Badanie HSG drożność jajowodów

Elka super, ze zwolnil sie termin! Ja nie robilam zadnych badan. W dniu przyjecia do szpitala zrobiono mi badania krwi, cisnienie, waga i o ile dobrze pamietam mialam przywiezc probke moczu ze soba. Na drugi dzien byla operacja.

Słońce to napewno Malutka sie z tobą witała:) nie wiem czemu ale wszędzie czytałam że te pierwsze ruchy najlepiej czuć leżąc na lewym boku ale u mnie to nie działało. Elka ja niestety nie wiem jakie badania sa potrzebne,ale pewnie ktoraś z dziewczyn pamięta. a najlepiej zadzwoń do swojego lekarza bo co szpital to inne procedury maja

No wlasnie Kasiula, EKG tez mialam :-) Pamietam, ze wtedy co chwile pielegniarka wolala mnie na jakies badania i rozmowy z roznymi lekarzami :-p USG chyba tez mialam i badanie ginekologiczne;-)

elka na szczepienia to i tak za późno bo aby byla jakaś odpornosc musisz miec dwie dawki wzięte. A szczepionka jest na receptę wiec nie ma zbytnio czasu. Ja nie miałam żadnych badań przed laparoskopia tylko wymagali badanie nasienia męża ale co szpital to obyczaj

amefa kasiula a czystosc pochwy mialyscie robione ?wymaz?ja ide w sumie na 3 dni i moze dzien wczesniej beda mi tam robic wszystkie badania juz sama nie wiem.kurcze ale sie ciesze jakas mala nadzieja sie pojawila:)

ja bede miala na polnej wykonywany zabieg.jutro napisze do mojego ginekologa i sie podpytam wszystko chya

luteine mam dopochwową to która chce?:)

Elka bezpieczniej byłoby mieć. Ale raczej nie zdążysz zrobić. Po przed zabiegiem musisz mieć podane dwie dawki i po paru miesiącach już po zabiegu podaje się trzecią dawkę przypominajaca. Także przed zabiegiem warto mieć dwie dawki. No ale są przecież nagłe operacje a ludzie nie mają szczepień. Ja się szczepilam kilka lat temu przy okazji innej operacji. A inne badania to kilka dni wcześniej kazali mi przyjechać do szpitala i zrobili mi badanie krwi, moczu i zdjęcie płuc. Nawet nie odbieralam wyników bo same " poszły" na oddział. I musiałam mieć aktualną cytologię i badanie nasienia męża. Ale co szpital to inne wymagania.

słonce a po co wyniki nasienia męża wiesz moze?mam jakies jego wyniki ale z przed prawie roku

No bo u mnie podstawą do zabiegu była niepłodnosc. I szpital chciał mieć pewność że to niepłodnosc moja a nie męża. Z tym że ja miałam robioną kauteryzacje jajników w czasie laparoskopii. Nie każdy szpital woła wyniki badania nasienia. Ale jak masz jakieś to weź. Mąż ma nasienie ok? Niepłodnosc dotyczy Ciebie?

dla mnie tez to bylo dziwne jedyne wytłumaczenie to takie żeby potwierdzic ze wina leży po mojej stronie a nie męża i ze laparoskopia jest potrzebna

słonce justa tak moj emek ma troche malo ruchliwe te pleminiki ale jest ich bardzo duzo wiec to wina jest po mojej stronie razcej.Acha a wjakim dniu cyklu mialyscie ten zabieg? bo ja bede jakos 6 dni po owulacji to nie z pozno?ale Was dzisiaj zamęczam pytaniami:)

No zazwyczaj zabiegi zalecają robić w pierwszej połowie cyklu. Bo w drugiej połowie istnieje " niebezpieczeństwo" że będziesz w ciąży :)

Elka . Mi powiedzieli w szpitalu, ze musze sie zgłosić z wynikiem czystości i wynikiem chlamydii.

Ja miałam zabieg w 7 dc a w 18 miałam mega bolesną owulacje, 11 dni po zabiegu moje biedne, ponacinane jajniczki już pracowały ;)

sorry , pomylilam HSG z laparoskopia.

Elka ja mialam laparo w 20dc, czyli kilka dni po "owulacji". Tylko ze ja nie mialam tak naprawde owulacji, stad cudzyslow ;-) Co masz miec robione podczas tej operacji? No bo jesli maja Ci zrobic np kauteryzacje albo udroznic jajowody to nie maja tu znaczenia wyniki meza. Moj maz mial kiepskie wyniki, o czym moj lekarz wiedzial i skierowal mnie na laparo, osobiscie przyjal na oddzial i nawet mial robic operacje, ale musial wyjechac i robil mi inny lekarz.

amefa ja tez tak mam wlasnie miec w 20 dc a mam miec udraznany 1 jajowod prawyi nakłuwany jajnik lewy bo on wogole nie pracuje.mam nadzieje tylko ze lekarz moj wie co robi i czy to nie za pozno w 20 dc

napewno wie co robi i napewno wszystko bedzie dobrze.

