Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

41218

GDZIE RODZIĆ w Katowicach ???

Polecane posty

Gość gvfrrhgfdhgfjhg
A czy ktoras z Was chodzila do szkoły rodzenia organizowanej przez szpital w Bogucicach (Bonifratrow) Jezeli tak to bardzo prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, teraz poczytalam watek dotyczacy Darci i tak samo jak wiekszosc dziewczyn jestem w mega szoku. Mi rowniez lekarze mowili ze minimum 2 lata po 1 cesarce starac sie dopiero o 2... :/ Zmien lekarza jak najszybciej, ja w 1 ciazy tez chodzilam prywatnie i placilam gruba kase a maluszek mi umarl, teraz chodzilam panstwowo do super lekarki i mam zdrowego synusia :) Polecam ci Pania Dr Kuke, ciezko sie do niej dostac bo jest naprawde rewelacyjnym lekarzem i zawsze u niej sa kolejki... :) A ja mam pytanie dziewczyny troszke inne, jak rodzilyscie przez cc to po jakim czasie dostalyscie normalnie miesiaczke? Bo mi po pologu pojawilo sie cos w rodzaju miesiaczki i od 2 miesiecy cisza... :/ bylam u lekarki na kontroli (pare tyg temu) i mowila ze wszystko jest ok, wiec w ciazy znowu byc nie moge....Dajcie znac bo ja juz nie pamietam jak to bylo po mojej 1 ciazy bo mialam stresy zwiazane z coreczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulaa006 witaj:* Dzis ide do lekarza, zobacze co mi powie...juz 35 tydz, skurcze bardzo dokuczaja,ale mam nadzieje,ze jeszcze troche wytrzymam... Co do miesiaczki po pologu to zalezy czy karmisz piersią??? jesli tak,to nie powinna sie pojawic,jesli masz dluzsze przerwy miedzy karmieniem...co 6-7 godz,moze wystapic ktwawienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darciaa to daj znac co powiedzial lekarz.... Hmm nie karmie piersia praktycznie od poczatku bo nie mialam pokarmu :( wczesniej tez nie karmilam bo przez nerwy i stres mi zanikl.... :/ wiec sama nie wiem co mam myslec z ta moja miesiaczka, jezeli do konca grudnia sie nie pojawi to na poczatku roku napewno zapisze sie do lekarza bo to raczej nie jest normalne :/....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula ja nie pamietam dokladnie jak ot bylo jak przestalam karmic,ale chyba nie od razu sie wyregulowal...ale najlepiej zrobisz jak udasz sie do lekarza,lepiej to sprawdzic... Ja po wizycie..wszytsko ok, planowy termin na CC 12.01.2012.... juz sie boje a jednoczesnie chcialabym to miec za soba.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saxson
Ja pierwszy raz miesiączkę dostałam 11 miesięcy po porodzie przy regularnym karmieniu piersią. Niedawno z małym odwiedziłam logopedkę. Powiedziała, abym przestała karmić dziecko piersią (mały ma roczek) bo będzie miał przesuniętą żuchwę. Pierwszy raz spotkałam się z taką opinią. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gvfrrhgfdhgfjhg Szkoła rodzenia w Bogucicach ogólnie ok. Przydatne są zajęcia z położnymi + zwiedzanie porodówki daje jakiś ogląd, na co można liczyć. Gorzej z wykładami lekarzy, pediatry w szczególności. Za to anestezjolog naopowiadał nam bajek o zzo, a ostatecznie jest prawie nieosiągalny do porodów naturalnych. Reasumując, nie żałuję, że byłam na szkole przy pierwszej ciąży, ale przy drugiej na pewno nie pójdę, choć u nas w grupie były pary oczekujące drugiego dziecka. Myślę, że są lepsze szkoły rodzenia w Katowicach, ale ja kierowałam się zasadą, że idę tam, gdzie będę rodzić. Do Agula Ja dostałam 2 tygodnie po zaprzestaniu karmienia piersią (zaniknięciu pokarmu), czyli 2,5 miesiąca po porodzie i od razu miesiączka była regularna, ale jest to bardzo indywidualne. Myślę, że Kuka nie olałaby problemu, więc pozostaje czekać, monitorować i się zabezpieczać :))) Tym sposobem moja znajoma urodziła drugie dziecko dokładnie rok i jeden dzień po urodzeniu pierwszego :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.czarna83
Czy któraś z Was się orientuje, czy dr Kuczera pracuje jeszcze w OSK w Katowicach? Nie znalazlam jego nazwiska na stronie szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekna
dr Kuczera już tam nie pracuje, w ogóle wyprowadził się z Katowic (mieszkał obok mnie) z tego co mi wiadomo pracuje Dublinie woj. dolnośląskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.czarna83
Szkoda, tak wlaśnie myślałam, że już nie pracuje. Przyjmował mnie na oddział 3 lata temu, podczas mojego porodu i bardzo miło go wspominam. Miałam niestosunek porodowy i brak postępu w 2 fazie porodu i zostało przeprowadzone CC. Teraz też wszystko wskazuje na niestosunek porodowy, lekarz prowadzący nie zaryzykowałby porodu naturalnego... Czy ktoś się orientuje jak wygląda w takim przypadku przyjęcie na oddział? Czy umawia się wcześniej wizytę i termin porodu (na ile przed terminem trzeba się zgłosić), czy czeka do terminu? Interesuje mnie konkretnie praktyka w OSK, chyba, że ktoś miał podobną sytuację w innych szpitalach, chętnie posłucham rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekna
Niestety w tym temacie nie mam pojęcia? MALA.CZARNA83 a Ty chcesz rodzić w OSK? Jeśli tak to polecam Ci wizytę u dr Wętki, który nadal tam pracuje, może go pamiętasz z poprzedniego pobytu. Ja 3 lata temu tez tam rodziłam a za 5 tyg. będę ponownie :), a jestem pod opieką właśnie tego lekarza. Myślę, że udzieliłby Ci wszystkich informacji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maargot
dr Kuczera pracuje w Dublinie w IRLANDI!! o rany... a do planowego ciecie trzeba sie wczesniej umowic. Najlepiej zadzwonic na oddzial i sie umowic. A dr Wetka przyjmuje w podlesiu. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekna
MAARGOT nie trzeba od razu się unosić. Szukałam na szybko odpowiedzi dla malej.czarnej i taki wpis znalazłam z Dublinem z woj. śląskim nie pasowało mi to, ale nie ja podaję dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.czarna83
Dziękuje dziewczyny. Mój termin też wypada za ok 5-7 tyg. Co zrobić takie czasy, w Dublinie dr zarobi godne pieniądze i same pacjentki zyskają na opiece. Tak sobie myślę i nie wiem czy dobrze kojarze, ale jeśli Ty maargot pracujesz w Osk, to chyba Ty właśnie poleciłas mi dr Kuczere jako osobę do pierwszego kontaktu z personelem ;-) Bardzo ciepło i miło wspominam personel i tu właśnie chce wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maargot
nie unosze sie nie unosze. :) mi Kolejowy jest bardzo bliskim szpitalem i chociaz moja kariera juz sie tam skonczyla to jest to jedyny szpital na slaku w jakim sama chcialabym rodzic. Co do lekarzy to wiele sie tam nei zmienilo, za dr Kuczere jest dr Rembielak, rownie godna polecenia jak jej poprzednik. Polozne w komplecie te same. Polecam. I naprawde sie nei unosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.czarna83
jeśli masz na myśli kolejowy to mój poród zakończył się cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.K.
Dziewczyny, a do jakiego lekarza chodziłyście przed porodem w Kolejowym? Jest tam jakiś dobry lekarz, który przyjmuje prywatnie? Czy można rodzić w wodzie? Ja wciąż biję się z myślami czy Łubinowa czy Kolejowy...wczoraj byłam na wizycie u dra Wieczorka(łubinowa) i poczułam się bardzo zlekceważona. Owszem doktor do bólu uprzejmy i grzeczny ale wizyta trwała 10 min, chciałam choć chwilę porozmawiać o porodzie co i jak, ale doktor przerwał mi w pół zdania "zapraszam z 4 tygodnie". Zapłaciłam 200pln za wizyte i dalej nic nie wiem...boję się, że podczas porodu też traktują tak pacjentki - szybko, na odwal się, że nikt nie uwzględni moich potrzeb. Bardzo mnie to stresuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esta.wit
L.K - trafilysmy do tego samego lekarza na Łubinową :) tez bralam pod uwage ten szpital ale mam przepukline i powinnam rodzic tam gdzie maja oddzial chirurgii. W przeciwienstwie do Ciebie (bylam w 35 tc) zrobiono mi usg i badanie ginekologiczne, mialam kartotekr wypozyczona, wiec przegladniete zostaly info, ale poproszono mnie o wykonanie rezonansu i zaproponowano konsultacje u neurochirurga by wykluczyc przepukline. Gdyby sie okazalo, ze jej nie mam to mialam wrocic za dwa tyg. My weszlismy we dwoje i mielismy bardzo dobre wrazenia. Zrezygnowalismy poniewaz dwie moje kolezanki rodzac tam, czekaly na korytarzu na swoja kolej na cc, jedna 40 minut a po drugie moj chirurg potwierdzil ze to przepuklina. Co do kolejowego to mam za sciana pediatre ktory odradzil mi ten szpital z uwagi na brak pediatry tam na etacie. Dodatkowo moja kuzynka latem miala wykonane udroznienie jajowodow w zoo i duze powiklania po tym znieczuleniu. Okazalo sie ze naklucie wykonuje tam pani doktor ktora zmienia specjalizacje na anastezjologiczna. Osobiscie mam termin za dwa tygodnie i waham sie pomiedzy CSK ul.Medykow - to klinika po drugiej stronie ulicy gdzie kolejowy lub Szpital na Goduli w Rudzie Slaskiej. Co do lekarza moge polecic dr Stanislawa Wlocha, przyjmuje prywatnie w Ligocie i pracuje w CSK. Koszt wizyty rowniez 200 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssssa
od ponad 2 lat na etacie w kolejowym jest na stale pediatra ( lacznie z dyzurami w nocy). a c do znieczulenia to nei ma zabiegow ktore nie niosa powiklan. ale to tylko moje zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.K.
