błagam o pomoc !!!!!!!!!!!!!!!!!!

do mgr psychologii.... hmm do psychologa to ci jeszcze hektar.... ale nie o tym chciałam... ja będąc na miejscu Niny tez nie umiąłaby, sie odnaleźć.. to trudna sytuacja, po drugie nie znasz jej ani jego wiec co możesz o tym wiedzieć....po trzecie ja ją znam ...juz teraz...... i wiem jaka jest i wiem jaki jest on....i takiego to ze świecą szukać wystarczy tylko oszlifowac go jak cenny klejnot i drugiego to juz takiego nie bedzie chyba że mój... bo są własciwie tacy sami...prawie... bo mój mi jeszcze nie wyjechał w taki sposób... wiec zanim kogos zranisz i wydasz osąd..... to pomyśl bo wiecej robisz złego niż dobrego..pozdrawiam

OJ MARTA TO CHYBA NIE TY

PANI MARTO zapraszam do dyskusji.... widzę że chcesz coś przekazać .. wiec..????

NO DOBRA STERCZEWSKA JAK NA IMIĘ I NA NAZWISKO MA TATUŚ TWOJEGO I MOJEGO DZIECKA?

i tu moze byc problem , bo on wcale nie musi byc tatusiem jej dziecka... tylko kręci bata na niego....

moze jakby wiedziała jak sie nazywa tatus jej dziecka to by powiedziała a teraz sie biedna zastanawia..

zadziwiają mnie topiki dziewczyn zdradzonych, oszukanych, ponizonych - lubią czytać tylko odpowiedzi typu "uda wam się, wszystko będzie dobrze", a jak czytają inne to się oburzają nino, co chcialas uslyszec? ja także uważam że z Waszej "rodziny" nic dobrego nie będzie, sama piszesz że brak mu kręgosłupa, jest słaby, niezdecydowany 1. jeśli się okaże że to jego dziecko, a ona urodzi to nigdy się z tym nie pogodzisz, chyba że jesteś masochistką, będziesz musiała wytrzymywać to że on REGULARNIE SIĘ Z NIĄ WIDZI, z nią i z dzieckiem i prawdopodobnie nie będziesz jeździla na te spotkania, tylko zostawala w domu z dzieckiem i zastanawiala się co on robi 2. jeśli ona nie jest w ciąży lyb nie jest jego, to jestem pewna że i tak on Ci wywinie podobny numer, kiedyś znów coś w nim pęknie, odejdzie, wróci, będzie zdradzał, nie będzie mógł się zdecydować ja wiem że to trudna sytuacja, wiem że kobieta walczy o miłość..... ale czasami... lepiej odpuścić liss - czy naprawdę sądzisz że im się uda? ja nie

myśle ze tak... nie wiem czemu wszyscy wszystko wwalacie do jednego worka jeśli tylko beda walczyc o siebie jesli na pewno bedą chciec sie nawzajem to dlaczego nie? zobacz ona mu dała całą siebie , kawał swgo zycia poświęciła dla tego drania ... a teraz co ma z tego?? cudownego bobaska bedzie miec i nikt nie mówi ze mają sie pobierać... poczekaj spokojnie.... a zobaczysz ze ta druga tylko chce go wrobić....

no i co? spoykał się z Martą Sterczewską? To wszystko jakaś bujda

Jeśli ona grała w tym filmie, to rzeczywiście może się nazywać Marta Streczewska, znalazłam jej nazwisko przy recenzji tego filmu.

co u Ciebie? jak się potoczyly sprawy???

bądź dzielna!!dla swojego dzidziusia!!!Pozdrawiam !!!Trzymaj sie cieplusio