Jak modelki dbają o urodę?

a co to za frajda byc modelka,a?rozumiem szybki zarobek,ale tych patyczkow jest tyle ze nie zliczycie i wcale nie jakies pieknosci.dla mnie kobieta powinna miec troche cialka(nie za duzo)zeby mozna bylo sie do czego tulic,a nie kosciotrup,blleeee!,jedzenie przedewszystkim!i to dla zdrowia,po kiego amfa?wyniszcza syf!a modelki wiadomo lubia latac po imrezach z ludzmi ze smietanki towarzyskiej,nachlac sie i nawachac koksu,a to jak wciaga..,i same poczucie ze jest modelka super brzmi ale niejedna da dupy zeby znalezc sie w ckm za grube hajsy.moj przepis na zgrabna sylwetke:jesc regularnie z umiarem zdrowo,i przedewszystkim ruszac sie to o to chodzi,fitnessik i te sprawy,polecam nie dosc ze tracisz kilogramy zbedne,sylwetka nabiera jakosci to masz kozak samopoczucie. i tyle.pozdrawiam

ja wiem, że modelki to chudzizny... i w dodatklu brzydkie:) ale ja jestem taka chudzizna wiec czemu miałabym nie spróbowac .. jem jem i nie tyje... tylko jestem za niska :( i moje marzenie jest nie do spełnienia:(:(:(

Ej, ludzie ludzie......... Naprawde nie chce wam ublizac czy cos w tym rodzaju, ale zastanowcie sie co wy w ogole mowicie?!!! Wiekszosc z was nie ma pojecia nic a nic o swiecie modelek! Modelki tak naprawde sa biedne...... Malo kto wzbudza tyle zamieszania wokol siebie, biedne- slysza od roznych malo inteligentnych palantow ze sa chude, ze nic nie warte, ze glupie bo pracuja nie glowa a cialem, ze wszystkie zaraz po jedzeniu leca do kibla zeby sobie porzygac by wygladac pieknie...................?!!! Boze!!!!! Modelki to normalne dziewczyny, ktorym sie udalo,bo ich uroda kogos zainteresowala- pewnie,sa na swiecie tysiace pieknych dziewczyn ale wiele jest wiele modelek o "dziwnej" urodzie. W tym biznesie to, czy dziewczyna osiagnie sukces zalezy od durnych projektantow, ktorych czesto po prostu brakuje juz pomyslow, od bogatych oblesniakow, itp. Czesto spotykam sie z opinia, ze modelki sa glupie- i bardzo czesto slyszalam to wlasnie od modelek///// To bzdura- owszem czasem zdarza sie jakies puste lalki ale tak samo znajdziemy takie osoby w zwyklym swiecie! Modelki dziela sie na pewne grupy- dziewczyny, z biednych domow, ktore dzieki swojej urodzie zarabiaja pieniadze nie dla siebie, ale dla swojej rodziny, dziewczyny, ktore robia sobie przerwe w nauce aby podrozowac i dodatkowo zarobic pare groszy na studia itp, i inne.............. ;-) Modelki zazwyczaj sa ladne, ale na zdjeciach sa w 89% nie do poznania- tzn sa o wiele ladniejsze.To zasluga znakomitych fotografow, makijazystow, stylistow, fryzjerow............. Nie mozemy brac przykladow z reklam, zdjec w gazetach i innych smieci........... Pewnie ze lepiej sie oglada lande osoby, ale idealow nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idealy sie robi komputerowo................... Szkoda, ze wiekszosc osob tego nie rozumie. Szkoda,ze tyle dziewczyn nagminnie rozpacza, ze nie wygladaja jak te ze zdjec w gazetach........... Ja jestem modelka, na codzien malo kto powiedzialby ze moglabym nia byc-bo sie nie stroje, nie maluje ---na codzien ;) Jednak na profesjonalnych zdjeciach wygladam pieknie i sama wtedy lubie je ogladac.................... Zawsze bylam szczupla, ile mialam przykrosci z tego powodu, malo kto zrozumie............... Przez wieksza czesc mojego zycia chcialam byc grubsza o kobiecych ksztaltach.............. Teraz mam 19 lat, zaczelam brac tabletki diane35 przytylam troche ale nie duzo.........Jestem zadowolona ze swoich piersi i bioder-chociaz mam teraz 92 a nie jak wczesniej 90 i mam troche problemow bo dla durnych ludzi ze swiata mody jestem juz a gruba!!! czy to nie jest absurd????????? Nie zamiezam jednak rezygnowac z tych tabletek, bo wszystko zaczyna sie normowac i mam nadzieje ze bedzie ok. I wiecie co? strasznie nie lubie cwiczyc i u wielbiam jesc......................Zawsze tak bylo!!!!! Jestem strasznym leniem i jak mnie mam nie wyciagnie na spacer to w wolnym czsie leze na lozku, slucham muzyki i wystukuje dlonmi rytm :-) We wrzesniu mam zamiar wyladowac na studiach ale z modelingu nie chce jeszcze rezygnowac. Juz was nie bede meczyc ;) ale napisze wam tylko tyle- NAWET GRUBASKI POTRAFIA BYC SEKSOWNE, ATRAKCYJNE, PIEKNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZDANIA NIGDY NIE ZMIENIE!!! Trzymajcie sie dziewczyny, wiecej wiary w siebie, ale dajcie spokoj juz biednym modelka, ok? TO NIE ICH WINA! *********Pulcino :-)

