Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość marla 47
Kati 1- dostałam 30 dni zwolnienia łącznie z pobytem w szpitalu. danulka3- Ponieważ ćwiczę całe życie za względu na kręgosłup /dyskopatia/ to w szpitalu leżąc na plecach miałam nogi ugięte i podparte podnosiłam pupę do góry- wzmacnia mięśnie pośladków.,następne-nogi ugięte tak samo ale jedna oparta kostką na kolanie drugiej i dotykanie łokciem/ręce po głową/przeciwległum do kolana nogi opartej na drugiej.Nie wiem czy coś z tego rozumiesz? Wszelkiego rodzaju ćw,wzmacniające mięśnie brzuch, rowerek gdy leżysz na plecach, leżąc nz plecach ćwiczę stawy biodrowe wykonując jak największe koła każdą nogą w każdą stronę.Potem w pozycji na czworaka oparta na dłoniach i kolanach podnoszenie nogi aby wzmocnić pośladki. W siadzie ćwiczę stawy ramion ,łokci i dłoni, .Takie różne ćwiczonka sobie robię. Trochę przysiadów /te są najgorsze/ bo brak mi kondycji ale robię je delikatnie nie przysiadając do końca. Na początku podczas rowerka trochę mnie bolalo więc delikatniej i mniej , po troszeczku , żeby nie przesadzić . Lekarz mi pozwolił , wskazując że najlepiej ćwiczyć mięśnie brzucha. Ja miałam usuniętą tylko macicę więc nie stosuję hormonów. Mam 47 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa 49
Do Danki 611, napisz kiedy miałaś operację i czy miałaś po operacji objawy menopauzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Dziewczyny ,może Głosduszy jest już po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Cześć dziewczyny!! Dziś cały czas myślę o Głosduszy!! Mam nadzieję, że już jest po. Debaja- gwiazdeczko Ty juro do szpitala ...marsz z ładnym uśmiechem. Za Ciebie też MOCNO trzymam kciuki/ a Ty wiesz, że będzie tylko już LEPIEJ/ Becia- ja Ci dam doła!!!!!!!!!!!! Wyłaź z tego doła!! Pomyśl, że i Tobie skończy się udręka!! Idź jeszcze do innego lekarza, jak nie masz 100% pewności w swoim wyborze. MUSISZ TY być pewna. Każdy organizm inaczej reaguje i czasem mięśniaki nie odrastają. Kati- ja miałam 65 dni chorobowego. Ja już po 2 tygodniach chciałam wrócić do pracy, bo bardzo dobrze się czułam. Mój gin. twierdził, że "należy się zwolnienie po takiej operacji" i miał ochotę dać mi jeszcze dalej chorobowe...wwrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Mam 48 lat i usuniętą macicę bez przydatków. Nie stosuję żadnych hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Debaja, nareszcie się doczekałaś, już jutro do szpitala, a potem już tylko lepiej. Ja czyję się fantastycznie. Za miesiąc Ty i Głosduszy też będziecie tańczyć. Potem razem będziemy kibicować beci222. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie moje drogie Panie internautki.Jak to dobrze wzajemnie się wspomagać,chociażby psychicznie.Jest nas kobiet dużo z tym problemem,ale wspólnie dojdziemydo wspaniałej formy i kondycji.Dziękuję bardzo Rosa49 za informacje o HTZ,a Tobie Marla 47 za zestaw dokładnych ćwiczeń,oczywiście wiem o co hodzi i wszystko zrozumiałam.Poczekam jednak jeszcze troszkę ,bo boję się napinać za bardzo mojego brzuszka.Pozdrawiam Wszystkie mile Panie i życzę spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada15
