Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Bo to właśnie jest wszystko od stresu :( Ja też rozdrapuję, jak oglądam telewizję lub siedzę przy komputerze. A i jeszcze zawsze, podczas nauki. Za chwilę wakacje, więc mam taką nadzieję, że może przez te dwa miesiące mi przejdzie :) U mnie bierze się to również z tego, że zamartwiam się niedoskonałościami mojej cery. W ogóle to nie wiem dlaczego ja to robię. Jestem osobą bardzo cichutką, łagodną, nie potrafiłabym skrzywdzić kogokolwiek, a tak męczę swoją twarz ;( Nawet jak myję buzię, to robię to tak delikatnie, nawet do wycierania używam chusteczek jednorazowych, a później drapię. Nie mam pojęcia skąd się to u mnie wzięło. To głupie, nieodpowiedzialne i bez sensu. Koniec z tym !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i zapomniałam :) Cieszę się, że jest to forum, trochę się martwiłam, że jestem sama z tym problemem. Dobrze jest się komuś wygadać, chociażby w internecie ;) Od dzisiaj przerzucam się na kosmetyczny minimalizm. Spróbuję myć buzię mydełkiem Jelonkiem i przecierać tonikiem rumiankowym, który jak dla mnie pachnie konwaliami, bardzo mi się podoba. W dodatku jest bardzo delikatny i ma działanie łagodzące, więc może pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stres to jedno, a obsesja to drugie... Ja teraz nie mam praktycznie żadnych stresów, a okaleczam się tak, że szkoda gadać :( Chociaż fakt, że bez stresu łatwiej walczyć :) Mam coraz więcej optymizmu i wiary, że jednak uda mi się z tym wygrać :) marika161 - zazdroszczę gładziutkiego dekoltu, ramion i pleców :) Ja też kiedyś w tych miejscach skórę miałam idealną, bez jednej niedoskonałości. I nawet nie wiem kiedy zaczęłam drapać, skubać, wyciskać :/ Poprzenosiłam masę zarazków i teraz mam same wypryski, rany i blizny :/ Ale koniec z tym! Muszę po prostu przestać oglądać się jak głupia i szukać czegoś do poduszenia, to jest takie bez sensu, a ja i tak to robię... Ale teraz już koniec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pukarua- musisz być silna i dzielna, jak my wszyscy tutaj :) A dekolt i ramionka mam gładziutkie, bo tak jak pisałam nigdy ich nie dotykam i nie rozdrapuję. Z buzią kiedyś było tak samo, póki nie zaczęłam drapać :( Gdybym przestała, pewnie po jakimś miesiącu wszystko wróciłoby do normy, tylko, że trudno z tego wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcitia
A ja znowu sie zmasakrowałam :( wczoraj wpadłam dosłownie w szał zaczęłam wyrywac wszystko co miałam na policzkach i teraz wyglądam streasznie porobiłyy mi sie jeszcze większe bulwy ;(( Nie wiem co sie ze mną dzieje , nie chce mi sie tak życ, nie chce wychodzic tylko wieczorami a w dzień ukrywac sie przed wszystkimi :O to mi rujnuje życie,psychika wysiada chyba nigdy nie było ze mną tak źle i chodzi mi tu o psychike :( w jeden dzień potrafie wyjsc i spędzac cały dzien poza domem i nie przejmowac sie cerą a na następny nie chce sie nikomu pokazywac zamykam sie w pokoju i rycze. I pomyslec ze jeszcze 3 miesiące temu było ze mną tak dobrze to zachciało mi sie kremów zapychaczy i teraz nie mogę z tego wyjsc jak coś sie goi to wyrywam i tak w kółko ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,to troche jak zachowania obsesyjno-kompulsywne z tym,że czasmi to wyciskanie możemy ograniczyć mi się udaje do tygodnia ale od wczoraj sama ze sobą podpisuję "pakt" i nie nie nie wyciskam! tak też zamartwiam się niedoskonałosciami ale udaje mi sie maskowac drobne blizny i ranki pudrem i korektorem polecam też perłe inków aaaa i jeszcze b.ważne uważajcie na MLEKO ponoć od tego wyskakują grudki ,a zatem nie pijcie a dodawajcie do mycia twarzy mleko+woda testowane na mnie :P łagodzi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcitia
