Dziewczyny z hirsutyzmem

Może faktycznie stres. Mi buza zarosła właśnie po tym jak potwornie zaczęłam stresować się zarośniętą klatką piersiową. Właśnie wtedy obrosłam tym mchem. Zaczęłam tak bardzo się tego bać i to mnie dosięgło... Poprzedniczko, tzn ze włosy Ci się uspokoiły, kedy miałaś mniej stresu?

Od lat szukam mocno owłosionej i jakoś nie mogę znaleźć. Jest wielu facetów, którzy tak lubią. Niestety jesteście zgorszone lub wypłoszone i ni podejmujecie kontaktu.

w cyrku

dziewczyny czy torbiele można wyleczyć całkowicie? Słyszałyście moze o jakichs cudownych przypadkach?

tak poza tym to ja nie biore teraz żadnych leków i nie wiem czy dobrze robie któraś z was tez nie bierze?

Tak , dokładnie , teraz kiedy nie mam stresu , obaw i mega jazd włosy na twarzy i na ciele ogólnie nie rosną. To co wyrosło wiadomo jest ale staram sie nie wyrywac , nie pobudzać żeby nie było ich więcej. Obawa zawsze jest , dlatego unikam wszystkiego co mogłoby nasilic porost i stosuję diete bez cukru, soja itd. Dziewczyny moze firmy kosmetyczne ruszyly w dobrym kierunku NIVEA ma nowa linie kosmetyków BIO , VICHY też bez parabenów , przecież to dzięki tym świństwom sa również nasze problemy - gdzieś początek wszystko ma a jeśli od dziecka faszerowane nasze ciała sa paskudztwami typu mentylparaben, propylparaben czy 10 innych super toksycznych składników to nic dziwnego że w połączeniu z czymś tam np stresem lub kurczaczkami ROSNĄ NAM WŁOCHORY !!!!!! :) Pozdrawiam

Mam ciotkę która przez całe życie żywiła i żywi się właściwie kurczakami, stosowała wszystkie możliwe kremy jakie sobie chciała, stres miała straszny bo była tzw business woman, itd... I efekt jest taki że nie ma na ciele twarzy (oprócz głowy gdzie ma gąszcz) ani jednego włosa co gorsza musi sobie rysować brwi. Nie ma również owłosienia łonowego i podpachami. Więc moje drogie to nie do końca tak jest prosto. A parabeny to substance działąjące jak estrogeny (np mogą powowdować raka piersi) więc po nich raczej owłosienie powinno zanikać a nie się wzmagać. Estrogeny odpowiadają za cechy kobiece.

Czesc Dziewczyny, mam nadzieje ze sie nie pogniewacie jak tutaj napisze, zalozylam wlasny topic ale nikt nie udzielil mi konkretnych informacji, szukalam takze w necie ale wiekoszsc nie albo wypowiadaja sie faceci, moze napisze o co chodzi,To trochę wstydliwe, ale postanowiłam o tym napisać. Więc mam perkaty nos i zauważyłam ostatnio, że wystaja mi z niego czarne włosy. To bardzo nieestetycznie wyglada, dlatego chciałam się spytać czy macie podobny problem. Jeśli tak to w jaki sposób można je zgolić. Bardzo Was prosze nie krytykujcie mnie, i nie blokujcie, chcialabym tylko sie poradzic i tyleeee...... jesli cos nie tak to bardzo przepraszam ;)

Kup sobie trymer do włosów w nosie (taki dla facetów ,kosztuje grosze) ,usuwa bezboleśnie włosy w nosie ,uszach .

wyrywają włoasy w nosie

jade jutro na 3 zabieg lasera jak wkoncu nie bdzie efektu to chyba sie potne;/

sie napisac jakie ma wyniki tesostreronu, androstendionu i pozostalych hormonow? bo kazdy tu pisze jaki to biedny a jakos nikt jeszcze wynikow nie podal. przejrzalam prawie caly topik i nie widze jakos. jak takie chore jestescie to jakim cudem nie robilyscie takich badan?

Witajcie. Do poprzedniczki: mójk testosteron przed leczeniem wynosił 1,50 przy normie do 0.90, miałam też wysokie LH 12 - 17. PO leczeniu ostatnimi lekami Qlaira, brałam rok i 3 miesiące, obecnie mam przerwę w lekach. Dziś odebrałam wyniki : testosteron 0,52 norma ) 0,10- 0,90, LH- 5,43, FSH - 5,97, mam troszkę podniesioną Prolaktynę 555,87 a norma jest do 525, na hormon nadnerczowy DHEAS -04 muszę poczekać bo wynik będzie za półtora tygodnia. Próby wątrobowe wyszły mi ok.Mam zdiagnozowane PCOS pochodzenia jajnikowego, brak owulacji. Po leczeniu i w czasie włoski rosną mi słabo, znikły te z okolicy sutków, miałam parę czarnych, znikły z podbrzusza, okolice bikini i nogi mi słabo zarastają golę raz w tygoniu i pachy też.Rąk nie gole mam jasne bo mi się rozjaśniły od opalania w wakacje i zostało tak, tyle że dłuższe. Najbardziej dokusza mi broda i kąciki ust ale z tym zamierzam rozprawić się laserem jak zacznę brać od nowa hormony.

