Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sloneczko1984

włokniaki piersi

Polecane posty

Gość asikoo1
do tak troche sie boje.....ja miałam narkoze...nie ma czego sie bać...nie bolało...prawdopodobnie dostaniesz kroplówke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleris
do NASAHIRO:) hej:) zgrubienie ktore Ci sie pojawilo czesto wlasnie pojawia sie przed okresem to moze byc wlkoniak ktory sam sie wchlonie chyba ze jeszcze po okresie bedziesz go wyczuwać to moze byc wlokniak ktoego bedzie trzeba sie pozbyc ale to jeszcze zalezy od jego jest rozmaiaru bo niektorzy lekarze proponuja obserwowanie wlokniaczka ,badania. ja osobiscie jestem za usunieciem..by byc pewna ze nic w sobie nie nosze takiego, sama na wlasnej skorze wyhodowalam wlokniaka lecz moj bardzo szybko rusl... dzis juz go nie mam zostal jeszcze swierzy opatruneczek. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikoo1
kleris masz całkowitą rację tez jesrem za usunięciem...nie ma co czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikoo1
kleris miałaś jednego włókniaka?jaki był duzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie...
przepraszam, ze przeszkadzam, ale potrzebujemy waszej pomocy.. prosze zaglosujcie, to tylko kilka minut.. blagamy mam duza prosbe! wejdz na www.krakvet.pl/forum zarejestruj się, wejdz w forum na: sklep www krakvet pl i tam jest ankieta: głosowanie na luty ktore schronisko otrzyma pomoc. PROSZĘ,.... zagłosuj na schronisko w GŁOWNIE. jesli to dla Ciebie nie jest duzy problem, prosze, zaglosuj. schronisko w GŁOWNIE jest bardzo biedne i jesli wygra glosowanie dostanie bardzo duza pomoc (duuuuzy zapas jedzenia dla podopiecznych) od krakvetu. psy i koty nie beda juz wiecej glodowac. z gory dzieki jesli pomozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlepotraktowana
Czesc, mam 23 lata i bylam wczoraj u nowej pani ginekolog po rade w sprawie niepokojacego zgrubienia w piersi. Nie spodziewalam sie tylko, ze zostane przez nia wrecz wysmiana... Podczas badania lekarka z lekcewazeniem skomentowala, ze to "tylko wlokniak", i wymownym wzorkiem dala mi do zrozumienia, ze marnuje jej czas... Nie spotkalam sie wczesniej z tym terminem, ale zamiast informacji na ten temat uslyszalam komentarz: "Nie maltretuj tak tych swoich piersi, nie maltretuj ich!" Poczulam sie osmieszona, a lekarka zamiast poradzic my jakies dalsze badania lub chocby jakos mnie oswoic z tematem narzekala przez cala moja wizyte do poloznej, ze ona nie jest sekretarka, zeby musiala tyle papierkowej roboty wypelniac... Nie do konca wiem co mam robic? Szukajac jakichs informacji na temat wlokniakow trafilam na to forum. Wiem jedynie, ze ta wizyta niedosyc ze byla wyjatkowo nie mila to byla strata czasu... moge tylko wspomniec, ze miala miejsce w jednej z przychodni w Bydgoszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! kleris dzięki za odpowiedź:) Dostałam już okres, a guz ciągle jest, więc obawiam się, że byc moze i mnie czeka operacja. Mimo wszystko jakos sie nie boje, w koncu Wy to wszystko przeszlyscie i jest ok, wiec mam nadzieje ze i ze mna tak bedzie:) Na wszelki wypadek po okresie udam sie do innego ginekologa, zobaczymy co ten powie:) DO ZLEPOTRAKTOWANA. Chyba powinnas udac sie do innego ginekologa, moze prywaciarza? Ta pani ktora Cie badala moze naprawe byla sekretarka, a nie ginekologiem. Czytalam, ze wlokniakow nie nalezy lekcewazyc, bo ponoc ten \"tylko wlonkniak\" moze z czasem stac sie paskudnym swinstwem!!! Nie zwlekaj :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleris
do asikoo1 hej:) tak ja miałam 1 włókniaka który bardzo szybko rusł przed wycieciem miał 3cm..chyba jakas rekordzistką jestem na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikoo1
kleris...mój włókniak miał 1cm na 1,5 na 2cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poracha_
mam do was pytanie, czy zanim zdiagnozowano u was włokniaka czy cokolwiek innego mialyscie jakies dolegliwości? bolało was w piersi? kłuło? dlaczego zrobiłyscie badania? bo ja mam 25 lat a jeszcze nie robiłam usg piersi ani mammografi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlepotraktowana
do poracha_ ja nie mialam innych dolegliwosci, ktore moznaby polaczyc z tym wlokniakiem... chyba... jedynie bolesnosc brodawek, ale to pradwopodobnie zwiazane z tym, ze spodziewam sie miesiaczki... z reszta jak nie pociagnie sie lekarza za jezyk to nic sie czlowiek nie dowie... a oni i tak niewiele wiedza... powie Ci, ze masz obserwowac swoje cialo i robic zapiski... i badz tu madra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka2
DO PORACHA mnie nic nie bolało i nie kuło po prostu wyczułam że mam coś w piersi i poszłam do ginekologa a ten skierował mnie na usg piersi i tam wykazało co to jest a póżniej do onkologa . Poracha czy ty coś u siebie wyczułaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poracha nie kombinuj
tylko zrób USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche sie boje
witam was ja juz po zabiegu to nic nie boli!!! heheh ja mialam znieczulenie miejscowe i dobrze bylam swiadoma mialam 3.5 cm guzka raczej tego włókniaka założyli mi sączek i po 4 dniach wyjeli niedlugo ide na zdjecie szwow troszke sie męcze ale jest ok pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche sie boje
dziewczyny powiedzcie mi ile trzyma sie przewaznie szwy? 7 dni czy wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poolrezzjaa
Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafonia
Witajcie Łączy nas cały ten stres związany z przeprawą przez medyczne grzebaniny w naszych piersiach.... I chyba pytanie: dlaczego przytrafia sie to własnie MNIE ?! Cóż.... Mam 25 lat, od ok 3 lat, kiedu mój guzek stał sie wyczuwalny, zaczęłam biegać po lekarzach. Seria badań, nerwowe oczekiwanie na wynik biopsji. Okazało sie, że to włókniak. Onkolog zalecił obserwację, regularne badania i kontrole.Lekarz ten, pod którego kontrolą byłam ponad 2 lata i któremu ufałam, był wyraźnym przeciwnikiem usuwania. Twierdził, że badania medyczne nie potweirdzają, ze z łagodnego włókniaka może powstać złośliwa zmiana. Zupełnie przypadkiem trafiłam do POradni chorób sutka, gdzie Pani doktor od razu stwiedziła, że należy TO usunąć (mój ma 8 x 10 x 20). Trochę mnie to oszołomiło...Zwłaszcza, że nastał dla mnie długo oczekiwany czas kiedy zaczęłam starania o maleństwo... Chirurg miał opowiedzieć mi o zabiegu, przed którym sie nieco wzbraniam. Tymczasem dostałam plik skierowań na sczepienia, RTG latki piers, EKG do operacji. NIc mi nie chciał wyjaśnić. POwiedział tylko,że zostanę uśpiona, a blizna - to około 5 cm na otoczce.Kazał wybrać szpital. No i szok.Czy to rzeczywiście operacja, a nie zabieg w znieczuleniu miejscowym?! Czy zwłaszcza w W-wie, gdzie (zdawałoby się) tyle klinik i możliwości taka operacja?! Nie wiem co o tym myśleć. Boję się. Na jak długo wyłączy mnie to z życia zawodowego i pracy? Jak będzie wyglądać moja pierś po zabegu, biorąc pod uwagę takie nacięcie? No i co z ciążą? Przecież opóźni to znacznie wszystko, a i na pewno po OPERACJI potrzeba będzie czasu by wrócić do formy... Proszę o opinię Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafoniaa
Witajcie Łączy nas cały ten stres związany z przeprawą przez medyczne grzebaniny w naszych piersiach.... I chyba pytanie: dlaczego przytrafia sie to własnie MNIE ?! Cóż.... Mam 25 lat, od ok 3 lat, kiedu mój guzek stał sie wyczuwalny, zaczęłam biegać po lekarzach. Seria badań, nerwowe oczekiwanie na wynik biopsji. Okazało sie, że to włókniak. Onkolog zalecił obserwację, regularne badania i kontrole.Lekarz ten, pod którego kontrolą byłam ponad 2 lata i któremu ufałam, był wyraźnym przeciwnikiem usuwania. Twierdził, że badania medyczne nie potweirdzają, ze z łagodnego włókniaka może powstać złośliwa zmiana. Zupełnie przypadkiem trafiłam do POradni chorób sutka, gdzie Pani doktor od razu stwiedziła, że należy TO usunąć (mój ma 8 x 10 x 20). Trochę mnie to oszołomiło...Zwłaszcza, że nastał dla mnie długo oczekiwany czas kiedy zaczęłam starania o maleństwo... Chirurg miał opowiedzieć mi o zabiegu, przed którym sie nieco wzbraniam. Tymczasem dostałam plik skierowań na sczepienia, RTG latki piers, EKG do operacji. NIc mi nie chciał wyjaśnić. POwiedział tylko,że zostanę uśpiona, a blizna - to około 5 cm na otoczce.Kazał wybrać szpital. No i szok.Czy to rzeczywiście operacja, a nie zabieg w znieczuleniu miejscowym?! Czy zwłaszcza w W-wie, gdzie (zdawałoby się) tyle klinik i możliwości taka operacja?! Nie wiem co o tym myśleć. Boję się. Na jak długo wyłączy mnie to z życia zawodowego i pracy? Jak będzie wyglądać moja pierś po zabegu, biorąc pod uwagę takie nacięcie? No i co z ciążą? Przecież opóźni to znacznie wszystko, a i na pewno po OPERACJI potrzeba będzie czasu by wrócić do formy... Proszę o opinię Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na samym początku poczytaj sobie wcześniejsze wpisy bo jest tam dużo odpowiedzi na pytania które zadałaś... w zasadzie na wszystkie :-) nie jest to skomplikowany zabieg. w zależności od wielkości włókniaka pada decyzja o operacji w znieczuleniu miejscowym lub pod narkozą. tak na dobrą sprawę będziesz wyłączona z życia kilka dni... wszystko zależy od pracy jaką wykonujesz. blizna nie wiem dlaczego miałaby w Twoim przypadku mieć 5 cm? moja ma ok 2,5... pierś bardzo szybko się goi, blizna po smarowaniu odpowiednią maścią szybko blednie... ale nie wiem czy nie powinnaś skonsultować się z innym lekarzem skoro ten jest tak skąpy w udzielaniu informacji. mój wszytko wyjaśnił mi krok po kroku...czułam się po t ej rozmowie przygotowana i bardziej spokojna, a to ważne. do lenaja: co do zgrubienia na bliznie to bez nerwow. ja mialam zabieg we wresniu i nadal jest wyczuwalne w jednym miejscu, ale widzę że maleje także chyba musimy troszkę odczekac ;-) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina86
hej ja miałam szwy zdjęte po 9 dniach,nic nie bolało a po kolejnych 4 dniach wróciłam do pracy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafoniaa
Dzięki za podpowiedzi :-) Trochę sie uspokoiłam. Ale to fakt, muszę porozmawiać z innym lekarzem, bo ten rzeczywiście nie wzbudził mojego zaufania. A to jest ważne. ZAczęłam próbować się orientować jak z badaniami, na wszystko trzeba tyle czekac.... A może możecie polecić mi jakiegoś lekarza w W-wie, który jest kompetentny i przeprowadził WAS przez podobny zabieg. Orientowałam się trochę ale nic nie udało mi się ustalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ale mam tylko doskonałego onkologa w Bielsku-Białej więc nie mogę Ci pomóc!! pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda29
Witam. Mam 29lat.Dzisiaj miałam robione usg i okazało sie,że mam włókniaka ale...10 lat temu w tej samej piersi miałam to samo.Lekarze w Gliwicach powiedzieli mi wtedy, że jestem za młoda i żeby mieć"to" pod kontrolą i nic z tym nie robić.W 2002r urodziłam syna i karmiłam go piersią14,5 miesiąca, w 2004r. robiłam usg i nic nie wyszło a teraz znowu...Jak to jest możliwe? Czyżby się wchłonął i teraz znów powrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, u mnie druga już z kolei biopsja potwierdzila, ze mój guzek to tylko włókniak całe szczęście, ktorego mam kontrolowac co pół roku.... onkolog nie zaleca wycinania, po pierwsze dlatego że jest to łagodna zmiana, która nie powiększa się od kilku miesięcy, a po drugie istnialoby ryzyko deformacji piersi po zabiegu - ponieważ mój guzek umiejscowiony jest głęboko i na dodatek na powięzi mięśnia... Ginekolog też odradzał wycinanie ze względu na fakt, że jeszcze nie rodzilam... Tak wiec przypadek kazdej z nas jest indywidualny, jak widac decyzja o wycieciu zalezy od wielu czynnikow, pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Twoim miejscu skonsultowalabym sie jeszcze z onkologiem a nie ginekologiem... odnosnie wycinania!! serio, bardziej wiarygodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaja
do Anabanana, dziekuję za wsparcie:) Rozmawiałam z koleżanką i powtarz Twoje słowa, mnie martwi jednak że miejsce boli (może "boli" to zbyt mocne słowo) mnie gdy dotykam. Mój onkolog wyznaczył mi wizytę kontrolną w czerwcu i zastanawiam się czy nie wybrac się troszkę wcześniej (wiem, wiem panikara jestem!!!) Z okazji zbliżających się Świąt chce życzyć wszystkim odwiedzającym to forum przede wszystkim zdrowia (bo chyba po tych naszych przeżyciach doskonale doceniamy jego wartość), słodkiego obżarstwa i pysznego leniuchowania i radości z każdego dnia, który jest nam dany oraz oczywiście Mokrego Dyngusa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Lenaja: czerwiec? po co czekać ;-) zasuwaj gdzieś do gabinetu prywatnego .. wiem wiem ciagle to powtarzam,ale kurcze lepiej miec to z glowy jak najszybciej.... Podobnie jak Lenaja zycze Wam spokojnych swiat, mokrego Dyngusa szybkiego zrzucenia gramów bądź też kilogramów, które przybędą z pewnością ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_8
hej. moze mi ktoras z was napisac jak jest ze skierowaniami na mammotomie ? jesli pamietacie - jakie warunki trzeba spelniac aby takie skierowanie dostac ? mam prawdopodobnie wlokniaka ale ide jeszcze na biopsje cienkoiglowa po swietach. boje sie ze nie dostane takiego skierowania a nie chce miec w tym wieku (22) oszpeconych bliznami piersi bo przeciez nigdy nie wiadomo jak zabieg/operacja wyjdzie :( nie usmiecha mi sie tez wydawac 2.500zl zeby zrobic to prywatnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_8
i jeszcze jedno pytanie: gdyby udalo mi sie wywalczyc to skierowanie to ile sie czeka na zabieg ? dostalabym pewnie w centrum onkologii w warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anabanana
mozesz podac namiary na tego lekarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×