Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

No moje drogie, urlop, urlop i po urlopie :( Mam jakoś mocno mieszane uczucia po tym urlopie. Bo oprócz ostatniego tygodnia to spędziłam go na doopie. Nie ruszyliśmy się nawet nigdzie razem bo J. wciąż przekładal urlop... a ja jak głupia czekałam i czekałam... ble Czuję, że zmarnowałam masę czasu. Jeszcze nigdy nie miałam tak dennego urlopu. Ani, zanim bedą fotki to może nas zastać zima ;) Biorąc pod uwagę tempo wciąż jeszcze obecnych lokatorów. Wracam ogarniać chaos pourlopowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk, to napisz mi w mailu co i jak chcesz. bo gg mi pada cos i korzystam z tego co na stronce www jest.a ja tam lubie miec czarno nabialym co komu malować.Wiesz o tym ze twoj własny wzór tez moge zrobic. no albo dopisac dedykacje czy cos. Wedle zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane, teraz jest najgorsza dla mnie część roku. Po protu porażka totalna. I jeszcze ten cały zamach z amnestią Giertycha.... Po prostu maskara w robocie:( Wczoraj w ramach umilania sobie życia i odskoku dyskutowałamo tym, czy warto stawiać grodzone osiedla. Ale wyszło na to, że nie warto o tym rozmawiać, bo marudzę i widzę problem tam, gdzie go nie ma:P Może nie warto rozmawiać?:P Parafrazując Pośpieszalskiego:P Poza tym dolce vita, tyle że mam męża w domku. Pochorowało się moje biedactwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk, cześć. Ja też miałam dziś \"maskarę\" ;-) w pracy. A jutro jeszcze gorzej. Czasem nie ma sensu gadać. Ty swoje, ktoś swoje. Zaraz do domu - piekę szarlotkę. Moje chłopaki chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakis chwilowy kryzys...cały dzień malowania...no i nakupowalismy roslinek i kamień taki wielki do naszego 160 l akwarium...i swietlówke by było jaśniej bo roslinki sa wymagające...on tak uwielbia rybki i to akwarium ;P no a ja ...zafundowałam mu roslinki, bo przez te misz masze w naszym zyciu padła cała flora w tym \"obiekcie\" a teraz postanowilismy odrestaurowac. jutro wymieniamy piasek na taki biały sypki....ale będzie magia...i ciemne tło :) i taaaaaakie kolorowe rybki :D:D:D a ja tam wrzuce moja żabkę (jak ją kupię) bo ja tam lubie cos miec takiego :D ach wogóle kicia na wsi tak się zadomowiła ze sypia w łózku z dziadkami.. ale mi brakuje kociaka...jeszcze trochę...kiedys ją wezme..tyle ze szkoda jej bo kociak przyzwyczaja sie do miejsc ludzi...i potem teskni...oj mi tak serce krwawiło i tyle łez o tego kociaka :) jak wariatka :) no ale to było poniekąd spełnienie moich marzeń : moja kiciunia :) ech łeka sie w oku kręci... płaczek dzis jestem.... zdradzę sekret....popłakałam sie na serialu.....magda m....boziuuuuuu żałosne :() sama siebie rozbawiłam ale tak się wczułam ja zawsze płacze na filmach zewzruszenia. jestem typowym podatnym widzem na takie filmiki dla niewybrednych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie. U mnie dzis buro i ponuro i nastrój mam taki sam. Garnierka, pieniądze wyślę Ci dziś po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja witam was cieplutko! mam humorek całkiem całkiem wstalismy wczesnie bo przed jego praca łapaliśmy takie duze 15 cm trzy \"glonojady\" bynajmniej tak ja je nazywam a to jakis plamkowy gatunek.... dzis zmeiniamy reszte w akwarium a one notorycznie podgryzały najdrozsze roslinki w akwarium..wiec zostały przeniesione do innego, do biura w pracy jesgo. było smiechu bo one sie niesamowicie probowały wywinąć i fikały na wszystkie strony :) teraz zabieram się za czyszczenie szybek z osłony, przebrać roslinki trzeba .. piaskowca doszorowac:) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć wszystkim.... u mnie zimno , ciemno i chyba trochę pada... Zwalczam przędziorka na moich balkonowych kwiatach, a przy deszczu jest to utrudnione. Ponadto rusyła znów akcja \"bus\" na moim osiedlu, bo palant dwa dni z rzędu zastawił wjazd do garażu, a wcześniej jeszcze wejście do bloku. Z wózkiem wejść nie można było i człowiek się dziwi, że ludziom to przeszkadza! A że mamy sąsiada policjanta, który nie wytrzymał:P............. burakowi nic się nie da wytłumaczyć, żadne prośby nie pomagają. A kiedy alarm mu wyje i osiedle nie śpi, on nie rozumie, w czym probllem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, poszło do Ciebie:) Sorry za spóźnienie, ale wymknęło mi z głowy. U nas znów ciepło, ale ja mam nastrój niespecjalny. Jakoś tak mi średnio... Bus znów zawalił nam drogę dojazdową i śmieciarka nie ma jak dojechać. Skąd się biorą tacy ludzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka - ja wysłałam wczoraj. Pozatym u mnie nastrój lepszy, pogoda też. Fryzura wyszła zgodnie z oczekiwaniami, tylko w pracy tooooooooooony papierków. