Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Cześć dziewuszki!! Vilja, wspomniałaś mnie przy okazji kompromisów... :) ciekawe skąd Ci się to wzięło. A tak na marginesie to ile Ty masz tych zwierząt??? U mnie sytuacja martwa- zupełnie martwa, bo wczoraj jak znów napisał mi jakieś śmieszno-żałosne smsy którymi to chyba chciał się wdać w moje łaski- ja znów wybuchłam. Napisałam mu kilka słów- może niezbyt przyjemnych, ale ja już nie mogę dziewczyny. Same powiedzcie, czy nie lepiej byłoby gdyby On wreszcie zaczął coś robić, a nie tylko mówić i obiecywać??... No i od wczoraj błoga cisza. Nie odzywa się. Wiecie co, głupio mi trochę to w ten sposób przedstawiać. Zdaję sobie sprawę z tego że moje posty wyglądają na pozbawione uczuć. Ale tak nie jest. Poprostu relacjonuję Wam wszystko \"na zimno\"- przynajmniej sie staram. A tak naprawdę to nie jest mi wcale łatwo. Chciałabym mu się poprzyglądać przez jakiś czas, zanim podejmę jakąkolwiek decyzję. Nie przez 2 dni, nie przez tydzień, ale troszkę dłużej. Muszę być poprostu pewna swojej decyzji- jakakolwiek by była. A ja wczoraj na poprawę humoru kupiłam sobie butki z przeceny. W sumie nie są jakieś tam wystrzałowe, ale takie spokojne- stonowane- takie zreszta jak chciałam. No i dziś nabyłam prześliczną spódnicę. Cacko za małą cenę :D. Kocica myślałam ostatnio o Tobie.. już szczerze mówiąc Cię na straty spisałam :D hehehe oczywiście w takim sensie, że nie będziesz już do Nas zaglądać. Cieszę się że wreszcie dotarło do Ciebie co do Niego czujesz. I zazdroszczę Ci tego błogiego stanu w obłokach :D Iva cieszę się że masz tą pracę. A jak się czujesz?? Wszystko dobrze się goi. A z tymi fiku-miku to uważaj Słonko ;-) Buziaki serdeczne dla Wszystkich!! A ciekawe gdzie jest nasz EMIOLEK............?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Emilka to rzeczywiście dłuuuuuuuugo nie było...MOże znalazł jakąś nową miłość :P? Co do zmiany mojego M. ...Hmmmm sama już nie wiem...To dla niego jest ważne, lubi to, są z tego pieniądze...Ale nie chcę, żeby to się stało jego stałym nawykiem :(. Qrczaki...siedzę w domu, nudzi mi się jak cholera, nie mam się do kogo odezwać, bo mieszkam od miesiąca sama, pracy nijak nie mogę skończyć, bo z tej cholernej firmy nikt się nie odzywa, a do domu nie chcę jechać, bo tylko tu mam neta i to jedyny sposób na kontakt z M. :( łeeeeeeeeeeeeeee Kamileczka-masz rację...Chyba czasem potrzeba takiego odpoczynku, zeby sobie wszystko przemyśleć, tak na spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilija Ty byłas już z nami jak się zdjęciami wymieniałyśmy??? Chętnie zobaczyłabym ten Twój zwierzyniec :D... no i Ciebie przy okazji :P A swoją drogą to śmiesznie musi wyglądać jak chodzisz z nimi na spacer... ale kot też na smyczy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogle to i ja sie nudze... jestem na etapie robienia dziesięciu rzeczy na raz, ale i tak jakoś słabo z tym moim dzisiejszym zapałem do pracy... wiecie co..... ale ja to głupia jestem... miałam iść wczoraj na kontrolę do ginekologa, ale mi się nie za bardzo chciało, a poza tym sobie tłumaczyłam że a to zajęcia, a to że pójdę dziś... ale dziś nie mogę pojsc bo tej lekarki nie ma. No i za każdym pobolewaniem brzucha się zastanawiam czy wszystko dobrze. Oj Kamilka zapomniała że ma pod czachą coś takiego co się mózg nazywa...hehehe... albo może i nie ma :-P:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby nudy, ale uczyć by się przydało, nie?? :-/ NIE.... nie dziś.. od jutra.... dziś leniuchujemy :D A ja znalazłam na necie trochę eBOOKów Coelho i Grocholi... troche znalazłam, trochę mi