Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ciri

Pawianizm - nowa rewolucyjna teoria osobowości!!!

Polecane posty

To skoro przechodzimy do kwestii pawianizmu jako natchnienia artystów, to ja tez wkleję utwór (choć raczej jest to tekst densowej piosenki) o mękach rozstania z pawianem. Mam tłumaczenie, ale jakies chałowe, więc lepiej niech nasze topikowe tłumaczki (a jest ich parę) to przetłumaczą :) Lying here on the floor where you left me I think I took too much I`m crying here, what have you done? I thought it would be fun I can`t stay on your life support There`s a shortage in the switch I can`t stay on your morphine `Cause it`s making me itch I said I tried to call the nurse again But she`s being a little bitch I`ll think I`ll get out of here Where I can run just as fast as I can To the middle of nowhere To the middle of my frustrated fears And I swear you`re just like a pill Instead of making me better You keep making me ill You keep making me ill I haven`t moved from the spot where you left me It must be a bad trip All of the other pills were different Maybe I should get some help I can`t stay on your life support There`s a shortage in the switch I can`t stay on your morphine `Cause it`s making me itch I said I tried to call the nurse again But she`s being a little bitch I`ll think I`ll get out of here Where I can run just as fast as I can To the middle of nowhere To the middle of my frustrated fears And I swear you`re just like a pill Instead of making me better You keep making me ill You keep making me ill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wy jesteście egoistkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze po Polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie lepiej był od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jajca - ten utwór pierwszy raz usłyszałam w dniu, kiedy poznałam swojego byłego Pawiana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iguana. Przetłumacz proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, po co tłumaczyć ten utwór... Wszystkie tlumaczenia w necie sa beznadziejne,a znowu samemu zabrać się za to - też nie wyjdzie nic dobrego. A fakt faktem - piosenka idealnie odzwierciedla postać Pawiana - człowieka - pigułki, cudownego leku, który wprost przyciąga swym rzekomym skutecznym działaniem, jednakże biorąc ową pigułkę nie wiemy na co się narażamy - po zazyciu bedziemy chciały wziąć dwie, a wtedy Pawian nie dam nawet połówki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra - Ciri wybacz, ale wrzuce tu kiczowate tłumaczenie, które wygrzebałam - sama chyba jednak nie potrafię lepiej przetlumaczyc, bo to faktycznie bardzo potoczny język... Cięzko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciri - mówisz - masz ;) Na szybko, więc bez poezji ;) Pink - jak pigułka Leżę na podłodze, tu gdzie mnie zostawiłeś Chyba za dużo wzięłam Płaczę sobie tu, coś ty narobił? Myślałam, że będzie fajnie Nie możesz dłużej sztucznie podtrzymywać mi życia, W tym gniazdku brak prądu Nie mogę brać twojej morfiny, bo od niej aż mnie swędzi Mówiłam, że próbowałam wzywać pielęgniarkę, ale to zwykła dziwka Myślę, że zaraz stąd ucieknę, tam gdzie mogę Biec jak najszybciej potrafię W sam środek nicości W sam środek moich sfrustrowanych obaw I przysiegam, jesteś jak pigułka Zamiast mnie leczyć, wciąż sprawiasz, że jest mi źle Sprawiasz, że jest mi źle Nie ruszyłam się z miejsca, w którym mnie zostawiłeś To musi być jakaś zła faza Wszystkie poprzednie pigułki były inne Może powinnam poprosić o pomoc Nie możesz dłużej ... I tekst Lempickiej: Więc dalej udawaj, że nasze niebo warte jest czekania Dalej udawaj, że dobrze jest Dalej udawaj, Że to będzie koniec naszej tęsknoty Dalej udawaj, Że dobrze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iguana - jak mogłaś mieć dokładnie to samo, jak przed chwila w pocie czoła skończyłam to klecic? :D:D:D Myślimy tym samym torem, czy jak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze byl faktycznie inny, az tak sie nie wczytałam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kai---> mi