Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość starsza

to już jest koniec....

Polecane posty

Cześć! Czy można zagościć na tym topiku? Żeby mieć dodatkowe wsparcie w odchudzaniu. Zaczhęciło mnie to, ze jesteśmy w podobnym wieku, metabolizm juz nie ten itd :-D Mam do zrzucenia 6-7 kg. było mniej, ale początki jesieni chyba sprzyjają tyciu w moim przypadku. Z tego co czytam nie stosujecie konkretnej diety, czy tak? Ja dzisiaj piję tylko wodę, być może również jutro, a potem jakoś rozsądnie, tak jak Wy. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczątka! No i witam nową odchudzaczkę KLODIĘ! Co tam z Wami się dzieje, nie zaglądacie coś tu zbyt często... Wczorajszy wewnętrzny z testów zaliczony. Zero błędów, nie chwaląc się, zrobiłam. No to plamy nie było, he, he /tym razem.../ Muszę się przyznać, że jazdy działają na mnie przeczyszczająco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolka, gratulacje! cieszę się e ddo przodu masz ten egzamin, to powinno dodac ci pewnosci siebie. witam tez nowa odchudzaczkę, ja od poniedziałku też ruszam ostro z odchudzankiem, poniewaz zaczęłam brac hormony, konkretnie dianę35 na te ochydne pryszcze, a raczej guzy! no i oczywiście boję się ze utyję. macie takie doświadczenia, to napiszcie, może obawiam sie niepotrzebnie. jak ktoś coś wie na ten temat to proszę o informację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja od jutra przestawiam się na białko. Piątek i sobota były na piątkę - tylko woda. Za to dzisiaj głównie ciasteczka :-( Od jutra białka plus jedno jabłko dziennie - musi się udać! do Starszej - brałam Dianę ponad rok, pomogła na trądzik, a waga raczej mi się nie zmieniła, nawet udało mi się trochę schudnąć dzięki odpowiedniej motywacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nie było mnie znowu zjazd był... ale ten czas leci. Wiola gratulacje no no no 0 błędów...JETSEŚ WIELKA! to \"tym razem\" nie pasuje!!! Co do działania jazdy na Ciebie ciekawe czy to na mnie tak będzie działało ;) Witam nową odchudzaczkę! Napisz czy mamy Cię chwalić czy krzyczeć na Ciebie- co bardziej mobilizująco działa :) ;) na Ciebie? Bo na mnie jak dziewczyny chwalą moje sukcesy... na starszą nakrzyczałyśmy i się nie pojawia... chyba złą metodę obrałyśmy więc lepiej się określić... A tak pozatym to co robicie na dłuuugi weekend? Tylko nie zostawajcie w domu bo to sprzyja objadaniu się! Wiola robię kawę , masz tam jeszcze to ptasie mleczko ( swoją drogą jeśli masz to medal za baaardzo silną wolę- podziwiam Cię 5x bym je zjadła !!!) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Alpejskie mleczko sobie dalej leży nierozpieczętowane... he,he. Kuszę los, oj kuszę... Na długi weekend zostaję najprawdopodobniej w domciu i będę myć okna, a że mam ich pod dostatkiem, to zapewni mi rozrywki na cały ten czas. Zmobilizujcie mnie dziewuszki, bo jakoś straciłam motywację... możecie krzyczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niesamowite ja bym tyle nie wytrzymała! Mnie to u Ciebie kusi a co by było jak bym je miała w domu! Hmmm A do czego Cię mobilizować? Przy takim planie na spędzenie wolnych dni spalisz tyle kalorii że to mleczko Ci nie zaszkodzi! :) :) Może i ja umyję?? Jak chcesz to profilaktycznie pokrzyczę - w końcu od czego ma się przyjaciół !