dziewczyny przesłały :D Więc jak byście chciały to podeślę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się właśnie pożegnałam ze swoim ukochanym bo ona teraz będzie się pakował a jutro wyjeżdża, musi wyjechać wcześniej bo z wawy do łodzi troche jest. Siedze i płacze, wiem, nie powinnam, ale łzy same lecą i lecą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!! wpadłam na chwilkę bo mam dostęp do kompa...u mnie wsio oki....Pozdrawaiam wszystkie czarownice i Ciebie Emiołku również... Trzymajcie sie ciepło i fajnie że \"Łysa \" dalej istnieje.. To wszystko dzięki WAM... Buziaczki 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniacolada, Kamileczka - dzieki za odzew. A ja tak pozytywnie, bo faktycznie jestem zakochana jak nastolatka (a mi do 30-stki bliziutko). Jeszcze dodam, ze tak naprawde, to drugi raz w zyciu jestem zakochana... Pierwsza milosc mnie zostawila, potem kupe lat bylam sama, potem kilka flirtow i jeden zwiazek-pomylka... To jest cud istny, ze sie z moim obecnym odnalezlismy... Z tego samego miasta jestesmy, a poznalismy sie, jak bylam/jestem na drugim krancu Europy. Los jest przekorny... A propos fotek, podrzuce Wam cos pozniej (siebie, nie jego:). Fajnie wiedziec, z kim sie rozmawia. Ja sie z moim zobacze dopiero w sierpniu pewnie, ale w miedzyczasie planuje ostro sie wziac za cwiczenia. Wiem, ze mu sie taka jak teraz podobam, ale chce byc gibka, jedrna i miekko sie poruszac ;) I chce dla niego zalozyc spodniczke albo sukienke (oj, nie pamietam, kiedy ostatnio nosilam.. chyba, ze spodnice do ziemi)... Konstruktywnie podchodze do tesknoty - pomyslec, ze jestem pesymistka ;) A moze bylam... Ja wiem - najgorzej sie teskni tuz po rozstaniu... potem chyba organizm sam sie przestawia... Sorry,ze tylko jakies swoje przemyslenia wstawiam - bardzo z grubsza jestem na biezaco z topikiem i pewnie niepredko sie to zmieni :( Zdrowka i optymizmu wszystkim zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę proszę... kogo ja widzę :-) Madzia nasza kochana :-D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Madziu co u Ciebie?? U Kochania swojego jesteś, czy w domu?? Odezwij się kiedyś na gg. Buziak!!!! Victoria mogę Ci tylko powiedzieć że z dnia na dzień będzie bliżej do dnia kiedy się znów zobaczycie i choć Ci trudno w to uwierzyć to zobaczysz jak szybko zleci :-). Trzymaj sie Kochana!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzalenieZakochana
Ja jestem z moim Kochaniem juz rok i 8 miesiecy. On wyjechal na 2 miesiace do pracy. Nie ma go dopiero ponad tydzien a ja juz szaleje z tęsknoty. Inni pewnie by powiedzieli ze tyle to jest nic. Ja wiem, ze to krotko, bo niektorzy musza czekac o wiele wiecej, ale ja juz nie moge, nie potrafie nie myslec o nim nawet gdybym chciala. próbuje sie czyms zajac ale nie mam za bardzo czym bo teraz mam wolne w szkole. jak tak dalej bedzie to chyba w wariatkowie wyladuje. Ale przynajmniej nie jestem sama i wiem ze wy tez tesknicie i w zupelnosci was rozumiem! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzalenieZakochana
a najgorsze jest to, ze jest wiosna, wszystko kwitnie, ławki zapelniaja sie zakochantmi parami a ja jestem sama! nienawidze patrzec na nich jak tak sie obsciskuja i pokazuja wszystkim jak bardzo sie kochaja! a ja tesknie, tesknie i juz nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzalenieZakochana
Vilija on tez mi tak mowi: zobaczysz, szybko zleci, zaraz znowu bede itd. Nie jest latwo, ale nie mamy innego wyjscia jak tylko czekac. Moze czasami w lzach i smutku, ale jednak czekac. Bo w koncu bedzie i znowu przytuli. A to najlepsze ze wszystkiego. Wiem ze on tez teskni ale stara sie byc twardy, zreszta jak kazdy mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie macie hobby