Mysle, ze Glosduszy spi sobie smacznie..utulona, zaopatrzona w rozniste srodki i jutro juz spokojna odetchnie... Debaja, trzymaj sie, juz tylko do przodu i z optymizmem. Ja trafilam tutaj juz po powrocie ze szpitala, mialam dola, nie moglam pozbierac sie psychicznie, wydawalo mi sie, ze powinnam juz byc w lepszej formie..przed nie szukalam niczego, bo wszystko dzialo sie zbyt szybko i z zaskoczenia, funkcjonowalam w lekkim szoku. Dziewczyny tutaj uspokoily mnie, dodaly otuchy...dzieki im za to, juz powoli mysle o powrocie do Paryza, podgoje tylko ostatni zbuntowany kawalek i pozbede sie ostatnich niemilych ciagniec...mam jeszcze kolejna wizyte na sciagniecie plynu z owego zbuntowanego kawalka i dostane jeszcze kawalek zwolnienia. Ze zwolnieniem nie ma problemu, lekarz sam mi zaproponowal, a decyzja nalezy do mnie. Becia trzymaj sie dziewczyno, oczywiscie rozumiem Ciebie, ze podjecie wlasciwej decyzji jest trudne, ale z pomoca lekarzy wszystko bedzie dobrze...duzo optymizmu przesylam Elzbieta 47/48 jestes kochana, ze tu jestes. Zycze wszystkim dobrejnocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam, Debaja - trzymam kciuki :-) Mam nadzieję że Głosduszy już sobie spokojnie śpi po wszystkim. Elżbieta47/48 - powoli wychodzę z doła, dzięki za ciepłe słowo marla47 - bardzo Ci dziękuję. Chodziłam przez dwa lata do lekarza który okazał się konowałem. Teraz wydaje mi się że trafiłąm dobrze i muszę mu wierzyć że dobrze robi. Powiedziałam mu, że chciałabym usunąć macicę to powiedział, że ostatteczną decyzję i tak podejmie pani ordynator i jeżeli chcę usunąć macicę to muszę zaznaczyć ze robię to na własne życzenie. Jeśli pójdę do innego lekarza to i tak wyląduję w tym samym szpitalu a poza tym to chyba nie mam już sił. Niech zrobią co uważają, byle by pomogli. Najwyzej znowu wrócę do nich. Ja też przeleżałam ten dzień, cały urlop w tym roku poszedł mi "na okresy", więcej urlopu już nie mam. Czy leżąc z lodem na brzuchu nie złapię zapalenia pęcherza? Biorę cyclonaminę, exacyl i hemorigen - czyli wszystko co się da. Dzięki za dobre rady, na pewno popytam dokładnie o odrastanie mięśniaków. Ale jak to wygląda w szpitalu jak się przychodzi? Przychodzi ktoś prozmawiać ze mną? Masz rację - strach przed krwotokami jest ogromny i chyba już mnie przerósł. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Kochane ! Jeszcze raz Wam pięknie dziękuję za wsparcie, rzeczowe rady i za to, ze byłyście ze mną przed i będziecie po 👄. Głosduszy Myślami jestem z Tobą od samego rana, mam nadzieję, że u Ciebie jest już "lepsze jutro". Dobrej nocki👄 i do usłyszenia już "po" :-) buziaki dla Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Becia- mogę tylko z własnego doświadczenia Ci opowiedzieć jak to wygląda. Decyzję podjęłam po badaniu w gabinecie mojego lekarza. To on rozmawiał ze mną o różnych możliwościach i aspektach mojego problemu. Dostałam skierowanie do szpitala i tam odbyła się druga rozmowa/ tym razem z ordynatorem/. Tam też "wałkowane" to było jeszcze raz. Gdy dalej podtrzymałam swoje zdanie-operacja- to wyznaczył mi termin. Potem w ciągu 2 tygodni potrzebne badania, a potem dzień przed operacją jeszcze jedna rozmowa- tym razem z anestezjologiem. W dniu operacji-/ mój gin. był przy mnie/ ostatnia krótka rozmowa. Podpisałam zgodę na usunięcie macicy wraz z przydatkami. Ale tak naprawdę to OSTATECZNA decyzja co do rozległości operacji zależała od tego co zobaczą w moim wnętrzu- dlatego przydatki się ostały. Ja podjęłam taką decyzję, bo jestem w "słusznym wieku" i potomstwa nie zamierzałam już więcej posiadać. Trochę poczytałam o mięśniakach i resztę dowiedziałam się z rozmowy. Pozdrawiam wszystkie panie. Dobrej spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj na badaniu usg jamy brzusznej.Lekarz miał zdiagnozować skąd u mnie niedokrwistość.Był to lekarz ogólny, do którego chodzimy z gardłem czy katarem. Niestety o niedokrwistości niczego sie nie dowiedziałam, za to o raku szyjki macicy usłyszałam wiele. Pytał kiedy ostatnio byłam u ginekologa itp. Ze wstydem stwierdziłam że byłam 11 lat temu po porodzie.Mam 39 lat i bardzo mnie zaniepokoił tymi pytaniami. Dopiero sprawił że ze strachu odpłynęła mi cała krew. Stwierdził że mam jakieś mięśniaki na macicy. Czy lekarz internista może stwierdzić takie coś? I co to są mięśniaki macicy? prosze odpowiedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
