Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Jestem wsciekla na siebie i na glupia suke (psa) .Mam zaadoptowala ze schroniska 2 letnia suke chiuacha jakos tak nie wiem jak sie pisze.Ona ciagle za mna lazi,nie mam zamiaru jej glaskac bo mam manie na zarazi oraz nie mam zamiaru myc ciagle rece,doprowadza mnie do szalu,w dodatku siedzi na lozkach,a my ciagle ja odganiamy i w nocy nieraz chciala ze mna spac,az wkoncu sie zadarlam to poszla. Mam dosc zaczelam sie wyciskac zwariuje.A z poczulam wstret do psow.Marze aby kupic sobie pietrowe lozko jakies tanie,to by mi ie wchodzila na lozko to jest oblesne. Bylam wyrozumiala dalam jej 3 szanse ale teraz juz koniec!!! Poszlo to juz za daleko zaczelam sie wyciskac,boli mnie glowa,serce,malo spie i stracilam apetyt.Co mam robic?Kiedy ta suka zroumie ze nie wolno siedziec na lozku????Jeszcze jak to potrwa z tydzien to ja ja chyba zabije!!!Zartuje ja ja lubie nawet bardzo,ale do szalu mnie doprowadza... Jutro na nowo zaczynam dzien 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pantuff jestem z toba!Ze wszystkimi.Od jutra number 1. Zele,peelingi,toniki z garniera sa okropne,nie mowiac juz osamych szaponach z tej firmy.Tragedia;/ Jedynie co mi dezydorant pasuje,ten bez alkoholu z mineralami:) Polecam peelingi z dax sa genialne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune69 widzę,że jesteś strasznie zdenerwowana...to przez tego psa zaczęłaś wyciskać?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wlasnie,tak. Ja sobe spie a ona mi skacze na lozko.W dodatku na brzuch to bolalo.;/ Nakrzczalam teraz na na i spi na ziemi i dobrze. Ja ja lubie i dobrze rozumiem,ze to pies towarzyski,potrzebuje duzo milosci bo jest ze schroniska,ale mnie to wnerwia.Ja sie przydze spac z psem,nawet na kolanach bym jej nie chciala.Glaskam ja tylko raz dziennie moze z 3 minuty,a potem porzadnie myje rece plynem do naczyn,zelem do ciala,a na koncu mydlem.Ona jest lagodnym psem,bo malo szczeka,nie gryzie nic itp. Nie wiem co mam zrobic......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ? moze sprzedaj komus tego psa skoro tak bardzo cie obrzydza to nie wina psa a Twoja bo nie masz w sobie spokoju. Wiec nikogo nie obwiniaj tylko siebie. Tez mialam psa ale ciagle go glaskalam i swoja energia i wlasnie takim lataniem za mna sprawial mi wiele radosci. Teraz jak juz nie zyje mam taka pustke. A jesli jestes za slaba nawet na psa to na serio go sprzedaj pozbędziesz sie "problemu". Chociaz moim zdaniem problem to tkwi w Tobie nie mozesz pozwalac wyprowadzac sie z rownowagi. Uspokoj sie nie mysl tak o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune69 też nie przepadam za psami i kotam,bo są to dla mnie sierściuchy,które roznoszą bakterie i pneumokoki;p iiii nie cierpie kiedy się o mnie coś takiego ociera dlatego nie mam zwierząt,moja rodzina też nie chce bo może być bardzo zadbane zwierze ale ono śmierdzi więc cie rozumiem:) zamykaj drzwi to nie będzie do ciebie przychodził;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnalilla
no jesli koty smierdza wg ciebie to ty chyba tez.. nie znosze opowiadania głupot. psy smierdza, ale nie koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, a ja tak kocham zwierzaczki :) Mogłabym je głaskać godzinami. One sprawiają, że jestem szczęśliwsza i spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paul7a0 - obiecuję, że nie zepsuję tego :) Wiecie, dla mnie liczy się sam fakt, że już tak brzydko nie traktuję swojej buzi :) Nawet, jeśli krostki będą jeszcze się pojawiać, co jak myślę, jest normalne w takim wieku, to będę miała satysfakcję, że byłam dość silna, aby to pokonać :) Życzę Wam wszystkim powodzenia i wytrwałości :* P.S. Dzisiaj głaskałam tyyyle szczeniaczków :) Najchętniej, bym je wszystkie zabrało do domciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kesa
