Gość i ja coś powiem Napisano Styczeń 15, 2007 bianka, jakoś to mi się nie zgadza...moje pierwsze objawy prawie 8 lat temu to był właśnie omdlenia...o 2 w nocy na przykład...nikt nie wiedział czemu, dopiero za mniej wiecej dziesiątym razem trafił sięlekarz z pogotowia, który zdiagnozował nerwicę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Napiszcie tez coś na temattttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttt tego ciśnienia czy to prawda napisałam tylko to co powiedział mi lekarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 15, 2007 bianka moja psycholog tez mi poowiedziała ze nie zemdleję.dziewczyny tez tu piszą ze im się raczej to nie przytrafiło.mi tylko raz przy zastrzyku z wit b12.ale to tylko dlatego ze mam niski próg bólu a to bardzo bolesny zastrzyk. chyba tak ta witamina się nazywała, taka różowa :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 15, 2007 a nawet jeśli to czego się bać. najwyżej zemdleję i juz.potem i tak nic nie czujesz i nic cie nie obchodzi.mało to ludzi mdleje z różnych powodów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 15, 2007 no to już nie wiem ale jutro jak znajde to napisze wam jeden fragment z ksiązki tam tez autor doktor psychiatra i psycholog pisze że przy ataku paniki nie można zemdlec dzięki za dzisiejszy dzien za wasze wsparcie i towarzystwo ide spac dobrej nocki a tobie Starababo mocnego spokojnego swnu życze żebys nareszcie sięwyspala zresztą wszyscy dobrze śpijcieee bo jutro nowe wyzwania i niespodzianki ze strony N...................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Hej dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i ja coś powiem Napisano Styczeń 15, 2007 powiem z mojego doświadczenia jeśli moge...normalnie mam ciśnienie "umarlaka" - mniej więcej 85/55, ale w trakcie ataków mam dużo wyzsze - ostatnio u dentysty 130/90 ( w trakcie omdlenia) czy Wy też miałyście takie doświadczenia?? cz taylko ja taka popprana jestem Nienawidzę siebie w takich sytuacjach:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Hej Dana Trochę mi lepiej, dziękuję Wam Pogadałam też ze znajomymi na gg i powoli odpuszcza. Ech ta paskuda. Z tym zemdleniem to nie wiem. Zapytam lekarki w czwartek, ja zemdlałam w życiu trzy razy, zawsze po problemach z żołądkiem, jak byłam osłabiona niejedzeniem (mam cukier w granicach 73-75), raz też z gorąca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Jejku znowu ktoś nowy ,kazdego dnia ktoś przybywa tom straszne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Aha, też mnie łapało kiedyś u dentysty. Wzrost ciśnienia to normalka, pewnie stąd też się bierze wrażenie gorąca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Ja mam cisnienie niskie za to tetno mi skacze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Ja jak widze swojego dentyste to przechodzę na druga strone Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i ja coś powiem Napisano Styczeń 15, 2007 ja mam cukier i wszystko co mozliwe w normie, ale kurde mdleję w tych kilku sytuacjach, choć jestem pod opieką psychologa, a i psychiatra przepisuje mi leki, czyli XANAX tak "na wszelki wypadek" ale kurde wzięłam dzisiaj dwa przed dentystą, a i tak "umierałam" - wstyd mi jak cholera... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Mam jeszcze jedno pytanie do Was. Miałam i mam bardzo niewielkie kłopoty z żołądkiem na tle nerwicy, ale dzisiaj zjadłam bardzo bardzo mały kawałaczek ciasta ze śliwkami i było potem raczej kiepsko... Czy reakcja organizmu \"naturalna\" i nerwicowa mogą się tak na siebie nakładać? Renka, to miałyście udane popołudnie z córką! Soczewki to kwestia wprawy, potem się je nawet wkłada bez lusterka i zdejmuje szybciutko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i ja coś powiem Napisano Styczeń 15, 2007 sorki,nie jestem tu u WAS "W TEMACIE" poczytam jutro ale prawdę mowiąc liczę na Wasze wsparcie, bo sama nie dam rady...mogę..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 15, 2007 do -> i ja coś powiem - każdy z tą koleżanką potrzebujący wsparcia jest w temacie :) tylko spróbuj się zaczernić, zeby uniknąć podszywaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość i ja coś powiem Napisano Styczeń 15, 2007 odezwę się jutro i zaczernię:) paaaaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
waza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 chyba juz tu nikogo nie ma........................... szkoda!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Hej Waza, ja jestem, chociaż w średniej dziś kondycji... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
waza 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Hej Marijke! Ja tez czasem mam klopoty z zołądkiem,nie wszystko zjem,bo sie boje ze mi zaszkodzi. Wczesniej jednak nie mialam takich dylematow,czy jesc czy nie. Jadlam normalnie i nic mi sie nie dzialo. Dlatego wiem ze teraz to tylko chora wyobraznia nie pozwala mi normalnie funkcjonowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 15, 2007 Masz rację Waza z chorą wyobraźnią... Ale żeby ona nas jeszcze chciała słuchać!!! Kładę się już, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza od poprzednich... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 15, 2007 ja tez zegnam wszystkich i zycze spokojnej nocki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Styczeń 16, 2007 Dzień dobry!!! Życze wszystkim miłego i spokojnego dnia!!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Styczeń 16, 2007 Marijke: Ja tez od paru dni ledwo żyje zasnąć udaje mi się i to z wielkimi blami ok 3 nad ranem a o 6 wstaje do roboty :| chodzę jak trup. Słaby, zły, zawroty, pisk w uszach, jucha z nosa. Totalne przemęczenie. No i kołatka. Ale dzisiaj jakby ciut lepiej ale zobaczymy potem Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgredek ale wstajesz Napisano Styczeń 16, 2007 i idziesz do roboty a sa tacy którym nerwica to uniemozliwia :-( :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 16, 2007 Witajcie kochani !Spicie? ja nie spie i w zwiazku ze sloneczkiem jestem wyspana ,porobilam przelewy i sie teraz chwilke nudze przed kompem ,dzis mam ksiedza po koledzie od 16tej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 16, 2007 tyska jak sie czujesz ,jak psychoterapia napisz kilka slowek! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 16, 2007 witajcie! Jak dzis samopoczucie?u mnie narazie ok.Posprzatalam ,obiadek podszykowalam.Kawka wypita nawet 2.Mam troche szycia ,ale nie chce mi sie za to wziac. Zycze milego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 16, 2007 Witajcie :) Pociesza mnie, że nie tylko ja mam taki jakby nawrót dolegliwości, chociaż oczywiście chciałabym, żebyście się czuli jak najlepiej. Byłam już dziś na aerobiku, mam dziś wolne i nigdzie więcej nie muszę wychodzić :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tylko się załamać Napisano Styczeń 16, 2007 Cześć Wam wszystkim. Nie przeczytałam jeszcze wszystkich waszych wypowiedzi. Chciałam tylko powiedziec że myślę, że tez mam nerwicę...Dzisiaj rano np. obudziłam się z totalnym strachem, że oto kolejny dzień przede mną i jak ja znowu go przetrwam? To chyba nie jest normalne, bac się samego wstania z łóżka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach