Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

No wyciskacze... strzeżcie się:P W związku z tym że mam akurat wolne popołudnie, postanowiłam dokonać pewnej ewidencji, no i gorąco zachęcić do walki razem z nami. Cofnęłam się wstecz o 25stron tematu i spisałam kto raczył odwiedzić nasz temat. Zachęcam do udziału!!! justyna21, 🌻 Lauretta, 🌻 zuzak, 🌻 znów to zrobiłam... , 🌻 wyciskarka pryszczy, 🌻 miłami, 🌻 jeszcze_ja, 🌻 polaquita, 🌻 ejbisi, 🌻 Chicken,🌻 vinca, 🌻 tez wyciskarka... , 🌻 kimstamsobiejestem20,🌻 XxxTOMASZxxX , 🌻 NukuNuku, 🌻 Eveline 23 , 🌻 ekya, 🌻 klaudia.jaa, 🌻 Vinga35, 🌻 scratcher, 🌻 Aaannnnkkaaaa, 🌻 joop, 🌻 Syfgirl, 🌻 primee, 🌻 histeryczka86, 🌻 smutna80... , 🌻 syfilisa , 🌻 ptysio26, 🌻 ambitna, 🌻 taka sobie jaa , 🌻 głupia naiwna gąska, 🌻 zła na siebie, 🌻 MłodaDama, 🌻 Fondi, 🌻 Andź, 🌻 bancia, 🌻 Donya, 🌻 uzależnionaaaaaa, 🌻 podziurkowana, 🌻 uhhh...🌻 ostrokrzew 🖐️ Enchilada 🖐️ Ciągle wierzę że razem nam się uda !!! Jak nie teraz to kiedy? NO PYTAM SIĘ CIEBIE ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeanalizowałam tylko 25 stron tematu a uzbierało się ponad 40 osób. Pewnie niektórzy wypowiadali się pod różnymi nickami, ale gro osób czytających w ogóle się nie wypowiada, więc dużo nas z tym problemem... Jeśli kogoś pominęłam to: a) był na jeszcze wcześniejszych stronach tematu b) jestem ślepa c) nie byłam pewna statusu danej osoby:P Jeśli zostałaś/łeś ujęty w tym spisie a nie jesteś wyciskaczem to masz pecha:P A jeśli tylko czytasz wątek i się nie wypowiadałaś/łeś nigdy to się nie dziw że Cię nie ma, dołącz do nas!!! Bądź świadkiem i uczestnikiem największego zbiorowego wyleczenia na kafe!!! Alleluja :classic_cool: :P RAZEM TO POKONAMY !!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Babo, mnie pominęłaś :p ale moze to znaczy..., że szybko wyjde z nałogu :D:D::D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena - na tej liscie nie ma chyba wszystich ktorzy sa juz w tabelce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie już ponad tydzień bez wyciskania,ale jest mi coraz ciężej.Mam coraz więcej grudek i zaskórników..ale nie podchodzę do lustra.Inni jakoś żyją z grudkami itp i na pewno jest to mniej widoczne niż masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to milo, ze zostalam ujeta w spisie :) Choc wolalabym w nim nie figurowac! Sluchajcie, mam pytanie: myslicie, ze jak juz wyjdziemy definitywnie z tego nalogu, jest szansa na to, ze nasze twarze beda wygladac tak jak wczesniej albo i lepiej? Tzn. czy damy rade doprowadzic ja do normalnego stanu, czy tez juz na zawsze bedziemy \"naznaczone\"? Mnie sie jakos nie chce wierzyc, ze znikna mi kiedys te wszystkie blizny i dziury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie glizada - 50 grudek lepsze niz 5 ranek - ja ciagle to sobie powtarzam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glizda22, ja po zaleczeniu wszystkiego postawie na regularne maseczki i peelingi, no i nawilżanie (!) może wtedy jakoś mniej tego będzie? No ale wolę widoczne tylko dla mnie zaskórniaki niż rany na twarzy!!! Bo rany każdy widzi i jeszcze ja muszę się ostro namachać by to jakoś zatuszować, a i tak nie daje to zadowalającego efektu:O znów to zrobiłam... , wątpię żeby było lepiej niż wcześniej:P:P:P Czas działa na każdego niekorzyść. Jednego jestem jednak pewna co do naszego wyglądu - jak natychmiast przestaniemy masakrować to będziemy wyglądać lepiej niż teraz, i samo to powinno zachęcić nas do walki z tym gównem. A wydaje mi się że z czasem przebarwienia znikną, a blizny się spłycą. Może też zainwestujemy w jakieś zabiegi, to powinno znacząco pomóc. Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
