Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

niemowie ze mam gorsze niz niektore inne dziewczyne jednakze moja sytuacja jest tez nie wesola wiesz poprostu jest tak niemamy gdzie mieszkac to po pierwsze dopiero niedawno zqaczelismy odkladac na mieszkanie zeby wogole wziac kkredyt a nawet jak tak to co bedziemy mieszkali w szarych murach bo na meble i nawet kibel nas niebedzie stac a ponad to to zaczleam studia i teraz wszystko trafi szlak a po dziecku do pracy nie bede juz miala szans wrocic a z dzieckiem mnie nigdzie potem nie zatrudnia no i lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheiillaa
powiem ci tak...moja siostra jak zaszła w ciążę miała 25 lat też nie miała mieszkania ...na szybko wzięła ślub z chłopakiem no a co do pracy też nie miała 100 % pewności że ją przyjmą spowrotem po urlopie macierzyńskim...do pracy chodziła tak długo jak tylko mogła....teraz dziecko ma już 6 lat wszystko się dobrze ułożyło znalazła mieszkanie jeszcze przed urodzeniem babika wszystkie podstawowe rzeczy miała jej mąż też znalazł lepszą pracę no irodzice dużo także jej pomogli....a ty nie możesz liczyć na pomoc swoich rodziców??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wlasnie tu jest ten najwiekszy problem nie moge liczyc ani na pomoc moich rodzicow a nie jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniśka niechcę Cię do niczego namawiac, ale skoro tak bardzo nie chcesz tej ciaży to są też inne sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem ale narazie sie nad tym nie zastnawiam z dwoch powodow bo napewno nie jest to ciaza - mocno w to wierze bo dopiero mozna usunac nahwczesniej za miesiac wiec mam jeszcze troszeczke czasu wiesz teraz jest pierwszy szok ale ja wiem ze nie jestem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaary
Moniska28 TRZYMAM KCIUKI ABY BYLO WSZYSTKO OKEJ. WOGOLE ZA WSZYSTKIE WAS JE TRZYMAM!! A WY TRZYMAJCIE ZA MNIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunac mozna do 12 tygodnia.
Nawet nie wiesz jak Ci zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem ze czas szybko ucieka ale ja jeszcze wierze w to ze nie bedzie takiej potrzeby usuwania bo nie ma zadnej ciazy ale jutro wyniki krwi i sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moncia
Wreszcie mam neta, nie moglam sie tu dostac i widze ze duzo stracilam. ja oczywiscie okresu nie mam nadal :(( ale zgodnie z tym co mowia ze to krawienie po postinozre bylo miesiączka to powinnam sie go spodziewac jakos 4 sierpnia, zobaczymy, jutro zrobie chyba nastepny test i znow te 3 straszne minuty,, bojeeee siee,a do tego moj afcet jest jakis dziwnyy, cholera jasnaa ale wierze ze bedzie dobzree, nie moze byc inaczej. Moniska28 trzymam kciukasy bardzo mocno i wiezre ze napiszesz tu dzis ze wynik negatywny a to co wyszlo na usg to jakias cysta lub cos innego.Pozdrawiam bardzo mocnoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wierze ze bedzie negatywny czy w macicy moze byc cysta? a co z pozytywnym testem ciazowy cystya moze falszowac test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m*a*d*a
ale mnie ominela rozmowa :( i jeszcze mnie nie bedzie przez weekend ale mam nadzieje ze sie dowiem o moski wyniku! az naprawde ja sie bojeeee. czasem takie rozmawianie z osobami ktorych sie nie zna jest fajne i bardziej o nich sie martwisz niz o bliskich :)))) wiec ja trzymam caly czas kciuki i nie puszczam:) a jezeli chodzi o cyste to to jakies zapalenie jest ? slyszalam ze ktos to mial ale to tak jak nadzerka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m*a*d*a
a moniska jakby bylo cos nie tak a tfuuu(wyplulalm) to nie decyduj od razu usuwasz i tyle bo masz 28 lat a czasami nie jest tajk jakbyc mialo piozniej sa problemy z zajsciem w cize i takie tam :) ale po co ja to mowie i tak nie bedzie takiej potrzeby!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helga fajnie ze ci tez postinor zadzialal u mnie niestety nie zadzialal i mam teraz jakis pecherzyk w macicy podobno jest jakis plaski tak mi powiedziala lekarz ale jednak jest i kurwa jest niezle jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla Monisi28
