Badanie HSG drożność jajowodów

Hej, dziękuję Wam bardzo za dobre i ciepłe słowa oraz za fluidki ciążowe i dobrą energię. Zabrałam ostatnie moje dwa maleństwa i mam nadzieję że ze mną zostaną.

Leti zaciskamy mocno kciukasy od wczoraj i nie puszczamy :) kiedy masz testować?

MyszkaM tak naprawdę to lekarz mi nie powiedział kiedy mam testować, tym razem robił mi nie mój lekarz tylko inny przez niego polecony bo mojego nie było wczoraj. Jestem nim bardzo rozczarowana bo kiedyś chciałam do niego chodzić ale nie był wczoraj za miły, nawet mi nie życzył powodzenia a wręcz przeciwnie dał do zrozumienia że zarodki są słabej jakości i raczej z tego nic nie będzie, ale ja jestem dobrej myśli :)

Leti słabe to jest podejście tego lekarza do pacjentki. Zawsze zarodki zamrożone są trochę słabsze od świeżych, a ciąż z nich jest więcej niż ze świeżych.

Hej dziewczyny. Czytam trochę temat ale nie moge znaleźć nigdzie tego co mbie interesuje. Czy któraś z Was przeszła ciążę pozamaciczna nie odnaleziona?miałam lapqroskopie ciąży nie znalezione było tylko pekniete ciałko żółte. Ciąża trwała nadal bo beta rosła i prawdopodobnie była gdzieś w brzuchu. Czy którejś udało sie zajść po takiej ciąży w ciążę fizjologiczną? Martwię sie a lekarz najpierw miał mi robić drozbosc teraz twierdzi że mam sie starać i nie trzeba robić. Boje sie że znowu będzie ciaza pozamaciczna i znowu będzie operacja i cała reszta :( czy porywac sie na prywatne badabie droznosci?

Karinaa84, jak to ciąża pozamaciczna nieznaleziona? Czy to znaczy że nie usunęli Ci tej ciąży? Co się z nią stało? Z tego co wiem to tu na tym forum nie było takiego przypadku, Ola miała dwie pozamaciczne ale usunięte. Powiem Ci, że ja na twoim miejscu chciała bym mieć HSG jeśli twój lekarz Ci nie chce dać skierowania to idź do innego bo badanie jest dość drogie. Chyba, że w czasie laparoskopii sprawdzili Ci drożności jajowodów. Pytałaś o to lekarzy?

Hej dziewczynki! Nadrobiłam czytanko forum i już wiem co u Was. Brzuszki Wam super rosną :) Leti trzymam mocno kciuki za kruszynki. Mi się udało z mrozaczkami i wierze że tobie też się uda. Netia ty próbuj naturalnie i bierz przykład z Myszki i Natalii. A wy dziewczyny myślałyście o oddaniu mrozaków do adopcji czy raczej same będziecie zabierać? Psioczka mojej siostry córcia też była na nutramigenie a teraz już zaczyna jej wprowadzać bebilon. Moja córcia zdrowo rośnie. W czwartek miała już drugie szczepienia. Buziaczki dla Was wszystkich :)

Natala3 Tak nie odnaleziona. Ciąża była w 100% moje HCG było ponad 3045. Zrobiłam sobie test w domu bo okresu nie dostałam wyszedł pozytywny poszłam do lekarki ale nie widziała nic mówiła że beta pewnie za mała kazała czekac 2 tyg ALE po 4 dniach od wizyty dostałam ogromny ból podbrzusza zostałam skierowana do szpitala. Najpierw szukano ciązy robiąc liczne usg przez pochwe nie było jej. Podobno gdy beta ma ponad 1000 ciąza musi być widoczna moja beta rosła z dnia na dzień. Po 2 dniach w szpitalu zdecydowano sie zrobic mi laparoskopie, tyle że ciązy nie znaleziono. Miałam wszystkie objawy ciązy takie jak zatrzymany okres oraz wymioty poranne plus niepokojace krwawienie. Kilka dni po laparo dostałam masywnego krwotoku a ciązy nadal nie było w macicy. Lekarze stwierdzili że jestem w ciązy brzusznej a że jest szalenie mało przypadków takiej ciąży, to przebadano mnie czy nie mam raka jajnika poniewaz podobno beta też rosnie i na zaśniad. Było ok, nic sienie potwierdziło. Po licznych konsultacjach otrzymałam leczenie chemiczne ciązy ektopowej. Po 2 tyg beta zaczeła spadać. Prawdopodobnie ciąza przeszła i zagnieżdziła sie gdzieś w jamie brzucha :( czytałam o podobnej historii ale na forum dziewczyn w UK, chciałam jednak wiedzieć czy u nas sa dziewczyny które miały taka ciąze i pózniej zaszły w ciąze fizjologiczną. Bardzo chce miec dziecko ale boje się że to się powtórzy. Mineło ponad pół roku a ja boje się podjać starania. I nie wiem czemu lekarka nie dała mi skierowania na badanie drożności. Znalazłam u mnie w miescie i koszt około 1000tys zł. Moge je zrobić, jednak mój mąż twierdzi że jeżeli lekarz twierdzi że to nie potrzebne to ja wymyślam i histeryzuje., a podobno nawet gdzies wyczytał że to badanie może powodować zrosty ??! możliwe?! Nie wiem sama ale chyba lepiej jest zrobić i wiedzieć czy w ogóle mam drozne jajowody. Jestem po 30 czuje że z każdym miesiacem mam mniejsze szanse.