Taa perła inków, właśnie od tego kremu sie zaczął mój koszmar ;) to było najgorsze co mogłam zrobic,zaczęłam go uzywac na niewielkie blizny i po 3 tyg mnie wysypało tak że wyglądałam jak potwór, potem kupilam inny krem zeby pozbyc sie wysypu i z poczatku pomagal bulwy dosc szybko zeszly a potem znowu wysyp zaskórników z którymi męcze sie do teraz i od dzisiaj powiedziałam koniec nie będe juz uzywac zadnego kremu.Zamiast pozbyc sie sladow nabawilam sie nowych i to o wiele gorszych i tylko zmarnowalam kase i zniszczyłam cere :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kesa
Czesc. Może wam się to wydać dziwne, ale mam piętnaście lat i chyba od trzynastego roku życia także wyciskam i zdrapuję krosty. To już zaczyna być strasznie uciążliwe, bo często bywa tak, że przez kilka miesięcy nie wychodzę nigdzie, z wyjątkiem wychodzenia do szkoły. Znajomi dziwnie się już na mnie patrzą, bo co mnie gdzieś zaproszą, to ja praktycznie odmawiam. Wielokrotnie starałam się już nie ruszać tego cholerstwa, ale mój rekord w przerwie od tego liczył sobie ponad dwa miesiące. Dziś maksymalnie potrafię wytrzymać nie więcej niż dwa tygodnie. W związku w tym, moja cera jest cała w zaskórnikach, które obecnie są moim największym problemem. Na czole aż roi się od zaskórników zamkniętych, z którymi walczę od dawna. Ostatnio zauważyłam, że także wyprysków mi nie brakuje. Policzki, które niegdyś były bez żadnej skazy, dziś wyglądają okropnie. Pełno pryszczy, których codziennie jest o kilka więcej. Ogólnie, to jestem załamana. Na koniec roku chciałam ładnie wyglądać, ale jak widać, to lipa z tego wyjdzie. Nawet dziś wycisnęłam kilka krostek. Najgorsze jest chyba to, że nie robią mi się duże krosty, ale mimo to, ciągle wyciskam. Postanowiłam, że w wakacje dam sobie spokój i z wyciskaniem i z podkładami. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kesa
*na koniec roku szkolnego, rzecz jasna ;) Zapomniałam dodać, że od dawna pod podkład używałam krem Nivea. Dziś popatrzyłam na skład owego kremu i więcej nie zamierzam go używać. Składniki, po których pojawia się więcej zaskórników (w roli głównej Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Paraffin, Decyl Oleate itd., które zapychają pory). Wolę iść do apteki , kupić sobie dobry krem przeznaczony dla mojego typu skóry i wydać więcej pieniędzy, niż później za moja głupotę zapłacić stanem mojej twarzy. No i głupia jestem, że wcześniej nie sprawdziłam składników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny, nie wiem co zrobić z gulami podskórnymi z których nic nie chce wyjsc wiec nawet nie opłaca się ich wyciskać.. nie wiem czym to smarować ktoś ma jakiś pomysł..? a najciekawsze jest to że one mi się robią w miejscach w których mam blizny, czyli tak jakby w tych samych miejscach co już ruszałam tam i tak w kółko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7136 - niestety te paskudztwa lubią się odnawiać w tych samych miejscach :/ na takie gule nie mam pojęcia co poradzić.Też mam jedną i po prostu jej nie ruszam. Oprócz niej 4 inne pryszcze :/ Cholera jasna no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posmarowałam je na noc maścią cynkową i starły się razem z nią, jeden niecały. Świetnie, 34 dzień a ja mam