Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość zuzak
dzieki wielkie iczka :) zastosuje dzisiaj :)) jeszcze raz dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany rany :( dziś pozbyłam sie czterech wstrętnzch zaskórników. A rano wstałam i powiedziałam sibie \"wytrzymasz, przecież to nie trudne\"...i co... nic to nie dało. Trzeba mieć silną wolę. Ja jej nie mam. Cholera, ale to drażni, że nie potrafię przestać. Zauważyłam, że jak tylko ktoś czymkolwiek mnie zdenerwuje, moim odreagowaniem jest pobiegnięcie do łazienki...a tam... siedze godzinę...chyba się domyślacie co ja przez tą godzinę tam robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o niewyciskanie to z grudkami i zaskórnikami da jakos radę życ i sie powstrzymać, oczywiście przychodzi to z trudem ale mozna sie tego nauczyć, chyba po tej kawitacji bedę się starała tego nie tykać; najgorzej jest z pryszczami i gulami na pól twarzy, poprostu wiem, ze nie powinnam usuwać ale jak tego nie zrobię to bedę chodzić z taka gula nawet dwa tygodnie aż się calkiem nie wyleczy; pryszcze to juz chyba zawsze bede wyciskać, na szczęscie robia mi sie bardzo rzadko :-) a złażącej skóry nie ruszam, smaruje rano to miejsce kremem nawil żającym ,żeby jakos dało się nałozyc korektor i czekam aż skóra sie podleczy i skórka sama zejdzie przy myciu; jak sie odrywa za wczesnie to potem powstaja przebarwienia które długo sie goją wygladam jak potwór ---> samoopalacz z szałwi działa tylko jak się go stosuje dzień w dzień a ja ostatnio torchę zaniedbałam sprawę, ale pije duzo soku z marchewki i mam ładny koloryt cery zamówiłam dzisiaj hauschkę: zestaw oczyszczajacy, puder sypki i fluid tonujacy, powinno przyjśc poniedziałek/wtorek, jak próbki sie sprawdzą, to pewnie na którtko wystarczą i za niedługo bede musiala zamówić poszczególne kosmetyki w duzych opakowaniach; puder zamówiłam, żeby nie niweczyc działania olejku codziennym makijażem, sypki nie zawiera talku więc jest napewno mniej komedogenny od innych; o fluidzie tonujacym czytałam ze regularne stosowanie przyciemnia odrobinę koloryt cery więc to taki trochę samoopalacz, tyle ze naturalny, w polączeniu z szałwią może dawac ciekawe efekty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurza mnie jak pewna osoba bardzo mi bliska mówi, że ja robię to specjalnie, że wyciskam na złość. Ci którzy niogdy nie mieli problemu wyciskania, nigdy nas nie zrozumieją. Ludzie zrozumcie raz na zawsze że to jest nałóg... przyzwyczajenie... głupie wyciskanie na tle nerwowym i trudno jest się tego pozbyć. Szczerze mówiąc nie było mi do śmiechu, kiedy usłyszałam, że to proste, wystarczy nie dotykać buzi o problem zniknie. Jeśli to byłoby takie proste, to nie byłoby aż tylu osób z takim problemem. CHCĘ PRZESTAĆ WYCISKAĆ :( buuu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunetcia - napisz cos wiecej o tym fluidzie tonujacym, ja nie moge go znalezc na stronie Hauschki :| Paczki od nich dochodza bardzo szybko, moja juz na mnie czeka na poczcie. Zobaczymy, jak kosmetyki beda sie sprawowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zneba
Dziewczyny, powiedzcie co z tą szałwią, bo nie moge znaleść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szałwia przyciemnia skore ( przecieranie naparem). Wstałam dzis rano i buzia jakaś gładka fajna ; ] oczywiście nei idealna... Jakby zniknęlo to co mam do nziknięcia to byłoby rewelacyjnie :D no nic, bede czekać cierpliwie Ps.: Drożdzę jak były okropne tak sa nadal fuuuuj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Pozdrawiam. Drożdże rzeczywiście chyba niewiele dają, Ja próbowałam i picia i zażywałam różniste preparaty drożdżowe i nadal miałam grudki i zaskórniki. Nic a nic nie polepszało się. Chyba drożdże dziłają jedynie lekko wspomagająco, w przypadku niedoborów witaminy z gr. B. Wczoraj nie wytrzymałam i podusilam trochę zaskórniki i to w miejscu gdzie kuruję bliznę- tam się zrobił jeden czarny. Teraz blizna jest czerwona.A on jak siedzi tak siedzi. Na szczęsci e powstrzymałam