sie szczerze mowiąc myślec nie chcialo i szukałam w necie tlumaczenia, ale tak czy siak to jest nieciekawy tekst do tlumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziękuję za przetłumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy inaczej, pies drapał pigułki wszelkie, ale miło Was widzieć, Dziewczyny :) Szkoda, że tylko tu :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Jamniczek, co tam się z Toba dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam, zaglądam... tylko stan ducha nie ten... Ani się świeżo nie zakochałam, ani nie spawianiłam... Dramat. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:), pszepraszam że sie znowu wtrancam;) ale obraz pigułek samopołykających, czyli takich które my połykamy, bo one tego chcą, urzekł mnie..., nowoczesność w domu i zagrodzie:) gdyby udało się to zastosować w nowoczesnej produkcji farmaceutycznej, to sukces rynkowy murowany:) i do tego jeszcze ta zdolność dawkowania:) pozdrawiam, RAM o\'pig\'ułach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę, podśpiewując sobie pod nosem: \"Znowu w życiu mi nie wyszło...\" Co ja w sobie mam takiego? Jestem zbyt wyrozumiała, zbyt czuła może, zbyt łaknę uczucia, zbyt głodne mam oczy, i dlatego przyciągam jak magnes facetów, którzy grzeja się moim ciepłem, leczą złamane skrzydła i utracone poczucie własnej wartości, po czym stwierdzają, że prawdziwa miłość - to z tą poprzednią? A jeśli nie z nią, bo ona jest juz z innym - to z nikim nie są w stanie sobie ułożyć życia? Dlaczego znów odgrywam role w melodramacie napisanym według prawie identycznego scenariusza? Chcę kochać i być kochana, czy to aż tak wiele? Kiedy wreszcie nauczę się NIE UFAĆ? Kiedy uda mi sie otoczyć skorupą emocjonalnej obojętności i rozpoznawać od pierwszej chwili niepokojace sygnały? I kiedy wreszcie przestanę zagłuszać intuicję, która szepcze mi do ucha, że coś jest nie tak? Jestem sama, będę sama. Pora się z tym chyba pogodzić i przestać wreszcie liczyć na to, że ktokolwiek oprócz ciała doceni też i duszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająć_na...
A miało być tak pięknie... To ja się wahałam, trzymałam na dystans, bałam, obserwowałam, czy aby znów nie zostanę skrzywdzona. To on chciał, dzwonił codziennie, pisał, że tęskni, planował z wyprzedzeniem nasze spotkania... I tak przez dwa miesiące. Chociaż właściwie, patrząc z perspektywy, były pewne sygnały. Na przykład to, że był dla mnie czuły i kochający tylko wtedy, kiedy bylismy sami. W towarzystwie - trzymał się na dystans. Żadnego przytulania, trzymania za rekę, całusów w biegu... Tłumaczyłam sobie, że to może normalne, że faceci tak mają... No i - było pieknie. Dopóki jego była żona nie władowała się w kłopoty, dopóki nie zaczął do niej jeździć, paradoksalnie - namawiając ją, żeby ułozyła sobie zycie z nowym facetem. Zadzwonił, i oświadczył, że zdał sobie sprawę, że "ciąży na nim piętno", że z żadną kobietą prawdopodobnie nie ułoży sobie życia, bo kiedy tylko ona go będzie potrzebować - rzuci wszystko i przybiegnie. Więc - czym były te dwa miesiące? Czym ja byłam, czym był nasz, krótki, ale w końcu jednak - związek? Jednym wielkim fałszem? Czy desperacką próbą na zasadzie "klin klinem"? I kim jest on? Podobno dobry człowiek, który nie skrzywdziłby muchy. Oszustem? Zwykłym, pospolitym skurwysynem? Czy tez może biednym, nieszczęśliwym, uzależnionym człowiekiem? Nic już nie wiem, nic nie rozumiem. Dlaczego? Za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahoj!:) Czytam, utożsamiam się, współczuję. I odpawianiam się czemprędzej!;) Dla starych wyjadaczay to banał, że skręca, ale dla mnie to... hoho! Mój patent na pawiana - DECYZJA. 1. Jak mi wewnętrzny głos;) mówi \"wiej!\", to zwiewam; 2. Gadam, czego chcę; 3. Nie gram w \"domyślam się, że się domyśli, że myślę..