kolejne przebarwienia. :( Strasznie mnie to frustruje. Oczywiście lepiej to wygląda niż po masakrze,ale naprawdę marnie. Jak dermatolog do którego trudno powiedzieć kiedy pójdę czegoś nie poradzi to nie mam szans żeby przebarwienia zniknęły bo ciągle tworzą się nowe. Umówiłam się na dzisiaj z koleżanką i przez myśl mi przeszło żeby zrezygnować,ale bez przesady. Jak się pomaluję chyba nie będzie tak źle. Nie ma sączących się ran ani mega strupów. Jak będę wychodzić z domu tylko jak będzie zupełnie ok, to mogę się nie doczekać tych czasów xD Dzisiaj mija miesiąc mojego odchudzania, -3.5 kg, tak więc z tego jestem zadowolona ;) Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te podskorne prędzej się chyba wchłaniają niż wychodzą na wierzch. ja stostuje detreomycyne (to antybiotyk wiec jest niestety na recepte) przyspiesza to wchlanianie i po paru dniach ich nie ma. dziewczyny, nie robcie tego, nie wyciskajcie, po prostu trzymajcie sie jak najdalej od tych glupich luster! ja przez to narobilam sobie mnostwo okropnych blizn, ktore juz NIGDY nie zejda, a ktore widac i naprawde szpeca! gdybym tylko mogla cofnac czas... nigdy bym tak nie wyciskala. teraz juz moja terapia niewyciskania coraz lepiej idzie, musimy sobie uswiadomic, ze to tylko POGARSZA sprawe, wcale nas nie upiększa i same siebie tym szpecimy. nie poddawajcie się, trzymam kciiuki za was wszystkie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylapka88
Dzis mija pare dni od mojej wielkiej masakry, bez makijazu wygladam okropnie, pelno blizn, przebarwien, jeszcze bolacych pryszczy, skora na maxa wysuszona,szara, wygladam jak trup:( Moze poradzicie mi jak przyspieszyc regeneracje skory? nie wychodze do ludzi, bo sie po prostu wstydze takiego stanu mojej cery:( juz mam dosc wszystkiego, tylko plakac mi sie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylapka88 - skóra żeby się zregenerować potrzebuje czasu, na to nie ma rady :( Możesz spróbować jakichś kremów nawilżających, byleby nie takich zapychających. Ja chcę sobie kupić krem Iwostin Purritin (zresztą, ile rzeczy ja chcę sobie kupić...), ale obiecałam sobie, że kupię sobie cokolwiek tylko wtedy, jeżeli przez tydzień nie wycisnę nic. I trzymam się tego, chociaż mój aktualny rekord absolutnego niewyciskania wynosi 2 dni... No, ale dzisiaj (znowu) dzień 1. i od dzisiaj przez 7 dni nie drapię, nie skubię, nie robię żadnej krzywdy mojej skórze!!! Na razie zrezygnowałam z planu 30-dniowego, chyba muszę zacząć od mniejszych wyzwań. Jeżeli nie będę miała żadnego wielkiego wysypu, to nie powinno być tak ciężko. Dostałam przypływu optymizmu i sił do walki :) Moja twarz nie wygląda tak tragicznie, to chyba skutek tego, że przestałam myć ją codziennie żelami peelingującymi i przecierać ciągle tonikami z alkoholem... Jak ja mogłam tak podrażniać sobie skórę?! Dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, że bardziej tymi środkami sobie szkodzę, niż pomagam... Ale mój dekolt i ramiona... Ciągle są w stanie tragicznym. Będę dzielna i silna, dam radę!!! :D Najgorsze jest to, że do wyciskania niektórych części ciała nie potrzeba nawet lustra, także jego zakrycie niewiele u mnie daje. Muszę po prostu przestać oglądać co chwilę swoją skórę, swoje rany i blizny. Jak nie będę się tyle na nie patrzeć, to może przestaną tak kusić... No nic, trzymam za Was kciuki, łapki precz od twarzy (i wszystkiego innego, co można powyciskać)! Damy radę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienic swoje