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za \"krzyczenie\" na mnie. Od razu lepiej. Alpejskie mleczko dzisiaj wyniosłam z domu.Tak jest najbezpieczniej. Dałam je mojemu instruktorowi. Był zachwycony, żarł je przez całą naszą jazdę, aż się zasłodził - hi,hi. No i wkońcu powiedział, że mu się dzisiaj podobało! Wszyscy faceci tacy sami, rzucić im coś do gardła i wszystko jest cacy! Egzamin teoretyczny państwowy mam 16.11 o 7.40... - ciekawe ile z nerów schudnę? To jest jedyny plus tej imprezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie święto, a ja wiszę na oknach! Ale już je pomyłam, uffff. Zdążyłam prze zmrokiem... co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem! Właśnie wróciłam z wycieczki w góry. Byłam w Szklarskiej Porębie, wdrapałam się na Łabski Szczyt, zwiedziłam Krucze Skały, odwiedziłam Wodospad Szklarkę .... naspalałam się kalorii że hej!!! Cały dzień chodzenia, szkoda tylko że apetyt dopisywał :) Aaale tam, w końcu święto! Wiola mobilizujesz mnie, chyba jutro pomyję okna ;) Ciekawe co u innych dziewczyn słychać... Szkoda że starsza odpuściła :( chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż okien nie umyłam... Leń mnie dopadł! A i 1kg w +, sama nie wiem jak to się stało chyba mięśnie zdobyte na wycieczce tyle ważą hihihi :) A i nauka mi nie idzie... I chyba te dni będą bo jakaś marudna jestem... Chyba dawno nikt na mie nie nakrzyczał! Wiola a u Ciebie jak w dół? Chyba nigdy Cię nie dogonię... No tylko pogada piękna - ubieram się i idę pospacerować! No to narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spaceruj Petka, spaceruj, bo kiloski widzę walczą o powrót. NIE DAJ SIĘ IM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I goń mnie, goń. Na pewno Ci się uda! U mnie narazie zastój wagowy, ale nie jest źle! Mój kochany 21 miesięczny synuś walnął mi taki komplement, że kocham go jeszcze bardziej. Powiedział: \"nie ma pupy mama!\" Skarbeczek! Tak się zastanawiam, czy sobie nie kupic pod choinkę rowerka treningowego? Dobre to by było, czy nie? Mam trochę grubaśne te kończyny dolne i nie wiem, czy to by czasem nie pogorszyło sprawy.To jak to w sumie jest, wyszczupla te giczoły, czy pogrubia? Petka, Ty jesteś fachowiec, poradź. Ale ja jestem głupia! Alpejskie mleczko wyniosłam, to znowu kupiłam paczkę m@m-sów z orzeszkami...Leży teraz w szafce...i kusi! Wysłałam swoje i synka zdjęcia do męża, żeby zobaczył rodzinkę. Myslałam, że coś powie o tym, że schudłam, czy coś... a on: \"ale ty blada jesteś, na solarkę byś poszła\". A co tam u STARSZEJ? Halo, halo, Starsza! Odbiór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ano walczą :/ walczą te moje kiloski! Co do dzieci i ich \"szczerości\" to moja córcia tak się przejeła moją dietą że wszystkim opowiada że mama dietuje... panie z przedszkola wiedzą , jej koleżanki wiedzą , pani doktor na wizycie się dowiedziała itd temat nr 1 i moje proszenie żeby przestała nie pomaga :( Co do rowerka to wg mnie OK modeluje nogi - grubsze nie będą, mocno umięśnione też raczej nie no chyba że będziesz codziennie długodystansowaca z siebie robiła ;) Co do Twoich zakupów # czy Ty lubisz się katować # i mnie przy okazji! Za mleczkiem nie przepadam ale m@m-sy wprost uwielbiam... dobrze że daleko mieszkasz bo już bym wpadła w odwiedziny na kawkę z cukiereczkami:) Kawa potrzebna muszę sie pouczyć :( to do jutra Jestem ciekawa kiedy starsza sie odezwie, chyba że się nie odezwie... :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu tak pusto? Czyżby już wszystkie się odchudziły i sobie dały na luz? Dziewuszki, dzisiaj zdałam testy na prawko, no i znów 0 błędów! No, ale z jazdą, to już tak nie będzie... Miałam się zapisać na egzamin, ale skapitulowałam...i uciekłam. Znów mam chętkę zacząć dietkę kopenhadzką. Wiem, wiem, że zaczynałam ją już z 10 razy, ale może w końcu się uda... Może ktoś się przyłączy? Mam zamiar zacząć 18 listopada, to się zastanówcie, to tylko 13 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kobiety! ja odchudzanie zarzuciłam. miałam gości przez cały tydzień, dlatego sie nie odzywałam. była u mnie siostra ze szwagrem, który tak pysznie gotował, ze o diecie nie mogło byc mowy...ale teraz trza się wziąć w garść, bo