Nutramigen najlepszy

Karina zrosty to sie moga zrobic po laparoskop0ii jesli coś było usuwane w jej trakcie. Mnie sie zrobiłł zrost w jajowodzie po cesarce,ale to prawdopodobnie jaki,s skrzep tam przeszedł lub stan zapalny a że człowiek ogólnie obolały to na ból uwagi nie zwracał no i sie jajowód zrósł w jednym miejscu i to już nie do odblokowania. Myśle,że zapisz sie do innego lekarza,żeby dał ci skierowanie na nfz na hsg albo na laparoskopie i histeroskopie wtedy mozna sprawdzic kilka rzeczy naraz.

Karinka84 skoro zaszłaś w ciążę to plemniki musiały przejść przez jajowód. Tylko on nie wychwycił komórki jajowej i ciąża rozwijała się w brzuchu. To dobrze że Tobie się nic nie stało bo to jest niebezpieczne. Jak lekarze robili Ci laparoskopie to na pewno sprawdzili jajowody bo to tam szukali też ciąży. Ale ja twoje obawy rozumiem i też wolałabym sprawdzić drożności. Mąż zarzuca Ci histerię bo nie do końca rozumie co przeżywasz. Faceci są bardziej prości jak lekarz mówi że ok to dla nich jest ok. Kobieta przeżywa i analizuje. Lepiej zrób to badanie bo jak zaczniecie się starać tak bez sprawdzania to będziesz się bać i stresować a to nie sprzyja ciąży. Co do wieku to się nie nakręcaj. Dla kobiet 30 to często jest taka granica, że w tym wieku już powinny mieć dziecko lub być w ciąży. Też to przerabiałam. Zdawało mi się, że zaraz dopadnie mnie menopauza bo mam 30-tke. To nie prawda tylko stereotyp, a każda kobieta jest inna. Mnie uspokoił wynik badania zasobów jajników gdy okazało się że komórek jajowych mam więcej niż niejedna dwudziestolatka i jak to się ma do moich 34 lat? Nie martw się trzydziestką tylko zrób HSG, a potem do dziela. Ja na ciążę czekałam ponad 4 lata ale było warto dziś rozpoczął się 13 tydzień.

Hej. Obserwuje forum od jakiegoś czasu ale dopiero teraz postanowiłam napisać. Karina84 u mnie wyglądało to tak że z partnerem postanowiliśmy się postarać o maleństwo, był 2013 rok. Udało się w 3 cyklu. Wielkie szczęście. Niestety okazało się ze była to ciąża pozamaciczna. Z racji zaawansowania trzeba było usunąć lewy jajowód. Wiec został tylko jeden. Dalsze starania. Nic nie wychodzilo ale lekarka uspokajała ze po roku nieudanych staraniach dopiero cos można działać inaczej. Rok minął i nic. Zapytalam ją o hsg. Ja chciałam sprawdzić drożność drugiego jajowodu. Lekarka odradzał a, mówiła ze mogą się zrobić zrosty, zapalenie itp. i ze jak jeden jajowód to lepiej nie ryzykować. Ale dalsze starania nic nie dawały a ja się uparlam na hsg, chociaż miałam tez wsparcie męża. Poszłam po skierowanie do innego lekarza, dostalam bez problemu. Zrobilam badanie. Okazało się ze jest drożny. Ale następne dwa cykle i dalej nic. Juz trochę podlamana byłam. Ale w trzecim cyklu po hsg cud. Jest maleństwo. Teraz jestem w 26 tygodniu. Jak na razie wszystko ok. Wierze ze hsg pomogło. Mimo ze lekarz stwierdził drożność jajowodu to może jakieś male zatory były i to badanie przepchalo je. I tak po półtorej roku od operacji wycięcia lewego jajowodu zaszlam w upragnioną ciążę.

