Wasze dziwne nawyki - wpisujcie!!!!!!

*jeszcze zapomnialam napisac, ze w sobote zawsze budze sie o godzinie 10:23 a niedziele o 12:26 xD (tzn, nie przez budzika, tylko sama z siebie). *Robie siku przed kąpielo, dwa razy w czasie kąpieli(wychodze z wanny i na kibelek) i raz po myciu :) *Co 5 minut patrze do lodówki, chociaż i tak z niej nic nie biore :P *mam fiola na punkcie mojej mlodszej kuzynki, a przez klotnie jej rodzicow z momi widuje sie z nia co pol roku :( *Gdy wchodze na gg pierwszo co to patzre czy jest dostepny moj kolega, z ktorym sie juz nie odzywam :P:P

A ja mam coś dziwnego - mam wrażenie, że w poprzednim wcieleniu byłam lwem!!!! Często mam ochotę biegać na 4 łapach, zachowywać się po prostu jak zwierzę. Mam to wrażenie praktycznie od urodzenia, odkąd tylko pamiętam. Błagam, nie śmiejcie się, to dziwne uczucie, ale bardzo bym chciała, aby pewnego dnia, ktoś lub coś zamieniło mnie w lwa, ale takiego, który potrafi mówić ludzkim głosem.

lubie drapac sie po glowie i to zjadac wacham swoja podpaske w kazdym lustrze patrze na swoja twarz wydaje mi sie ze kazdy gapi sie na moj tylek i ze kazdy facet chce mnie przeleciec

Od dziecka mi zostalo to, ze np jak widze jedna maskotke to mysle, ze jej smutno i albo klade kolo innej albo klade ja na poduszce ;) Albo jak jest w "niewygodnej" pozycji ukladam ją dobrze :) Jak ide spać musze mieć zawsze dobrze domnęte szafy z ubraniami, jak jest niedomknięta albo jest szpara to nie zasne. Nogi zawsze musze mieć przykryte pod pierzyną.

schizy hehe..;D Kiedys moj chlopak zapomnial komorki, zobaczylam ze lezy na stole... wiec od razu wziełam do reki telefon stacjonarny i chcialam mu powiedziec zeby wrocil po telefon :D hehe

I wogóle mam 90 % schiz z Tego topicu :D

też sie podziele schizami :D A co! -notoryczne sprawdzanie gazu przed pojsciem spac:D wiem ze sprawdzilam i jest dokrecony, ale jestem w stanie jeszcze 5 razy wrocil zeby ponownie sprawdzic nawet jeśli juz lezalam w łóżku :P -np. jak uslysze jakies zdanie to je sobie kilka razy powtarzam w myslach i licze literki :D a jak są nieparzyste to mnie cholera bierze i je dziele tak zeby byly rownomiernie rozmieszczone :D np. Pau _L_ ina. hehehe (wiem..to głupota :P) -nie wyjde z domu bez komórki! nawet jak ide tylko do skrzynki odebrać poczte to ją zabieram (nigdy nie wiadomo kiedy bedzie potrzebna:p) :D -Nie wyjde bez tuszu do rzęs, pudru i mgiełki na uczelnie (bez moich kosmetykow po 2 h czuje sie nieswiezo) :D -(schiz z liceum) jak byłam w skzole wydawało mi sie ze wszytko jest brudne ;/ brzydziłam sie dotykać fuj..:/ czułam sie brudna! jak wracałam ze szkoly przez miasto mialam wrazenie ze sie wszyscy gapią bo jestem taki brudas i ze mam rozwalone włosy:D pierwsze co robilam jak dotarlam do domu (a modlilam sie zeby juz dotrzec do domu;/) to musialam sie wykąpać, umyc zeby i włosy i dopiero bylo ok :D (nerwica natręctw :P ?)

na pewno jeszcze tego sporo mam :D przypomnialy mi sie kolejne tj. -nie zasne jak drzwi do pokoju nie beda zamkniete -musze miec nogi pod kocykiem bo nie zasne!:D -poduszka musi byc równo bo inaczej mnie denerwuje :D

