Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

ja nie używam w ogóle fluidu, tylko korektor punktowo (punktowo czyli czasem np. pół policzka:o ) - jak mi się pokończą kupne korektory, to chyba wypróbuję ze strony luskiewnika: maśc cynkowa + tormentiol, dobrać tak proporcje, żeby uzyskać odpowiedni dla swojej skóry kolor. Podobno dobrze kryje i leczy:) nadal nie mam żadnych oznak łuszczenia po differinie, uzywam co drugi dzień na noc, na zmianę z sebium AKN. Nie wiem, moze mam tak rewelacyjny krem nawilżający po prostu? Ten krem sebium AKN: początkowo nic nie czułam jak go nakładałam. Raz zrobiłam masakrę, to bardzo mnie piekło po nałożeniu go, a teraz piecze mnie za każdym razem jak nałożę, mimo że nie ruszam twarzy. Zastanawiam się, czy to differin już tak odsłonił skórę? u mnie dziś lepiej nawet niż wczoraj, dwa chowające się w tempie ekspresowym pryszcze, strupki poschodziły, więc tylko różowe przebarwienia. Ale nie opuszcza mnie strach, że to tylko chwilowe:( aż boję się cieszyć z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamAgata
Jak dobrze, że spotkałam Was bo niedługo oszaleję. Ja regularnie doprowadzam sie do takie stanu, że szkoda nawet mówić. Po prostu znęcam sie nad sama soba reguilarnie a efekt jest tragiczny. Pomóżcie!!!. co najlepiej stosowac na przebarwienia po wyciskaniu: okropne ciemne plamy. Fatalnie po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziazik - ja taki korektor z pasty i tormentiolu to sobie robie ale po domu... na ulice bym z tym nie wyszla :) raz, ze on troche rozmiekcza stupki, dwa ze jest dosc ciezki i lepki i jednak widoczny na skorze, szczegolnie jak sie ma taki meszek na niej jak ja... ale po domu jest fajny, nie rzuca sie domownikom w oczy to co mam na twarzy i przy okazji leczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to jest tormentiol i jak zrobić z niego korektor? u mnie fatalnie, jakby ktoś pytał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie dziś jest drugi dzień bez wyciskania, na razie dobre i tyle. Ale miałam dziś fatalny początek dnia. Nie wiedziałam co zrobić z twarzą, żeby zakryć te plamy i kilka strupków a jak zwykle wstałam za późno, więc parę minut przed wyjściem zaczęłam nakładać sobie tapete, ale po brevoxylu, którego zaczęłam uzywać mam wysuszona skórę, więc było widać te skórki i strupki po pryszczach pod make-up\'em. No to ja zestresowana, że zaraz powinnam wyjść, a tu makijaż jeszcze nie zrobiony staciłam panowanie nad sobą i zerwalam te strupki (na szczęście prawie wszystkie były już zagojone, właściwie prawie same odpadly, ale po zaerwaniu jednego miałam czerwony ślad. No i szybko zmyłam twarz tonikiem, nawilżyłam kremem i położyłam fluid. Potem jeszcze poprawiałam tapete na przystanku i w autobusie, bo zabrałam ze sobą prawie wszystkie kosmetyki, ale potem i tak czułam się fatalnie, szczególnie w autobusie, jak usiadły na przeciwko mnie dziewczyny ze szkoły, które znam z widzenia. Cały czas wydawało mi się, że one gapią się na moją twarz. Ehhh... co ja się mam przez te pryszcze, a szczególnie przez moje wyciskanie. Gdyby nie to moje zycie byłoby o wiele łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobata
Może ktoś się ze mną skusi na październikowe postanowionko?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja mysle ze jak ktos moze sie odwazyc bez tapety (z tych ktorzy maja ten nalog) to niejest zle..ja nie bylabym wstanie. chyba pod ziemie bym sie zapadla... klamka.. ja wlasnie to zawszerobie przed nalozeniem tapety..mam z natury sucha skore wiec pod spod laduje krem nawilzajacy inaczeje wygladalabym jak mumia chyba :) a jak widze te strupki to zrywam...:/ czasami efekt jest oplakany.. ja mam zestaw do poprawiania tapety ze soba wlasciwie zawsze. to juz obsesja... goh2 tormentiol to takie cus tlustego na leczenie ran czy nie wiem czego.. ja to pakowalam na rany, strupki itd. ale to powoduje u mnie wieksze babranie, wiec zrezygnowalam dziobata ja bym sie skusila ale ot nie ma sensu :) ja jednego dnia nie wytrzymuje...yyy jak nie wyduszanie niewidocznych cosiow to zdrapywanie po omacku strupkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobata
zuzak, wszystkim nam tak samo ciężko;P ja zauważyłam, że łatwiej mi nie powstrzymać się od podejścia do lusterka niż od dotknięcia twarzy, stojąc już przed nim... Nie mówiąc już o poprzestaniu na jednej, dwóch zmianach...:O Ale ostatnio kiepsko było u mnie z motywacją... Nie liczę na cud, bo za długo ten nałóg mnie prześladuje, ale może zawalczę o choć trochę odpoczynku dla mojej skóry...;) Od czegoś trzeba zacząć, tak więc - 1 dzień bez wyciskania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobata
* 'powstrzymywać się' miało być, bez 'nie' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja mam to samo postanowienie codziennie,,, ale niestety każdego wieczoru kończę tak samo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobata
klamka ---> fajnie, w koopie raźniej:P goh2 ---> a myślisz, że ja mam inaczej? Ale mimo wszystko warto walczyć... Czasami się uda nawet parę dni, a to już i tak może być zbawienne dla naszych twarzy.:) Jak już mówiłam, od czegoś trzeba zacząć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem :) w takim razie zacznę od jutra...bo dzisiaj już swoje zrobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra twarzy
Ja czytając ten wątek na początku też miałam zwiększoną motywację, ale teraz znów jest tak samo... mogę się nie wyciskać przez tydzień, al np. dzisiaj dostałam bardzo przykrą dla mnie informację i od razu masakra cery.... zawsze tak mam - jak się zesmucę albo zdenerwuję od razu cisnę do upadłego. Nie umiem nad sobą zapanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) mam taki sam problem -WYCISKANIE :/ Wszyscy mówią mi ze mam ładną cerę ,ale ja zawsze coś znajdę najczęściej są to wągry, zaskórniki. Kiedy w pobliżu mnie znajdzie się lusterko nie przejdę obojętnie, ale oczywiście znajdę coś co nadaje się do wyciśnięcia , najgorsze jest to że po moich zabiegach oczyszczających :D skóra wygląda fatalnie - jest poraniona, łuszczy się :/ W obecnej chwili mam np. wielka czerwona kropę na nosie oczywiście z wiadomych przyczyn przesadziłam z wyciskaniem a co najważniejsze nie był to pryszcz ale dla nikogo niewidoczny zaskórnik,wągier, niestety moje czujne oczy wypatrzą wszystko :/ Macie może jakieś sprawdzone kremy, maści aby skutki naszych poczynań szybciej znikały ? Może postanówmy razem od dziś koniec z WYCISKANIEM !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 dzień bez wyciskania dziś było już lepiej, bo nie mam żadnych pryszczy tylko 2 ranki i plamy :/ (ale przynajmniej mozna je łatwiej zakryć korektorem, nawet jasnym, bo nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja mam jasną cerę, może nie całą bo resztę ciała mam raczej taką delikatnie śniadą, ale twarz i szyja są bardzo jasne, no więć muszę uzywać jasnego podkładu, pudru, bo tym ciemnym to musiałabym pokryć cała twarz, szyję i dekolt, zastanawiałam się nawet czy nie iść na solarium, ale słońce i tak nie łapie mi szyji więc to chyba nie ma sensu, zresztą na razie mam te plamy). No ale podsumowując jak na razie jest lepiej, uzywam brevoxylu, na początku miałam po nim mnóstwo pryszczy i duzych grudek, które wyciskałam i zostały mi teraz plamy, ale przynajmniej już nic mi nie wyskakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobata
klamka, ja też mam szyje i twarz dużo jaśniejszą od reszty ciała...:/ Chyba to po prostu od częstego stosowania różnych specyfików (chociażby peelingów), które przecież złuszczają i wybielają skórę. 2. dzień bez wyciskania Na razie nie jest aż tak ciężko, choć mam sporo różnych zmian, bo doprowadziłam swoją skórę do NAPRAWDĘ kiepskiego stanu... Mam strupki i zapalenia, skóra miejscami się łuszczy, w zestawieniu z podkładem nie wygląda to rewelacyjnie:O No, ale cierpliwości... Parę dni i będzie lepiej. Wierzę w to, bo przecież zawsze wygojona skóra wygląda lepiej;) Pozdrawiam Wszystkich Walczących!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA111
Ja nie maltretuję się od dwóch dni, jednak wciąż odrywam skórki, strupki itp. Jest już blisko wyjścia na prostą. Mam pytanie, czy rozmawiałyście, bądź czułyście potrzebę kiedykolwiek, skontaktowania się z kimś w tej sprawie, cierpiącym na taką samą przypadłość, przez komunikator internetowy, e-mail? Naszła mnie taka myśł, aby znaleźć sprzymierzeńca, pomagać sobie tym w kontroli, dawać obiektywne spojrzenie na sprawę i uświadamiać głupotę w bardziej bezpośredni sposób. Jest to na pewno niełatwe do zrealizowania, gdyż trzeba przełamać pewna barierę, ale czy nie zdystansowałoby mnie takie działanie do owego "nałogu"? Co sądzicie, jak daleko można się posunąć w tej "samoobronie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobata
Przez pewien czas (nawet dość długi) pisałam z osobą z tego forum na gg...:) Na pewno pomogło mi to zrozumieć parę spraw, ale jeśli sami nie chcemy zawalczyć z nałogiem, to i taki kontakt - niestety - nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Często mało nasilony trądzik przybiera nienaturalną postać. W wyniku drapania skóry oraz wyciskania pryszczy i zaskórników pojawiają się stany zapalne, wybroczyny i strupki. Prowadzi to do powstawania głębokich blizn i otwartych ran, a w efekcie nieodwracalnych uszkodzeń skóry. Znane są przypadki obrywania zmian trądzikowych za pomocą nożyczek lub cążków do paznokci oraz zgniatania ich za pomocą pęsety. \" przeraziło mnie to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goh2, masakra to co wkleiłaś - nozyczkami?! ja wczoraj oczywiście jako, że mijał tydzień to musiałam sobie pofolgować;o ale powyciskałam tylko brodę, reszty nie ruszyłam, choć kusiło:) pomaga mi widok mojego czoła, na którym jest teraz tylko jeden pryszczyk i jeden ślad, a poza tym gładkie (wczesniej podrapane i powyciskane) Masakra twarzy, ja też zauważyłam, że jakiś nawet mały stresik, jakaś nietypowa sytuacja i ja do lusterka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, ja nie wiedziałam nawet, że mogę mieć takie jasne, równomierne czoło;) Quleczka, dzięki za informację z tym korektorem z tormentiolu:) tak myślę, że go sobie zrobie i będę nakładać np. w weekendy jak jestem w domu, bo przy domownikach też nie chcę paradować z czerwonymi gulami, a wolałabym dac skórze odpocząć od korektorów :) już mam w porządku czoło, nos i półtora policzka - na prawym jeszcze walczą jakieś resztki. teraz mam tylko problem z dość zajętą brodą (stąd oczyszczanie jej wczoraj) najgorsze, że przy tym differinie, to wszystko jakos tak dziwnie się goi:o niby sie nic nie babrze, ale zostają bardzo czerwone ślady, nawet po małym wągierku, kiedyś miałabym tylko małą dziurkę, a teraz czerwoną kropę i długo się to utrzymuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez po differinie miałam czerwone plamy ale zaczełam smarowac nim bużke co 2 dzień i mam taki krem na B taki dla dzieci aby rany szybciej sie goiły i on tez dezynfekuje więc po nim jest dobrze teraz na policzku mamm ałego ropniaczka no i na plecach miałam wielgasnego ale mama mi go wycisneła bo bałam sie,ze mogę go rozdrapać ;/ Od wtorku nie biore juz antybiotyku i musze przyznać troche sie boję jak to bedzie do tego 27 kiedy to na kontrole ide;) Policzki mam gładkie czoło też ale to co pozostało po wyciskaniu to lekka masakra Noi i strasznie sie świece ;/więc gdyby ktoś potrzebował oświetlenia to się polecam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jest tutaj ktoś
kto w sytuacjach stresowych drapie się po głowie?(do krwi) :( Nie chce mi się czytać wszystkich wpisów, bo bardzo dużo tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ja idę do kontroli 23, wtedy podejmiemy z lekarka decyzje, czy dalej antybiotyk, czy wystarczy - brałam tetralysal 300 mg przez 16 dni i potem 150 mg, gdzieś tak 27 ma mi się skończyć. Ale to bedzie 1,5 miesiąca, a chyba standardowa kuracja trwa 3 miesiące? ja jestem teraz zadowolona, gdyby zostało tak jak jest, nie byłoby źle;) ja się po prostu strasznie boje powrotu czerwonych wielkich gul:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazik ja łącznie to 5 opakowań zjadłam tetralysalu 150mg i teraz został mi sam differin do smarowania Ja nie mam pojęcia ile powinna trwać kuracja ale fakt z tego co czytałam to powinno to być coś około 3 miesięcy ja zaczełam w połowie sierpnia czyli prawie 2 miesiące brałam Najwiekszy efekt jaki mam to na dekolcie i plecach i moze tak juz zostać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam ten problem tylko ze na rękach Na buzi nigdy niczego nie miałam i bardzo się ciesze ale na rękach wyciskam wszystko nawet potówki narazie nie wyciskam 2 dni za tydzień mam ślub kuzyna i chciałabym aby te ręce się odregenerowały Boze jak pokonać ten nauk pomocyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja topik sledze od samego pocztaku i nie wplynalon ani na zwiekszenie ani na zmniejszenie mojej dzialalnosci...ale przynajmniej wiem ze nie jestem sama bo jak ide mam amnie przygladanie sie twarza i mam wrazenie ze tylko ja tak wygladam ze loo matko jedyna...i juz bylam na prostej tzn tylko strupki mniejsze a dopadlam mikro lusterko i sa 2 rany :/ yhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulka1906 ja na rekach az tak nie babze ale plecy, dekolt, ramiona...najmniejsza wypuklosc jest zgladzona a z teog si eorbia rany:/i potem wygladam ze zal dupe sciska...bluzki na naramlach odpadaja..yyy gratuluje wszystkim ktorzy wytrzymali powyzej 1 dnia:) ja bez wyciskania wytrzymuje 1 dzien ale zdrapywanie skorek/strupkow to juz nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko moje ręce wyglądają masakra dziś znów wygniotłam tylko o niebo mniej heh chyba udam się do psychologa ciesze się tym ze potem ta skóra szybko się regeneruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×