Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość esmeralda636
oj dziewczyny moje...dziś zaczęłam DC, "żreć" mi się chcę ale coś dobrego ;) pierwszy dzień a ja mam już dosyć....bleee. Może jutro będzie lepiej, wieczorem się zważę, wczoraj miałam 74,4 kg (katastrofa!!!). Tylko ślub mnie motywuje bo w kuchni pyszna kolacja na stole.... :( Właśnie rodzice zjedli a ja zaraz będę sobie robić pomidorową - żle wybrałam bo nie odpowiada zbytnio mojemu żołądkowi - jakieś kwasy mi się odbijają.... a cio tam u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietę Cambridge zaczełam w zeszłą niedzielę. Po 7 dniach (sobota) było piwko i niezdrowe jedzonko. W niedzielę też sporo wciągnełam. Od poniedziałku ładnie dietka a dziś do 15. ok a teraz poszła bułka z wędliną, trochę spagetti i pączek :( Płaka mi sie chce, że nawaliłam :((( Chcę zacząc juz bez grzechów, ale prosze podpowiedzcie czy najlepiej od jutra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dietę Cambridge zaczełam w zeszłą niedzielę. Po 7 dniach (sobota) było piwko i niezdrowe jedzonko. W niedzielę też sporo wciągnełam. Od poniedziałku ładnie dietka a dziś do 15. ok a teraz poszła bułka z wędliną, trochę spagetti i pączek :( Płaka mi sie chce, że nawaliłam :((( Chcę zacząc juz bez grzechów, ale prosze podpowiedzcie czy najlepiej od jutra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeralda636
BabaJago zaczynaj od jutra - nie ma co czekać - jeśli ci na schudnięciu naprawdę zależy. A skoro zdecydowałaś się na dc to sądzę, że ci zależy. Także do dzieła, trzymam kciuki - każdy może się "nadłamać" pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja juz mam dośc mojej słabej woli. płakac mi się chce że nie mogę się zmotywować. szukam teraz DC by kupic jak najtaniej, bo razem z moja kumpelka i facetem chchemy się za siebie zabrać. pytanko więc ważne, czy macie kogoś kto tanio sprzedaje DC, no i zejdzie z ceny ze względu na duże zamówienie. pozdrawiam zatem serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja juz mam dośc mojej słabej woli. płakac mi się chce że nie mogę się zmotywować. szukam teraz DC by kupic jak najtaniej, bo razem z moja kumpelka i facetem chchemy się za siebie zabrać. pytanko więc ważne, czy macie kogoś kto tanio sprzedaje DC, no i zejdzie z ceny ze względu na duże zamówienie. pozdrawiam zatem serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja juz mam dośc mojej słabej woli. płakac mi się chce że nie mogę się zmotywować. szukam teraz DC by kupic jak najtaniej, bo razem z moja kumpelka i facetem chchemy się za siebie zabrać. pytanko więc ważne, czy macie kogoś kto tanio sprzedaje DC, no i zejdzie z ceny ze względu na duże zamówienie. pozdrawiam zatem serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja juz mam dośc mojej słabej woli. płakac mi się chce że nie mogę się zmotywować. szukam teraz DC by kupic jak najtaniej, bo razem z moja kumpelka i facetem chchemy się za siebie zabrać. pytanko więc ważne, czy macie kogoś kto tanio sprzedaje DC, no i zejdzie z ceny ze względu na duże zamówienie. pozdrawiam zatem serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam odchudzajace sie kobietki! Ciesze sie ze znalazlam ten topik.Ja takze rozpoczelam CD. Dzisiaj mija moj pierwszy dzien. Z przyjemnoscia sie dolacze do tej sympatycznej grupy wsparcia. Razem razniej! Mam sporo kg do zgubienia, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona, ze dzieki CD tym razem mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam odchudzajace sie kobietki! Ciesze sie ze znalazlam ten topik.Ja takze rozpoczelam CD. Dzisiaj mija moj pierwszy dzien. Z przyjemnoscia sie dolacze do tej sympatycznej grupy wsparcia. Razem razniej! Mam sporo kg do zgubienia, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona, ze dzieki CD tym razem mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam odchudzajace sie kobietki! Ciesze sie ze znalazlam ten topik.Ja takze rozpoczelam CD. Dzisiaj mija