Kamilla79 Witam wszystkie Mamy!! Muszę się podzielić z wami moimi wczorajszymi przeżyciami. Tak więc byłam wczoraj na USG, trochę się bałam i nie wiedziałam czego się spodziewać, ale jak zwykle strach ma tylko wielkie oczy. Poszłam z mężem, ale on czekał na korytarzu. W sumie trochę tego żałuję, bo lekarka tak się super zachowała że nie czułam się wogóle skrępowana Zakryła mnie papierowym ręcznikiem, tak żeby nic nie było widać więc stres żaden To co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania!! Dzidzia ma już 2,5 cm, wyrażnie zarysowaną głowę, początki rączek i bije jej serduszko Nawet się tam tak delikatnie poruszyła Ale przeżycie niesamawite Aż mi się jakoś tak miękko na sercu zrobiło No i okazało się że to już 8 tc, bo dzidzia już taka "duża". Trochę żałowałam że mąż ze mną nie wszedł, tylko zdjęcia widziała a to nie to samo. Ominęło go naprawdę dużo. Tak więc moje szczęście nie ma granic, tym bardziej że lekarka powiedziała że nie ma żadnych zastrzeżeń co do mojej fasolki I tak jak przyszłam do domu i po raz setny oglądałam zdjęcia to myślałam o tych kobietach które właśnie w takim okresie płodu dokonują aborcji i zrobiło mi się naprawdę ich żal... Jak można taką bezbronną istotkę usunąć?? Przecież ona już ma serce i założę się że coś tam odczuwa, bo przy badaniu lekko się poruszyła, tak jakby czuła że jest oglądana Teraz rozumiem stanowisko Kościoła i zrozumiałam o co walczy Kiedyś też myślałam, że przecież to tylko embrion i czemu się tak wszyscy oburzają i przyznam się że wstyd mi za te moje myśli Ale się rozpisałam... Przepraszam za to że zawracam wam głowę, ale chciałam się podzielić z wami moimi przemyśleniami Pozdrawiam i piszcie co u Was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniska28 -wierz mi że naprawde cię rozumiem , śledzę twoją historię odpoczątku i wiem co przeżywasz ale według mnie powinnaś zacząć pozytywnie DZiecko to prawdziwy skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio postinor zażyłam w maju i pierwszy okres dostałan o 4 dni za wcześnie , 2 5dni za póżno a trzeci spóżniał mi się dwa tygodnie wi ęc poszłam do lekarza i dostałam tabletki na wywołanie , @ przyszła już na drugi dzień po zarzyciu luteine, a teraz biorę tabletki anty steridil30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam ze wcale ciąża moniski28 nie jest przesądzona. Ja wziełam postinor 25 czerwca i do tej pory też nie mam okresu. Testy wykazały ciąże i poszłam do lekarza. Ten przepisał mi luteine i ergotamine po których miał wystąpić okres jednak nadal go nie miałam. Poszłam znowu do lekarza który zauważył w macicy pęcherzyk 9mm ale wykluczył ciąże. Przepisał mi logest zeby odonowić cały cykl. Wiem co przeżywa monisia bo ja się męczyłam ponad miesiąc. Wierze ze w twoim przypadku bedzie podobnie jak u mnie . Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też trzymam kciuki za moniske28 jednak chodziło ma o to żeby była przygotowana również na taką sytuację bo niestety lub stety jest ona możliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mery to
co to za lekarz?? Ty poszłaś z oznakami ciązy a on ci przepisał tabletki na przyspieszenie miesiączki?? Kurde a jak tam dalej rozwija się w tobie dziecko to czy zdajesz sobie sprawę, że możesz je uszkodzić i urodzić niepełnosprawne?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m*a*d*a
przyda sie wsparcie dla moniski, bo to z pewnoscia okropne uczucie a miejmy nadzieje ze to tylko jakis pecherzyk i nic poza tym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabletki na wywołanie okresu nie uszkadzają istniejącej ciąży są one również po to aby (jeśli takowa istnieje) ją podtrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m*a*d*a
a kamila juz wie jak sie czuje mama!!! i jak bedzie cos nie tak z kltoras z was to wiem ze i tak nie zrobicie czegos zlego :/...... a uwazam ze jakby jej lekarz wiedzial ze tam jest dziecko to nie przepisalby jej tabletek, cghyba wiedza co robia skoro od razu wukluczyl dziecko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rośnie we mnie dziecko miałam robione dwa razy USG.Nie było objawów ciąży okres spozniał mi sie dopiero dwa dni ( a po postinorze może sie opoznic) zrobiłam test ale po postinorze mogł wyjść błedny wynik. Za pierwszym razem powiedział mi ze ciąża jest mało prawdopodobna a jezeli juz to luteine biorą również na podtrzymanie ciąży. ZA 2 razem wykluczył ciąże i przepisał tabletki. Więc czego mam się bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m*a*d*a
kurcze ja tez czasem mialam takie sytuacje ze a moze dziecko?? oczywiscie wpadka, ale nie jednak zawsze sie udaje choc robimy to bez zabezpieczen. nioe wiem co czujecie kazda z was brala postinor! poprostu jestescie kobietami po przejsciach :))))) i obym miala dalej takie szczescie a jak cos pojdzie nie tak to zawsze mam was!!!!! :) wy juz wiecie co i jak :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×