Jakie macie hobby piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh...ja własnie skończyłam ogladać film, a poza tym się wkurzam, bo jak narazie nie wypaliło mi zbieranie materiałów do pracy mgr. Głupia firma wypięła na mnie tyłek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu to nie dobrze, ale pewnie znajdziesz inną, lepszą... A tamta się odezwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odezwała się...za radą kamileczki zadzwoniłam i się okazało, że nikt nie wie, gdzie są dokumenty, które do nich złożyłam, a dyrektorka nie widziała ich na oczy, dlatego nie wiem, czy firma się zgodziła nazbadanie, jak wyglada ich system wynagrodzeń :(:(:(...2 tygodnie czekałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też jakoś nudno i w ogóle. Uczyć sie powinnam a mi się nie chce. Czekam jeszcze na telefon od Mojego Słońca i ide spać, bo wczoraj u mnie nocował, długo oglądaliśmy filmy i się nie wyspałam. Rano jade na zakupy, by troche zapomnieć o wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc slonka:*:* 🌻 Wstalam dzis o 5 ;/ - spac nie moge- cala noc bolala mnie glowa- a na tabletki to juz chyba sie uodpornilam:O . Ahh...pieknie sie rozpisalyscie:):P Iva , Kamileczka mam nadzieje ze nadal duuzo odpoczywacie i czujecie sie juz lepiej:) Kamilko- marsz do lekarza:P ale to juz!!:) Przykro mi,ze nadal tak bijesz sie z wlasnymi myslami w stosunku do ukochanego.Ale mysle,ze postepujesz rozsadnie- warto sie upewnic ,poczekac- w takich sprawach jestem przeciwniczka szybkiego podejmowania decyzji. Gratuluje udanych lowow zakupowych:P ah...ja ostatnio upolowalam dwie sukieneczki:) jak dla mnie bomba a w dodatku uwielbiam chodzic w sukienkach:) Victorio- trzymaj sie kochana- musisz byc silna..potem bedzie juz tylko lepiej:) Sucza- marciami:) to chyba teraz na weekend moge puscic kciuki:) od poniedzialku znow:) Ja rowniez prosze o jakies relacje:) Pinia- ehh..to nie za ciekawa sytuacja z ta firma- ja tez bym sie wkurzyla na Twoim miejscu-;/ wrr...trzymam kciuki zeby cos sie wyjasnilo. . Valija:P ja tez wyprowadzam kota na smyczy:D hehe..ale juz z psem razem nie chce chodzic:Pchoc sa w przyjacielskich stosunkach.:D Jak bedziesz wysylac fotki to oczywiscie j atez sie zglaszam:) ~ hmm..U mnie wszystko dobrze:) rozmawiam z P -codziennie:) Z czego strasznie sie ciesze:) Wczoraj bylam z kolezanka na rowerku:)- Bylysmy nad jeziorkiem- chyba z dwie godziny lezalam sobei na piasku z zamknietymi oczami:D i tak slonko przyjemnie grzalo, a wdrodze powrotnej napotklaysmy sie n apole dziko rosnacych tulipanow:D hehe..wrocilam do domu z wieelkim bukietem:) - ale oczywiscie jeszcze masa ich tam zostala- zeby nie bylo ze jestem taka wstretna Ewa- niszczaca srodowisko:P w sumei to roweruje codziennie:P chce poprawic kondycje:) ale najbardziej to chcialabym sie wziasc za brzuszek- kiedys to nie mialam do niego zastrzezen- ale to kiedys...:) mysle nad ta 6 weidera- ale matko!!:P skad wziasc motywacje?:D Musze zaczac trneowac silna wole:P -milego dnia kochane:) :*:* trzymajcie sie cieplo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie słonka:) Ja tez odrazu prosze o zdjonka tych dziewczynek ktorych jeszcze nie mam, waszych facetow tez, nio i zwierzakow :):) Oto adres: loocca@interia.pl , jesli bedziecie chcialy to tez wam przysle:) Jejciu evicka to gdzie to takei pola tulipanow sa:D u mnie jakos nigdzie nei widziałam:( A co do rowerka to kurcze racja, ja tez sie mialam za to zabrac...ale wogole nie mam