Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Nie było :( J. wpadł po 18 do mnie, posiedzieliśmy i pogadaliśmy raptem 2 godzinki. Na 21 byłam umówiona na plakatowanie. Dziś J. pojechał z ojcem do Kielc do jakiejś cegielni. Wracają jutro wieczorem, więc znów kolejne 2 dni się nie zobaczymy :o W tym tygodniu widzieliśmy się 4 godziny i szczerze powiedziawszy mam już k*@#$%^a serdzecznie dosyć tej sytuacji. Nie dość, że mieliśmy mieszkać razem przynajmniej od sierpnia, i wciąż wszyscy mają nas w doopie, to jeszcze teraz wiecznie ojciec J. ma jakieś zajęcia dla niego 😡 i tez ma w nosie, to że my też mamy jakieś plany na popołudnia czy wieczory. Nie wiem już co mam robić. Jedno jest pewne skońcvzyła mi się cierpliwość i wyroumiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nasz pozew (zapłacony) złożony został chyba w czerwcu, najpóźniej w lipcu, termin rozprawy – grudzień... i na dodatek zawiadomienie o rozprawie dostała najpierw ona, my później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, ja dziś też się \"zołzuję\" na mojego męża, wstał za późno, wyniosłam za niego śmieci i zmokłam, a potem jechał jak idiota, żebyśmy zdążyli.... Jestem na niego zła, a literki same sie przestawiają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gryzie mnie to, muszę z siebie wyrzucić – przyszłoby Wam do głowy by sądownie określać kontakty dzieci (licealiści) z ojcem do spotkań na co drugi tydzień? w sytuacji gdy one same z siebie utrzymują z nim kontakt, umawiają się na spotkania, zwracają się o radę i pomoc!! ona oczekuje że szesnastoletni człowiek nie wsiądzie do autobusu i nie pojedzie do ojca bo sąd tak postanowił? a miało być tak pięknie - nie chce mieć z nim nic wspólnego, nie chce go widzieć, chce o nim zapomnieć... przecież jak tak się zaczyna to małe szanse na to że ten rozwód skończy się w najbliższej dziesięciolatce! przecież sąd musi zbadać powody takiego kuriozalnego wniosku, a jak na każdą rozprawę będziemy czekać pół roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam zmienić stopkę, ale cos na kafe i ich serwerach nie działa.... a znalazłam taki piękny cytat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, nie zależy mi na tym rozwodzie bo on i tak jest ze mną, nie byli razem jak zamieszkał ze mną, ślubu nie potrzebuję, na dzieci to raczej już za stara jestem... to jemu ten rozwód jest potrzebny (i jego rodzinie też), jej też powinien bo jeśli chce zacząć nowe życie to nie z takim balastem... i to oni będą się szarpać i denerwować przy okazji każdej rozprawy! boję się że jego to w końcu zabije, strasznie przeżywa każdy kontakt z nią, a nastolatkiem to on nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk, spróbuj zmieniając stopkę zmienić hasło, wczoraj miałam problemy z dopisaniem adresu i w ten sposób mi się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna, żebym potem nie mogła sie zalogowac:P Zobaczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo kobiety w ten zapadany dzionek.Pozdrawiam wszystkie, a szczególnie dzis Garni- trzymam za Ciebie, aby wszystko sie powiodło i było po Twojej mysli-wierze,ze tak będzie.I na pocieszenie-moja 1-sza rozprawa jeszcze przede mna, wiec zawsze bedziesz do przodu w tej kwestii....Całuje i sciskam nie-za-mocno, bo dzidzius.....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zmieniłam hasła, wpisałam od nowa to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yeny, ale Ty dziś zarobiona jesteś :) Ja dziś umieram zniewyspania :o Najgorsze, że jak się nie wyśpię to mam objawy takie same jakbym miała kaca. Yeny, a wy już po plakatowaniu czy może \"takimi pierdołami\" to się na zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 listopada ostatnia sprawa bo dzis swiadkow nie było a potrzebni sa do ustalen co do dziecka małoletniego.... i bedzie bez orzekania o winie.... o boze... Anouk dzieki za wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk jestes złota kobieta... gdyby nie ty.... sama wiesz.. ide wypłakac emocje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Najlepszym dowodem są słowa drugiej strony, kiedy ona sama się wypowiada.... Trzeba tylko je znaleźć:P Ale się cieszę.... Teraz niech Twój Pan mysli nad świadkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garniera, ty nie beczeć masz, tylko pisać.... Czekam na kontakt, jak juz dojdziesz do siebie.... Dowiem sie wtedy, co najlepiej robić dalej.... Na pewno nie słuchać tego całego jego prawnika, bo to, co radził wola o pomste do nieba. Moje dwie przyjaciółki nie wierzyły, jak im powiedziałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płacz, płaz dziewczyno... emocje trzeba wylać... żeby było miejsce na inne, lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"...ona jest wredna i perfidna\" \"...i na zmiane bedzie zonglowane ze dla dobra dziecka powinno byc oboje rodziców- to jej ulubiony argument i ze drzwi jej domu zawsze otwarte dla męża...no kluczy nie ma coprawda... ale no po niej mozna sie spodziewac wszystkiego..\" Może chociaż teraz garniera zmieni zdanie o żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on nie potrzebuje swoich swiadków tylko od niej ma ktos byc...bo już nie chodzi o nich tylko o dziecko. ich sprawa jest załatwiona sprzatam dalej... kurcze warto miec takie koleżanki jak te forumowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze...zwracam jej honor. że mimo oczywistych argumentów nie grała poprostu w zaparte. że potrafiła sie przyznać i nie robic na złość.. w porządku postąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×