POLICYSTYCZNE JAJNIKI

cześć dziewczyny! ja równiez miałam policystyczne jajniki, przez rok leczyłam się Clostilbegytem, Luteina a także Dianą 35 i nic to mi nie dało! kiedy wreszcie zmieniłam ginekologa, ten powiedział, że tylko laparoskopia wchodzi w grę. Dwa tygodnie temu poddałam się, więc zabiegowi laparoskopi i problem mam juz zgłowy.

krzyka -> ?????? Czemu ta laparoskopia? Podał jakieś przyczyny, czy tylko policystyczność? Z mojej wiedzy wynika, że jest to zaburzenie gospodarki hormonalnej, wiec czemu paroskopia??? A! Dodam, że po trzech latach brania Diane 35 nie tylko poziom hormonów, ale także obraz USG wróciły do normy. Cytuję gina: \"Gdybym nie wiedziała, że ma pani Zespół Policystycznych Jajników, to potraktowałabym panią jak zdrową pacjentkę\". Pozdrawiam!

a czy jak bede brala lekarstwa ktore przepisze mi lekarz "na PCO" to nie bede miala zwiekszonego ryzyka zachorowan na te wszystkie choroby które wystepuja przy PCO?? BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ

Z pewnością każda osoba z PCOS wie, że choroba ta utrudnia zajście w ciąże, jak też zwiększa ryzyko poronienia. Jednakże nie należy załamywać rąk. Żeby lepiej zrozumieć moją wypowiedź, polecam przeczytanie tego co napisałam 15.06.05. Od tego czasu minęło 8 miesięcy. Podjętej wtedy decyzji nie żałuję absolutnie, wręcz przeciwnie- sprawiła ona, że jestem teraz chyba najszczęśliwszą osoba na świecie. Od 5 miesięcy jestem żoną cudownego mężczyzny, którego jak sie okazało niewiele znałam. Nie wyobrażam sobie lepszego męża, i co najważniejsze ojca, dla naszego 2-tygodniowego teraz synka. Jak patrzę na nasze maleństwo, to wiem, że miałam więcej szczęścia , niż rozumu. A właściwie to Boskiej Opatrzności zawdzięczam to co mam i polecam każdemu oddanie się Jej w tak ważnych sprawach jak zdrowie i macierzyństwo.

do psanderki:ja baralam diane 35 przez prawie 4 lata,uwazasz ze w moim przypadku moze byc podobnie?badania hormonow mam dopiero w kwietniu ,wiec sie dowiem pozdrawiam

JA TEZ MAM PCO, DOWIEDZIAŁAM SIĘ TYDZIEŃ TEMU. BIORĘ REGULON A WCZEŚNIE MERCILON. OBJAWY DZIWNE,WSZYSTKO NA GRANICY NORMY OPRÓCZ OBRAZU USG... MUSZE IŚĆ JESZCZE DO INNEGO LEKARZA, JAKIEGOŚ GINEKOLOGA- ENDOKRYNOLOGA BO TO W KOŃCU SPRAWA HORMONÓW.

zapraszam: http://pco.enarea.com/forum/index.php

psanderka, jak wiesz pcos to nic innego jak tworzenie sie na ściankach jajników licznych torbielek, które usuwa sie podczas zabiegu laparoskopii (poprzez oskrobanie scianekjajników). Mając juz gładką ściankę jajnika tworzący sie pęcherzyk Graffa ma sie do czego przykleić, rosnąć i nastepnie pękając uwolnić jajeczko, któro jest gotowe do zapłodnienia.

CZEŚĆ!MAM 24 LATA!OD 6 LECZE SIĘ NA PCO!MAM DOSYĆ!PRZEZ TO CHOLERSTWO PRZYTYŁAM 30 KG!CHCĘ MIEĆ DZIECKO!ALE NIE MOGĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ.OBECNIE BIORE SIOFOR.NIE MAM JUZ SIŁ!LEKARZ POWIEDZIAŁ ŻE OPERACJA TO OSTATECZNOŚĆ-PO LAPAROSKOPII ALBO SIE MA DZIECKO ALBO NIE!TO DUŻE RYZYKO!NIE WIEM CO MAM ZROBIĆ!POZDRAWIAM!I PROSZĘ O POMOC!

iwono24, a czy przytylas od samego pco czy od tego ze mialas wzmozony apetyt??

NIE!NAJPIERW ZACZĘŁAM TYĆ-POWÓD HORMONY. W CIĄGU PIERWSZEGO MIESIĄCA 10 KG!LEKARZE SZYBKO SZUKALI PRZYCZYNY NO I ZNALEŹLI

a nie przepisali ci zadnych lekarstw na obnizenie poziomu hormonów??

i czy w ciagu tego miesiaca gdzie przytylas 10 kg duzo jadłas?

WTEDY NIC NIE JADŁAM BO MYŚLAŁAM, ŻE TO MOJA WINA.MIAŁAM ANOREKSJĘ.TYLE ŻE TYŁAM A NIE CHUDŁAM. LEKARZ PRZEPISAŁ MI DIANE 35.PRZESTAŁAM TYĆ, ALE WTEDY MIAŁAM JUZ O 30 WIĘCEJ.