SkończonyAlkoholik--> Hello, super , że tu zawitałes, prosimy napisz wiecej, jestes tu skarbem, przestałeś....my nadaj próbujemy :):) ale skutki jako takie są.... fajnie piszesz, zaglądaj do nas czasem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
I co teraz nie wyciskasz nic?? A jak Ci sie zrobi taki biały gnój?/ Nie tykasz go?? sam znika :P:P słuchaj ja nie umiem nie wycisnąc takiego duzego obleśnego....wiem i dokładnie znam złe skutki wyciskania, oczyszczania twarzy, jednak wcale nie jest tak latwo przestac, to odruch....tworzy sie błedne kolo, wyciskamy- tworzą sie nowe, mozna to porównać do jakiegos odłamu "nalogu"....bo obiektywnie znamy problem, ale w psychikach mamy zakodowane błędne pojęcia :(:( napisz cos jeszcze, malo tu osób które z tego wyszły.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczka
Ze mna dzisiaj troche lepiej nie wycisnelam nic nowego :D ale jedna krosta na poliku ktora wczoraj rozdrapalam zrobila sie biala daltego wiec musialam ja ,,usunac,, ... ale to dla mnie i tak sukcesik jakis maly bo w koncu sie nie zmasakrowalam^^ nie wiem wlasnie czy postawic sobie plsa czy minisa...jednak chyba bedzie minus jutro z pewnosci wtawie moje pierwszego i mam nadzieje ze niejedynego plukika .. pozdrawiam i tzreymam za was kciuki dziewczyny :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczka
i chlopaki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upgradeu
Też zapisałam +/- ale chciałam się Was poradzić :) Piszę dopiero teraz ponieważ miałam ważny dzień dziś (nie ślub:P), przebywałam wśród ludzi, nie miałam czasu na poprawkę makijażu, i co najważniejsze nie mogłam się rano spóźnić. Dlatego wczoraj wycisnęłam 2 (słownie: dwie:D) sztuki. Już się tłumaczę: Kilka dni temu wyrosła mi krostka nad ustami i podskórna gulka na policzku. Nic nie ruszałam, smarowałam pastą cynkową kiedy tylko mogłam. Wczoraj siedziałam sobie w domku, najpierw posmarowałam się kremem nawilżającym, bo moja buzia się już tego domagała, później nałożyłam maseczkę 3w1 garniera. Po zmyciu maseczki zauważyłam, że krostki są bardzo, bardzo dojrzałe, ich okolice czerwone a czubki białe. Jak wspomniałam następnego dnia (dziś) rano nie mogłam się spóźnić. Bałam się, że w pośpiechu uszkodzę którąś z nich, zacznie się sączyć i tego nie zatuszuję. Zdecydowałam, że DELIKATNIE wycisnę wieczorem, żeby tylko nie było białego czubka. Zaraz po tym posmarowałam te miejsca wodą utlenioną w żelu, nałożyłam tribiotic, a na noc pastę cynkową. Do rana wszystko się zasuszyło i mogłam zatuszować.Coś tam jeszcze siedzi, będe smarować, żeby wszystko wyszło i/lub zasuszyło się. Uff :D Więcej grzechów nie pamiętam i proszę o rozgrzeszenie :P Nie odczuwam ego jako porazki, bo nic poza tym nie ruszyłam (a wierzcie mi-jest co), a poza tym nie cisnęłam do końca jak zawsze, robiąc sobie dziurę na pół policzka ;) I stąd plus. Minus, bo jednak coś ruszyłam. Ale dzisiaj zdecydowany plus jak narazie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
tak mi sie milo zrobilo, ze zostalam ujeta na liscie Gópiej baby, ze az mi sie zachcialo tu znow napisac eheh. sledze wasze posty jakis czas, patrze jak Wam idzie... :) sama nie moge pochwalic sie abstynencja. niedawno mialam taki okres, ze w ogole sie nie wyciskalam, zagoily mi sie wszystkie rany i nie mialam ani jednego grubego pryszcza, ale za to mase zaskronikow na calej twarzy. mialam zamiar sie umowic do kosmetyczki po to, zeby ona mi to ladnie wyczyscila no i zonk, raz jak spojrzalam w lustro i zobaczylam ze od zaskornikow jest az grubo, to nie moglam na to patrzec, fuj. i przez waciki powyciskalam to wszystko... ale przez to od nowa porobily sie czerwone pryszcze no i wrocilam do poczatku. spodobal mi sie ten pomysl z + i -, sprobuje z tym, wydaje sie takie motywujace :) no to start :) podpisano 9 lutego 2008 P.S. KAMIKADZE1234, a jak wycisniesz JEDNORAZOWO jakiegos 'dojrzalego' piersionkiem, to i tak zaliczasz dzien na + ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyk
Wpisuję sobie dzisiaj plusika bo nic nie ruszałem..Jednak dopadł mnie dół... Przez ostatnie 3 lata siedziałem w domu nie uczyłem się ,nie pracowałem,nie robiłem nic - poddałem się zupełnie.Teraz od jakiegoś czasu wychodzę i czuję się jakbym obudził się ze śpiączki.Zupełnie nie mogę odnaleźć się wśród ludzi. Chociaż bardzo bym chciał, ale ja sam nie wiem kim teraz właściwie jestem.Mam wrażenie jakbym był cofnięty w rozwoju o te 3-4 lata kiedy patrzę jak żyją moi rówieśnicy...W dodatku ciągle w głowie siedzi mi myśl ''zobacz jaką ty masz twarz jak ty wyglądasz'' .Kiedy z kimś rozmawiam to wyczuwam jakby chciał mi powiedzieć: jesteś obleśny i jakiś dziwak.Nie ułatwia mi to powrotu do społeczeństwa.Boję się jak to dalej będzie, czy nie zabraknie mi sił w którymś momencie i nie zamknę się znów w domu :( Wiem, że to głupie i muszę wziąć się w garść ale po prostu musiałem to napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
ja nie bede stosowac +/-. wtedy to cale zapisywanie przestaje byc motywujace, bo co Ci z takiego +/- ? jak masz + to sie cieszysz, ze wytrwalas/es kolejny dzien. jak -, to wiesz ze masz zaczac od nowa. jezeli +/- zostanie wprowadzone to wydaje mi sie ze wkrotce wiekszosc dni bedzie oznaczone tym +/- i co wtedy? no wlasnie nic, nie wiesz czy wygrywasz z nalogiem czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
Problematyk, to wcale nie jest glupie. Widzisz, wszyscy ktorzy maja tradzik, a juz przede wszystkim ci, ktorzy sie wyciskaja, przez caly czas gdy sa wsrod ludzi mysla o swojej twarzy. skupiaja sie glownie na tym, nawet jak rozmawiaja z kims to rozmowa schodzi na drugi plan w ich glowie, a na pierwszy wysuwa sie mysl: "pewnie gapi sie na moje syfy" i odwracaja wzrok, byle nie patrzec temu komus w oczy, nie widziec, ze on z tak bliska patrzy... sama doskonale to rozumiem bo potrafilam tygodniami nie chodzic do szkoly byle sie nie pokazywac ;] teraz wygladam lepiej, ale jak patrze na jakies zdjecie z tamtego okresu to mi sie chce plakac. a popatrzcie, widzieliscie zdjecia cameron diaz bez makijazu? czasem patrze na to, na ktorym caly policzek ma w syfach, a pozniej na jakies inne z jej codziennego zycia, i widze ze mozna wygladac lepiej ;] to mnie troche podbudowywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
a jeszcze Was zapytam o cos takiego. jezeli jest sobie pryszcz (:D) i jest on srednio dojrzaly, ale np. recznikiem czy jak ubieram bluzke go narusze i peknie, to lepiej go wtedy wycisnac czy jednak zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów to zrobiłam... ambitna dołączcie do naszej tabelki, razem jest naprawdę łatwiej. 🌻 Problematyk, wierzę że dasz radę i \"wrócisz\" do społeczeństwa:) Może na początek zainwestuj w jakieś hobby, może później jakiś kurs albo studia. A może znajdziesz prace w czymś co Cię interesuje🌻 Powroty zawsze są ciężkie, ale później jest już lepiej. Każdy z nas ma swoją historię życia🌻 Wiem że rady bywają czasami wkurzające:P ale wiem o tym że poradzisz sobie ze wszystkim😘🌻 Mi tez się wydaje że ludzie patrzą tylko na moją twarz i wydaje mi się że wiem co o mnie akurat w tej chwili myślą... przekonałam się że moje wyobrażenia są mylące. To wszystko siedzi gdzieś w głowie, a prawda jest inna...bo oceniana jestem za to co sobą reprezentuję jako człowiek i za to jaka