pocieszenia;) Po przeczytaniu Twojej (zreszta bardzo madrze napisanej opinii) jestem bardziej pogodna i o wiele lepszym nastroju,naprawde dodałas mi otuchy swoją wypowiedzią:-)Widać po niej,ze jesteś mądrą,inteligentną osoba,która ma dobrze poukładane w głowie:-)Jeszcze raz dzięki za słowa pocieszenia i spora dawkę optymizmu i dystansu do samej siebie oraz swojego wyglądu:-)Pozdrawiam gorąco

ja mam 178 , ważę 50 kg... jestem szczupła... hmmm sylwetke mam od natury, ze tak powiem :) zjadam 2 boheny chleba dziennie i naprawde full slodyczy :D po prsotu mam zaczepista przmeiane materii :) mam koleznaki co wate jedza zeby nie byc glodnym :P ehhhs bogu dzieki ze nie musze sie zapychac tym gownem :P

Jestes prostaczką skoro piszesz ze dawanie dupy moze byc uzaleznione od zawodu lub dobrego wyglądu! Tylko prostytutki dają dupy bo to ich zawod i muszą dobrze wyglądac! Znam dziewczyny brzydkie ktore dają dupy i te co pracują w McDonald's i dają dupy i ladne cnotki tez znam i modelki dziewice rowniez!!! Prostaczka z ciebie! Zastanow sie co piszesz! Interesowne dawanie dupy nie ma nic wspolnego z zawodem bo dyrektorka banku tez mogla dac swojemu szefowi dupy, albo glowna ksiegowa...

Ja również chciałabym Ci podziękować za ten realistyczny tekst.Wreszcie coś innego na tym forum a nie ciągłe ubliżanie modelkom.Tak naprawde wiele osób po prostu zazdrości modelką(ale nie wszyscy oczywiście).I ja nie będę ukrywac że zazdroszcze Tobie i innym modelką.Bo strasznie chciałabym nią zostać.Dlatego pulcino prosze cię odpowiedz mi na moje wcześniejsze pytania(na str 17)bardzo mi zależy. A jeszcze jedno pytanie napisz mi do jakiej agencji należysz i czy jesteś zadowolona ze współpracy?jakie agencje możesz mi polecić?z góry dzieki za odpowiedzi.Pozdrawiam Cię.Czekam na odp:)

Ja nie jestem modelką ale i tak mogę się pochwalić szczupła sylwetką bo jak to lekarz stwierdził mam dobrą przemianę materii. Mam 1,75 i waże 48 kg i mam dość duży biust bo c. Ale też wieczorami sobie ćwicze np. 20-30 brzuszków i od razu lepiej. nie jem też słodyczy. W ciągu dnia jem 5 posiłków. Trzeba się lubić takim, jakim się jest, bo to najważniejsze. jeśli się siebie akceptuje, to wszystko staje się prostsze.

z moją przedmówczynia:-)Najważniejsze to zaakceptowac sie i polubić siebie takim jakim się jest:-)

apeluję o wnoszenie troche optymizmu na to forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

optymizmu na forum! I dystansu do własnego wyględu,więcej optymizmu a mniej dołownia się własna sylwetką!Naprawde NAJWAZNIEJSZE TO W PEŁNI ZAAKEPTOWAĆ SIEBIE! i tego wszystkim życzę,nawet jeśli nie ma się wyglądu modelki!!!