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej :) A ja wciąż nadrabiam zaległości po mniesięznym urlopie. Koleżanki, które w tym czasie były w pracy, okazały się zbyt leniwe :o Poza tym, jak chyba kiedyś wspomnialam, mój komputer jest przedpotopowy i nie mogę robić na nim 2 rzeczy naraz. I tak np. nie mogę pisac tu, gdy mam odpalonego Worda albo nie mogę pisać w Wordzie jak dział gg. Szału można dostać, więc staram się opszczędzać nerwy i robić na nim tylko to, co muszę. A forum podczytywałam w domu. Wczoraj wkońcu zadzwonili ze sklepu z informacją, że nareszcie przyszły meble do sypialni :) I na szczęście wyrobiliśmy się z remontem w tym pokoju. Ani, kolorki są fantastyczne. Znalazłam już nawet odpowiednie firanki i lampę. Pomału sypialnia nabiera kształtów. Tylko co z tego, jak wciąż jeszcze nie będziemy mogli z niej korzystać. I cholera wie kiedy w końcu zwolnią nam mieszkanie! Drugi pokój już też groszkowy, ale trzeba przemoalowac go jeszcze drugi raz. A potem chyba nie zrobimy już nic, aż do czasu gdy \"leniwe małżeństwo\" zechce się łaskawie wyprowadzić, bo nie ma jak malować reszty mieszkania 😡 Ale nie zaczynam wojny, szkoda nerw - jak to mówił mój dziadek :P Normalnie na parapetówę to chyba was wszystkie zaproszę :D Oby nie byl to grudzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, to wprowadzcie się i zróbcie super uciążliwą parapetówę.... :P Albo zróbcie ją bezwprowadzania:P Poproście to uciążliwe małżeństwo, że na czas parapetówy, żeby zabrali swoje rzeczy, bo im dzicz poniszczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłam, że mam dzis zły humor..... :P Nawet nie pomogła wymiana w pracy kompa na nowego IBMa:P Po prostu wystarczy puścić wodze fantazji w drobnych złośliwościach i pomóc innym ludziom zrozumieć ich własna sytuację:Phihihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny. Ja jak wypluta, młyn w pracy - tylko poczytuję \"przy kanapce\" A ze i na kanpki czasu nie było. Zaraz do domu. Zazdroszczęceli. Jak ja chciałabym nad ciepłe morze i na słoneczko. chyba wybiorę sie na solarium - dla relaksu. Pozdrawiam i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny nie mam twojego adresu aby wysłać kubki. odezwij sie :D miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://allegro.pl/item127604311_nowe_domy_wolnostojace_140_m2_warszawa.html nie o cene a o domek chodzi :) chciałabym taki...ale u nas na naszym zadupiu ..przy rzece na uboczu nie w blokowisku.... tamta cena to tez lokalizacja.. .i łazienka w sypialni...:) pasi mi to...podoba mi się , ale sie rozmarzyłam....mały misz masz tam byłby potrzebny ale dla dziecka byłby pokój :) fajowo...och :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, mam nadzieje ze dostałas @ z adresem. Ten weekend jestem pod netem. Pozdrawiam - pewnie do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwalcie Pana, bo jest piątek :) Jestem zła, mam fatalny, podły nastrój i mimo że piękna pogoda to nic mnie nie cieszy :( Idę na jakieś zakupy, choć wątpie abym w tym stanie cos sobie wypatrzyła. Miłego piątku Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sięstało Groszku? Garnierka - odezwij się, daj znać cy adres już masz. Ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was w piątkowy wieczór prosto z rodzinnego domu. Przeczyszczam kopma tatusiowi i jeszcze czeka mnie komp mamusi do przerobienia. Bo jak dziecko im nie zeskanuje, to sami tego nie zrobią... a jak zaczyna skanować automat, to go wyłaczają. Aktualizacja?Zapomnijcie:P Mają neostraę, więc i komp nie jest cały czas w sieci. Ja dziś miałam piękny dzień, mimo humorku na męża, o który dziś dyskutowałam sobie przyjemnie z Groszkiem. Ale potem odstawiłam się do roboty i już mi było raźniej:P Typowa baba:) ze mnie. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że wasz nastrój lepszy jest od mojego. Pogubiłam się kompletnie, jestem rozbita, pełna wątpliwości i sama już nie wiem co powinnam zrobić. Zaraz lecę, bo między 10 a 12 mają przywieźć meble. Wczoraj wieczorem mieliśmy się zdzwonić i umówić na rono. I co? Cisza wczoraj, dzisiaj cisza. Najgorzej będzie, jak okaże się że J. zaspał i sama będę je targać. A jeśli tak będzie, to jeszcze dziś odchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×