Roczne urwiski 2004

jade do domu pa

juz jestem:P Leonek jak zwykle padl w samochodzie :) lece tylko przygotowac mleczko na noc i zaraz wracam. mam nadzieje ,ze ktos bedzie czekal na mnie :P

oj zawiodlam sie na was , chyba ,ze akurat usypiacie urwiska albo zajadacie kolacje :P dobrze ,dobrze ,nie gniewam sie, zartowalam

ja niestety zjadam kolacje w samotnosci.Leonek spi ,maz w pracy.tak sobie gryze buleczke popijam herbatka :(

Loli wierze w ciebie ,napewno sie uda ,jak nie wytrzymasz to stawiasz wszystkim piwo :P

wiecej juz nie pisze ,bo pomysli ktos ze jestem stuknieta i sama ze soba gadam. ide na allegro ,ale bede zagladac.

Cześc Danti, jesteś jeszcze???

Dopchałam sie do Najbardziej Obleganego Sprzętu Domowego ;) Martynka grzecznie zasnęła o 20.00 Leoś śpi? A co dobrego na Allegro?

Jonka z nieba mi spadlas

tak tylko, ogladam zabawki i zastanawiam sie co kupic Leonkowi pod choinke(szukam pomyslu na cos ciekawego)

JOOONKAAAA

Jestem, jestem

Jonka gdzie jestes??? wracaj

Zaczytałam sie na takim głupim topiku \"jaką kobietą jestem\" Kolejny kretyński topik, załozony nie wiadomo po co... A co do prezentów po choinkę - A może malutkie łyżewki albo nartki ;)

ok. myslalam ,ze ucieklas:P Leonek spi od 19,30.

Wiem, wiem, za małe te nasze październikowe Maluchy A szkoda... Martyna powoli próbuje sama chodzić, ale jeszcze niepewnie się czuje jako Homo Erectus ;) To co dopiero byłoby na łyżwach :D

ha ha ha ale sie usmialam chcialabym zobaczyc Leonka na lodowisku :)

Jak mogłabym uciec :) I tak pewnie zaraz będe musiała spadać, ale jeszcze nie, mąż ogląda Zagubionych

A jak Leonek z chodzeniem? Już biega swobodnie, czy jeszcze przechodzi na czworaki? A śmiejesz się z lodowiska, mój brat miał niecałe 2 latka, jak pierwszy raz był z mamą na lodowisku, dostał kombinezon nieprzemakalny i się tarzał po lodzie :D

Leo juz chodzi jak zawodowiec:P ,zaczyna nawet biegac.lubi trzymac sie tapczana i slizgac sie w skarpetkach jak nie ma kapci.moze bedzie chokeista??

ale byk :O

No, to poszaleje na lodzie tak czy siak! :) A Martyna na razie z triumfalna miną puszcza cos, czego sie akurat trzyma i z wyciagniętymi rączkami, (jak zombie ;) ) maszeruje w wybranym kierunku ;)

Jonka-szczepilas juz Martynke(odra,rozyczka,swinka -dobrze mowie ? 13 miesiac)

Tak, własnie w ten wtorek Pierwszy raz przy szczepieniu sie popłakała, ale raczej ze zdziwienia, a nie z bólu. A z jakim wyrzutem patrzyła na pielęgniarkę, robiącą zastrzyk...

znam to:) Leonek na poczatku jak ruszal pedzil przed siebie ale nie umial zmienic kierunku i trzeba go bylo ratowac przed sciana:)

to powiedz mi czy to mozliwe ,zeby w mojej przychodni brakowalo tej szczepionki od 3 tygodni? czy cos kreca

No własnie, Martynka nie umie się zatrzymać przed drzwiami balkonowymi :( Ale za to muszę ci opisac, jak komicznie sie ostatnio zachwouje: Jak zakładam jej cos nowego, ostatnio dostałyśmy kamizelkę z promocji Bobo Vita, nadstawia się, żeby jej to załozyć i pędzi na czworakach przed lustro, pokazuje na siebie paluszkiem i się śmieje!

Szczerze mówiąc nie wiem, czy to jest możliwe. Na pewno wiem, że brakuje szczepionek na grypę, z powodu paniki ptasiej grypy (jakby to mogło cokolwiek zmienić) Ale według mnie MUSZĄ mieć tą szczepionkę, bo to jest szczepienie obowiązkowe!

prawdziwa dziewczynka a wie ze w lusterku to ona?podobno dzieci maja samoswiadomosc dopiero kolo 18 miesiaca. sory dawalam mleczko Leonkowi:)

Ok, jesteś usprawiedliwiona ;) Ona od kilkunastu dni tak pokazuje w lustro i na zdjęcia, wskazuje na siebie i mówi \"dzidzia\"