Jeżeli dba się o higienę swoich psów, to nie śmierdzą. A to, że ktoś nie dba to już nie mój problem... Mój pies nigdy nie śmierdział. A mi chyba się udzieliła wakacyjna nuda i powyciskałam pryszcze na czole. Mimo, że nie wyciskałam tego przez trzy dni, to codziennie tworzyły mi się nowe. Więc znów zaczynam od nowa od jutra. Chcę mieć wkońcu ładną cerę, a wakacje to idealny moment na zadbanie o swoją skórę. Zatem życzę wam i sobie powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies w moim domu tez jest zadbany nawet co tydzien chodzi do weterynarza,byl odrobaczany,szczepiony na wszystko.Ale ja i tak sie brzydze do szalu mnie doprowadza.Boje sie go mimo iz jest lagodny.Gorzej nie moge go oddac bo nie jest moj,a matka kupila bracholowi.;// Daje mu kolejna szanse,jesli sie to nie poprafi to ja zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff uspokoilam sie chwilowo,zapanowalam nad psem i zasnela:) Buzia strasznie sucha,szczypie,strupkow i ranek mam pelno na calej twarzy i nogach.Mam krostek wiecej,ciesze sie tylko ze nie mam pryszczy.Jeszcze 4lata temu moja cera byla naprawde ladna. Trudno,ale to juz musi byc ostatni raz.Skoncze z tym od jutra!Bede dbala o siebie,ale tez nie bede przesadzala.Nie skrzywdze sie,oczywiscie robie zdjecia i wstawie zebyscie zobaczyly efekty,ze da sie z tego wyjsc,jesli mi sie uda.A tego zycze sobie i wam z calego serca,bo was rozumiem doskonale. Walczmy poki chcemy to pokonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienic swoje zycie broda tez jest moją zmorą ale cala twarz wcale nie lepsza jakies tam zaskorniki mam male ale staram sie ich nie ruszac i smaruję benzacne. a tak w ogole to musisz isc wreszcie do tego dermatologa! no ;] moze akurat ci cos poradzi ja juz zrezygnowalam bo wieksze korzysci są jak nic nie ruszam niz jak smaruje sie tymi masciami a bylam juz u kilku dermatologów.. plecy u mnie tez nie najlepiej ale wczoraj bylam na grilu spotkalam sie wreszcie z ludzmi jeszcze troche nie swojo sie czulam ale potem jak bylo ciemno to spoko juz ;d a dzis jestem nie do zycia normalnie.. zawsze po takich imprezach jestem nie do zycia nie dobrze mi caly dzien i w ogole.. blee za duzo piwska ;p ale jutro juz bedzie lepiej ;dd co do kotoe i psów tez kiedys nie chciałam nic miec ale teraz mam kota i jest taki słodki.. mi tam nie przeszkadza ;)w ogole to wyjezdzam niedługo znaczy około 15 lipca i mam nadzieje się jeszcze trochę podleczyć więc WALCZYMY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantuff
dzien 1 - sukces! :) :):):) pelna motywacja! I faktycznie, im mniej kosmetykow tym lepiej, tylko umyc rano i wieczorem i nawilzać. i samo sie wygoi. polecam picie ziolek typu rumianek bo mysle ze pomaga a pozatym bardzo smakuje:)))) moim problemem sa takie male krostki na twarzy. wyciskalam w sumie tylko na czole i dlatego zawsze bylo marnie.. od miesiaca mam je tez na policzku bo przez wyciskanie sie roznioslo. a jak nna policzku wycisnelam to byla masakra, porobily sie straszne gule, goilo sie z 2 tygognie, i do dzis mam takie male krostki... nie wiem, mam nadzieje ze w koncu sie wchlona bo boje sie ruszać cokolwiek.. uzbroilam sie w cierpliwosc:) uzywam tylko zelu do mycia, toniku z ziaji i kremuje cetaphilem:) troche jakby tlusty ale przynajmniej skora go lubi:) trzymam kciuki, cierpliwosci i wszystkie wygramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pantuff no i pieknie jestem z ciebie dumna!:) a reszta ma po lapach tylko pozniej nie placzcie ze jest wam zle. Jakbym mogla wzielabym wszystkie wasze problemy na siebie zalezy mi na tym zebyscie byly szczesliwe.. ale nie moge byc przy kazdej z was i pilnowac musicie byc odpowiedzialne same za siebie. przestancie pier d o li c ze bedzie dobrze - owszem, bedzie dobrze ale jak przestaniecie! wiem ile to potrzeba czasu i ze zycie wystawia na probe ale wszystko przed nami ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paul7a0 widze ze "kopniaki" motywujace rozdajesz :-) i bardzo dobrze, moglabys sie ustawic kolo moejej lazienki ;-) najlepiej w drzwiach :-) i mnie trzepac jak zaczynam wyszukiwac