi jak powiedział pewnien znany komunista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
"""togo niemacie racji!!!!!!""" Jakiej racji nie mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SJ
Widac ze wielu z was nie czyatlo bibli.Jezus w bibli NALAZAL aby wyslawiac boga w jeden sposob...jaki?Przeczytaj a zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +JP+
SW.JEHOWI, KATOLICY ,PROTESTANCI....... WSZYSCY JESTESCIE ISTOTAMI ŚMIERTELNYMI, KLUCZOWYM PYTANIEM NIE JEST TO JAK SIE MODLIWY ,JAK WIERZYMY-CZY UMRZEMY, LECZ TO WJAKI SPOSÓB WYPEŁNIAMY DANY NAM CZAS.UŚMIECHNJ SIE I DO PRZODU MOMODLĘ SIE ZA CIEBIE...I ZA CIEBIE .. CHRZESCIJANSKIE OFICIUM JHS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
Tylko przez zachowywanie przykazań można miłować Boga... Miłość do Boga na tym świecie objawia się w miłości do bliźniego, bo ten co nienawidzi bliźniego nienawidzi także Boga, ten co czyni źle nawet temu najmniejszemu czyni to Jezusowi... Przez miłość i sprawiedliwość z niej wynikającą można jedynie służyć Bogu i wysławaić jego Imię... J 14:21 "Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie." Mt 18:10 BT "Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie." i wiele innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
"""SJ (dodi-aga@wp.pl) Widac ze wielu z was nie czyatlo bibli.Jezus w bibli NALAZAL aby wyslawiac boga w jeden sposob...jaki?Przeczytaj a zobaczysz """ Zgadzasz się z tym co wyżej napisałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
"""danis byłam kiedyś ŚJ i odsunelam się nieco, jak mialam poważne problemy nikt nie wyciągnąl do mnie ręki. Potem gdy po paru latach zaczęłam z powodzeniem układać sobie życie od nowa przyszli, żeby mnie umoralniać i wtedy z ich ust padły slowa, że gdy ktoś jest slaby, zbolały z problemami wraca do zboru i szuka pomocy u Jehowy, a ja wtedy pokazalam swoją niezależność. dziwiła ich inna postawa reprezentowana przeze mnie. zatem etraz rzeczywiście uważam, że czekaja n ludzi slabych wtedy "oni" pomagają Ci piękni i wspaniali. I DOBRZE ZROBIŁAŚ, ŻE SIĘ ODSUNĘŁAŚ, JUŻ ZAUWAŻYŁAŚ, ŻE ONI TAK NAPRAWDĘ NIE SPEŁNIAJĄ WOLI OJCA... to, że napisalam kilka słów prawdy o śJ wcale nie oznacza, że religia katolikajest ok. uważam, że wszystkie religie starsznie ograniczają ludzi, są opium dla ludzi jak powiedział pewnien znany komunista. """ RELIGIA SAMA W SOBIE NIEGDY NIE JEST OK LUB TAKĄ SIĘ NIE WYDAJE ZE WZGLĘDU NA UŁOMNYCH LUDZI KTÓRZY JĄ TWORZĄ... NIE MA CO SIĘ ZRAŻAĆ TYLKO NAD SOBĄ PRACOWAĆ... NIE SĄDZĘ, ŻEBY WSZYSTKIE RELIGIE OGRANICZAŁY LUDZI. CHYBA ŻE MAMY DOCZYNIENIA Z SEKTAMI CZY HERETYCKIMI RELIGIAMI... JA NIE CZUJĘ SIĘ OGRANICZONY A OTWARTY, MOGĘ Z KAŻDYM PODYSKUTOWAĆ JAK I MU POMÓC, NIE MAM WZGLĘDU NA OSOBY... JAK KTOŚ MA WĄSKI UMYSŁ I MAŁO MIŁOŚCI I SPRAWIEDLIWOŚCI W SERCU TO MOŻE I JEST OGRANICZONY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego Swiadkowie Jehowy
nie moga sobie przytaczac krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam sąsiadkę
która jest śj.Co to wstrętna baba ! Nie daje nam żyć.Urodziłam rok temu córeczkę i jak miała kolki lub zabkowała co oczywiście wiąże sie z czestym i długim płaczem równiez w nocy , to waliła po rurach ile wlezie i krzyczała spokój tam .IDIOTKA! a w windzie i przed blokiem dla sąsiadów taka miła , słodka , uprzejma z przyklejonym fałszywym usmiechem kłania sie komu popadnie. Dodam że jej córunia i synalek wraz z mężem nie lepsi. Dla mnie to banda hipokrtytów i mam zamiar donieśc na nia do tej ich ferajny , ponoc takie zachowanie u nich nie jest dopuszczalne. Zobaczymy jak jej mina zrzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