się zanim doprowadziłam do powstania ranki. Mam TYLKO zaczerwienienie- to i tak chyba progres? Na noc tribiotic. A teraz cepan, cepan, cepan. Zaskórników coraz więcej mi się robi.Pomimo tego, że przerzuciłam się na kosmetyki do cery tłustej( oriflame). Czy to ma coś wspólnego z cyklem miesiączkowym? Napiszcie czy coś takiego zauważyłyście, kiedy cera jest najgorsza. czy przed miesiączką czy w połowie cyklu? Też chcę przestać wyciskać(((((((((((((((((((((((((((. No prawie przestałam..............Ale chcę tak do końca.....Pozdrawiam walczące współtowarzyszki broni))))))))))Acha, i jak robicie te emotikony? Pa, pa)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zneba
ja mam problemy szczególnie tak 5 dni przed miesiączką (he he he - dzięki temu wiem kiedy sie zacznie - bo są nieregularne) - po miesiączce zchodzi mi skóra i potem mam spokój do kolejnej -- u mojej siostry jest inaczej, ją wysypuje w połowie cyklu i tak do miesiączki i potem ma nagle superladną buzię --- więc to chyba zależy od osoby :) Ja wczoraj się złapałam buzi - wprawdzie nie narobiłam szkód wielkich, ale rozdrapałam jednego gojącego się pryszcza i znowu musi się goić.... Jak ja nie cierpię tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też Zneba , ja też..............buuuuuuuuuuuu. Ale trzymam z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaa
Tak, przed okresem jest prawdziwy wysyp pryszczy. Mi udaje się nie wyciskać od jakiś 2 tygodni. Chcę wreszcie pozbyć się tego koszmaru. Zaczełam stosować acne-derm i płyn afrodyta adonis. Efekty mnie zaskoczyły!! To najlepsze specyfiki jakie do tej pory używałam. Blizny znikają, a pryszcze wyskakują coraz rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja własnie w połowie cyklu wygladam nieciekawie :P Dobrze, że nie zyjemy wg zasad dzungli bo wtedy gdy powinnam kusic partnera i starac sie o potomka to pewnie sukcesywnie bym go odstraszała... Swoja drogą dobry środek zapobiegania ciązy ;p pozdrawiam :> ps.: A emotikony orbi sie normalnie czyli np dwukropek i nawias, albo dwukropek i slash (/) albo dwukropek i O --> :O itd :> 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, co do próbek tego kremu z Soraya- myslę, że spokojnie można go kupić już w sklepach. Trudno mi go oceniać po kilku dniach, ale na pewno nie szkodzi mojej cerze... stosuję go tylko na noc, wcześniej zmywam makijaż mleczkiem, potem myję twarz żelem Iwostin, przecieram wodą utlenioną, tonikiem i wklepuję ten krem... nowych niespodzianek raczej nie widać... a tak w ogóle- wydaje mi się, że nie powinnam nazywać swojej cery trądzikową, bo w tej chwili mam na twarzy raptem 6 strupków, po 3 na brodzie i na policzku- czyli chyba nie jest tak źle... gdybym nie wyciskała, pewnie byłoby jeszcze lepiej... od wczoraj jestem pewna, że moje wyciskanie-to też reakcja na stresy, ale może wszystko po kolei... ... pojechalismy wczoraj z moim facetem po ten pierścionek zaręczynowy do miasta oddalonego o 100km, bo koniecznie chcieliśmy kupić go w Aparcie... wybraliśmy całkiem ładny pierścioneczek z białego złota (nie cierpię zwykłego żółtego, noszę w zasadzie tylko srebro)... wracaliśmy do domu i ok. 30km przed naszym miastem zespuł się nam samochód... wiecie co zrobiłam- zdrapałam wszystkie strupy na twarzy:( a wcześniej nie dopuszczałam do siebie mysli, że to wyciskanie, rozdrapywanie-to reakcja nerwowa... teraz już wiem... Zneba-> dzięki za słowa wsparcia... wiem, o czym mówisz... może to wyda się głupie, ale zanim poznałam swego faceta- codziennie przed zaśnięciem mówiłam sobie w myślach, że jest super, że wkrótce poznam wspaniałego faceta itp.... no i w końcu poznałam;) chyba spróbuję podobnej mantry w sprawie mojej cery;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak a propos mantry. Próbowałam, ale u mnie ona ma dosć odwrotny skutek.......Mianowicie zaczynam czuć się hmmmmm... Jak to opisać....on high? Albo raczej czuję się najmądrzejsza, naj, naj a w konsekwencji kończy się to zawsze jakimś niepowodzeniem np. oblany egzamin