esta.wit dzięki za odpowiedź :) Ja jestem w 25tc i mam mętlik w głowie GDZIE rodzić i czy cc czy siłami natury...Łubinowa zrobiła na mnie dobre wrażenie (wysoki standard) ale jakoś nie potrafię im do końca zaufać..w necie są pozytywne opinie o Kolejowym, a w szkole rodzenia polecają nam Bogucice.. Ja akurat jestem z Ligoty więc wiem dokładnie gdzie jest CSK :) Dużym plusem jest fakt, że zaraz obok jest Centrum Zdrowia Dziecka z zespołem wykwalifikowanych specjalistów i super sprzętem. A dr Włoch przyjmuje 400m od mojego domu - tyle że to kolega ze szkolnej ławy mojej mamy no i jakoś nieswojo bym się czuła gdyby mi zaglądał tam i ówdzie ;-) Wcześniej chodziłam do Jana Faski i byłam zachwycona tylko ciężko się tam dodzwonić i umówić na wizytę, czasem 3 dni dzwoniłam i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam na łubinowej, całą ciąże prowadziłam u dr Wieczorka i z czystym sumieniem POLECAM!!! Z całą pewnością następne dziecko (mam nadzieje się uda) będę też tam rodzić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssssa
to jest tak ze jak sie cos dzieje to dziecko jest odeslane tam gdzie jest miejsce a nie tam gdzie jest najblizej. wiec to ze rodzi sie np w CSK wcale nie znaczy ze dziecko zostanie w razie czego odeslane do pediatryka ale moze np do bielska no bo akurat tam jest wolnestanowisko dla noworodka. A co do łubinowej to ta uczciwie to tam sie reweacyjnie rodzi pod warunkiem ze nic sie nie dzieje. i zauwazcie ze zachwycone lubinowa sa wlasnie pacjentki u ktiorych obylo sie bez komplikacji. ok spadam jak cos to mozna mnie zlapac na gg w razie checi posiadania innych informacji 5366387

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esta.wit
Lata przepracowalam na U. Medycznym w Ligocie - dzieciaki z CSK jadą do Centrum Zdrowia Dziecka z uwagi na fakt Ze Rektorem jest p. Małecka-Tendera. Niestet CSK nie ma dobrych opinii jak sie zorientujesz w Internecie. Moja polozna jest z Lubinowej i faktycznie nawet niechetnie przyjmuja tam pacjentki ktore moga miec komplikacje. Na mnie dr Wieczorek zrobił b.dobre wrazenie ale sam personel w rejestracji dosc opryskliwy. Czekając na wizyte wysluchalismy opowiesci ktora co robila w weekend i jadla na obiad. Na moje pytania o rzeczy do zabrania do porodu pani rzucila ze jest na stronie napisane i wrocila do rozmowy z kolezanka. Dopiero przyszla trzecia pani i zapytala czy mnie zwazono i zmierzono cisnienie - i to zrobila bo dwie inne panie pochloniete byly od 30 min rozmowa. Znam cztery osoby ktore tam rodzily i jedna super zadowolona, pozostale ok. Ale fakt ze w Katowicach wciaz najlepsze opinie maja Bogucice. Osobiście zaluje ze tam sie nie zdecydowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.czarna83
Czytam te komentarze o Łubinowej i uśmiecham się. Dokładnie 3 lata temu zostałam identycznie potraktowana. Kobiety z rejestracji zajmują się sobą, na poczekalni nikt nie interesuje się ciężarnymi. Dr Wieczorek, który również mnie przyjmował nie zainteresował się historią ciąży, nie zapytał nawet o samopoczucie. Lekarz nie za wiele mówił w trakcie usg. Zapytał czy chcemy zobaczyć dziecko w 3d i czy interesuje nas płytka z zapisem. Spodziewając się pierwszego dziecka każdy rodzic reaguje z podnieceniem, jednak cały nasz entuzjazm był ciągle gaszony. Widok 3d trwał góra 30sek, maluszek był obrócony bokiem, nawet nie próbował pokazać