czasu, jedyne co jak jzu mam dosc nauki to ide ze znajomymi na spacerek:) Wczoraj włąsnie na takim bylam...ale nozki to mi jzu odpadaly:P Nioo a kciuki na weekend mozecie puscic ale od poniedzuialku trzymac i to mocno:) Wczoraj pisalam mature rozszerzona z angielskiego w domu dopiero bylam ok. 17!!! myslalam ze wyjde z siebie, juz psychicznie bylam tak zmeczona ze po przyjsciu do domu poszlam spac:P bez przerw to łacznie pisalam 5 godzin- masakra pila mechaniczna:P A poneidzialek WOS- do ktorego kompletnie nic nei umiem,w sumie to nie mam pojecia po co aj go zdaje:/ ale wzielam go jako przedmiot dodatkowy wiec moge nie zdac, najwyzej za rok sobie poprawie:) Zreszta w tym roku ni ide na studia, weic w niczym mi to nie przeszkadza. W srode pisze biologie- tego egzaminu sei najmniej boje ;) Dzisiaj moje słonko ma do mnei zadzwonic, ale nie wiem o ktorej godzinie, przez to musze siedziec w domu:( ale mnei urzadzil, pewnie po to zebym wieczorem nigdzie nie wychodizla:D:D, bo znajac go wieczorkiem zadzwoni. Ale w sumei moze meic powody do zazdrosci bo kreci sie kolo mnie 2 znajomych, ktorzy jednak cos do mnei czuja, on ich zna wie jaka jest sytuacja. Ale dzieki temu to moze byc w sumei spokojny bo wie ze oni nie pozwola aby jakas krzywda mi sie stała, a ja jestem wierna wiec jest ok:) A tobie iva sie nie dziwie ze pozwoliliscie sobie na fiku-miku, bo tez bym nie wytrzymala:D:D Ale tak ostroznie to mozna:) A jak wogole samopoczucie po operacji, odczuwasz jeszcze jakies bole czy jzu ustpily?? Viki mam pytanko, to twoj mezczyzna wczoraj pojechal, tak?? bo nei weim czy dobrze zrozumialam...jak sie nie ejst tutaj tak czesto to myla sie jzu informacje ;) pozatym mozg zawalony matura weic, wybaczcie :P Pozdrawiam was goraco i dziekuje za trzymane kciuki: jestescie kochane:*:*:*:* Marciami,a jak ci poszło?? bo cos zamilklas nam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was leseczki!!:) taki piekny dzis dzien a ja sie uczyc musze:( Vicoria- dasz rade, pierwsze dni sa najgorsze, potem juz jakos leci...trzeba zajac sie soba, spotykac sie z ludzmi to wtedy jest latwiej:)ja ak robilam, codziennie sie z kims umawialam,a to na piwko z kumpela a to na herbatke z kolega, a to z rodzicami sie gdzies pojechalo i jakos ten czas zlecial:) pinia-nie dobrze z ta firma, ale na pewno wszystko sie jakos pouklada. sucza, marciami-mam nadzieje ze drugi dzien matur tez jakos poszedl i ze punktacja (bo Wy teraz to chyba jakios inaczej macie:P) bedzie wysoka:) a ja dzisiaj mam taki sobie humorek...bo wczoraj misiek spytal w esach jak czesto widuje sie z bylym...troche mnie to zdenerw. ale odp ze ost widzialam sie z nim w niedz. a wczesniej to nawet nie pamietam i dodalam ze ja zawsze odpowiadam na pyt ktore zadaje ale ze on niekoniecznie (chodzilo o ta noc ktora spedzil poza domem). odp ze nie ma przede mna tajemnic i ze zawsze odpowiada jak pyt.wiec mu odp ze nie zawsze bo nadal nie wiem co robil i gdzie byl tej fatalnej nocy. oczywiscie odp na zupelnie inny temat..ze chcialby zebym z nim byla, ze nie moze sie juz doczekac az przyjade, ze kocha bardzo i teskni:/ poprostu MYDLI MI OCZY:( dziewczyny dla mnie to jasna sprawa, ani on ani jego kuzynka jak pyt. nie odp. konkretnie tylko pisali wymijajaco albo zmieniali temat:( obiecalam sobie i jemu ze sie nie bede zloscic i sie nie zloszcze ale napisalam mu co o tym mysle... ze nie jestem zla, ale ze mi bardzo przykro, bo mam wrazenie ze stalo sie wtedy cos o czym boi sie powiedziec i ze trace zaufanie a ze bez tego zwiazku zbudowac sie nie da,zeby sobie o tym pomyslal, ze tez kocham i teksnie, ze chcialam przyjechac do