zycie, na prawde dobrze ci idzie, uwierz mi wszystko jest lepsze od takiej masakry, ja powoli staram się zaakceptować jakieś tam małe krostki i wypryski, a blizny zawsze można przykryć podkładem ;) najgorsze są teraz chyba plecy.. ehh.. Trzymajcie się dziewczyny, wszystko bedzie dobrze ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku czuje sie cudownie!:D Wyszlam po 2 miesiacach na rower na 2 godziny,oczywiscie z samym kremem nawilzajacym,podkladu nie uzywam i nigdy nie uzywalam. Skora widze ze jest ladniejsza,juz nie wyciskam,ale nadal sie troche skubie po ciele.Nie pozwole tego zepsuc,wiem ze mi sie uda.Pewien chlopak patrzal sie ciagle na mnie:D hehe Super,ale jeszcze oby udalo mi sie schudnac to bym byla w najszczesliwsza na swiecie. Nie warto wyciskac...ja juz wiem nawet po kim to mam.PO tacie,moj tata drapie czolo,na szczecie pod jego gesta grzywka nie widac strupow. Jeszcze jakbym oduczla sie innych rzeczy np.ciagle oblizywanie ust,dotykanie twarzy itp. musze nad tym popracowac. Czy ktos sie orientuje,bo w necie raz tak,a raz inaczej.Czy placi sie za wyrobienie drugiego dowodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aune nie mam pojęcia ale ciesze się ze tak dobrze ci idzie ;) tak w ogole ostatnio oglądam filmiki tej dziewczyny: jest śliczna.. chciałabym miec taką cerę wtedy od razu okolo 90 % problemów mniej bym miała, na prawde ;) a;e niestety, jest jak jest i ja musze sie z tym pogodzic jakos ;d http://www.youtube.com/user/SWalkerMakeup#p/u/49/Om_H2KbB0AI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba się z tym wszystkim jakoś pogodzić. Ja wciąż mam nadzieję, że to minie podczas wakacji. Mam taki plan, aby pochować wszelkie małe lustereczka i po prostu nie patrzeć na buzię przez jakiś czas. Może to pomoże ? A dzisiaj dzień udany :) Oby tak dalej ;) Muszę być silna i to pokonać !!! Zamierzam też w wakacje siedzieć jak najmniej przed komputerem i telewizorem, bo wtedy najbardziej drapię :( Postaram się wypełniać czymś każdą wolną chwilę. Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki za Was i za samą siebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego postanowienia guzik wyszło. Miałam czystą twarz, żadnych krostek na policzkach, no i podeszłam do lustra i drapałam tak długo, aż pojawiło się coś do wyciśnięcia... A jak już zaczęłam się babrać to rozwaliłam sobie całą brodę i prawy policzek :/ Teraz mam spuchniętą część twarzy, kilka ran i ogólnie jestem zła na siebie :( Moim ramionom też się trochę oberwało, a jakże :/ Chyba muszę nosić tylko bluzki z długimi rękawami, wtedy aż tak nie kusi... marika161 - ja przed komputerem się tak nie drapię, ale często tak bez przyczyny wstaję od komputera, podchodzę do lustra i wiadomo, co dalej :( Przydałoby się mieć wypełniony cały czas i nie mieć ani chwili w ciągu dnia na wyciskanie. W wakacje to jest trudne, ale zaczynam już planować całe dnie, może uda mi się się siebie samą przekonać, że nie mam czasu na wyciskanie ;) Przykleiłam dzisiaj folię do lustra w pokoju (bo samo zakrycie, w sensie że powieszenie czegoś, niewiele dawało, jak wpadłam w szał to po prostu odsłaniałam i masakrowałam skórę). Wciąż zostaje masa innych luster... I wciąż wstydzę się powiedzieć rodzicom o moim problemie, więc ich wszystkich nie zakryję... Ale niedługo moja rodzinka wyjeżdża na parę dni, zostaję sama w domu, wtedy zakryję wszystko, w czym się odbijam i nie będę przynajmniej przez te parę dni oglądać swojej twarzy. No, to od nowa dzień 1. absolutnego