moj pierwszy dzien. Z przyjemnoscia sie dolacze do tej sympatycznej grupy wsparcia. Razem razniej! Mam sporo kg do zgubienia, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona, ze dzieki CD tym razem mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam odchudzajace sie kobietki! Ja tez jestem od dzisiaj na CD, wiec postanowilam sie dolaczyc. Mam sporo do zrzucenia, dluga droga przede mna. Na razie, pod koniec pierwszego dnia pozytywny nastroj mnie nie opuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Witajcie współtowarzyszki na drodze do pięknej sylwetki! Opisujcie, jak Wam idzie. To bardzo motywuje. Ja mam dziś 9 dzień. Na razie idzie dobrze. Zazwyczaj dzielę sobie zupki i koktaile na pół i jem więcej posiłków w ciągu dnia, bo inaczej ssie mnie z głodu i zaczynam słabnąć. Wiem, że nie powinnam tego robić, ale chodzę 2 razy w tygodniu na aerobic (taki delikatny). To jest dość osłabiające dla organizmu, ale ja po prostu MUSZĘ mieć ruch, bo inaczej zapadnę się w jakąś śpiączkę. Ale donoszę, że po tygodniu zniknęło mi 4 cm z talii, tyle samo z bioder i 3 cm z obwodu uda. Ładnie, prawda? Zobaczymy jak będzie dalej, ale już jestem zadowolona widząc siebie w lustrze. Robię postępy, jestem dzielna i wiem, że wytrwam do końca. A później będzie trudno, bo jak się zacznie wprowadzać normalne jedzonko - to trzeba będzie być bardzo uważnym... Ale będzie dobrze. Piszcie co u Was. Jak Wam leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! Wlasnie minal moj drugi dzien na CD. Nie bylo tak zle. Nawet nie bylam glodna, ale i tak myslalam ciagle o pysznym tuczacym jedzonku- z lakomstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! Wlasnie minal moj drugi dzien na CD. Nie bylo tak zle. Nawet nie bylam glodna, ale i tak myslalam ciagle o pysznym tuczacym jedzonku- z lakomstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeralga636
hey dziewuszki. Ja już piąty dzień na dc, ale zaczynam wprowadzać mieszaną dietkę bo wyszły pewne problemy zdrowotne. dietka może i skuteczna ale dla troszkę słabszych organizmów - bardzo osłabiająca. waga spada co kusi do ścisłej dietki ale muszę patrzeć na zdrowie. powodzenia dla "zdrowych organizmów". podziwiam laleczkę która już dziś będzie miała 10 dzień dc....ja muszę przejść na mieszaną ale trudno...jestem zadowolona i z tych wyników. Dobry początek. jak wyzdrowieje - kto wie czy nie zacznę znowu ścisłej. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Esmeralga, to mnie podziwiasz? Haha, sama siebie podziwiam, że tak daleko zaszłam. Chociaż jeść sie chce coraz bardziej... Po batoniku mam niesłabnącą ochotę na następny :( Cóż, zgadzam się, że zdrowie to podstawa. Ale nie przejmuj się, na mieszanej też się chudnie. Z kilogram tygodniowo. Tylko uważaj, żeby się na jedzenie nie rzucić zbyt gwałtownie, bo wiesz... Pozdrawiam i życzę dużo, dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po raz 2 miliony 678 zaczynam dietowanie. Dzis 2-gi dzien DC....i marzenia o pysznym Chilli w domu :( Dla mnie najgorsze jest gotowanie dzieckom...i jak potem nie jeść? Ratuje mnie, poki co - bo jestem w pracy - czytanie topiku od samego poczatku....rady Maby....sukcesy dziewczyn a czasem porazki bywaja przestrogą! Zatem zastartowałam 26.02.09 r. - z otyłością, BMI 38 - wiec trzy tygodnie muuuuszę wytrwac. Acha - brokułowa do bani!!!! Mydlasta! Napoj tofee z orzechami całkiem smaczny. Dzies czeka mnie pomidorowa, o której naczytałam sie, ze nie da sie jej jeść. Trzymajmy sie kobietki DC bo to ostatnia deska...przynajmniej dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po raz 2 miliony 678 zaczynam dietowanie. Dzis 2-gi dzien DC....i marzenia o pysznym Chilli w domu :( Dla mnie najgorsze jest gotowanie dzieckom...i jak potem nie jeść? Ratuje mnie, poki co - bo jestem w pracy - czytanie topiku od samego poczatku....rady Maby....sukcesy dziewczyn a czasem porazki bywaja przestrogą! Zatem zastartowałam 26.02.09 r. - z otyłością, BMI 38 - wiec trzy