Judyta243 też tak mialam z tymi natręctwami brudu:/

jak witam sie z moja dziewczyną zawsze musze ją dotknąć ręką w głowe :D chiz

1 Zaciągam się własnym wypierdzianym smrodem 2 czesto masuję cipę przez spodnie 3 lubię podczas okresu chodzić do łazienki 100 razy i prostować wymiętą podpaskę 4 lubię zapach smrodu skarpet i majtek 5 wstrzymuję kupę jesli przy komputerze mam ciekawą dyskusję (jak Wasza ;-) 6 potrafię się smiać jak opętana z fajnch rzeczy 7 nie wiem jak usunąć historię z GOOGLE , bo szukałam takich wstydliwch rzecz i boję się ,że ktoś z rodziny wpisując jedną literkę zobacz casłą litanię rzecz których się wstydzę

jesteście super! dzięki wam dowiedziałam się, że nie tylko mnie odwala! Przypomniało mi się jeszcze,że też nie zasnę jak nie są zamknięte drzwi np do szfy lub jeśli ubranie,które walnęłam przed spaniem na fotel wygląda jakb miało spaść, to muszę dojść i położyć jeszcze raz ładnie :-)

teraz ja: - układałam( teraz mam zmywarkę)talerze na suszarce wg. wielkości - wieszam pranie kolorami i wielkościa ubrań - domykam wqszystkie szafy - nienawidzę pozostawionych na szafce okruchów z pokrojonego chleba - opakowanie papieru toaletowego leżące na szafce nie może być \"do góry nogami\" ale tak, aby było można przeczytać nazwę np velvet - jsk byłam młodsza myślałam,że zabawkom może być smutno i układałam je obok siebie, aby miały towarzystwo- - nie zrobię poważniejszej sprawy w toalecie w czyjejś obecności np. męża, z którym jestem od 10 lat - obrzydza mnie czytanie(?np. na tym forum) albo słuchanie o pierdzeniu, syfach, brudnych sakarpetek a już w ogóle nie zniosłabym, gdyby ktoś przy mnie wyciskał sobie pryszcze

ja muszę spać w chustce na głowie (latem) bo boję się że owad mi wejdzie do ucha. to jest fobia i proszę się z tego nie śmiać. lubię palcami rozchlać wargi sromowe i masować sobie śluz który tam powstał.

piszcie coś jeszcze ja się mogę przynać że w czasie masturbacji przedłużam ile się da moment szcztowania lubię drażnić cipkę i jak wiem że dochodzę to powstrzymuję się aż dostaję tak kosmicznego orgazmu...który właściwie sam mi się wymyka

halo!! piszcie

Blanka Ty to uważasz za dziwactwo, to ja Ci powiem co ja robie, najwiekszy i najwspanialszy orgazm mam tylko wtedy gdy robie to prysznicem z zimna wodą po łechtaczce mocnym strumieniem, to jest głupie ze tylko to mnie najbardziej rozładowuje i jak narazie nic tego nie zmieni :P dobrze ze mnie tu nikt nie zna bo nieraz piszac cos zapadłabym sie ze wstydu pod ziemie :D:D:D

Ewo! a próbowałas już dojść do orgazmu innm sposobem niż prysznic? ja nigdy nie próbowałam tej metody moja metoda to ocieranie się o poduszkę palcem długopisem wacikiem do uszu itp :)

schody, okna,i sprowadzam to do pełnej dziesiatki wiem pewnie nic z tego nie rozumiecie nie szkodzi a i lubie mówić wyrazy na wspak

spanie z misiem mnie uspokaja i zawsze śpię z misiem, zwłaszcza gdy szukam pracy (tzn.w nocy śpię a w dzień szukam :D)

walcie te nawyki! wpisujcie czekam:-)

nawyk...robie miny w lustrze ogladam w lusterku pochwę

a wy co robicie wstydliwego?

BARDZO się boję jeździć windą na wyższe piętra. Wiecie, ona jak jedzie wyżej, to stopniowo przyspiesza. Powyżej o.k. 5 piętra zaczynam mieć ostrą schizę, że się nie zatrzyma na ostatnim piętrze i rąbnie w dach. :O Najgorsze jest, jak naciśniesz guzik niskiego piętra, a skubana nie zatrzyma się, tylko jedzie dalej, bo ktoś z góry wezwał ją wyżej w międzyczasie. Wtedy nie wiem, gdzie jadę, zaczynam się bać, że coś się w niej popsuło i dlatego jedzie wyżej i właśnie się nie zatrzyma. To jest autentyczny strach. Mam nawet koszmary, w których pędzę w górę coraz bardziej przyspieszającą windą i wiem, że się rozbiję :O O dziwo, jak jadę w dół, to się w ogóle nie boję. Żadnych lęków, że się urwie, spadnie itp. Czy ktoś mnie rozumie, czy tylko ja mam takiego pierdolca?

A ja za kazdym razem gdy wchodze do sklepu sprawdzam czy napewno mam pieniadze w portfelu chociaz w domu sprawdzalam. Ciagle szukam komorki w torebce, ciagle sprawdzam czy aby napewno wszystko mam i nic nie zgubilam. Gdy wysiadam z przedzialu koniecznie odwracam sie i sprawdzam czy niczego nie zostawilam na siedzeniu. Gdy zamiezram do kogos zadzwonic zanim podniose sluchawke kilkakrotnie chrzakam aby miec odpowiedni glos. Wszedzie nosze ze soba komórke. Kiedys wszedzie malowalam oczy ale juz mi przeszlo. Mam jeszcze mnostwo roznych nawyków a to tylko kilka z nich :)

1.zanim zalewam herbate czy kawe to 100 razy musze zagotować wode, 2.zawsze przed smażeniem naleśników otwieram okna w calym domu bo wie ze sie spala;) 3.staje na wadze iles razy na dzien: naczczo, po sniadaniu, po szkole, po rowerku, wieczorem itp. 4.idąc na po wykostkowanej ulicy wyznaczam sobie kolory lub ksztalty kostki po ktorych moge stąpać 5.kupując jakis produkt, czesto sprawdzam ile ma kalorii i szybko licze ile ma cale opakowanie(ale to juz nie tak często) 6.zawsze jak ide tylko siku to probuje sie wysrać(te cholerne zatwardzenie:) ) 7.jak myja naczynia wo wylewam pół płynu na jedno;) 8.kiedys mialam tak ze o wyznaczonych godzinach takich jak np.22.22 lub 15.51 podnosilam reke do gory, nie raz trzymalam ja tak dlugo az godzina sie nie zmieni:) 9.cała herbate, kawe czy inny napój pije łyżeczką lub z łyżeczką w kubku, ktora wlazi mi do ślepia 10. zawsze jak wchodze do obojętnie jakiej sali lekcyjnej, to pierwsze moje slowa brzmią: "ale tu dupczy!!!" 11.Trzymam WSZYSTKIE esy od mojej sympatii jakie mi wysłał i czytam je po 1000 razy 12.gdy wchodze do rossmana to zaczynam sie okropnie smiac bo widze krzywy, wiecznie wlepiony we mnie ryj ochroniarz 13.jakl zostaną jakieś bulki lub chleb z ziernami ze sniadania to wyszkubuje wszystkie ziarenka co do jednego 14.bywa ze widząc jakąś osobę zaczynam się zastanawiać ile ona moze wazyc 15.zanim podejde do psa zeby go spuscic z lancucha, podnosze reke i pokazuje palec zyby mnie nie obskoczyl 16. Udaje ze przy mnie jest jakas osoba , ze z nia gadam, przebywam i wspolnie spedzam czas 17.Bardzo często nawet nie umiem sie wykapac bo wydaje mi sie ze ktoś mnie podglada, szczegolnie wtedy gdy sie z tym kims widzialam, mialam z nim dluzszy kontakt itp. 18. Wydaje mi sie tez ze "te" osoby mnie obserwuja w domu i wszedzie wiec dziwnie sie zachowaju, robie idiotyczne mini i probuje sie wyłgać z błędów 19. staram sie nie spogladac do lustra gdy ktos jest w poblizu, to mnie krepuje Mam tych nawyków miliony ale plowe zapomnialam..:( jak tylko sobie cos przypomne to dopisze.. piszcie o swoich bo to sie zajebiscie czyta! pozdrawiam wszystkich, nie tylko dziwaków i kompletnych imbecylów! ;) papa

doszlam narazie do 6 strony, nie wiem czy to juz bylo: musze cos czytac w wc, no normalnie nie zalatwie sie jak nie ma nic do czytania, u znajomych czytam sklady na wc zelach :) u siebie mam pełno gazet i ksiazek :) moj maz ma to samo:)

dektywa MONKA !!! a swoja droga - to nie jest smieszna w wiekszosci przypasdkow to powazne zaburzenia psychiczne - fobie i manie prześladowcze - zacznicie to leczyc - terapia, terapia i jescze raz terapia bo z WIEKIEM BEDZIE CORAZ GORZEJ !!!

Chyba nikt nie robi takich głupot jak ja. Na przykład: 1.Ostatnio cokolwiek robię i gdziekolwiek jestem ciągle śpiewam tę samą piosenkę:) 2.Zdarza mi się mówić do siebie, ale jeżeli już to zawsze po angielsku(to dopiero schiz). 3.Jak widzę fajnego faceta to nigdy nie określę go po polsku, bo uważam, że nie ma w tym języku odpowiedniego słowa - dlatego zawsze jest hot, albo beautiful:D 4.Jak nikogo nie ma w domu - chodzę tanecznym krokiem, albo biegam po mieszkaniu. 5. Chociaż to nie wygodne, zawsze trzymam nogi na fotelu, zawsze! 6. Piję wodę, która wcześniej była lodem, tylko dlatego, że tak doradziła mi pewna starsza pani. 7.Panicznie boję się pająków, ale nigdy nie dostrzegam pajęczyn pod sufitem. 8.Jestem uzależniona od internetu, a posądzam o to brata... Na pewno jest tego więcej, ale na razie nie pamiętam, piszcie, świetny temat:)