itd. A facet to rzezcywiscie dość dobra rada. Choć czasem zdarza się, że ty masz czas , a on nie ma , a czasem odwrotnie,......a wtedy można likwidować, masakrować itd., itp. To chyba nie pryszcze są naszymi wrogami tylko my same i życie tak w ogólności. Trudno mówic o wpływie na swoje życie.......Czasami się go po prostu nie ma i trzeba je akceptować takim jakie jest i to właśnie jest trudne.......Czy któraś z was tak naprawdę ma bezstresowe życie lubi to co robi? Pozdrawiam))))))))))))))))))))Acha napiszcie dokladnie jak się nazywa ta nowa Soraya, z góry dziękuję, Pa, Pa)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam że nawet jeśli nałoże puder matujący to po kilku godzinach moja twarz jest tłusta i klejąca. Bardziej widoczne wtedy są grudki i wydaje mi się że jest ich więcej kiedy mam puder na twarzy, to pewnie oznacza że mam alergiczną cerę, ale nie wyobrażam sobie siebie w pracy bez makijażu...strasznie wyglądam jeśli nie nałoże choc trochę pudru. Bez pudru moja twarz ma taki brzydki różowy kolor, chyba że jest wypoczęta i nie WYCISKANA...bleah...ja się chyba tego nie pozbędę...POMOCY!!! RATUNKU!!! Ja się chyba zastrzelę :) Ps. Kiedy w końcu zacznie działać mój \"niezawodny\" krem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu dziś taka cisza....dziewczynki!Jak tam Wasze buziaki? Udaje Wam się misja \"niewyciskanie\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroooweczka
no mi sie udaje:)co prawda mnie nie znacie,bo sie nie odzywam tak normalnie na forum:P udaje mi sie juz jakies pol miesiaca nie wyciskac:)zobaczymy co dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygladam jak potwór ----> http://www.dr.hauschka.pl/index.html fluid jest w spisie kosmetyków do pielęgnacji twarzy :-) joka ---> w twoim przypadku to chyba rzeczywiście odreagowywanie stresu; jesli wiesz że jestes wkurzona to po powrocie do domu zajmij sie przez chwile czyms co cie uspokoi i omijaj łazienkę :-) kłopotka ---> moze twój puder jest za ciężki dla cery i nie ma jak oddychać, stąd grudki ja bym powiedziła że to raczej początki trądziku kosmetycznego a nie alergia, ale oczywiście moge sie mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
witam:) nie było mnie pare dni i tyle do przeczytania...najgorsze są te momenty, kiedy tracę nadzieję, ręce mi opadają bo efekty leczenia, smarowania, nie drapania i nie wyciskania sa mierne...patrze na twarz i widze same syfy :( kiedyś miałam problem tylko z czołem...sama nie wiem jak i kiedy zaskórniki opanowały mi prawie całą twarz...żebym ja wiedziała tyle ile dziś ze 4 lata temu...no i kiedys miałam tylko te otwarte tzn takie czarne a teraz pod skórą mam takie wysuszone , twarde zaskórniki...i w sumie korci mnie żeby je wycisnąć ale kurcze nie raz juz próbowałam i nic z tego dobrego nigdy nie było... czy skóra ma tendencje do samooczyszczania??????? moja chyba nie :( martwie się bo mam różne fazy...a to nadzieja a to deprecha...i tak samo z używaniem kosmetyków/leków...co i raz mam w głowqie inna kombinacje i juz wymyslam po prostu ostatnio zrobiłam sobie taka maseczka typu z domowych składnikłów...płatki owsiane, miód, sok z cytryny...wiecie że popękały mi od niej naczynka na twarzy i teraz kiedy spojrze w lustro to mam cholera jeszcze jedno zmartwienie...jakby tych podskórnych gnojków było mi mało...i pieką mnie policzki...jestem na siebie zła, nie wiedziałam ze takie moga byc skutki :( ryczeć mi się chce, jak ciągle pieką mnie policzki jakie są wasze doświadzczenia z takimi domowymi sposobami??? no i co sądzicie o Effaclar K z la roche-possay...ja byłam nawet skłonna uwierzyć że mi pomoże ale teraz po tej pechowej maseczce jak go nałoże zaraz mam potworny rumień...ryczeć mi się chcę i już sama nie wiem co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunetcia - rzeczywiscie tam jest, ja szukalam w kosmetykach dekoracyjnych :) Jak juz dostaniesz paczke, koniecznie podaj jego sklad i opisz jak sie sprawuje. On pewnie nie matuje cery... Ja juz dzis odebralam paczke i na