tygodnie muuuuszę wytrwac. Acha - brokułowa do bani!!!! Mydlasta! Napoj tofee z orzechami całkiem smaczny. Dzies czeka mnie pomidorowa, o której naczytałam sie, ze nie da sie jej jeść. Trzymajmy sie kobietki DC bo to ostatnia deska...przynajmniej dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie mija moj trzeci dzien na CD. Troche mnie ssalo w dolku, ale nie bylo az tak zle. A podobno pierwsze 3-4 dni sa najgorsze. Moze uczucie desperacji, ze tym razem musi sie udac, trzyma moj zoladek zawiazany na supelek. Ja takze czytam w wolnych chwilach ten topik od poczatku-bardzo pomaga wytrwac. Dziewczynki musimy sie wspierac nawzajem, tym razem musi nam sie udac. Zakawiona- rzeczywiscie brokulowa jest do bani. Sprobuj warzywna i chilli, sa pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie mija moj trzeci dzien na CD. Troche mnie ssalo w dolku, ale nie bylo az tak zle. A podobno pierwsze 3-4 dni sa najgorsze. Moze uczucie desperacji, ze tym razem musi sie udac, trzyma moj zoladek zawiazany na supelek. Ja takze czytam w wolnych chwilach ten topik od poczatku-bardzo pomaga wytrwac. Dziewczynki musimy sie wspierac nawzajem, tym razem musi nam sie udac. Zakawiona- rzeczywiscie brokulowa jest do bani. Sprobuj warzywna i chilli, sa pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakawiona, napisz co z tą pomidorową? Da się przeżyć czy wyłącznie zwymiotować? :) Zbliża się moment mojego pierwszego zamówienia DC i naprawdę już sama nie wiem, które smaki wybierać... na pewno z zup nie zamówię brokułowej (choć gotowane brokuły uwielbiam) i porowej. O chili 1 raz słyszę tu na forum, moja konsultantka nie ma takiej zupy u siebie. Zamawiam dużo owsianek o smaku jabłkowo-cynamonowym, przynajmniej coś, co lubię i co będzie można gryźć! :) POZDROWIONKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurka...pomidorówka no cóż...wole zdecydowanie grzybową! Brokulowa odradzam zdecydowanie, mimo ze jestem malo wybredna i lubie wszystko - tej sie nie da jesc. A w diecie chyba chodzi o to zeby smakowalo,,,przynajmniej ciut... Jestem juz po kawie, teraz jakas herbatka potem \"cus dobrego\" TYPU NAPOJ TRUSKAWKOWY LUB CAPUCCINO. dziele sobie wszystkie zupki na pół, co dwie godziny - częsciej jem, udaję ze jem wtedy kiedy mam ochotę. Słabo mi to wychodzi. Jest tego tak mało..... Teoretycznie wiem, ze w razie napadu glodu - wypic szklanke gorącej herbatki ziołowej lub wody, pocwiczyc delikatnie chwile...ale to tylko w teoreii. Kiedy czuje takie ogromne ssanie - marze o czyms konkretnym. Łamie sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurka...pomidorówka no cóż...wole zdecydowanie grzybową! Brokulowa odradzam zdecydowanie, mimo ze jestem malo wybredna i lubie wszystko - tej sie nie da jesc. A w diecie chyba chodzi o to zeby smakowalo,,,przynajmniej ciut... Jestem juz po kawie, teraz jakas herbatka potem \"cus dobrego\" TYPU NAPOJ TRUSKAWKOWY LUB CAPUCCINO. dziele sobie wszystkie zupki na pół, co dwie godziny - częsciej jem, udaję ze jem wtedy kiedy mam ochotę. Słabo mi to wychodzi. Jest tego tak mało..... Teoretycznie wiem, ze w razie napadu glodu - wypic szklanke gorącej herbatki ziołowej lub wody, pocwiczyc delikatnie chwile...ale to tylko w teoreii. Kiedy czuje takie ogromne ssanie - marze o czyms konkretnym. Łamie sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurka...pomidorówka no cóż...wole zdecydowanie grzybową! Brokulowa odradzam zdecydowanie, mimo ze jestem malo wybredna i lubie wszystko - tej sie nie da jesc. A w diecie chyba chodzi o to zeby smakowalo,,,przynajmniej ciut... Jestem juz po kawie, teraz jakas herbatka potem \"cus dobrego\" TYPU NAPOJ TRUSKAWKOWY LUB CAPUCCINO. dziele sobie wszystkie zupki na pół, co dwie godziny - częsciej jem, udaję ze jem wtedy kiedy mam ochotę. Słabo mi to wychodzi. Jest tego tak mało..... Teoretycznie wiem, ze w razie napadu glodu - wypic szklanke gorącej herbatki ziołowej lub wody, pocwiczyc delikatnie chwile...ale to tylko w teoreii. Kiedy