jego profilu. Wyszliśmy biedniejsi o 350zł. I w sumie dopiero w samochodzie opadły z nas emocje i tak jak bardzo chciałam znaleźć się w tym szpitalu, tak szybko chciałam stamtąd odjechać. Miałam też szczęście trafić na położną, która pracowała na Łubinowej i wyraziła opinie na temat podejścia personelu do pacjentów. Dziś wiem, że wówczas nie decydując się na tamten szpital, podjęłam najlepszą w życiu decyzję, gdyż rodząc syna przy braku postępu pod koniec porodu i niestosunku porodowym, personel podjął natychmiastową decyzję o cc. Nie wiem w jak potoczyłaby się moja historia na Łubinowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.K.
No właśnie powikłania mogą pojawić się zawsze, i co wtedy? Pakują Cię do karetki i wiozą do CSK? Intuicja mówi mi żeby nie rodzić na Łubinowej, nie będę mieć poczucia bezpieczeństwa. Ja tam w sumie nie mam zarzutów co do pań z rejestracji, raczej dr Wieczorek mnie ostatnio zawiódł. Więc chyba się zdecyduję na Bogucice. Jeśli jest tam tak jak opowiada położna ze szkoły rodzenia to poród będzie "najintensywniejszym" przeżyciem w całym moim życiu, a ja będę się mogła czuć jak bohaterka, która sprostała zadaniu i wydała na świat nowe życie, w dodatku otoczona życzliwym i serdecznym personelem, nastawionym na moje potrzeby.. Tak bym to chciała właśnie pamiętać, a nie jako traumę i ból. Esta.wit - jeśli zdecydujesz się na CSK to skrobnij tu jak było, oczywiście jak się ogarniesz i odpoczniesz po porodzie :) ps ja się zdecydowałam na poród w wodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.K.
mala.czarna83 - ostatnia moja wizyta u dr Wieczorka to było 10sekund na badanie gin. 2minuty USG, 8 minut mówienia o suplementacji z jednoczesnym wypełnianiem karty ciąży. KONIEC Chciałam się zapytać doktora czy mogę chodzić na basen i uzyskać jakieś podstawowe info dotyczące porodu, ale doktor ostentacyjnie otworzył swoją szufladę co oznaczało: koniec wizyty, zapłać i wyjdź. Byłam naprawdę skołowana i zła, ale przełknelam to myślać, że widocznie tak jest na Lubinowej, że to najlepsze miejsce gdzie można rodzić. Chyba rzeczywiście musi tak być skoro tyle chetnych, że wręcz "taśmowo" się to odbywa. A te USG co Ci robił to miało być bad.prenatalne czy jak? Bo za co 350? Normalna wizyta u niego to 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaaaaawwwww
najlepszy szpital w katowicach to łubinowa. i wszyscy o tym wiedzą tylko nie chcą sie przyznać. najlepsza opieka. fachowa, rzeczowa. cudowne położne. idźcie ze dwa razy do dr Kozy czy dr Dyni i po sprawie, wypiszą wam skierowanie do porodu tam własnie. opieka po porodzie rewelacja. nikt mnie nie olewał. bez przerwy panie od noworodków przychodziły i pytały. wy się spodziewacie chyba czerwonego dywanu i płatków róż na ziemi. stąd te oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.czarna83
L.K.- 150zł doliczył sobie za zapis płytki, badanie usg było zwykłe plus kilka chwil przełączenia na 3D. qaaaaawwwww - :-)))) hmm.... powiedzmy, że porównanie czerwonego dywanu i płatek róż z panującą atmosferą, zainteresowaniem personelu ciężarną i dzieckiem, miłą i rzetelną opieką pomimo braku lekarza prowadzącego ze szpitala.... doskonale odzwierciedla mój pobyt w Kolejowym na Ligocie... czy po trzech latach coś się zmieniło? Będę miała okazję podzielić się doświadczeniem za 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×