czegos tam 7136 ja tez wyjezdzam kolo15lipca i do teog czasu chcialabym z mniejsza warstwa makijazu latac. choc ja i tak przyjelam metode stopniowa wychodzenia z nalogu i na razie dziala (czyli nie mam jakies mega masakry i ran centymetrowych tylko kika stupkow). mowienie sobie ze od dzis juz nic u mnie nie dzialalo a potem mialam dola ze popsulam i jak juz popsulam to co mi tam...pare minut dluzej przy lusrze czy mniej to juz roznicy nie ma skoro popsulam. wczoraj zrobilam sobie peeling z daxa na dekolt i plecy. plecy ciezko stwierdzic (nie za dobrze widze :-P) ale na dekolcie porobily mi sie z 5 szt takich jakby chcialy byc pryszcze czy cos.. i to w samym centrum :/ no i 2 troche podusilam..szlak by to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune ja mysle ze pies wyczuwa ze sie go boisz i jest przez to mniej usluchany. zamknij drzwi zeby nie wchodzila i Cie nei denerwowala :-) ja co prawda z tych zwierzakolubnych ale rozumiem ze mozna nie lubic stworkow. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pantuff dobrze ci idzie;* Moj tez dzien pierwszy dziesiaj idzie:) Zuzak:Tak wlasnie zrobilam,ale ona wyje,drapie o drzwi,szczeka masakra;/ Ja juz chyba wiem i tak zrobie,nie bede ja glaskac i nie bede sie wogole nia interesowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kesa
Ja jestem w szoku, bo po wczorajszym wyciskaniu nie jest źle, a nawet jest lepiej niż przed. Nie ukrywam, kilka strupków nabyłam i widać kilka czerwonych plamek, ale za bardzo narzekać nie mogę. A kiedy widzę, że z cerą coraz lepiej, to aż odechciewa się wyciskać ;) No i coraz częściej zaczynam wychodzić z domu, a wtedy już nie macam się po tej twarzy i nie myślę o tym, czy czasem pojawiło się coś nowego. Aune, a ktoś z rodziny zajmuje się tym psem, tzn. bawi się z nim często? Może jemu się nudzi i dlatego tak koło ciebie krąży. Niech ktoś zajmie jego czas, to może zacznie szukać zabawy przede wszystkim u tej osoby, która najchętniej się z nim bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune ja wlasnie czytalam niedawno ksiazke takiej kobiety ktora ma swoja metode wychowywania psow (nie pamietam nazwiska)i wlasnie pisala ze jak pies np skacze przy powitaniu trzeba go ignorowac to sie oduczy. sprawdzilam na takim jednym co mnie zawsze jak taran wital :-D i dziala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantuff
noo, juz nie tak dobrze jak wczoraj bo troche macalam ale - nic nie wycisnelam :D czyli 2!!!!! i kupilam sobie tormentiol i mas cynkowa na te krostki na policzkach, zeby na noc kremowac.. myslicie ze pomoze?? aune69 jak u ciebie piękna? pozdrawiam wszystkie walczace:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pantuff:No pieknie nie zepsuj tego;*:) Witam kochane u mnie wciaz na nowo dzien pierwszy,wczoraj wycislam na czole jakies posdkorne grudki i nie zaciekwie to wyglada;/Cale czolo w kropach.No trudno na szczecie nie cala twarz:)) Pies mnie slucha,za dobre czyny go ngradzam moze to podziala;) Ale pozytywnie,dzis piekna pogoda u mnie wyjde na rower lub spacerek,a wam tez polecam:)) ps.dopadl mnie cholerny katar brrrr....lepsze to niz jakas choroba. A co z ,,Uda mi sie''?? Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joazja
Witam kobietki! Do dnia dzisiejszego żyłam w niewiedzy...myślałam,że jestem sama z tym problemem.Okazuje się,że nie tylko ja borykam się z problemem kaleczenia się ;/ Mam to od dłuższego czasu.Moja twarz to jedna rana na drugiej,strupy a pod strupami ropa! Ramiona i klatka piersiowa to samo! Dziś tak ciepło a ja nie mogę bluzki na ramiończkach założyć nie wspomnę o dekoldzie :( Makijaż i włosy też działają jako przykrywka :/ Nie potrafię się powstrzymać,jest to silniejsze ode mnie. Potem patrzę na siebie i ryczę z nie mocy! Do jakiego stanu można się doprowadzić?! Jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