zima idzie, mniejj ruchu itd.... chyba znowu zastosuję dietę niskowęglowodanową.... pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC! Ja się uparłam na kopenhadzką i jakoś pierwszy dzień minął bez krętactw. Tylko głodna jestem niemiłosiernie! Już dawno zjadłam, co miałam dzisiaj zjeść i teraz cierpię katusze... Chyba zaraz pójdę spać i oby mi się jedzonko przyśniło! STARSZA witaj ponownie na pokladzie i dalej, dalej - nadrabiaj , nadrabiaj. My Cię tu przypilnujemy, żebyś była laseczka! M&M - sy leżą sobie... nieotwarte! Szkoda PETKA, że tak daleko od siebie mieszkamy. Byśmy sobie pojadły!!! Ech, nawet nie wzdychaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co jest? Wakacje jakieś, czy cóś? U mnie pomalusiu waga w dół... dzisiaj wskazywała 58.4 kg. Spoko, spoko, pomalutku, ale konsekwentnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia154
Witam ja odchudzalam sie w marcu na wesele mojej siostry.Stosowalam diete plaz poludniowych ciezko bylo ale byla motywacja.Jak juz fajnie schudlam to wyczytalam o czerwonej herbacie pilam i pije ale ostatnio zauwazylam ze znowu przeginam z jedzeniem ale mam cholerny apetyt i pocieszam sie ze na zime trzeba nabrac tluszczyku zeby bylo cieplej.Pozdrawiam trzymajcie sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! ja w dalszym ciągu bardziej walczę z pryszczami niz z wagą. trzymam kciuki za was, u mnie waga 65, 5. nie jest źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia154
Czesc tragedia moj maz dzis wrocil z nocki i przywiozl swieze cieple buleczki nie moglam sie powstrzymac.I jak tu schudnac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ostatnio jestem w niedoczasie... Mam 2 koła w sobotę, w piątek 1 rozdział pracy licenc. mam oddać, w pracy kontrakty z NFZ na nowy rok... Nawet podczas snu śpieszę się... A w niedzielę mam urodziny oookrągłe :) 30-stkę. Ogłosiłam że chcę przyjęcie niespodziankę, ale mąż się nie kwapi a w dodatku będę na zjeździe. Wiecie ja bardzo lubię urodziny// ciekawe do jakiego wieku lubi się urodziny? a wy cieszycie się \"tym\" dniem? // dzwonią znajomi, życzenia, no i prezenty też lubię :) :) Co do odchudzania to trzymam wagę ale nie sposób nie grzeszyć... na szkoleniu same pyszności do jedzenia były, np. taki pyszny muss waniliowy i czekoladowy hmmm (ciekawe ile to to ma kalorii). Ale waga ok 63,5 po urodzinach powalczę o te 4 kg w dół :) !!!!!! Wierzę że mi się uda, a jakie !!!WĄSKIE!!! spodnie sobie kupiłam aż miło przymierzać, bo garderoba jakaś taka porozciągana mi się zrobiła wszędzie luzy... No dziewuszki rozpisałam się, trzymcie się. A jeszcze witaj Asiu 154, co do tego tłuszczyku na zimę jakieś 3 lata temu też sobie tak tłumaczyłam - tyle że tłuszczyk po zimie nie chciał stopnieć tak łatwo jak śniegi ... Z tymi \"zimowymi\" naleciałościami do dziś walczę ;) Zastanów się, bułeczki nie są tego warte chwila przyjemności a potem... :( Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Wy ? Śpicie ?!!!! O tej porze to ja 20 herbatkę piję. Halo proszę mi odpisać :) O rany jak ja rano wstanę? Pięknego dnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo! Jest tam kto? Petka pewnie padła od tego wkuwania! Ja to lubię urodziny, ale nie lubię prezentów, bo trudno trafić w mój gust, a niecierrrrrpię udawać , że się cieszę, jak się nie cieszę. Wiem, że jakaś dziwna jestem, ale cóż... moja rodzina ma ze mną kłopot... mąż mi już nic nie kupuje tylko mówi, żebym sobie sama coś kupiła. No i dobrze! Asia154 - ja to już nie wiem jak smakują takie bułeczki...pewnie dobre, ale do nich mnie jakoś nie ciągnie, bo sama niedawno byłam jak taka bułeczka...hi,hi Starsza - byłaś u dermatologa? Może jakieś zaburzenia masz, czy cóś? Nie zwlekaj dziewczyno, jak nie byłaś u lekarza to