jestem wobec innych, a nie za to jak wygląda moja skóra. Wiadomo że pierwsze wrażenie i spojrzenie jest na powierzchowność człowieka, ale to poźniej gdzieś umyka i już nie jest istotne. Z całego serca gratuluję dnia abstynencji 😘🌻:D Zawsze możesz się na forum wygadać, każdy czasami ma taką potrzebę. Szczególnie jak wyjątkowo smutny dzień i dopada depresja...:O Trzymaj się🌻🖐️ A co do +/- niech każdy już rozpatrzy to w swoim sumieniu;) Osobiście to wolę mieć same plusiki:D :P:P idę na całość:P ambitna, z tym pryszczem to nie wiem:P Wiecie jaki miałam straszny sen??? Śniło mi się że podeszłam do lustra i zaczęłam wyciskać ... i że zorientowałam się co ja najlepszego narobiłam:O:O strasznie się wtedy poczułam... że zmarnowałam kilka dni wolności od nałogu i że znowu wraca. Obudziłam się przestraszona i czując te emocje... do czego to dochodzi:P:P:P jakaś wielka walka toczy mi się w głowie...:P Powodzenia:*🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitty, walczymy dalej !!! 🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘🌻😘 nie możesz się teraz poddać jak rozpoczęłaś walkę z tym gównem!!! Jesteś jeszcze młoda więc masz szansę pozostawić swoją buźkę bez gorszych trwałych zmian i cieszyć się cudownym wyglądem. Ja mam zamiar :P I liczę na to (chociaż mam nadzieję że to nigdy nie nastąpi) że jak będę miała gorszy dzień i doła, to doprowadzicie mnie do pionu😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jednak minus dzis :o a co do +/- to ja wczoraj proponowalam zero - ani to plus ani minus - ale ktos stwierdzil, ze lepiej bez :) ja za to uwazam, ze to dobry pomysl...bo jak po jednej krostce pomyslimy, ze juz i tak mamy minusa...i niczym to sie nie rozni od masakry, to nic nie stoi na przeszkodzie by jeszcze cos wycianac :p a tak +/- to jednak cos innego niz - ;) dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mówię +/- rozpatrujcie jak chcecie, bo faktycznie jeden syf niekoniecznie musi być rozpatrywany jako - , bo może być to dla kogoś krzywdzące. Qulka, masz mieć już tylko same plusy, limit minusów został wykorzystany:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ... nie łamcie się ludzie, chyba nie chcecie mieć mnie na sumieniu:O:O:O bo przestanę wierzyć że można z tego wyjść:O a tego bym nie chciała... Póki co mam lepsze dni, poziom motywacji w stosunku do początku walki - 95% (to przez te minusy Wasze:P:P:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ... nie łamcie się ludzie, chyba nie chcecie mieć mnie na sumieniu:O:O:O bo przestanę wierzyć że można z tego wyjść:O a tego bym nie chciała... Póki co mam lepsze dni, poziom motywacji w stosunku do początku walki - 95% (to przez te minusy Wasze:P:P:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echh.. chyba tylko sen moze mnie na chwile powstrzymac od wyciskania... ;/ ktos chce jeszcze moje foty?? echh.. nie moge na nie patrzec.. chyba zaraz skasuje albo sie wyhaftuje;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sen powstrzymuje od wyciskania, jutro może być tylko lepiej😘😘😘 haftowanie pewnie pomogłoby rozładować stres:P czemu znowu masz doła? przez faceta? /kontakt: mail lub arkusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że kolejny dzień zakończysz sukcesem:D:D:D ja to wiem!!! późno już, dobrej nocy 🌻🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po czesci chodzi o faceta.. no bo wlasnie sie dowiedzialam ze mam niezla konkurencje.. ;/ a ja zamiast sie starac jak najlepiej wygladac to w sie wczoraj powyciskalam a ona jest taka ladna... echh.. musze sie wreszcie wziasc za siebie i skonczyc z tym poki mam dla kogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×