Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Cześć Lidiuszko, Efko, Pipku i wszyscy, którzy są tu :) Efka, cieszę się, że mamie się poprawiło, wczoraj coś mówili w wiadomościach, że grypa jelitowa to teraz plaga i mnóstwo ludzi choruje. Lidiuszka, dowcip super :D Tak się rozpisałyście o sportach, a mnie się marzy wyjazd na narty... Miałam jechać ze znajomymi na sylwestra, ale oni stwierdzili ostatecznie, że nie dadzą rady finansowo. Mogę ewentualnie jechać ze swoim duszpasterstwem, ale ... boję się! Ostatnio jestem mało zaangażowana, więc prawie nikogo nie znam dobrze, boję się tego, że cały czas na takim wyjeździe musiałabym być uśmiechnięta i w formie, ciągle z ludźmi, poznając kogoś i integrując się... Nie mogłabym pozwolić sobie na ataki nerwiczki, bo ja nie chcę wszystkim mówić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś rzucałam dyskiem więc mam mocny prawy sierpowy żart i lubilam pilkę ręczną teraz tylko gramy w siatkę z dzieciakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam czytać \"Mój lęk, mój koszmar\", książkę, o której pisała Ada. Niestety nie napawa mnie ona optymizmem, bo potwierdza, że z zaburzeniami lękowymi trzeba żyć całe życie... Co po wszystkich terapiach, lekach itd., jeżeli to w każdej chwili może wrócić. I wszystko zaczyna się od początku. Taki nasz feler. Ja się boję, że po pokonaniu różnych przeszkód, w najmniej oczekiwanym momencie, znowu dorwie mnie nerwica i zacznie wszystko psuć. I że będzie silniejsza niż wcześniej. Nadal paraliżuje mnie myśl o jakimkolwiek referacie na studiach. Że zacznę mówić, a serce zacznie bić szybciej, zacznę szybko i płytko oddychać, zrobi mi się gorąco, stracę głos... I co wtedy? Powiem: przepraszam, ale źle się poczułam, nie dam rady dokończyć? Co za wstyd. Szczerze mówiąc, zazdroszczę tym z Was Znowu się boję, że zwariuję. Przeczytałam gdzieś, że schizofrenia i inne psychozy polegają m.in. na tym, że rzeczywistość tu i teraz staje się mniej ważna od innych, \"wyższych\" celów (tak pokrótce). A ja właśnie często ostatnio mam takie myśli, że to wszystko, co mnie otacza, jest bezsensowne i absurdalne. Że ludzka egzystencja jest absurdalna. Co będzie, jeśli pewnego dnia utracę świadomość, że takie myśli mogą wynikać z lęku (cztery lata temu tak miałam), że nie powinnam się na nich skupiać, co będzie, jeżeli całkowicie przeniosę się w świat tych \"urojeń\"? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie skończyłam drugiego akapitu: Szczerze mówiąc, zazdroszczę tym z Was, które boicie się pójść do dużego sklepu itd. Bo mnie się wydaje (z Waszej perspektywy wygląda to na pewno inaczej), że to można jakoś próbować ćwiczyć, istnieje \"terapia konfrontacyjna\", a ja co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiyama
hej, wlasnie wrocilam ztreningu , po rexetinie czuje sie jak na kacu a po wysilku jakby to byl kac gigant, ale nic to ruch ponoc dobrze robi, wierze na slowo bo jeszcze tego nie czuje, chociaz byc sprawniejszym to mila rzecz mi to napewno poprawia humor. pytanie do zgredka: a czy probowales brec piguly przed spaniem, bo tak sobie mysle ,ze jezeli ma mi byc tak błe to moze lepiej to przespac. Marijke ja tez mam napady leku paralizujace mnie i bardzo boje sie bac wiec jak czuje sie lepiej to dzialam stad te treningi , nawet na sile, umawiam sie ze znajomymi by nie bylo odwrotu, staram sie zapamietac fajne sprawy i co czulam, wizualizuje je i przypominamje sobie czesto to takie haczyki ktore wykorzystuje jak cos nadciaga,jasne ,ze wszystko bierze w łeb i nic nie pomaga ale zdarze wrocic do domu i z tymi miomi lekami pomeczyc sie w domu anie na ulicy, tak bezpieczniej444444444444444- to kicia przeszla przez klawiature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Kurcze takiego zjawiska to jeszcze nie widziałem. znacie napewno z horrorów taką scenę że nagle pojawia się gęsta mgła. Właśnie u mnie w mieście ma takie coś miejsce 2 minuty temu świeciło słońce że można było się opalać i nagle pojawiła sie gęsta mgła tak że złońce wygląda jakby ktoś patrzał na nie przez szklankę mleka. Ale bajer :) Ta mgła poprostu się wlewa i idzie ulicą ale czad. Właśnie przewstaje być widoczny blok po drugiej stronie ulicy. Atak obcych czy co hihhihihi Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiyama
jak chodzilam do szkoly , a bylo to bardzo dawno temu, to mielismy nadzieje, ze szkola w tej mgle sie rozmyje i bedziemy mieli wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich :):):):):) Zgredek fajny filmik :D ale sie usmialam ;P ogladalysmy razem z corka :) Zgredek przeslij mi swoja fotke :D darqa@vp.pl :P pozdrawiam :) CmOk CmOk :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiyama
ps. tu tez mgla przynajmniej brzydactwo przykryje i bedzie wygladac bardziej tajemniczo to moze byc fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super to wyglądało jak ściana mlega wpada na miasto :) jak się przetacza a słońce wygląda jak żarówka zanurzona w mleku. Istna scena z horroru ale pozytywnie wyglądająca heh mnie się podoba Dana39 - fotki poszły przekop pocztę Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super zaraz sprawdze zgredek :D:D:D:D zobaczymy jak Cie corka oceni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dana39: dostanę kosza na pierwszym podejściu :D Wkońcu zgredek jestem. Ale czekam na werdykt Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za dobre słowa... ❤️ Dana a Swoja fotkę mi prześlesz ? efka.gd@wp.pl Zgredku ja bardzo proszę o fotki ..wszystkie jakie masz ;) jestem wielką fanką ...horrorów .Uwielbiam je oglądać zwłaszcza jak jestem sama w domu... to chyba tez się już leczy :) ale uwielbiam takie filmy. Będę wieczorkiem ...jak by co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiyama
filmik super masz co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też poproszę foteczki. filmików mam trochę na drugim kompie. pozgrywam je i na jakiś serwer załaduje każdy sobie pościąga Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marijke jak jesteś osobą wrażliwą może nie powinnaś czytać tej książki.Nie zadręczaj się tym co przeczytałaś,może nie bierz tego tak dosłownie w odniesieniu do siebie.Myśl pozytywnie to Ci bardziej pomoże.Całuski :):):) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marijke ..bezsensowność i absurd to człowiek tak myśli jak ogarnia go deprecha. Schiza jest zupełnie czymś innym syn znajomej na to zachorował .On już od dawna izolował się ze środowiska jak jeszcze był mały .Stworzył swój świat ,zaczął interesować się kosmosem i ..duchami . Opowiadał co zrobi i to były straszne ..grozby . Nigdy nie powiedział że coś jest z nim nie tak tylko wszyscy naokoło byli chorzy. Drugi to był kolega męża jeszcze jak mój studiował ... to on też na to zachorował i uwierz mi on zupełnie inaczej rozumował to od razu się rzuca w oczy .Też zwracał uwagę na ludzi że wszyscy się na niego patrzą i wytykają go palcami , szepcą za jego plecami ..on właśnie jak było lepiej mówił że najgorsze są szepty...o matko Marijke co ja piszę dziewczyno schiza to jest coś o czym byś na pewno nie myślała .To jest właśnie choroba psychiczna ,tam są urojenia słyszy się głosy ,często Ci ludzie są agresywni mówią że komuś zrobią krzywde i grożą ...a w nerwicy też są takie myśli że się boisz że możesz komuś coś zrobić ,albo że tobie coś sie stanie i tym się różnimy ..My o tym myślimy i nie mówimy a oni o tym mówią ..no i te urojenia... nawet byś nie mogła się skupić żeby złożyć zdanie . Marijke to tylko nerwica.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiyama
Marijke,po to poszlam do lekarza by ,pigulami przystopowac glupie mysli, a jak one sie oddala dzialac by nie wrocily, metoda drobnych kroczkow do przodu , do przodu.Nie moge powiedziec , ze wiem co czujesz ale ,ze to podobnie jak u mnie zjednej strony kusi by oderwc sie od rzeczywistosci a zdrugiej strony boje sie ,ze to niebezpieczne, to fajnie wiecej czuc ale tez niemam dosc sily by potem sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dana39: wiem dlaczego nie odbierasz fotek pocztę czytasz przez stronę www. Ja pocztę wysyłając dziele na mniejsze kawałki po 1 MB teraz wysłałem normalnie Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana, Efka, Iiyama, dziękuję Wam bardzo! Ja chyba za dużo o tym wszystkim czytam, no i właśnie jak się dowiaduję, że np. w schizofrenii też występuje lęk, albo że czasami objawy nerwicowe mogą wyprzedzać choroby psychiczne i somatyczne, to jestem pewna, że to mój przypadek. Mnie na razie trudno jest oderwać się od myślenia o nerwicy i skupić w pełni na innych rzeczach, no i tak sobie roję w głowie różne bzdury. Ale postanowiłam sobie, że ten nadchodzący tydzień będzie całkowicie \"normalny\" - żadnych wykrętów z chodzenia na zajęcia, na spotkania ze znajomymi, wrócę do pisania pracy mgr i przestanę się kręcić wokół nerwicy. A książki, które o niej kupiłam, może wystawię na allegro ;) A skoro biorę antydepresanty, to pewnie takie myśli, o których wcześniej wspominałam, też miną. Dziękuję, że jesteście :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×