Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

nasza Załozycielka kochana już nas nie odwiedza :( zapracowana, zabiegana i chyba o nas zapomniała, a może tak wychudła że nie ma potrzeby? hmmm:)

Witam! Jestem zła na siebie bo nagrzeszyłam dzisiaj jedzeniowo :( Kurde, jaka ja jestem łakoma!!!! Muszę to spalić na wyprawie z psem do weterynarza. Zaraz idę z Toffim na odrobaczanie profilaktyczne i na czipowanie :( Umieram ze strachu. Boje się, że będzie psiak piszczał :( , że będzie go bolało :( Ale mam zaufanie do pani doktor :) Alfa - ja sie sama dla siebie odchudzam w sumie bo mi jakos ciężko jest. :)

jestem chora:(

Elka Marzycielka-dzięki, że mnie uświadomiłaś o tym mleku i wodzie ;) Czy ty naprawde masz na imie Ela? Bo ja tak ;)

Japonk- nie ma sprawy, służę radą na przyszłość :) a w ogóle to masz piękne imię :D ja też jestem Ela :) Kiniu- przeziębienie Cię dopadło? życzę dużo zdrówka :) Aguś- wybaczam Ci twoje grzechy, ja grzeszyłam w niedzielę, co lepsze zaczełam o godz 21 :D powodzenia z Toffikiem, ma nadzieję,że wszystko pójdzie gładko! Zajżę po M jak miłość ;)

Alfa - zdrowiej Kochana ! :) Elcia - Obejrzałam \"M jak miłośc\" a teraz zasiadam do \"Na Wspólnej\" :) Przy okazji napiszę sprawozdania na jutro :) Z psiakiem poszło super. Był grzeczny a ja nie zemdlałam :) Witam nowe Babeczki na forum :) Lecę do nauki i serialu :)

Hej, nie jest ze mną dobrze, może potem jeszcze sie odezwę:D Bawcie sie dobrze;)

No to dobrze, że z psiakiem wszystko gra :) ja jestem zdecydowanie uzależniona od M jak miłość ;) a ten Kuba policjant mmmm, fajny jest :D Achhhh jak tu taki ruch to aż chce się zaglądać :)

Ela, napisał? chyba jeszcze nie , bo sie nie chwalisz;) to nic, na pewno przeciez napisze przed weekendem, skoro macie się spotkać?! trzymaj się:D Agusia zważyłas się dzisiaj? czy zostaniesz w niepewności do nastepnego poniedziałku? U mnie to nie jest zwykle przeziębienie niestety. dawno się tak źle nie czułam, ale to nic jakoś to przeżyję, dam radę:D dla nowych podglądaczo- pisarek:D

Alfa - idź do lekarza bo jeszcze coś Ci się stanie poważnego :( A ja znowu zaspałam i zapomniałam się zważyć :) Pożyję w nieświadomości do poniedziałku :) Elcia - obejrzałam Magdę M. JAkoś się durnie skończyło :( Pisz jak się Tomasz odezwie :) Czekamy razem z Tobą :) Może po prostu jest nieśmiały :) ?? Mój Artur jest nieśmiały i jakbym czekała aż on się odważy zrobic pierwszy krok to doczekałabym późnej starości hehehehehheeh :)

Agusia, do lekarza nie moge pójśc, bo tutaj jest strasznie drogo, a oni i tak jakoś dziwnie leczą! hihi wolę nie ryzykować, mam swoje specyfiki to jakoś dam sobie radę. Najgorzej bede miala w piątek, bo muszę lecie cały dzien w zasadzie, bo z przesiadką w paryżu lece. Ale wieczorem bede u mojej psiapsiulki w wawie to mi coś da, jak bede jeszcze chora. Ela ćwiczy cierpliwość;) trudno w tej chwili dac sobie spokój, prawda? Ja na twoim miejscu nie moglabym myslec o niczym innym:P tylko o tym \"kiedy napisze!?\" Ot, zwykła babska ciekawość:D

No cholera! nie pisze :D oj coś czuje, że poczekam sobie kilka ładnych dni a później dostanę smsa pt \"Ela, Kochana, czemu się nie odzywasz, pewnie nie chcesz się spotkać\" itp :P . Wiadomo, może nie tylko ze mną ma się tu spotkać! wiem że ma kumpele dobrą z którą utrzymywał dość bliskie kontakty, mówił że mu na niej zależy itp, ale ona gdzieś za granice na studia pojechała a później moja dobra kumpela z Londynu która mieszka w tym samym mieszkaniu co on powiedziała mi że Tomasz zwiezył się jej że się pomylił chyba co do tej dziewczyny! a z kolei o mnie często mówił ciepło i mnie wspominał! oj oj już ja nie wiem co mam o tym myślec! zamiast zająć się studiami to ja dumam czy iśc do fryzjera i na solarium, żeby być gotową na spotkanie :D A tak w ogóle dziewczyny moje drogie to muszę Wam coś jeszcze powiedzieć! to głupota niezła, no ale muszę zasięgnąć waszej rady czy się w to pakować :D Chodzi tu o znajomość internetową :D od jakiś 4 miesięcy gadam z kolesiem z Wrocławia :D miły, sympatyczny, ambitny, inteligentny (o ile bajeru nie wciska :D ) no i starszy o 5 lat! Ostatnio poruszyliśmy temat spotkania niby tak na żarty! bo to przecież z 10 godz pociągiem!ale od paru dni ten temat przeszedł na trochę poważniejszą skalę. On by mnie odwiedził, bo jakże by inaczej! ale wiecie, to już nie żarty bo w grę wchodzi zapewnienie mu noclegu :D dom mam duży, pokoj wolne takze to nie problem, ale czy ja nie jestem zastara na takie numery? ciągnąć kolesia z netu przez całą Polskę żeby się poznać?!?! a jak jeszcze się okaże że jest do bani to dopiero będzie złość po co mi to było! Oczywiście zdjęcia swoje mamy, po pare ładnych sztuk, jak chcecie to podajcie maila i pokaże Wam go :) Widzicie jakiś procent sensu w tym spotkaniu? czy mam dać sobie spokój :) a jakby mi się spodobał? to on na drugim końcu Pl przecież mieszka :) Alfa- trzymaj się i nie dawaj się chorobie! Czekam na odp :) Dobranoc:)

Moja droga Elu, zajmij sie na razie Tomaszem... Tamten czekal 4 miesiące poczeka jeszcze jeden:D tyle ode mnie, fotki możesz oczywiście wysłać (Tobie drugi koniec świata nie przeszkadza, żeby cierpliwie czekać na faceta, cóż dopiero wrocław;)) A Tomasz nie może zapytać, dlaczego się nie odzywasz, bo chyba wie, że nie masz do niego polskiego numeru...skoro ciepło mówi o tobie, to miej cierpliwość...

chciałam jeszcze trochę pracy napisać, ale jestem ledwo żywa, dobranoc

Dziękuje Kiniu za szybki odzew :) tak też zrobię! najpierw poczekam te 2-3 tygodnie które Tomasz spędzi w Polsce, zobaczę jak losy sie potoczą,jak się do mnie nie odezwie to wtedy może będę działać w stronę Wrocławia :) mówiliśmy że można by się np spotkać w Sylwestra, nie miałam do tej pory żadnego planu ale dziś dostałam propozycję pójścia na taką zamkniętą dyskotekę, co prawda będe tam znać 2 dziewczyny przy stoliku 20 osobowym, ale na takich imprezach raczej dość łatwo o nawiązanie nowych znajomości! no i bym w końcu w sylwestra potańczyła a nie gdzieś w 4 ścianach w małym gronku albo sama jak 2 lata temu! Jeszcze raz dzięki :) Idę spać bo za 6 godzin pobudka Dobrej nocy:)

CZeść Wam! Alfa - mam nadzieje, że szujesz sie juz lepiej :) Życzę Ci tego :) Elcia - Pokaż fotki. Mój mail: paprykarz@wp.pl Ja tam w sumie bym się nie spotykała z gościem z neta :) Już raz się \"nacięłam\" na jeden wynalazek!! :) NiGDY więcej. Ale przecież Tobie może się udac :) Ej Elcia , skup Ty się na jedny a nie kilka srok za ogon na raz ciagniesz heheheheheheheeh :) Jak drapieżnik osacza zwierzynę to goni jedną sztukę :) a nie całe stado :) Jedną złapie a całego stada nie :) Udowodnione naukowo :) Coś dzisiaj miałam kiepski dzień :( Z imprezy sylwestrowej nic nie wyszło :( Trzeba nad czymś nowym mysleć :( Potem zajrzę albo jutro bo mam dzisiaj masę rzeczy do zrobienia :( Pa!