joazja - ja mam tak samo z ramionami i plecami... strup na strupie i brązowe plamiska... teraz zrobiło się gorąco a ja muszę zakrywać ramiona:( Wczoraj jechałam autobusem i wsiadła dziewczyna ubrana w bluzkę na ramiączkach i jakie ona miała ładne, opalone ramiona... aż mi się płakać zachciało, że się na własne życzenie doprowadziłam do tragedii... U mnie tak poza tym oczywiście nie za ciekawie... nawet jak nie wyciskam to non stop macam się po wszystkim i podświadomie szukam czegoś do wyciśnięcia... Obecnie twarz jest także w masakrycznym stanie już nie mówiąc o plecach i ramionach... I nie mówcie mi zeby po prostu nie dotykać i nie wyciskać bo tak sie chyba nie da......... To jest silniejsze ode mnie... Ostatnie słowa mojej mamy: 'no i co Ty znowu sobie zrobiłaś z tą twarzą...' i jak tu się nie załamać? przecież ja tego nie robię specjalnie! nie mam najmniejszej ochoty tak wyglądać!:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joazja
Jumka no to widzę,że mamy ten sam problem. Ja tak samo nieświadomie macam się po twarzy i szukam palcami jakiś krostek i cine je i cisne. Potem z nich robią się takie ropniaki,że głowa mała. Nie wspomnę,że czasami tak podrażnię to miejsce,że mam coś na wzór guza.Mój mąż też mówi : zobacz jak Ty wyglądasz! A ja co? łapię doła i ryczę z braku samokontroli. Przeczytałam w internecie,że takie notoryczne wyciskanie nazywa się Trądzikiem Przeczosowym. Wszystko co było opisane w tym art. zgadzało się ze mną. Więc wydaje mi się,że jeśli same nie potrafimy sobie z tym poradzić to nie pozostaje nam nic innego tylko wybrać się do specjalisty - psychologa lub psychiatry. Ja już naprawdę sobie nie radzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, z pryszczami męczę się już ok 3 lat i - niestety - też wyciskam :( Ostatnio udało mi się trochę przystopować i nie robię sobie takiej masakry z twarzy jak kiedyś, ale tak czy inaczej nadal wyciskam czując potem niesamowity żal do samej siebie :( Kiedyś udało mi się przestać na 2 tygodnie, ale pękłam :( Są wakacje, a ja nadal nie mogę wyjść bez podkładu, z resztą to już nie sprawa samych krost tylko blizn. Zbieram kasę na jakiś poważniejszy zabieg, bo niestety zwykła kosmetyczka mi nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
Anue69 : UDAŁO MI SIĘ ! ;) zrezygnowałam z forum, bo już mi szkoda czasu, szkoda nerwów itd. już i tak za dużo chwil zmarnowałam przez ten nałóg. teraz jest bardzo dobrze. te 2 tyg w Bułgarii mi bardo pomogły. mam jeszcze plam, ale schodzą. jestem bardzo bardzo zadowolona i wiem że już nigdy tego nie popsuję ;) nie chcę już pisać też ze względu na podszywy jakby co to facebook albo gadu, ale możecie być pewne/pewni że u mnie pod względem cery wszystko w porządku ;) z mojej strony już nigdy nie zobaczycie pesymistycznego postu ;) jedynie kiedys sie moge jeszcze pojawic zeby dodac zdjecia, bo na prawde mialam z tym duuuuuuuuuuzy problem i moge pokazywac teraz ze da sie z tego wyjsc ;) powodzenia reszcie, zacznijcie juz teraz bo serio szkoda czasu ;) nie badzmy zalosnymi egoistami zapatrzonymi tylko w swoja skóre to głupie ! buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda mi się !-jejku cudownie,ze ci sie udalo pojde w twoje slady kochana;*! Nie bede sie przejmowac twarza i cialem wszystko zejdzie potrzeba czasu. joazja,Jumka: mam tak samo jak wy same plamy,krosty rozdrapane na plecach i ramionach oraz na nogach. A mam tyle bokserek to tylko pod koszule w krate zakladam,albo po marynarke tyle ze nie sciagam sami wiecie dlaczego.Wstyd by mi bylo. O wyjsciu na basen w stroju,albo na jezioro nie ma mowy. W mojej pielengnacja cery to zel z mikrogranulkami daxa,peeling raz w tygodniu tez daxa oraz krem AA nawilzajacy do skory suchej i atopowej.A na blizny Cepan i nic wiecej.Nigdy nie uzywalam toniku,mleczek itd.,bo one ponoc dermatolog mowila ze szkodza twarzy. Dajcie skorze odpoczac od podkladow pudrow ile bedziecie mogly,skra sie wtedty lepiej goi. Mam wielka nadzieje ze nam sie uda,bo sa na to dowody ze mozna! Pozdrawiam odezwe sie za tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×