Badania robiłam w 9 dniu cyklu.

no to moja droga, twoj tesosteron mial 1,5? moj ma prawie 19. androstendionu nie pamietam, ale tez powiekszony kilkakrotnie. chcialabym zobaczyc jak wy wygladacie... albo nie, bo sie dobije. na mnie leczenie nie dziala.

badań, jak niektóre dziewczyny są strasznie owłosione mając testosteron w normie? Czym ma służyć legitymowanie się wynikami?

Dziewczyny, ja robiłam hormony w 21 dniu "cyklu" (nieregularne mam okropnie). Czy wyniki będą miarodajne?

Lekarz Ci nie powiedział w którym dniu cyklu masz robić badania? W zasadzie każdy hormon bada się w innym dniu, np.progesteron bada się w 21 akurat . CO do koleżanki z testosteronem 19 to też zależy w jakich masz jednostkach. U mnie są ng/ml i taka norma 0.10- 0,90 dla kobiet, mężczyzni mają inne normy. I u mnie było półtora i było za dużo, ja mam PCOS, problemy z cerą,włoski na brodzie więc problem mam.

Akurat byłam w tym dniu cyklu w przychodni i od razu ginka kazała zrobić. Wszystkie na raz, więc właśnie nie wiem czy dobrze tak? I dziewczyny, czy mimo, że zaczęłam się leczyc u ginekologa, to czy warto skonsultować u endokrynologa? Po prostu pójść z wynikami hormonów do endo też?

Jeśli Ci lekarz tak powiedział to jeśli mu ufasz to widocznie dobrze zrobiłaś. Co do endokrynologa to oni przeważnie się specjalizują w leczeniu hormonów tarczycy, najlepszy byłby ginekolog - endokrynolog tylko ich jest mało ale z porady zawsze możesz skorzystać u zwykłego endokrynologa.

A może któraś... już 100 razy pisałam swoje wynki. Wszystko w normie. Androstendion 3,3 to też jest w normie.

A kłaki wszedzie. I co dziedziczne? A guzik prawda...chyba ze jestem adoptowana;)

powoduje owłosienie także androstendion i dheas. Więc jak ktoś ma mały testosteron to wcale nie ma się co cieszyć...

U mnie akurat testosteron powoduje owłosienie, kłopoty z cerą i brak owulacji, okresu. Ja mam stwierdzone PCOS pochodzenia jajnikowego. Miałam badane hormony nadnerczowe i wyszły ok. Wczoraj miałam badane znów DHEAS i czekam na wynik. Ciekawe czy nadal będzie w porządku. Oby.

wrocilam.. powiedzialam pani ze chce wieksza moca bo mi nie wypadly po osttatnim zabiegu ale nic nie powiedziala, ale czulam ze moc byla wieksza, mam jechac za 3 tyg i ona zobaczy czy mi wypadly czy nie co i jak nie kazala do tego czasu golic, jakby co to bede miala zabieg za free.. nie wiem czemu nie dziala na mnie ten laser;/

No ja pier. jak mnie wkurza jak ktos bez nicku pisze, swoje madrości o innych hormonach poza testosteronem. Chyba każda z nas z tym problemem to wie!!!! Jeśli ktoś już poszed z tym do lekarza, to z pewnościa w szukaniu przyczyny na testosteronie nie porzestał. Miałam robione wszystkie istniejące hormony - wszystko w normie. Jestem na antyandrogench a włosów przybywa. Właśnie obcięłam brodę nozyczkami. Zastanawia mnie jeden fakt. Androcur pomaga mi na czarne owłosienie. Stało się cienkie i czasem nie zauważam go od razu, natomiast cienkich białych włosków narosło na twarzy i plecach - co to ma być?

misteriosa a czy takie obciete jasne wlosy odrastaja u ciebie szybko ??? jaki to czas i czy odrastaja mocniejsze , twardsze?? bo w sumie u mnie na brodzie tez sa takie jasne wloski i zastanawiam sie czy ich nie obcinac;( Mam do was pytanie - chcialabym isc na mikrodermabrazje , wiadomo ladniejsza cera itd ale obawiam sie czy te zabiegi nie pobudza mieszkow wlosowych ? Moze wiecie cos na ten temat ?? napiszcie prosze :) Nie wiem czy wy tez tak macie ale ja przy kazdym kremie , przy kazdym zabiegu kosmetycznym popadam w psychoze i szukam info czy aby to cos nie wplywa na porost wlosow !!!:( istna paranoja

Lovelasko dobrze zrozumiałam że masz nie golić włosków? Na buzi masz zapuścić? To chyba Ci popali twarz bo włoski do lasera muszą być króciusieńskie. Malwina nie wiem czy to pobudza włoski, najlepiej to skonsultować z kosmetyczką, a wcześniej poczytaj w necie o mikro, jakie wskazania, zalety, i różne są rodzaje tej mikrodermabrazji i są też domowego użytku.