noc zastosuje koncentrat, a jutro rano olejek. Nie moge sie doczekac kiedy wroce do domu i wyprobuje te kosmetyki :D Jestem przed okresem, wiec na twarzy powyskakiwalo mi pare niespodzianek, wydawaloby sie niegroznych, bo malych i slabo widocznych, ale niestety wypuklych i twardych, czego ja nie lubie i co zazwyczaj konczy sie u mnie wiadomo czym... Mam nadzieje, ze bede twarda tym razem! I ze kosmetyki Haushki pomoga mi sie tego pozbyc. Oby. Dzis sie tez fatalnie czuje, wszystko mnie boli, wiec raczej nie najdzie mnie ochota na wyciskanie, bo jestem za bardzo zmeczona... Czego i Wam zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
czasem to bym nic nie używała żeby zobaczyć jak zareaguje skóra...bo przcież ona powinna troche odpocząc...ale boję się ze trudno mi bedzie ja potem poskromić...ostatnio stawiam na minimalizm...jak jestem w domu to mam na twarzy maść cynkową...a na te syfy które chcą się przekształcic nakładam zineryt...tydzień do szkoły...jak ja bardzo bardzo bardzo bym chciała ładnie wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie taka jaka - uzywalam kiedys Effaclar K, byl dosc mocny i zracy jak dla mnie, stan cery nie poprawil sie jakos znacznie. Juz bardziej po Lysanelu Active. Teraz masz podrazniona cere, wiec polecilabym Ci raczej cos lagodzacego. Effaclarem K mozesz sobie narobic teraz wiecej szkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
czym myjecie buźki???...czy któraś z Was używała Physiogel? damy rade damy rade :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
do WJP........kurcze ale ten effaclar miał być z gatunku tych delikatnych tam jest przeciez z 1,5 % kwasów a w Lysanelu jaest ponad 5 % ...jak to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Effaclar K jest z tych lagodniejszych, ale mimo to i tak go czuc po nalozeniu. To oczywiscie zalezy od stopnia wrazliwosci Twojej cery. Ja nie mam wcale wrazliwej, a go czulam. Ale z poczatku, bo pozniej skora sie przyzwyczaila. I to do tego stopnia, ze jak przeszlam na mocniejszy Lysanel, to nie czulam roznicy (a efekty byly lepiej widoczne). Ale skoro piszesz, ze masz teraz czerwona i piekaca skore, to powinnas zrezygnowac nawet z Effaclaru i doprowadzic najpierw skore do porzadku. A to osiagniesz lagodnymi kremami nawilzajacymi. Polecam wszelkie kosmetyki z aloesem. Mozesz tez robic oklady z rumianku lub nagietka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehna
hum a ja dzis kupilam z dax cosmeteics antybakteryjny reduktor wypryskow i ma go wlasnie naq sobie:p ciekawe czy zadziala:d a wyciskam coraz mniej:!!!! hurra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzak
iczka-->a jaka robisz maseczke z platkow owsianych? bo ja znalazlam 2 przepisy i nie wiem ktory bylby lepszy czy z sama woda czy z jajkiem i miode. wcozraj zrobilam ten drugi wariant i jestem zadowolona bo nie mam tylu skorek :) a tymi platkami jak myjesz to tak po prostugarsc platkow n amokra skore i myjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krem z Soraya nazywa się \"antybakteryjnego kremu nawilżającego redukującego blizny i zmiany potrądzikowe\"... narazie używam próbek, nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy pomaga, bo używam wielu rzeczy-ale nie jest źle... zapytajcie w drogerii o próbki, powinni je już mieć... brunetcia -> wyobraź sobie, że ja zdrapałam te strupy tam, na drodze-jak nam się popsuł samochód i czekaliśmy na pomoc kumpla.. nie wiem, jak to się stało- ale jak tylko wysiadłam z samochodu- od razu łapy powędrowały do tych strupów...:( Aha- i jeszcze się wam pochwalę;) od wczorajszego wieczoru ja też zmieniłam statut społeczny- z \"moja kobieta\" na \"moja narzeczona\";)... mieszkamy ze sobą od roku, więc wszystko już dawno było zaplanowane, ale i tak było bardzo miło i chyba aż się wzruszyłam, jak usłyszałam od mego Skarba słowa \"kocham Cię i chcę być z Tobą na zawsze\"... miłego weekendu wam życzę... my wyjeżdżamy zaraz na spotkanie rodzinne... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×