\" :P 4. Pawianom rzednie mina i jakoś tak z rzadka mają ochotę na dalsze harce :) Ofiarą Pawiana byłam, ale się nawróciłam ;) Miałam u Pawianów wzięcie, ale się odwróciłam na pięcie :) Miałam u Pawianów branie, ale widzę, że to dranie Więc spuściłabym im lanie :P (Poetką byłam, ale się zawstydziłam :) ) A może by tak konkurs na Hymn Odpawianiający? Panie, Panowie, niniejszym ogłaszam! :) bo widzę, że artystyczne zacięcie spore tutaj :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może fakt, iż jest tymczasowo \"biednym, nieszczęśliwym, uzależnionym człowiekiem\", czyni z niego materiał na pełnoetatowego skurwysyna? Biedny, nieszczęśliwy, uzależniony narkoman na ten przykład może iść się leczyć, kiedy oczywiście uświadomi sobie swój podły stan, albo też zostać do końca życia kaleką raniącym uczucia innych. Sama wiesz (jak to już ustalono w przypadku pawianów), że nie nam leczyć skurwysynów ani uzależnionych od kobiet/alkoholu/nobilitującego \"nieszczęścia\" etc.... Ja niniejszym donoszę, iż pawiana swego onegdaj powszedniego, dziś trzymam na dystans i dobrze mi z tym :) Zupełnie inszą sprawą pozostaje, iż nic poza tym się w moim życiu uczuciowym nie zmieniło - jestem sama (czytaj: zdesperowana i gotowa gwałcić w biały dzień ;) ) i coraz częściej oswajam się z myslą, że tak już zostanie po wieki wieków. Bo jak tak popatrzę wokoło, to wychodzi mi niezbicie, że w stanie wolnym, odpowiednim wieku i do przejęcia pozostali już tylko: zboczeńcy, recydywiści, Piotrusie Pany, pawiany, typy podróżnicze (co to w jednym miejscu/przy jednej kobiecie miejsca długo nie zagrzeją), hodowcy gołębi na balkonie, oraz niektórzy policjanci... ;) Ci ostatni zaś z nie wiedzieć jakich powodów postrzegają mnie jako wyemancypowaną intelektualistkę, czyhającą na darmowe drożdżówki 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YoYo, utkwiła mi w pamięci taka przypowiastka z filmu: dziewczynka szukała biedronek na łące, bardzo chciała choćby jedną, jedniuteńką..! A tu nic. Pomyślała, że nic z tego nie będzie i już zawsze będzie bezbiedronkowa. Usnęła znużona, a kiedy się obudziła, była cała obleziona przez biedrony :) P.S. Zalecałabym jednak sen czujny, z jednym okiem uchylonym, żeby nas przypadkiem pawiany nie obsiadły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to poradnik \"Jak Zostać Wzorowym Pawianem\". Blue October: \"White kitchen walls with a thousand windows you turn on Winston in the den and I\'m still asleep but I can hear the piano when you make breakfast after 10 and I smell the coffee on your fingers I still smell the perfume in the bed the crushed linen roses on everything and your still inside my head you gotta make her know how it feels to miss you let her know your swapping sides you\'re not the one with all the problems no no you\'re the one with all the pride so just pick your head up boy and walk away walk the coolest walk that you know cause in a month or two she\'ll call you you gotta hang up the phone I hope she knows I got this memory that won\'t ever seem to break or bend a thick lock and sheetrock is on my windows in the kitchen I dont think I\'ll ever take them down again and I\'ve learned a lot from all these break ups and make ups and fuck ups and fake ups things that I wish you could comprehend, yeah comprehend but for now I\'ll lace these wingtip shoes, boys and I\'ll go and have breakfast with my good friends you gotta make her know how it feels to miss you let her know your swapping sides you\'re not the one with all the problems you\'re not the one with all the problems you\'re the one with all the pride you gotta make her know how it feels to miss you let her know your swapping spit you\'re not the one with all the problems you\'re not the one with all the problems she\'s the one that\'s full of shit so just pick your head up boy and walk away walk the coolest walk that you know I know you know that in a month or two she\'ll call you you gotta hang up the phone..\" Ruszajmy z odsieczą!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłaszam sie ponownie po przerwie. ale się porobiło że_hoho - nad hymnem popracuję, ale zachęcam resztę do pracy twórczej, ktora bardzo dobrze wplywa na rozwój duchowy i poczucie własnej tożsamosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×