Roczne urwiski 2004

To taka ,,dłuższa wycieczka,, wzbogacająca ich doświadczenia :D Taką ma pracę , wyjazdy na Mazury na zebranie, to w góry , to do Kotlina - urwanie głowy ...

O ..rany jak ja bym chciała miec taką pracę :( a nie tak w jednym miejscu cały czas :( moje życie to taki mały kieracik:P

Pewnie Was zaskoczę ... jeszcze nie ruszyła .... Ale wiecie co najgorsze jest to ,że wszyscy pytają :-0 Prawdopodobnie będę tam pracować ....ale zobaczymy bo to nie takie proste i bardziej dla faceta -ze względu na nocne godziny. Jak się spręży i pogodzi pracę z barem to za tydzień by otworzył, ale nie zapeszam bo może być dłużej...

Własny biznes to jest to A jak Loli Twoje kolczyki , robisz nadal? Karolina nie odpowiedziałaś jak Maksio ze zdrówkiem , goraczkował chyba ??

Beatek -to praca przedstawiciela handlowego ... Ma plusy i minusy -jak każda . Martwią mnie jego wyjazdy czasem jednodniowe zebranie ,a musi jechać prawie do Poznania , a potem spowrotem - boję się bo tak łatwo o wypadek na drodze :(

Loli - Ty pesymistko! Nie myśl o takich rzeczach! A rychłego otawrcia bardzo gratuluję Beti - już Cie dopisałm

Kolczyki - naturalnie ,że robię ;) Nocami ....na popdłodze pogarbiona :-0 za rok nabawię się garba :-0

masz rację pamiętam jak Marek pracował przy rozstawianiu takich namiotów na koncerty , imprezy to na 2-3 dni wyjedżał , wychodziłam z siebie tak się martwiłam :( ale teraz taka rozłąka przydałaby sie nam :)

Jeśli chodzi o czarne wizje - to nic nie poradzę :( Moja babcia ma mieć jutro operację ... Też się boję , bo może się nie obudzić lub ją sparaliżować Miała wylew miesiąc temu , dzień przed weselem kuzynki ... Potem okazało się ,że ma guza mózgu ... Jest coraz gorzej ...

No i mnie też głowa często boli ...więc już mnie nachodzą różne wizje :( Byłam u lekarza mam za mało leukocytów ni i jak się nie martwić ...

Napewno wszystk będzie dobrze głowa do góry Loli A ile babcia ma lat?

A Lekarka mnie tak wkurzyła bo jak jej powiedziałam ,że chciałabym prześwietlić głowę bo może mam też guza - to mnie nie potraktowała poważnie - ,, jaki tam guz mózgu,, - a co ona ma rtg w oczach ? Potem jest zapóżno i mówią że to wina ludzi bo nie dbają o zdrowie , a jak się chce skierowanie to nie dają ta nasza służba zdrowia - szkoda nerwów - aż mi się ciśnienie dzwiga

Babcia ma 63 lata - jedzie specjalnie do Sosnowca bo w Żywcu ani Bielsku nie chcieli się podjąć operacji ... Babcia boi się operacji -a kto by się nie bał ? Taka decyzja - wiesz ,że możesz się nie obudzić , a jak się nie poddasz operacji to będzie coraz gorzej ...

muszę spadac dziewczyny , miłych

No i mój dziadek taki biedny :( smutny ... Jak była w szpitalu to nie umiał sobie miejsca w domu znależć -a mi go tak żal było ... Też choruje na serce aż się boję pomyśleć co by się stało jakby mu babci zabrakło ...

Jeszcze na chwilkę ... Loli napewno będzie dobrze , trzymaj się !

wszystkich wygonił mój ponury nastrój ... Przepraszam ,ale musiałam to wyrzucić z siebie ... Dobranoc

Dzięki Beatek Ale zdaję sobie sprawę ,że nie będzie różowo ...

Loli - przykro mi to czytać, ale niestety znam ten temat :( Życze dużo zdrowia dla babci, a Ty dziewczyno, nie bierz tak wszytskiego do siebie!

Witajcie :) Jonko, Ninko - co tam u Was? Loli - mama nadzieję, że z babcią wszystkoe będzie dobrze Aniu - czemu się nie odzywasz?

Hej Karola -dzięki za słowa wsparcia . Jeszcze nic o babci nie wiadomo ... Nawet nie wiemy czy na 100% ta operacja ma być dzisiaj ... Jedno wiem ,że nie wyobrażam sobie przyjazdu w góry - bez niej w domu ...

Jonko - odpisz mi na maila czy kolczyki nadal aktualne ;-) Muszę zmykać papa

czesc odzywam sie dopiero dziś bo w środe dopiero wyszlismy ze szpitala niestety Kubuś załapał tam zapalenie oskrzeli, na szczęście to dopiero początek więc leczymy syropkami, przez to zakażenie ma bardzo niskie żelazo (tylko 53) no wiec wisi nad nami widmo anemii w nast. tyg. robimy morfologię i mam nadzieję że sie poprawi wykryli też jakieś szmery serduszka i musimy iść do kardiologa mimo ze ekg wyszło dobre i do nefrologa żeby za miesiąc zgłosić się na ucm-badanie układu moczowego szkoda gadać szkołe tez zawalam, podjełam decyzje o dziekance i tak baba z rachunka oblała mnie 2 raz wiec i tak bede miała co robić, jeszcze mikro i matma to sporo nauki a teraz dobre info: Kubuś śpi właśnie mi na rękach-wyciszył sie po tym szpitalu, karmie go nadal cyckiem choć było cieżko bo przez 4 dni goraczki zastrajkował i pokarm wyraźnie mi zmalał mimo odciągania-waży już prawie 6,5 kg tak mu apetyt wrócił ;) Maciuś był z babcią kiedy ja leżłam w szpitalu, ale po 10 dniach już za mną płakał, dzis babcia jedzie do domu ale wraca w nast. tyg. bo ja zacznę pielgrzymki po lekarzach z Kubą Loli nie zamartwiaj sie Karo mam nadzieje ze twój Maksio zdrowy Beatko pod moim loginem jest gg ja ciebie już wpisałam :) Jonko, Ninko, Danti dobrze jest miec takie przyjaciółki jak Wy :D

Aneczko kochana, naprawde dzielnie znosisz, ten \"wiatr w oczy\". Najwazniejsze, że Twoje dzieci mają dobrą opiekę. Wszystko będzie dobrze. Trzymam za Was kciuki Loli - daj, proszę, znać jak Babcia. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się powiodło.

Witajcie :) Aniu - uściskaj chłopców od nas, a Ty się tzymaj, jesteś dzielna dziewczyna i na pewno dasz radę :) Loli - mam nadzieję, ze wszytsko jest ok, daj znać. Ninko - a co u Martusi? i u Ciebie, oczywiście?

dzieki Ninko

Karolina U Martusi i u mnie \"wsio w pariadkie\". :D

i tobie też Karo :D

Ania, szkoła nie zając... Moja koleżanka zrobiła studia razem ze swoim synem. Tyle, że ona zaocznie i na samych 5. Nawet stypendium miała :)

Aniu - jak miło czytać Cię \"na żywo\" Ninko - :D