Witajcie dziewczyny, ja czekam na możliwość zrobienia drożności ale mam strasznego pecha, bo dwa najbliższe cykle wypadną mi w weekendy, trzeci w święta więc pewnie mi pozostaje styczeń. Staram sie o dziecko 11 miesiecy, jestem po cc. Ostatnio lekarz powiedział mi że moje jajowody na usg wyglądają jak przyklejone do ścianki macicy a zrosty lubią tak powodować. Jestem załamana..

Margaretke, hsg robi sie w pierwszej połowie cyklu,przed owulacja. Ja tez jestem po cc, na usg nic nie było widać oprócz cienia w macicy-polip endometrialny-więc było laparo z histeroskopia i pomogło,choć hsg pokazało jeden jajowód niedrożny,zrost własnie po cc dlatego każa w szpitalu jak najwięcej i jak najszybciej sie ruszać by uniknąć zakrzepów i zrostów. Karina z facetami tak to jest,nie do końca potrafia sie wczuć w to co przezywamy, chcesz to badanie to je zrób, możesz też dla świętego spokoju zrobić AMH o którym pisała Natala czyli sprawdzić rezerwe jajnikowa,choc to badanie dośc kosztowne bo 200-300zł. Społeczeństwo niestety starzeje sie coraz szybciej i to dotyczy tez naszych komórek jajowych,ostatnio czytałam że już nawet 25latki mają taka ilośc komórek jajowych co 30-35latki. Życzę Ci powodzenia :)

Cisza na forum. Czyżby wyniki wyborów odebrały Wam chęć pisania? Mnie też trochę zmroziło ale trzeba być twardym kowalem swojego losu. Asiu pytałaś co zrobimy z zarodkami. My z mężem mamy tylko dwa wiec jak tylko lekarz pozwoli to je zabieramy bo chcemy mieć więcej niż jedno dziecko. Fajnie że córcia Wam rośnie. Szczepisz ją dodatkowo na pneumokoki i rota wirusy?

Ja nie głosowałam,bo nawet nie miałam jak. A poza tym według mnie ostatnie lata to było mydlenie oczu wyborcom i wywlekanie jakis brudów innych partii byle tylko nnie było widać,że rządzący nic nie robią oprócz napychania własnych kieszeni. Zobaczymy teraz co przyniesie ta zmiana. Dla mnie najważniejsze jest to by każdy Polak miał prace za godziwą zapłate i polityka prorodzinna-i nie dlatego że akurat jestem w ciąży ale dlatego że nasze społeczeństwo sie starzeje i niedługo wyginiemy jak dinozaury. A tak to u mnie nic nowego,staram sie leżeć jak najwięcej i z niepokojem odliczam dni do kolejnej wizyty i kontroli szyjki. Zaklinam ja codziennie wieczorem by wróciła chociaz na 26-27mm bo na więcej nie licze. I prosze mała lokatorke by obróciła sie głowa w dół,raz wydawało mi sie że było już blisko i czułam jej główke 45stopni od pionowej pozycji w dół. Niestety moje leżenie nie sprzyja pomocy w obróceniu sie dziecku

Ja głosowałam ale nie na żadną z wiodących partii bo sama forma kampanii wyborczej mnie rozczarowała.Polityka prorodzinna kuleje ale obietnice 500 zl na dziecko jakoś do mnie nie trafia. Ale dość o polityce Myszka może szczera rozmowa z córcią nakłoni maleństwo do zmiany pozycji. W końcu mamie się nie odmawia. Ja z siostrą jadę na cmentarz zrobić ostatnie porządki przed pierwszym.