niewyciskania. Mam nadzieję, że wreszcie się uda... Trzymajcie kciuki! Nie dotykajcie twarzy i nie przeglądajcie się za długo w lusterkach, a będzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój dzień drugi :) Ja zamierzam w wakacje ćwiczyć, jeździć rowerem i czytać książkę. Mam nadzieję, że to mi pomorze wypełnić wolny czas :) Ale szczerze mówiąc, obawiam się tego lata ;( Oby było lepiej niż poprzednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyślcie, jak ja się czuję. Miałam idealną cerę (naprawdę, niemalże taką, jak u dzieci ). Rok temu zaczęłam drapać i dotykać buzi, podejrzewam, że to było od stresu. I sama sobie zaszkodziłam. U mnie nie ma jakieś wielkiej masakry ale czuję się winna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marika161 - wiele z nas tak ma, ja nie pamiętam dokładnie momentu kiedy zaczęłam wyciskać,nie wiem jaką bym miała cerę gdyby do tego nie doszło,ale bardzo możliwe że ładną, jakbym nie poroznosiła bakterii i nie narobiła przebarwień :/ No trudno,nie ma co płakać nad przeszłością,trzeba się skupić na przyszłości. Ja miałam wczoraj bardzo udany dzień, mimo że jak co jakiś czas spojrzałam w lusterko to moja broda nie wzbudzała we mnie zachwytu :/ Bardzo mnie ona martwi. Niedługo znowu wychodzę, najgorzej zamykać się w czterech ścianach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym miala piekna cere gdybym nie tykala bo np policzki mam gladkie a dopiero kolo nosa sa plamy od dzialanosci :/ sylapka niedawno tu ktos polecal wode termalna i jestem zadowolona wydaje mi sie ze lagodzi obajwy po dzialaniu z tych muslinowych szmatek tez jestem bardzo zadowolona :-) polecam ;-) a w czym to pierzecie? w pralce? ale do mikro z daxa mam zastrzezenia az sie boje nastepny raz robic bo od razu po skora sliczna gladka a potem cos wyskakuje w ilosciach hurtowych :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7136 a ja niedawno kupilam olejek pichtowy (ktos tu tez polecal ;-) ) moze tego spróbuj na te gule? mi na nie za duze cosie pomaga (o ile tam nie grzebie oczywiscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzak - mikro odsłania nowe warstwy skóry, musi minąć trochę czasu zanim się oczyści po tym całym bałaganie co sobie na twarzy zrobiłaś. TEORETYCZNIE po jakimś czasie powinno być ok. I pamiętaj żeby po zawsze skórę nawilżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i już wakacje ! :D Obiecuję sobie, że przez całe dwa miesiące nie tknę swojej buzi !!! Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytaj i włącz myslenie
najlepsze na cere trądzikowa na pryszcze jest ponoc tonik ze srebra koloidalnego lecz trzeba uwazac stosujac srebro naeksponowanie skóry na słonce ,uzywac najlepiej 50 tki na twarz .czytaj srebro koloidalne http://sklep.grabieniec.pl/index.php?d=produkt&id=136

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytaj i włącz myslenie
olej agranowy jest podobno najlepszy w nawilzaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedewszystkim odstawić mleko i jego przetwory oraz wszystko co zawiera cukier Ja tak zrobiłam i po okolo 10 dniach już byly widoczne efekty ginięcia pryszczy nie tylko z twarzy ale i z całego ciała. Można to nawet przeprowadzic na jakiś miesiąc żeby sie przekonać czy mówie prawdę. Cukier i nabiał zanieczyszcza krew, powoduje wydzielanie i gromwdzenie łoju i ropy w organizmie. Początki odstawienia sa ciężkie ale warto. Jestem tego 100% przykladem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×