Najpierw sie kolegowalismy, mielismy wspolnych znajomych, traktowalam go jak kolege,ale wiedzialam ze mu sie podobam. Pewnego razu zacząl sie do mnie przystawiac. Chcial sie ze ną calowac i byl ... za blisko jak na znajomego. Poczulam do niego obrzydzenie i powiedzialam zeby sie odsunąl i uciekalam od niego ciągle to w inne miejce miedzy ludzi,ale on nie dawal za wygraną... Pod koniec wieczoru powiedzial mi ze mnie kocha i nie moze zyc beze mnie a ja mu grzecznie odpowiedzialam ze jestem zakochana w kims innym i nic z tego nie bedzie. Zrobil sie agresywny. Naklamal wszystkim ze robilam mu loda i ze laze za nim jak pojebana. Pozniej zacząl opowiadac jaką mam wielką "cipe" i ze jecze jak kurwa. Wyzywa mnie kiedy sie mijamy na ulicy czy w szkole. Boli mnie bo wszyscy sie ze mnie smieją i mają mnie za szmate a ja przciez nic nie zrobilam... Przestalam wychodzic z domu bo sie wstydze. Mam depresje. Boje sie ludzi. Pomocy!wierzy a to dzieje sie i to jest moje zycie. Wszyscy gdzies wyszli a ja siedze w domu bo nikt do mnie nie dzwoni.Uwaga! Są ludzie ktorzy sie podszywają pod moj pseudonim!

Dziekuje za pocieszenie :) Zeby to wszystko bylo takie latwe... On byl naprawde milutki i bardzo normalny a zmienil sie nie do poznania.

Droga Amelio17, Przyznam, ze przykro mi sie zrobilo gdy przeczytalam twoja wypowiedz na stronie17, ze tak bardzo chcesz zostac modelka, ale ci sie nie udaje..... Powiem ci kilka rzeczy ktore moga ci sie przydac: Aby zosatc prawdziwa modelka trzeba miec minimum 176 cm wzrostu i gora 90 cm w biodrach -prawie przy kazdym wzroscie..... Bardzo zadko zdarza sie, ze dziewczyna pomimo niezbyt idealnych wymiarow zosatje przyjeta do dobrej agencji-wtedy musi miec naprawde wyjatkowa twarz-do zdjec reklamowych do kosmetykow itp... Ty masz 172 cm tak? Przykro mi ale to jest zbyt malo jak na profesjonalne wybiegi w Paryzu, Mediolanie, Londynie czy Nowym Jorku..... NATOMIAST :-) jesli masz ladna twarz i jestes szczupla, to jest duza mozliwosc ze mozesz zosatc wybrana do jakiejs azjatyckiej agencji-tu polecam: Japonie, Tajlandie, Koree, Hong-Kong, i Tajwan-ale tu praca jest najciezsza -ja tam plakalam prawi codziennie........pozatym ludzie sa okropni..... Co do "kaszki" na twojej twarzy- tutaj moze byc problem..... Ja mam tradzik, walczylam przez dlugi czas, teraz biore tabletki antykoncepcyjne- Diane35, i powoli znika........Jednak aby lekarz przepisal ci tabletki, trzeba zrobic wiele roznych badan, aby wykluczyc ryzyko zachorowania na raka piersi. Jesli ni ebedziesz narazie mogla brac tabletek, to sluchaj mnie teraz uwaznie :-) Wyklucz z diety wszelkiego rodzaju slodycze,bardzo ostre przyprawy, pij nieslodzona zielona herbate 3 razy dziennie i jak najwiecej wody-lekko mineralnej, badz zrodlanej i niegazowanej! O ile to mozliwe nie dotykaj swojej twarzy, nie wyciskaj krostek, przemywaj delikatnym tonikiem antybakteryjnym 2 razy dziennie i uzywaj delikatnych produktow do pielegnacji cery (ale z serii antytradzikowej) narazie nie rob peelingu, bo jak teraz masz malo miejsc na twarzy gdzie skora jest delikatna i perfekcyjna, to naruszysz naskorek i powstana nowe brzydkie rzeczy...... JAK NAJMNIEJ DOTYKAC SKORY, PIC ZIELONA HERBATE, WODE NIEGAZOWANA I NIE JESC SLODYCZY...... Pewnie ze nei ma cudow i od razu problem zniknie, ale w miare uplywu czasu cera na pewno sie polepszy.... Co do agencji-----Na pewno trzeba szukac w stolicy, nigdzie indziej..... Znane i renomowane agencje, ktore wspolpracuja z wazniejszymi agencjami z calego swiata to: Eastern Models, Division, Orange, Model Plus, Mango, Network. Ale kkazda agencja ma swoje zamilowania do jakiejs urody i trzeba probowac do kazdej agencji..... Jesli jestes z Warszawy, najlepiej idz do biura agencji i sie pokaz, nie wysylaj zdjec...... Ale------wiesz co? Narazie na wszelki wypadek zacznij stosowac sie do moich metod walki z kaszka i idz do dermatologa i nich od zbada twoja skore..... Prawda jest taka, ze trzeba miec ladna cere aby zostac modelka..... Serdecznie pozdrawiam....... *********Pulcino