""dlaczego Swiadkowie Jehowy nie moga sobie przytaczac krwi? "" Najogólniej mówiąc wierzą w świętość krwi. Świętość która przewyższa miłość do bliźniego, a tym samycm do Boga. Kult krwi! Popierają zakaz: 1. Prawem Mojżeszowym, który dotyczył tylko Żydów! 2. Cytatem z Dziejów Apostolskich o wstrzymywaniu się od krwi. Pomijąc kwestię, że popwtrzymanie się od krwi dotyczyło kilku gmin, które wracały do kultów pogańskich i składały krwawe ofiary bożkom pogańskim! Wniosek! Zakaz transfuzji krwi nie występuje w Biblii, mało tego te wersty na których opiera się mord niewinnych Świadków Jehowy nie dotyczą krwi w takim sensie jak interpretują to "guru z New York'u" Błędna interpretacja Słów Bożych używana jest do zabijania niewinnych ludzi!!! A Jezus mówił: "... po owocach ich poznacie..." Jeśli owocem jest śmierć niewinnego kim jest ten co wydaje taki owoc i mówi to w imieniu Jahwe, a Jahwe go nie posłał? Czujesz niepokój... Dobrze czujesz... Serce zawsze wskaże kto jest po stronie dobra, a kto dobro udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
"""ja mam sąsiadkę która jest śj.Co to wstrętna baba ! Nie daje nam żyć.Urodziłam rok temu córeczkę i jak miała kolki lub zabkowała co oczywiście wiąże sie z czestym i długim płaczem równiez w nocy , to waliła po rurach ile wlezie i krzyczała spokój tam .IDIOTKA! a w windzie i przed blokiem dla sąsiadów taka miła , słodka , uprzejma z przyklejonym fałszywym usmiechem kłania sie komu popadnie. Dodam że jej córunia i synalek wraz z mężem nie lepsi. Dla mnie to banda hipokrtytów i mam zamiar donieśc na nia do tej ich ferajny , ponoc takie zachowanie u nich nie jest dopuszczalne. Zobaczymy jak jej mina zrzednie. """ Ludzie źli udają dobro. Ludzie dobrzy nie udają, wypływa ono z ich serca. Ludzie wywyższający się często są bezbłędni w swoich oczach natomiast przelewa się w nich pycha i zepsucie... Dobra rada? Bądź wzorem dobroci, a ludzie z fałszywą dobrocią napełnią się wstydem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego kazdy mysli ze to wlasnie jego religia jest tą jedyna, prawdziwa-a wszyscy inni sie mylą:O Niech kazdy sie skupi na sobie, na swoim zyciu a nie patrzy co inni robia źle. Jesli o mnie chodzi to nie naleze do zadnej wiary. Kazdy chce mnie nawrocic na sile.Niech sie najpierw zajmie sobą i siebie zbawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCORP1ON
Do Daffodile """nie wiem dlaczego kazdy mysli ze to wlasnie jego religia jest tą jedyna, prawdziwa-a wszyscy inni sie mylą Niech kazdy sie skupi na sobie, na swoim zyciu a nie patrzy co inni robia źle. Jesli o mnie chodzi to nie naleze do zadnej wiary. Kazdy chce mnie nawrocic na sile.Niech sie najpierw zajmie sobą i siebie zbawi... """ Jedyną religią prawdziwą jest religia oparta na służbie Jezusowi, Jahwe i Duchowiu Świętemu... Jeśli ktoś myśli inaczej to jego wybór, choć tragiczny... Każdy powienien się nie tyle skupiać na sobie a oddać życie Bogu przez miłość do bliźnich... a sporwadzanie grzeszników na dobrą drogę nie jest czymś nijakim... Gdyby ktoś patrzył na siebie a nie upominał innych jeśli czynią źle byłby współodpowiedzialny za jego grzechy. To samo dotyczy nas samych. Jeśli czynimy źle i nas nikt nie poucza to jest współodpowiedzialny... Może pomóc, ale nie chce mu się... Twój system wartości jest twoją wiarą... A w Boga wierzysz? Jeśli nie to serce będzie twoim sędzią na Sądzie Ostatecznym... Wtedy przekonasz się jak my wszyscy czy nasze dobre uczynki są wstanie zatrzeć ślady naszych grzechów... Nawrócić na siłę się nie da. To łaska od Boga... Człowiek człowieka może tylko upominać i pomóc mu w wyborze... Przyjmujesz widzę system obronny... Ten kto chce Ci pomóc jest zły i go nie słuchasz, bo nie chcesz być tym kogo on chce w tobie zobaczyć... Może ktoś nie zwaracać na ciebie uwagi, ale czy będzie to właściwe... niesądzę... Każdy z nas jest ułomny na ciele i duchu więc dobre rady jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Nawrócony często jest wdzięczny tym którzy nie ustawali w wysiłkach aby mu pomóc i nie odwrócili się od niego nawet wtedy kiedy zajadle ich atakował... Czasem wróg okazuje się największym przyjacielem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja123
Do Daffodile """nie wiem dlaczego kazdy mysli ze to wlasnie jego religia jest tą jedyna, prawdziwa-a wszyscy inni sie mylą Niech kazdy sie skupi na sobie, na swoim zyciu a nie patrzy co inni robia źle. Jesli o mnie chodzi to nie naleze do zadnej wiary. Kazdy chce mnie nawrocic na sile.Niech sie najpierw zajmie sobą i siebie zbawi... """ Tego się nie wie, to się czuje, A co do Ciebie poczytaj sobie Biblię moze to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×