witaj Olus7- niestety nie znam się i szczerze nie mam pojęcia na jakiej podstawie lekarz internista mógł zdiagnozować mięśniaki bez badania ginekologicznego. Może Twoje wyniki z badań laboratoryjnych wskazały coś co pozwoliło mu na taką diagnozę. Tutaj masz link do strony o mięśniakach. Ale wstukaj sobie na wyszukiwarce ..."Mięśniaki macicy" i tam poczytasz o różnych rodzajach mięśniaków. A co do "odległej wizyty" u ginekologa to ....hmmmmm! http://www.kobietaintymna.atupartner.pl/zdrowie/miesniak.html Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
usg z tego co mi wiadomo może tylko ogólnie wskazać , że "coś" znajduje się w jamie brzusznej. Niekoniecznie to muszą być mięśniaki. Trudno mi powiedzieć, tu jest KONIECZNA wizyta u ginekologa i prawdopodobnie usg przez pochwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada15
Olus 7, jak najszybciej skonsultuj sie z gin, musi byc usg przez pochwe, potem pewnie i brzuszne i cytologia..itp...Nie lekcewaz tego. Ze mna lekarz, moj gin i ten sam operowal mnie wraz z ordynatorem, rozmawial dokladnie po wstepnej diagnozie, przedstawil mi wszystkie opcje, czego mozna sie spodziewac, czyli wersje pesymistyczna i optymistyczna i mimo wzystkich badan, powiedzial, ze dopiero jak otworza to beda wiedzieli na 100 % co robic. Zgodzilam sie na usuniecie macicy i przydatkow i do kompletu wyrostek.. i okazalo sie, ze nie bylo innego wyjscia. Rowniez jestem w wieklu odpowiednim, dzieci mam, ale i tak zdziebko rozsypalam sie psychicznie. Teraz jest ok, zobaczymy co dalej i czy nie bede potrzebowala HTZ, mialam oznaczany poziom hormonow jeszcze przed i bylo ok, co dalej...? dobrych decyzji zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Kochane koleżanki z forum.Jeśli któraś z was miała albo słyszała o zabiegach brachyterapii to znaczy napromieniowaniu to prosze o kilka słów.Mój termin zabiegu zbliża się nieubłaganie i mam pietra.Pozdrawiam i trzymam kciuki za każdą z was.Często was czytam i podnosi mnie to na duchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Becia222- kochana, jak tam minęlo najgorsze? Ja na wizycie u gin. dowiedziałam się że tylko operacja, od razu wyznaczył mi termin, ale to było tak szybko że zgłupiałam i nie wypytałam o wiele rzeczy. Oczywiście przed tym lekarzem byłam u poaru innych i ich opinie były różne, jeden chciał wyciąć drugi wywolać sztuczną menopauzę. Do tego ostatniego poszłam zdeterminowana że muszę podjąć konkretną decyzję, bo dłużej nie dam rady tak żyć . Potem w domu znów miałam wątpliwości i biłam się z myślami.W końcu zdecydowałam że pójdę na operację, i zadzwoniłam z pytaniem o szybszy termin. No ale to już pisałam. Chcę powiedzieć że op.mialam wyznaczoną na 8 rano ale najpierw miałam rozmowę z anasteziologiem a potem z moim gin. Byłam do tej rozmowy już dobrze przygotowana bo spisałam sobie wszystko na kartce i on bardzo spokojnie i rzeczowo rozwiałmoje wątpliwości .Też musiałam podpisać że mogą wyciąć wszystko, a nawet otworzyć brzuch przez powłoki brzuszne gdyby przez pochwę się nie udało. Tak więc ty prawdopodobnie też będziesz miała rozmowę przed samą operacją a jeżeli nie to możesz się takiej rozmowy domagać. Mnie się wydaje że to ,że tobie nie chcą wyciąć całej macicy , dobrze świadczy o lekarzu, o jego fachowości , bo przecież najłatwiej wyciąć wszystko.Beciu bądź dobrej myśli , jesteś pod dobrą opieką i napewno będzię dobrze. Też się bałam ,że leżąc z lodem na brzuchu dostanę zapalania pęcharza, ale nie dostałam. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam 🌼 marla47 ; Elżbieta47/48 - bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi. Teraz już wiem, że czeka mnie jeszcze jedna rozmowa. Szczerze mówiąc to sama nie wiem co mam robić. Wiem, że histeroskopia - to dokładne oglądanie jamy macicy od środka za pomocą kamerki i dużego monitora. Wiem tę że jak będzie taka potrzeba to usuną wszystko. Czasami tylko się załamuję ale to chyba normalne. Po prostu nie spotkałam nikogo, nawet na forum kto miałby robiony taki zabieg. Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. marla47 - najgorsze chyba minęło. Teraz już do pójścia do szpitala biorę hormony non-stop, może nie będzie krwotoków. olus7 - nie ma innego wyjścia, biegiem do ginekologa a potem dopiero możemy Ci pomóc. Też mam 39 lat, też mam mięśniaki. Daj znać co Ci lekarz powiedział. wyskrobana - wpisz w google, powinnaś coś znaleźć, ja o swojej histeroskopii też dowiedziałąm się wszystkiego szukając w googlach bo akurat nie ma tu nikogo kto przechodził taki zabieg. Głowa do góry, nie załamuj się :-) 🌼 Myślę o Debaji i Głosduszy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola45
Trochę nie pisałam bo chorowałam na anginę. Becia z tego co piszesz to wydaje mi się, że jesteś w dobrych lekarskich rękach, nie działają pochopnie tylko z rozwagą. Jedno co możesz zrobić to im zaufać i dokąd tylko możesz to rozmawiać i pytać. My tu wszystkie po usunięciu macicy zachwalamy jak to fajnie i dobrze i cieszymy się, że już nie będzie krwotoków i mamy ten rozdział życia za sobą, dlatego może takie twoje nastawienie, że chciałabyś usunąć macicę i mieć to raz a dobrze rozwiązane, ale myślę, że lekarze wiedzą co robią. Nam też nikt nie zagwarantował, że kiedyś nasze jajniki które nam zostały nie będą wymagały operacji i usunięcia. Trzymaj się. Jeśli nie usuną Ci macicy a boisz się odnowy mięśniaków popytaj czy np. po operacji dobrym rozwiązaniem byłoby założenie spirali "MIRENY" ona działa przeciw mięśniakowo. Tylko kosztowna jest:((. Pamiętam, że ja swojego lekarza przed operacją to chyba ze sto razy zapewniałam, że dzieci to ja już nie planuję, raczej poczekam na wnuki:)) Becia jak Ci będzie ciężko w szpitalu to Pamiętaj, że myślami jesteśmy z Tobą i wspieramy Cię. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola45
Aha zapomniałam napisać do Kati 1 łącznie zwolnienia mam 5 tygodni. Ale jak szybko wracamy do pracy to wydaje mi się, że zależy nie tylko do naszego samopoczucia ale także od rodzaju wykonywanej pracy. Wiadomo, że dziewczyny pracujące w biurze to mogą się rwać do pracy po 3 tygodniach przy dobrym samopoczuciu nikt Im nie broni. Ale jak ktoś w pracy musi dźwigać ciężary no to nie ma co się tak śpieszyć. Wydaje mi się, że trzeba powiedzieć lekarzowi jaką pracę się wykonuje, żeby uwzględnił to przy długości zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Rosa- operację miałam 28 marca tego roku,pierwszen objawy menopałzy miałam już w trzeciej dobie po zabiegu.Przed zabiegiem byłam już uprzedzona ,że będę musiała stosować HTZ ,nie chodzi tylko o objawy menopałzy ale tzw. póżne powikłania np. osteoporoza ( ortopedzi biją na alarm).Byłam konsultowana po zabiegu przez chirurga naczyniowego ,ze względu na żylaki oraz jestem pod kontrolą Poradni Profil.Chorób Piersi i nic nie może się stać,a jakośćżycia jest bardzo ważna.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa 49