niego i nadal bardzo chce tyle ze czuje dziwny lek i strach:( wszytsko to napisane w milym cieplym tonie:) dziewczyny ja juz nie wiem co o tym myslec...a jesli on mnie zdradzil??i boi sie przyznac...kiedys mi napsial ze nie robil nic zlego ale dobrego tez nie...zadnych konkretow:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!! Vilija zdjęcia dostałam- śliczne masz zwierzaczki a no i właścicielka to niezła laska :-PTylko nie wiem na którym zdjęciu jest Twoje Kochanie... bo tam chyba dwóch różnych facetów jest?? Evicka ja też chce takie pole tulipanów i taki przepiękny bukiet... i na rower też chce... i na słońce... A wogle to strasznie blada jestem. Przymierzałam dziś sukienke na lato i wyglądam w niej dosyć kontraktoweo- żywe kolory sukienki i biała Kamilka :-( NGNW ja nie wiem co mam Ci napisać. Mam nadzieję ze Twoje wyobrażenia o tym co się stało tamtej nocy sa przesadzone... Może rzeczywiście zrobił coś głupiego, ale żeby od razu zdradzał??? No nie wiem, ciężko byłoby mi w to uwierzyć. Trzymaj się i nie martw na zapas. W końcu pisze że CIę kocha i że tęskni- a to przecież o czymś świadczy. Ja dziś porządki od rana robię. Muszę jeszcze zrobić porządek z letnimi ciuchami i ciuchy w komodzie poukładać bo jak narazie to nic tam nie można znaleźć. A wczoraj wzięłam się za czytanie Coelho, wytrzymałam do 23.30 i padłam spać. Dziś wieczorem dokończę, bo mimo że nie jest to tak rewelacyjna lektura jakiej się miałam prawo spodziewac po pozytywnych recenzjach to chciałabym wiedzieć jak się skończy :-). Pozdrawiam gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś byłam za zakupach. Przed chwilą był jeszcze Moj Misiek u mnie bo przyjechał po ładowarke bo zostawił i znowu mi nerwy puściły :( Na jakieś wypady do zajomych to teraz nie mam czasu bo w poniedziałek mam egzamin a nic jeszcze nie umiem i musze się uczyć a mi się nie chce. Na dodatek bolą mnie stawy dziś strasznie, jakiś miesiąc temu dostałam zapalenia, byłam w szpitalu tydzień. Troche mnie podleczyli i dali leki. Teraz mi zmniejszyli dawke i boli znowu :( A dziś nawet nic nie zrobie bo lekarza co mnie prowadził nie ma, będzie w poniedziałek dopiero :( Mam nadzieje tylko, że mi przejdzie wszystko do połowy czerwca. W końcu to jeszcze 1,5 miesiąca. Podsyłam fajną stronke do przeczytania http://www.wazne.blo.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilija jakie zdjęcia wysyłałaś? Wyślij też mi podaje maila tancerka1234@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze czy Twoje Słońce Cie przytula? zdj.nr1 Tamte w kapeluszu zdjęcie co jest to widze że sama jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wszystko rozumiem, otworzyłam najpierw fotki i nie zobaczyłam opisu do zdjęc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewuszki...mam problem z tym zbieraniem materiałów do pracy magisterskiej...Ale od poniedziałku biorę sie ostro do roboty, może coś się uda wymyslić, załatwić... Ja też się nudzę...Narazie znalazłam sobie zajęcie, bo kopiuję w Worda powieść, którą dostałam od Kamileczki :). Trochę to czasu zajmuję, bo każdy akapit, każda wypowiedź bohatera musi być oddzielnie skopiowana :P. Jak narazie zajęło mi to 5 godzin, a za mną dopiero 1/4 :P. Ale warto, Misiak się ucieszy :). Ja też poproszę o foty. Wszystkie laseczki, które mi jeszcze nie przesłały-czyli wszystkie oprócz IVY :P. Ja się zrewanżuję, tzn. prześlę zdjęcia mojego M., bo mnie możecie zobaczyć na www.anka20.fotka.pl . Zdjęcia są sprzed pół roku, to czarno-białe sprzed 3 miesięcy :P. 👄 Aha-mail :P cytryna21@o2.pl Z góry dziękuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×