czuje takie ogromne ssanie - marze o czyms konkretnym. Łamie sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakawiona, trzymaj się dzielnie i w żadnym wypadku nie łam!!! Ponoć pierwsze dni są najtrudniejsze... jak je przejdziesz zwycięsko to na pewno będzie już łatwiej w dniach następnych, chociażby dlatego, że skurczony żołądek nie będzie się aż tak domagał \"wrzucenia czegoś na ruszt\" :) Wiem, że nie jestem ekspertką, bo sama jeszcze tego nie przeżyłam, ale nastawiam się w taki sposób do diety jak mówię. W chwilach zwątpienia pomyśl o tym, na co wszystkie czekamy dzięki diecie: O EFEKTACH!!! i to w niedługim czasie!!! :) Żadna dieta tak szybko nie zbija kilogramów i zbędnych centymetrów! Jeśli nie DC to już klapa, więc bądź uparta, nie myśl o jedzeniu... zabierz się za coś w domu: sprzątanie, pranie, czytanie książki, spacer z psem (lub sama), jeśli jesteś sama to łatwiej, natomiast jeśli masz rodzinę i musisz coś ugotować na obiad to poproś może męża/chłopaka o przygotowanie posiłku, wiadomo, że w sytuacji, w jakiej się znajdujesz - kuchnia i zapachy to dla Ciebie istna katorga! Chyba zrozumieją...? Pomyśl o wiośnie, która wkrótce nadejdzie, o tym, że zrobi się cieplej i że nie będzie już można ukrywać się pod zimowym płaszczem do połowy łydki czy do kostek, czy pod szerokim swetrem... trzeba będzie odsłonić tyłeczek w spodniach jeansowych, uda, a jak na złość teraz modne są krótkie kurtki, płaszczyki, w dodatku z paskami podkreślającymi talię... Ja właśnie o tym myślę i to mi dodaje najwięcej sił żeby przejść dietę, także chyba jestem gotowa w 100%, choć wiem, że największy problem będę miała z piciem płynów. Gdyby jeszcze można było pić czarne herbaty owocowe i aromatyzowane to byłoby super, ale tak... może być ciężko :( Jeżeli możesz to napisz jeszcze, jaki jest napój truskawkowy (koktajl). Wiele osób mówi, że nie do przejścia... Co przypomina w smaku oprócz tektury? :) 3MAJ SIĘ DZIELNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki! Chmurka27- mozliwe, ze nie znalazlas chilli, poniewaz ja ta dietke kupuje w Anglii. Z zupek dobra jest tez grzybowa, wiele dziewczyn zachwala zupcie z kurczaka, mnie nie za bardzo podeszla. Z koktaili przepyszny jest waniliowy i butterscoth, bananowy tez nie jest najgorszy. Pszestraszylas mnie troche z tym truskawkowym, bo dzisiaj bede sie nim "objadac". Mam jedna torebke zupki pomidorowej, ale tyle zlego sie naczytalam o tym smaku, ze przetrzymam ja na ostatni dzien. Zakawiona- badz dzielna! Wierzymy w Ciebie, tym razem musi sie udac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Zoltytulipan, ale Ci dobrze. W Polsce nie ma tylu smaków. Koktaili przynajmniej. Mnie podchodzi tylko kakaowy i wanilia. Owocowe są koszmarne. Zgadzam się, że zupka brokułowa jest paskudna. Nie da się jej jeść, a ja zamówiłam prawie 10 torebek :((( Jakoś idzie, ale to był błąd. Zdecydowanie najlepsza jest jarzynowa. Nawet w niej pływają kawałeczki warzywek. Co do pomidorowej, to nie jest tak tragicznie. W prawdzie nie przypomina w smaku prawdziwej pomidorówki, ale... mnie ona całkiem smakuje. No, śmierdzi trochę, to fakt, ale w smaku nie jest jakaś tragiczna. Wiem, jak Wam trudno na samym początku diety. Znam ten ból doskonale. Pocieszające jest to, że później to już leci szybko. No i efekty są. Cieszcie się tym, co się Wam już udało zgubić i bądźcie dobrej myśli. Ja jestem już na półmetku - i jestem całkiem zadowolona z efektów. Bądźcie dzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anawa
Witam wszystkie dziewczyny przeżywające katusze aby stracić troszeczke kochanego ciałka. Ja na diecie jestem 5 dzień - czyli podobno przetrwałam najgorsze. Jak do tej pory - 3 kg mnie mniej :) Zjadam zupki i batony, tylko to raczej przypadło mi do gustu smakowego. Mam teraz wyczulony węch na zapachy kulinarne i czasem mam ochote rzucić to wszystko i spałaszować pyszne spagetti. No ale trzeba być twardą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×