Dzięki za te informacje, zrobię tak samo jak Ty Danko. Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madao
Hej Wyskrobana! Ja miałam radioterapię ale w szpitalu spotykałam kobiety które miały brachyterapię.To taka jakby raditerapia tyle,że bezpośrednio w teren zagrożony ,przynajmniej nie uszkadza innych narządów. Z tego co słyszałam to nic nie boli(podobno odczówa się potem lekki ból ale tylko wtedy jak macica jest nieoperacyjna a Ty masz narządy usunięte więc nie powinnaś nic czuć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia65
Mam 43lata i w kwietniu miałam usuniętą macicę bez przydatków, od jakiegoś czsu pobolewa mnie skróra nad cięciem i niewiem co tpo może być, jak dotknę najczejściej wtedy mnie boli , poradzcie mi co mam robić. Pozdrawiam wszystkie babki krore to przeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia65
DO JOLI45 ja przeczytałam na innym forum prolaktyna, że ty też chorujesz na hieperprolaktynemię tak jak ja, jakbyś chciała pogadac na ten temat jestem osiągalna na gg 12104889

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie Jak wspaniale że jest takie forum ,okazuje się że nie jestem jedna z tym problemem :) Miałam usunieta macicę na poczatku 2007 r.Nie miałam wyboru . Jakoś musze z tym życ tymbardziej że nie mam własnych dzieci . pozdrawiam wszystkie Panie bardzo cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Cześć wszystkim dziewczynom! Becia- proszę nie denerwuj się. Ma rację Marla- wyciąć jest najłatwiej, a Twój lekarz jeszcze widzi jakąś szanse. Prawdopodobnie i tak ostateczna decyzja zapadnie w czasie operacji. Proszę ..głowa do góry i pozytywne myślenie. Jolcia- może masz jakiś rodzaj nadwrażliwości skóry, albo środki które stosujesz na bliznę podrażniają ją. Najlepiej udaj się do lekarza, bo może/puk,puk w niemalowane drewno/ coś zbyt ciężkiego podniosłaś i są jakieś złe następstwa. W Krakowie deszcz i deszcz i.....deszcz! Można się nabawić depresji...brrrr. Blizna troszkę"ciągnie" na zmianę pogody, ale to nie jest jakiś straszny ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marylka49
Witam wszystkie dziewczyny piszące jak i czytające! Mam pytanko do dziewczyn więcej niż 2mies. PO! Po mojej operacji jest 9 tyg. od dwóch tyg. wolno mi smarować Contractubexem, szew na środku zrobił się ładny,płaski i cienki, a po bokach jest wklęsły! Czy to normalne, czy to zrosty tak robią? Kati 1- mam zwpolnienie do 30.09, to będzie 72 dni, ale mam wyznaczoną wizytę, więc może jeszcze będzie dalej, zadecyduje gin, zdaję się na Niego! poziomka5555- ile czasu musi minąć, żeby "zapomnieć", że się było operowanym, tzn. nie trzeba już tak bardzo uważać na siebie?! Chyba gdzieś na początku forum czytałam, że już zawsze trzeba uważać, aby nie dźwigać :( ! Nie myślę o ciężarach, ale jakiś małych zakupach czy wnusię wziąć na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyskrobana
Hej madao.Dzieki za jakieś słowa na nurtujący mnie temat.Myślałam,że nikt o tym nie słyszał.Napisz ile masz lat;choć podejrzewam,że wiecej ode mnie.Ponoc jestem dziwnym przypadkiem,bo na to cierpią osoby w podeszłym wieku a tu 30. Poziomka5555 nie martw się,ja też dzieci nie mam.Trzymaj się cieplutko,Pozdrawiam. Becia222 jeśli mogę coś doradzić to najważniejsze twoje zdrowie i życie,ja też się wachałam i bałam,ale trzeba było podjąć decyzję.Wiem,że u ciebie będzie wszystko ok.Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×