PRZEZ 6 MIESIĘCY BRAŁAM ADIPEX-CZESKIE TABLETKI-ODPOWIEDNIK MERIDII-DUŻO TAŃSZY!SCHUDŁAM 20KG,ALE CHCĄC ZAJŚĆ W CIĄŻE PRZESTAŁAM GO BRAĆ NO I MAM EFEKT JOJO.PRZY CZYM JEM BARDZO MAŁO!

mi pco zdiagnozowano jakies 2 miesiace temu. teraz mam 20 lat ale przypuszczam ze choroba uaktywnila sie ok 16 roku zycia (tak wiec 4 lata bez diagnozy i leczenia), mam bardzo wysoki poziom androstendionu i testosteronu oraz prolaktyny. ale waze 50 kilo przy 170 cm wzrostu. narazie nie biore zadnych lekarstw bo ginekolog skierowal mnie do sziltala na tzw dogiagnozowanie pco. boje sie ze jak dostane jakies leki to przytyje, (mam juz maSE włosów na ciele, przebarwienia na skórze, bardzo sie poce, wypadaja mi wlosy z glowy, bóle przed i w trakcie okresu , cukrzyce i prawdopodobnie gruczolaka przysadki mózgowej)

czyli tylas z "powietrza"???

TYŁAM Z CIĄGLE PODNOSZĄCYCH SIĘ HORMONÓW.DO PUKI NIE BĘDZIESZ W SZPITALU NA DIAGNOZIE NIE PRZEJMUJ SIĘ TYM CO MÓWIĄ.MNIE ZANIM ZNALAZŁAM SIĘ W KLINICE W ZABRZU MÓWILI TO SAMO!GRUCZOLAK, ZASPÓŁ CUSCHINGA,CUKRZYCA ITP.MAM ZA WYSOKI TESTOSTERON, ANDROSTENDION IWIELE WIELE INNYCH.JA WOGÓLE NIE MIAŁAM MIESIĄCZEK.

KAŻDY MÓWIŁ CO INNEGO!DOPIERO W ZABRZU "ODKRYLI"CO MI JEST.NO PRZY OKAZJI DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE MAM TORBIELA NA WĄTROBIE I NERCE.WAŻNE, ŻE W KOŃCU JESTEM POD FACHOWĄ OPIEKĄ I WIERZĘ W TO, ŻE MI POMOGĄ ZAJŚĆ W CIĄŻE!

do IWONY 24:czy leczylas sie w zabrzu w szpitalu na Janika?ja jestem z zabrza ,mam podejrzenie o PCOS ale skierowanie do szpitala mam do Katowic Ligoty.Jakbym wiedziala ze w zabrzu tez mozna sie przebadac to poprosilabym o skierowanie do zabrza.szkoda,teraz musze jechac juz do katowic

ja wlasnie ide do szpitala do katowic , slyszalam pozytywne opinie o tym szpitalu

dziweczyny szpital to nic strasznego, podobnie jak laparoskopia (tylko 3 małe strupki, a dużo większe samopoczucie, szczuplejsza sylwetka i wiele nadziei - zabieg daje bowiem 99% powodzenia w staraniach o dzidziusia). Po zabiegu problem pcos znika, nie ma żadnych tableteki waga zamiast rosnąć spada, okres jest regularny i mało bolesny. Pozdrawiam i życęe powodzenia

krzyko , ale pco nie można wyleczyc!!, po lapaloskopi pecherzyki "odrastaja" , ale jesli chodzi o zajscie w ciaze to masz racje zwieksza szanse na dzidziusia

"odrastaja" po ok 5 miesiacach

moja pani ginekolog twierdzi, że to nie jest reguła. Jesli zadziała sie szybko, jajniki są z małymi zmianami i w ciagu 6 miesięcy po zabiegu pojawi sie w brzuchu fasolka, to torbielki przestaja sie tworzyć, bo flora ktora wóaczas powstaje hamuje ich wzrost. Ja licze w maju na zapłodnienie (po 3 miesiacach od laparoskopii) i upragnioną fasolkę, ktorą za rok bede juz mogła przytulić.Trzymajcie więc za mnie kciuki. Pozdrawiam

krzyko . z calego serca zycze ci dzidziusia. daj znac jak bedziesz w ciazy

dzięki ryui !!! Znać dam na 100% bo to będzie najpiękniejszy dzień w miom życiu i długo oczekiwany. pozdrawiam

.Tak jak Wy mam PCO, i nadżerke od kilku lat.Bylam u kilku ginekologów i każdy mówil co innego.Jeden kazał wymrozić,drugi radził nic z nią nie robić przed urodzeniem pierwszego dziecka.Nie wiem co robić.Naczytalam się,że bakterie mogą powodować problemy z zajściem w ciąże ale też wymrażanie może ją utrudnić.Nie mam upławów,plamień,cytologia 1gr.Same wiecie ,że z PCO i tak będe miala problem z zajściem w ciąże,jeżeli już wogóle kiedyś zajdę,więc niechciałbym sobie jeszcze bardziej zaszkodzić.Szkoda że lekarze nie są jednomyślni co do nadżerki.Jestem ciekawa Waszej opinii-co robić z nadżerką przy PCO?