... ach ta figura :/ kiedyś jak byłam młodsza miałam lekką obsesję na punkcie mojej figury, no i zaczęłam sie odchudzać. na czym to polegało? uprawiałam sporty, jadłam jak 5letnie dziecko, no i nie jadłam nic o 18.30 - słuchajcie! to była masakra. O godzinie 18.25 wpychałam w siebie jedzenie, jadłam wszytsko, tak byłam głodna, a kiedy wybiła 18.30 nastawał czas niejedzenia. skutki mojego odchudzania były dosyć widoczne, ALE : MOJE ZDROWIE? :( miałam zawroty głowy, byłam osłabiona, bolał mnie żołądek, często leciała mi krew z nosa (to przez to osłabienie), wypadały mi włosy.. to tylko kilka ze skutków. w koncu po pewnym czasie powiedziałam sobie NIE! zaczęłam jeść normalnie, chodze na basen, pije wode, uwielbiam ruch, słodycze, które dodają mi energii i inne tego typu rzeczy .. chcecie wiedzieć jakie są efekty mojej zmiany? schudłam diametralnie, nie wiem czemu,a moje samopoczucie jest wspaniałe (wqórzam się tylko,że moje ciuchy są za duże,heh). niektórzy mówią mi, że mój nagły spadek wagi oszpecił mnie,ale ja na to nic nie poradzę ( jedyny i poważny zonk to problemy z okresem ) NA ZAKOŃCZENIE POWIEM JEDNO: figura to pojęcie wzgledne, bo zawsze można ją zmienić! ważna jest uroda i zadbanie o siebie. Znam wiele dziewczyn, które są lekko przy sobie a mają rewelacyjne powodzenie, gdyż są bardzo ładne i mają świetny charakter. to się liczy !

poprawka : nie jadłam nic OD 18.30 ..

siemka, mam pare pytań

czy tabletki antykoncepcyjne bierze się po to by mieć lepszą cerę, a jednocześnie by nie zajsć w ciążę i czy jeżeli nie jest się pełnoletnim to trzeba iść do ginekologa z osobą pełnoletnią, proszę odpowiedzcie, czekam!!!!!!!!

przede wsystkim zabezpieczja przed ciążą ale przy okazji moga poprawic stan cery(nie kazde i nie u kazdej osoby ,to zależy od indywidualnego organizmu)Osoba niepełnoletnie może sama wybrać się do ginekologa:-)Obecnosc osoby pełnoletniej przy wizycie u gine. nie jest konieczna!