Co do obcinania nożyczkami to ja tne włoski na brodzie, i czarne i jasne jak przyuważe, niektóre też wyciskam jak wągry, wychodzi taki mały czarny kłaczek. I ja to robię codziennie. Obcinam przy skórze, potrzeba dobrych nożyczek by się nie skaleczyć.

Witajcie Dziewczyny. Piszę pierwszy raz, ale czytam Was cały czas :) muszę się jeszcze zarejestrować, ale teraz piszę szybko, ku przestrodze: malwina30 - moim zdaniem po takich zabiegach włoski mogą zostać pobudzone. Stwierdziłam, że chyba nawet takie maski oczyszczające na twarz, które się później zrywa jak wyschną, albo peelingi, mogą mieć swój udział w tym nieszczęsnym procederze. Wszystkie jakie miałam w domu niedawno wyrzuciłam. Kiedyś nie miałam problemów, nie przeszkadzał mi meszek, ale od pewnego czasu na mojej buzi, na policzkach, na brodzie pojawiło się wiele takich włosków, które zaczynają nawet sterczeć i to doprowadza mnie do szału. Gdyby jeszcze był sam meszek, to pewnie jakoś bym się z tym pogodziła, ale te sterczące włosy są okropne! Jak oglądam się w lustrze z każdej strony, to je widać, szczególnie gdy z tyłu pada światło. Mam podobne odczucia do Waszych... Chciałabym schować głowę w piasek, szczególnie latem, na słońcu, gdy każdy włos się "cudownie" mieni. Mam schizę: z kimkolwiek rozmawiam to zasłaniam brodę ręką, a inne kobiety dyskretnie podglądam czy też mają ten problem :( Na brodzie zaczęły mi się pojawiać czarne włoski, do tego twarde. Traktuję je pensetą. Próbowałam już wielu rzeczy: kupiłam krem Bioxet, ale nie zauważyłam efektów (miałam wprawdzie tylko jedno opakowanie). Olej z krokosza podobnie. Kupiłam sobie wosk i podgrzewacz, ale na buzi boję się robić, a w innych miejscach samemu nie wygodnie. Krem do depilacji na twarz chyba się nie nadaje, więc robiłam tylko w innych miejscach. Wąsik ostatnio robię plastrami i jakoś mi wychodzi. Wcześniej full kasy wydawałam na kosmetyczkę do której jeździłam na woskowanie pach i bikini, no i wąska. Byłam zadowolona, ale zawsze po jakimś czasie wychodziły paskudne czerwone krostki i wrastały włoski (Ostatnio wydłubałam włosek spod skóry i nie mogłam uwierzyć: miał chyba z 5 cm długości! Schował się jakoś w głąb). Fakt, że nie robiłam peelingiem ani przed ani po woskowaniu, jedynie po depilacji maścią na odparzenia taką dla dzieci, żeby się ładnie zagoiło. Kiedyś kupiłam ten reklamowany w USA papier ścierny do depilacji, pewnie wiecie o co chodzi. Zrobiłam nim ręce i z jednej strony na buzi i chyba to pobudziło meszek, bo mi urósł dłuższy (z tej strony właśnie mam dłuższy a z drugiej jest ok) i na rękach też urosły długie kłaczki (nie wiem co z nimi robić, na razie przycinam nożyczkami jak urosną. Na szczęście są jasne ale i tak mnie wkurzają). Największym szaleństwem na jaki sobie pozwoliłam to był zakup lasera domowego, ale samemu znów nie wygodnie. No i leży w szafie. Może gdybym poświęciła temu więcej czasu, były by jakieś efekty, ale wstyd mi w domu przy mężu robić takie zabiegi. Do tego musi być spokój i dobre oświetlenie. Nie mam nikogo zaufanego, którego mogłabym poprosić o pomoc. Kiedyś zabrałam go ze sobą, do tej w sumie zaufanej kosmetyczki, ale nie miała chyba zbytnio cierpliwości, no i następne klientki czekały... Może mnie nawet później obgadała :( Teraz testuję krem Polleny i piję herbatkę z wierzbownicy - wyczytałam o tym u Was i dziękuję za to :) napiszę jakie są efekty. Oj ale się rozpisałam :) Pozdrawiam serdecznie!!