goń! Ps. Mój instruktor się dowiedział, że się jeszcze nie zapisałam na egzamin praktyczny i powiedział, że sam mnie zapisze...Jutro ma mi oznajmić datę dnia sądnego... M&M jeszcze nie otwarte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padłam ale na krótko bo o 6 rano znowu dzień się dla mnie zaczyna... Co do prezentów to ja nie mam wymagań, ale uwieeeelbiam je dostawać- chyba dlatego że mnie mąż nie rozpieszcza i nie daje mi ich... prawie wcale! Drań! Starsza z tym dermatologiem to i racja, nie ma sensu walczyć samej! Wiola zapomniałam o tych M&M-sach i teraz znowu będę o nich myślała! Zastanawiam się czy Ty lubisz siebie katować i koleżanki przy okazji?;) A jak te jazdy w praktyce? Ludzie z chodników uciekają? ;) Mam ogromną ochotę na prawo jazdy, tyle że sklonować bym się musiała... Idę dziobać \'> \'> \'> \'> Trzymcie za mnie kciuki mam 2 koła w sobotę! Ale później domową imprezkę z 5 koleżankami opijamy urodzinki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Petka dziobie! Aż ją tu słychać! Dobra, jutro wyniosę te M&M sy z domu. Znowu podaruję je instruktorowi, to mu będzie się podobało jak jeżdżę... he,he. Zajmie się chłopina przeżuwaniem i nie będzie się gapił, czy patrzę w lusterka, czy nie...he,he. Co do ludzisk, to ja staję przed pasami, nawet jak nikogo nie ma...Facet się pyta czemu się zatrzymaliśmy, a ja, jak na czystej krwi blondynę przystało, na to :\"nie wiem...\" Ze wstydu można zapaść się pod ziemię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia154
czesc wiola i petka co robicie ze mozecie sobie odmowic tych buleczek.U mnie z tym ciezko powoli nie mieszcze sie w spodnie to znaczy jakos jeszcze sie zapinam gorzej z siadaniem w nich.Pozdrawiam.Wezcie sie za tych waszych mezow tez sie nam cos nalezy od zycia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babki! No to kości zostały rzucone (nie, nie - nie moje, u minie jeszcze trochę sadła jest, he,he). Egzamin praktyczny mam 7 grudnia ( pierwsze podejście znaczy się...) Co do pyszniutkich bułeczek Asiu154, to ja kupuję pieczywo po południu, wtedy nie ma cieplutkiego, zatem nie ma pokusy! Jakoś trzeba kombinować! Petka, trzymaj się na tych egzaminach! Ps. M&M wyniesione z domu jeżdżą teraz w \"L\"-ce i wchodzą w bioderka instruktorkowi i jakimś tam kursantom! A! Słuchajcie! Mam jeszcze czekoladę Milka, taką łaciatą... oczywiście nierozpieczętowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiola, co do Twojej jazdy to ćwiczenie \"zatrzymywanie się przed pasami\" moim zdaniem SUPER a instruktor jest blondynem jeśli nie wie dlaczego! Przecież kobitko ćwiczysz - żeby biedni piesi (tacy jak ja) mogli spokojnie przejść na 2 stronę ulicy , a nie mieli wrażenia że rzucają się pod koła przy pokonywaniu ulic!!!!!!!!! Zobaczysz ZDASZ (to będzie prezent od Mikołaja)- trzymam kciuki! Asia 154 moja metoda na bułeczki gorące - zakaz wnoszenia do domu ciepłego pieczywa, pachnącego itd. Jak rodzinka kocha to pocierpi z Tobą ( u mnie w domu to się nazywa \"wspieracie duchowo-fizyczne\") :) A co do mojego męża po tym jak napisałam że drań kupił mi prezent i dziś dostałam super suszarkę do włosów z nasadkami do modelowania...A widzicie jak go ruszyło ;) :) Wiola M&M-sów szkoda pewnie dobre były... Ale czekolada to mnie nie rusza a niech se leży , ;) poćwiczymy silną wolę (z czekoladą to nic trudnego! ) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia154
ciesze sie z tej suszarki cholera nie masz pojecia.Pachnacego pieczywa bede unikac postaram sie przynajmiej.Wkurza mnie jak cholera ten moj brzuch a juz cholernie mnie wkurza jak moj maz w internecie przeglada rozne stronki a tam same sztuki.Ale to sie skonczy koniec z buleczkami kurde.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×