amelia17-> Ja też kiedyś tak jak Ty siedziałam w necie i wysyłałam swoje zdjęcia do agencji. Z tymże ja wiem, że z moim 165 cm nadaję się tylko na fotomodelkę. Niektórzy w ogóle nie odpisali, niektórzy podziękowali mi za współpracę :P bo wzrost nie ten, a niektórzy pisali, że za daleko mieszkam itd. Jedna agencja fotomodelek (czyli nie modelek wybiegowych!) napisała mi, że...jestem za stara!!! No nie wiem, mam 24 lata (tego maila pisałam im, jak miałam 23), a taka J.Lo jest po 30stce a robią jej sesje. Wiecie, co jeszcze mnie denerwuje? To, że w niektórych agencjach dziewczyna może mieć darmowe portfolio, jeśli będzie pozować do zdjęć erotycznych. Wtedy na pewno nic nie byłoby przeszkodą do zrobienia sesji, co nie? :/ Ani wiek, ani jakieś problemy z cerą? Tak mi się zdaje, że oni tak na to patrzą... :/

Ailyn-> Odpowiedz proszę na moje pytanieeee :)

ja mam 175 cm i wze 45 kg i nigdy nie stosowalam zadnej diety. po prostu nie jem wtedy, kiedy mi sie nie chce a jak juz to nie do "pelnosci". Nop i uprawiam sporty:)

do Curious: przepraszam za zwloke, nie zagladalam jakis czas:) mierzone w ogole nie bylysmy, chyba bardziej tak na oko szlo:) a dziewczyny byly z osobami towarzyszacymi na castingu, ale te osoby siedzialy na zewnatrz:) troche nieprzyjemnie by bylo jakby bylo inaczej prawda??:D pozdrawiam i buziaki przesylam

dzięki wielkie za odpowiedz, a tak w ogóle to chciałam napisać , ze też marzę o karierze modelki, mam 176 wzrostu, moze nawet trochę wiecej tylko ze trochę za dużo waże i icężko jjest mi zrzucić zbędne kilogramy, waze ok, 65 kilogramów. Staram się dużo ćwiczyć ale i tak nie chudne, nawet nie jem slodyczy, nic nie pomaga, pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!

budowę(przeciez kości miesnie tez sporo ważą)Nasz waga to nie tylko tłuszcz!Ty masz absolutnie prawidłowa wage i BMI tez masz jak najbardziej w normie:-)Taka masz po prostu budowę.Mozesz zostac modelką,nawet pomimo swojeje wagi jeśli tylko wygladasz szczupło i masz zgrabną,proporcjonalną sylwetkę(co NIE oznacza,że kościstą i wychudzoną)

ej okej te rzeczy są beznadziejne i w zyciu bym sie tak nie poświeciła...ale są jakies normalnie metody na taką urode i sylwetke?? takie ktore nie zniszczą mojego organizmu i psychiki!! Bo za takie podziękuje to to samo co bym sobie wbiła nóz ...

Chude ciało nie jest apetyczne i nie cieszy oka, jest obietnicą marnych uciech ceilesnych i wiecznej udręki w związku. Kto kiedyś wgryzł się w soczystą brzoskwinię wie co mówię, a resztą niech obgryza suchą pestke.

dzięki za twoją odp. tylko szkoda że jestem taka niiska:(ale przecież jest wiele modelek o wzroście np 173 a agencje przyjmują od 170 .Tego nie rozumiem.A do jakiej agencji ty nalezysz?

masz racje .Jak do rozbierania to każdy jest dobry.Denerwuje mnie to też że tyle sie mówi że modelka powinna być orginalna mieć nadzwyczajną urodę,a jak przyglądam się tym modelką w polskich agencjach to większośc z nich ma pospolitą,idealną urodę.(idelane proporcje twarzy,mały zadarty nosek,dusze oczy,wydatne usta)A przecież nie o to chodzi...Natomiast oglądając strony zagranicznych agencji,modelki byly orginalne,niepowtarzelne a nawet dziwaczne.Jedna miała strasznie wysokie czoło druga zaś olbrzymie oczy czy dziwny kształt ust.Była też taka dziewczyna co wygladała jak jakiś potworek,strasznie wydatne ko.ści policzkowe.Dzięki temu każda byla w swoim rodzaju.Ja mysle że to o to chodzi w modelingu "nie ładna lecz orginalna"

tak szczerze mówiąc, te wszytskie "piękne" modelki to zwykłe wypacykowane laleczki, które poprzez wiele niewdzięcznych wyrzeczeń robią karierę, jednak ile to może trwać? I nie chodzi mi o to czy wiecznie będą piękne i szczupłe ( bo to na bank - kosmetyki itp. robią swoje ) - ale czy ich psychika wytrzyma takie ciśnienia ?