Elka ja podczas laparoskopii miałam udrazniany lewy jajowod i nakłuwane oba jajniki z tym że prawy był w gorszym stanie bo nie pracował wogóle. Pierwsza owulacja tak jak pisałam 11 dni po zabiegu. A w pierwszą ciążę zaszłam po pierwszej @ po laparo. Także efekty są. Co prawda pierwsza to była ciąża biochemiczna, a następną poroniłam :( ale sukcesem jest to że co miesiąc miałam naturalne owulacje bez stymulacji. No i teraz znowu jestem w ciąży :)

slonce dajesz mi nadzieje:)a udroznili Ci ten jajowod tak?oby u mnie w koncu cos sie ruszlylo po tej laparoskopi.bo z jednym jajowodemi jajnikiem tylko działającym po 2 stronie ciezko:(dzikeuje dziewczynki za odpowiedzi bo troche bylam zielona z moja wiedza:)

Elka ja mialam w 20dc laparo, udraznianie jajowodow i kauteryzacje jajnikow. 10 dni po zabiegu dostalam okres, potem w 15dc owulacja i ciaza :-) Trzymam kciuki!

Elka udroznili. Ja nie wiedziałam że mam niedrozny jajowod. Jak mnie do szpitala przyjmowali i robili wywiad to pytali o HSG. Powiedziałam że nie miałam robionego to zadecydowali że zrobią tak dla pewności podczas laparoskopii. No i dobrze że zrobili. Elka Amefa zaszła w ciążę po pierwszej @ po zabiegu. A też miała udrazniany jajowod i kauteryzacje. Wtedy ona była dla mnie pociechą ;) bo się uczepilam tego że jak jej się udało to mnie też :)

No właśnie ;)

amefa slonce to teraz wy jestscie moja pociechą i ja tez sie tego bede trzymala.po zabiegu dam znac co i jak:)dziekuje Wam kochane za pomoc i odpowiedzi na moich 100 pytan:)

Elka jestes z okolic poznania że na polnej masz mieć zabieg? ja tam miałam robione hsg i histeroskopie, przy tej ostatniej była ze mną na sali babka która była 4dni przed spodziewaną @ i czekała własnie na laparoskopie. oni przyjmują na 3 dni bo raz wtedy maja zapłacone za pacjenta a dwa sami robią badania. zapewne w dniu przyjęcia zrobią ci zwykłe badanie ginekologiczne i usg, w dniu zabiegu badanie krwi, poza tym przegłodzą cie przynajmniej od obiadu juz pierwszego dnia, bedziesz mogła tylko wode do wieczora pić i ewentualnie zrobią lewatywe a wypis może już byc tego 3 dnia, ewentualnie dzień później,zależy jak sie będziesz czuć ale z reguły dzień po zabiegu już po obchodzie dają zielone światło na wyjście-tylko ta papierologia trwa do godzin południowych.

Elka a jaki lekarz cie kieruje na laparo? i w jaki dzień masz sie zgłosić do szpitala?

myszkam tak tak jestem z poznania i dlatego na polnej.Sa rozne opinie na temat polnej ale ja mialam ponad pol roku temu hsg i jakos bylam mile zasskoczona opieką itd. masz racje moj pobyt bedzie trwal 3 dni tak mi mog gin powiedzial.i pewnie w przed dzien tak jak dziewczyny pisza bede miala te wszystkie badania robione.i dzien po zabiegu juz powinnam wyjsc

no prosze ja tez jestem z poznania:) a na polnej bede rodzić:) miałam tam i hsg i histeroskopie i te śmieszne badania snu-wszystko oprócz hsg miałam na ginekologii 3 i z opieki byłam bardzo zadowolona, jedzenie też dobre. ale rodzic będę na ginekologii 1 bo moja gin twierdzi że tam sa lepsze położne i zawsze na cesarke wysyła własnie tam. Ja też wiele razy słyszałam opinie że to taki szpital masówka, jakby nie było jeden z dwóch w poznaniu z większym zapleczem porodówek i przygotowany na ewentualne komplikacje. poza tym wiadomo mozna trafić akurat na nawał porodów i wylądować w kolejce na korytarzu ale tego sie nigdy nie przewidzi przecież. A kto cie kieruje na laparo?może znam tego lekarza

No to Dziewczynki ja z niedaleka bo z Chodzieży to jakieś 75 km od Poznania ;) ale bliżej mi do Piły. I pomimo tego że w Chodzieży jest porodówka która obskakuje okoliczne mieściny to planuję rodzić w Pile. Raz że mój gin tam pracuje a dwa że lezalam w Chodzieży po pierwszym poronieniu i tak przykro wspominam tamtejszy personel że wolę Piłę. Zwłaszcza że leżałam tam już trzy razy i mam porównanie.