A u nas tak pięknie dzisiaj że poszłyśmy na spacerek na rynek :) Leti jak się czujesz? Ja w tamtym roku 22 października miałam transfer a 1 listopada dowiedziałam się ze jestem w ciąży. Myszka a jak mała się przekręci to nie będzie naciskała główką na szyjkę? Oglądacie na 2tvp "Moje 600 gram szczęścia"? Natala z dodatkowych szczepień to wybrałam tylko pneumokoki. A wy szczepiłyście się kiedykolwiek na grypę? Mi teściowa wykupiła szczepionkę i już od soboty leży w lodówce bo ja nigdy się nie szczepiłam, a też nie chorowałam i nie wiem co mam robić.

Oglądam ten program, na początku płakałam a teraz czuję się taka zżyta z tymi dziećmi, że cieszę się kiedy wychodzą do domku. Co do szczepień to szczepiłam się na grypę jakieś 3 lub cztery tygodnie temu, mój ginek mi polecił i posłuchałam się.

asiak33, czuję się normalnie, tylko czasami coś mnie zakuje w brzuchu trochę w jajnikach, piersi nie są nabrzmiałe ani nie bolą, nie wiem co mam myśleć i boję się że nic z tego :(

Asiak głowa czy tyłkiem i tak naciska na szyjke a chciałabym spróbować porodu SN. zresztą przy leżeniu nie ma to większego wpływu,Brunia pisała że jej nawet mimo pessaru szyjka sie skracała i kilka tygodni chodziła z 1cm szyjka a urodziła w terminie. Zazdroszcze Wam,że możecie korzystać z jesiennego słoneczka :) Ja na grype sie nie szczepiłam a co do dziecięcych szczepień to rozważam rotawirusy dla starszej ale dopiero na wiosne jak bedzie wiadomo czy sie dostanie do przedszkola.

Co do szczepionki na grypę to też się zastanawiam w drugim trymestrze już mogę się szczepić ale zapytam najpierw lekarza. Leti ja w cyklu w którym zaszłam w ciążę też nie miałam bolących piersi, nawet nie nabrałam wody, a brzuch bolał mnie jak na okres. Brak objawów jest dobrym objawem.

Ja czułam sie taka wzdęta no i standardowo chciało mi sie siku a tak to nic nadzwyczajnego,brzuch nawet po terminie @ bolał tylko gdy budziłam sie rano i potem po wysiłku fizycznym. Z tego co pamiętam jedna z dziewczyn tutaj wogóle nie miała żadnych objawów przez cała ciąże i dopiero po usg uwierzyła że jej sie udało :) Staraj sie nie myslec Leti,będzie dobrze :)

Dziewczyny pięknie wygladacie :) oj chcialabym miec taki brzuszek.. :)

Netia liczę na to że i nas to spotka :) Właśnie dziś sobie uświadomiłam że boję się zrobić test :( i nawet nie wiem kiedy mogła bym go zrobić dziś mam chyba 5dpt lub 6 bo nie wiem jak mam liczyć czy piątek liczę jako 1 dpt.

Netia będziesz miała i Ty taką piłeczkę. Mój w 13 tygodniu jest prawie niewidoczny. Moja koleżanka z pracy która jest w podobnej czasowo ciąży ma już pokaźny brzuszek.

Z tymi brzuchami to jakos tak dziwnie jest... ja niby drugi raz więc człowiek powinien byc bardziej rozlazły a tu owszem nieco szybciej brzuszek zaczął być widoczny ale żeby był on cos większy to nie powiem. Leti ja tam sie nie znam,ale mammaOla robiła bete pierwszy raz chyba w 8dpt a tak to raczej w 10 robią. Napewno razem z Netia wstawicie tutaj swoje okragłe brzuszki :)

Leti ja miałam podanego blastusia, sikaniec wyszedł w 5dpt ale ta kreska była ledwo widoczna, ale była, w 7dpt kreska wyraźniejsza a w 8dpt beta 89 :D Mojej kuzynce beta wyszła w 6dpt miała ok 40 też po blastusiu

Letni ja też bałam się robić testy. Po inseminacjach o po transferze też. Jak podejrzewałam, że jestem w ciąży w sierpniu to też się bardzo bałam. Musisz się przemóc kochana ale kiedy zdobisz test to zależy tylko od Ciebie. Nic na siłę.

Dzięki za wsparcie, testu chyba nie zrobię ale jak się nic do jutra nie wydarzy to jutro pojadę na bete . Dziś miałam straszny sen że obudziłam się cała we krwi :( Masakra jakaś, ale 2 miesiące temu jak miałam transfer to już krwawiłam od 6dpt.