Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

domenka

Jeszcze roczek do ślubu...

Polecane posty

Daglezjo marsza graliśmy tylko jak chciała para młoda. Co do ugranych, dodatkowe płatne dedykacje zawsze były dla nas, chociaż często gralismy dedykacje za darmo;) A o taniec to się nie matrw, jak będziesz miała dobrego tancerza to bedzie ci się bez problemu tanczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o graniu dla wychodzących to pierwsze slysze marsza graliśmy w domu przed slubem i na sali jak goście wchodzili, na koniec raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tańczy kilkanaście par + jeden pan bez pary ( w tym oczywiście para młodych ). Ten pan bez pary tańczy z miotełką lub czymś innym. W pewnym momencie orkiestra przestaje grać, pary szybko się zminiają i znowu zostaje pan bez partnerki z ta miotełką. Ta zabawa właściwie polega na tym, żeby każdy mężczyzna zatańczył z Młodą, a każda kobieta z Młodym. A partnerzy Młodych zazwyczaj dają im rady ( zwykle zabawne ) co do ich małżeństwa. Potem Młodzi mówią wszystkim, jakie rady były najciekawsze i jakie im się najbardziej podobały. Bardzo sympatyczna zabawa !!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie poniewaz u nas taki zwyczaj z nieplaceniem za orkiestre,wiec powiedzielismy ze chcemy zaplacic i zeby nie bylo wyciagania kasy od gosci, wiec piosenke za darmo mają dedykowac a jak ktos bedzie chcial zaplaci... oni sami powiedzieli, ze w takim razie pieniadze beda dla nas... ale watpie czy z dedykacji mozna cos uzbierac? moze ty domenko wiesz ile sie srednio z tych dedykacji dostaje? moj zespol powiedzial ze oni maja dostac tyle i tyle a wszystko powyzej zwracaja:) a za zespol place po weselu - tak w umowie mieli napisane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas \"ugranych\" nie ma - i dobrze :P Nie podoba mi się to. A dedykacje też są \"darmowe\" i jest ich bardzo dużo (świetne). Wtedy dedykuje się rózne piosenki, Młodym oczywiście, rodzicom, jesli ktoś z gości ma rocznicę ślubu w okolicy daty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leti - zabawa z miotelka mi sie podoba - sympatyczna jest, tylko zcy nie trwa bardzo dlugo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas za dedykacje nie wychodziło dużo, to zalezy ile goście dawali. maksymalnie zebraliśmy ok. 200-250zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tez myslalam ze raczej nic nie uzbieramy...no ale zawsze cos:) nie znam sie na obyczajach weselnych i pewnie dam plame :( a najbardziej sie obawiam blogoslawienstwa - u nas bedzie, ale bez gosci tylko my, rodzice:) co sie robi na blogoslawienstwie? mam klekac ? i co moja mama ma powiedziec? bo ona biedna sie juz stresuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy proponowali po skończeniu wesela za każdą następną godzinę gry jakąś kasę, ale rzadko graliśmy dłużej;) bo to jest potforne zmęczenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nie dogadalam do ktorej graja, powinnam sie wczesniej dogadac? bo ja myslalam, ze zawsze sie gra do ostatniego goscia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas się gra do umówionych gdzin, bo niektórzy zostawaliby do drugiego dnia:P Średnio u nas gra się do 5.00-6.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, zabawy ciekawe - pierwszy raz słysze o zbieraniu kasy za dedykacje - u nas chyba tego nie praktykują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie wiem ze niektórzy beda dawac kase... bo tak jest ze dedykacje traktuje sie jako dosdatkowa usluge i jako napiwek daje sie np 10 zł... nikt nie chodzi zamawac dedykacji bez pieniedzy.. a ciesze sie ze zespol sam zaproponowal ze nam zwroci, jak cos uzbiera... ale jak ktos nie da , to mu za darmo tez maja zadedykowac, chociaz ja nie chce zbyt welu dedykacji, bo zespol sam wie co ma grac i przy czym sie ludzie bawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce dedykacji, bo bede musiala wtedy tanczyc, a ja chce tanczysc jak najmniej - i z panem mlodym a nie z wukiem józiem czy heniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas własnie wielu chodzi zamawiać dedykacje za darmo;) A i jeszcze w czasie oczepin mamy rzucanie welonu i podziękowania dla rodziców z kwiatami i pamiątkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Los Państwa Młodych na weselu to przewaznie jest taniec z wszystkimi po kolei:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie co robicie na podziekowania? bo mi sei te albumy z allegro nie podobają, a kwiatków nie chce, bo za duzo ich i tak na weselu... myslalam ze zrobie jakis fajny album i powklejam zdjecia od naszego dziecinstwa to teraz... a potem zostawie mejsce na zdjecia wesela a rodzice potem beda mogli sobie wnuki wklejac...:P albo moze fundne rodzicom weekend np w górach , ale to juz po slubie:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domenka - nie strasz,ja sie strasznie mecze jak z kims tancze, bo naprawde nie potrafei, pojde na kurs tanca, ale mnie wiele to nie pomoze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahhahahah:D, oj nie będzie daglezjo tak źle, zobaczysz!!! My kupiliśmy dla rodziców własnie takie duże księgi z kwiatami i wydrukowanymi podziekowaniami.One są wielkoście kartki A4.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chcemy dać dwa bukiety kwiatów, ale wybierzemy jakieś z naszych otrzymanych, bo rzeczywiście za dużo tych kwiatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorrki ze napisalam ze mi sie nie podobają - ale o gustach sie nie dyskutuje:) wazne ze spodobają sie twoim rodzicom:D domenka - co sie robi na blogoslawienstwie? co moja mama ma powiedziec? wiesz może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie zabawa jest do 4.00 i ani chwili dłużej (taka umowa z właścicielem lokalu, tam wesela są do 4 właśnie). Wierzę, że zespół nie może tak bardzo długo, sama gram na instrumencie, więc doskonale to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam sale do dyspozycji cały tydzień;) Daglezjo właśnie gusta są różne a jestem pewna, że nasi rodzice będą zachwyceni:) Z tym błogosławieństwem nie jestem pewna ale chyba : \" Błogosławię Cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego\" i robi znak krzyża kropidlem namoczonym w wodzie święconej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekaj daglezjo coś znalazłam w necie: Błogosławieństwo rozpoczyna mama Panny Młodej, następnie mama Pana Młodego, tata Pana Młodego i tata Pani Młodej. Rodzice błogosławią znakiem krzyża, kropią wodą święconą i dają figurkę do ucałowania. Najczęściej powtarzana jest formułka: ” Na nową drogę życia błogosławię cię w imię ojca i syna i ducha świętego amen, - życzę Ci.....” Najlepiej ograniczyć się do kilku słów. Zbyt patetyczne przemowy nie wychodzą zbyt dobrze. Po wszystkim młodzi powinni podziękować za błogosławieństwo i wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domenka - i to wszystko? a to luzk, myslalam ze cos wiecej trzeba mowic:) domenka jak stroisz sale? masz cos na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kupioną białą i czerwoną krepę, oraz w tych samych kolorach balony, świeczki, serwetki na stół kupię jeszcze serpentyny. Nad nami bedzie wisiał napis i chyba serce z balonów. Krzesła tez bedziemy mieli jakoś ustrojone dokładnie jeszcze nie wiem jak;) A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×