Aguś ależ mi spodobała się Twoja wypowiedź :D ja spotkania internetowego samego w sobie to się nie boje, no ale jak dochodzi 500 km to już co innego! narazie się wstrzymam od spotkania, pożyjemy zobaczymy :) ja chyba pójdę a przynajmniej wpłacę te 40 zł na sylwestra w dyskotece, średnio mi się to uśmiecha ale chcę gdzieś iść poszaleć, móc się ładnie ubrać, potańczyć, żeby ten rok wystrzałowo zacząć a nie np w dresie w domu pod kocem z pilotem w ręku :D Alfa- jak dziś zdrówko?nogi parz i czosnek jedz :)

Elcia - dzięki za uznanie :) Służę pomocą na przyszłość :) Ja na szczęście się umówiłam tylko 180 km od domku :) I akurat miałam w okolicy rodzinkę :) pewnie, że idź na jakąś sylwestrową imprezkę. Ja na razie jestem w \"zawieszeniu\" bo jeszcze nie wiem co będę robiła. Najwyżej pojadę do chłopaka albo on do mnie i spędzimy Sylwka razem :) W zeszłym roku tez bylismy w domku. Ładnie się ubralismy i zrobilismy sobie imprezkę :) alfa - żyjesz?? Co z Tobą?? :)

... nie żyje.......... Oj kiepski dzisiaj dzień miałam, kiepski.... rano 38,7 i do pracy musiałam pójść na 12 godzin, teraz jakby lepiej sie czuje, za to zła jestem bo w domu wiecie co, zero odpoczynku, potem napiszę jak sie trochę uspokoję;)

Dobry wieczór :) Alfa, biedulko, na szczęście już jesteś jedną nogą w Polsce na 3 tygodnie i będziesz mogła się wykurować i odpocząć troche od tych awantur:) Tomasz wciąż nic nie napisał, oj nie wróże ja tu świetlanej przyszłości, no ale...czekam:D mam jutro trudne koło z rachunkowości i pewne jest to że nie zaliczę, na szczęście poprawa dopiero po świętach będzie więc może w końcu nadrobie zaległości i załapie ten durny przedmiot! Na tego sylwestra wpłace jutro bo w sumie już niewiele czasu zostało i ktoś zajmie moją miejscówke! to nie majątek a kto wie! ostatnio w tej dyskotece wyrwałam zajebiste ciacho ;) tylko znajomość dalsza się nie ułożyła...ale i tak do dziś jestem dumna że taki \"towar\" na mnie oko zarzucił :D Dobranoc Kobitki

Ach, ta nasza Elka Marzycielka... Trzymaj sie kochana na tym kole i nie kracz! Znasz zasadę samospełniającej się przepowiedni??? Agusia, najważniejsze że bedziecie we dwoje, a gdzie to juz naprawde bez róznicy, zresztą i w takiej sytuacji fajnie sobie radzicie;) Idę umierać dalej...

Puk, puk, puk! Jest tam kto??

:( Jestem sama :(

agusia, nie jesteś sama!!! :D Ja wlasnie wrócilam z pracy i muszę IŚĆ po paliwo bo mi zabrakło!!! Potem sie odezwę... Ela żyjesz??? jak kolokwium?

Jestem i ja :) Kolokwium pewnie nie zaliczę, ale nie było aż tak fatalnie jak myslałam, bo coś zrobiłam pomimo mojej niewiedzy i ciemnoty rachunkowej ;) Jadłam dziś niedietetyczne rzeczy, ale jakoś mnie ten fakt nie martwi:) w środę przyjeżdza moja siostra a ona to jest mega chudzinka! na 171 cm waży może z 56 kg, pewnie mama znów będzie mnie do niej porównywać, niby tak niespecjalnie ale da się wyczuć! na szczęście moja siostra jest przeciwieństwem mamy i prawi mi komplementy albo chce pomóc a nie dołować :) Alfa- jak dziś zdrówko? Pan T. nie pisał, ale to też mnie dziś mało trapi ;) Będe zaglądać:)

Ej nooooo, ileż można czekać! ;)

a o czym marzysz? moze tak jak ja o wystajacych kosciach biodrowych i pokazaniu pepka ?

Łosica to jest to! ;) a nie ciągłe sprawdzanie czy oby bluzeczka się nie podwineła! i żeby na tyłek wcisnąć rozmiar 38 :)

No Ela nareszcie:D Uwaga banał>>>> Elu nic się nie martw napewno wszystko bedzie dobrze... ;) a szczerze to jak nie zaliczyłaś to świat się nie zawali, zdasz poprawkę i już... ale Tomasz to juz zaczyna być INTRYGUJĄCE?! nie wiem co bym myslała na twoim miejscu, pewnie usprawieliwiałabym go , że taki zajęty! Rodziny tyle nie widział, kumpli i wszystkich naraz:D ale nic to POCZEKAMY.... Aga? haloooooo.......... Jakby co to jestem:D

38...kurka marze o rozmiarze 38...narazie mam 42 noi cudem wcskam sie w 40 a mam dopiero 17 lat...chce miec kolczyk w pepku ...ale w ppku nie w tłuszczu ...ehh zycie I chce miec faeta....;( ja pierdykam...najlepsze ze zawsze myslałam ze tylko ja mam takie problemy ...:(