Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sloneczko1984

włokniaki piersi

Polecane posty

Gość jeśli to nie
tajemnica to w jakim wieku jesteście??Ja też się wybieram na usg piersi , bo mi coś tam w środku rozpiera, ale czy mając 30 lat coś mogą wykryć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie
tajemnica to w jakim wieku jesteście??Ja też się wybieram na usg piersi , bo mi coś tam w środku rozpiera, ale czy mając 30 lat coś mogą wykryć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozefinka
Zdrowe jajniki to zdrowe piersi a prace jajnikow poprawi pic ie nalewki z nagietka i nafty. Zastosowac masaz na stopie punktow- jaj niki ,piersi lub metode BSM.Oklady na piersi i j ajniki z lisci kapusty lub babki lancetowatej . Pom ocn e wizyty u bioenergoterapeuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytata
Poczytaj to się kapniesz, ja to myślę,że od 20 do 50 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co rozmawialam z moim onkologiem wiem ze wlokniaki sa bardzo czestym zjawiskiem glownie u mlodych kobiet. im starsze kobiety tym wieksze prawdopodobienstwo ze jest to cos powazniejszego, aczkolwiek niekoniecznie. dlatego tak wazne sa czeste wizyty u onkologa i samobadanie piersi. przeciez wszystko jestes w stanie wyczuc sama. wiesz jakie masz piersi, wiesz jaka maja budowe i potrafisz wyczuc najmniejsze zmiany... gracias... polecalabym prywatna wizyte. u mnie trwalo to 3 dni i bylo po sprawie. a nie ma sensu czekac... im szybciej sie ich pozbedziesz tym lepiej. ja nie mialam zadnych szczepien przeciwko zoltaczce... takze najlepeij sie skonsultowac z jakims dobrym prywatnym lekarzem. chodzi o zdrowie wiec warto zaplacic te pare groszy, a zabieg tak jest refundowany, nawet w klinikach prywatnych!! 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filfil
Jestem 2 dni po operacji usunięcia włókniaka z lewej piersi. Miał ok.12 mm i ze względu na to,że był usytuowany w dość niekorzystnym miejscu (z boku, bliżej pachy) musiałam mieć robioną normalną operację pod narkozą (znieczuleniem ogólnym), włącznie z intubacją. Włókniaka wyczułam sama, lekarz potwierdził po USG i już na drugi dzień leżałam na stole operacyjnym.Żadnej biopsji..wyniki powinny być za 2 tygodnie. Blizna ma zostań na ok.2 cm, chociaż trudno na razie cokolwiek powiedzieć, bo pierś jest opuchnięta i trochę zniekształcona. Nie boli, chociaż trzeba uważać na ruchy, bo szwy trochę ciągną... Właściwie to nawet bezpośrednio po operacji nie bolało w jakiś szczególny sposób-czuć po prostu,że coś tam jest- i nie potrzebowałam żadnych leków przeciwbólowych.Gorzej ze spaniem...uwielbiam spać na brzuchu i na boku, a teraz całą noc w jednej pozycji-na plecach-z wyprostowanymi nogami.Szwy będę miała ściągane za 3 dni-zobaczymy jak wtedy będzie to wyglądało... Pozdrawiam i życzę zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej. to w ktorym miejscu masz blizne? ja tez mialam bardziej od strony pachy, ale tak czy siak ciecie bylo wzdluz linii sutka. i tak szybko wyciagaja szwy? ja czekalam 2 tyg. ale jak widac co lekarz to inna metoda;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martha29
Cześć Dziewczyny. Jutro mam biopsję piersi, czy może mi któraś powiedzieć, czy to boli ?? :(troche się boję...choć jeszcze niedawno wydawało mi się, że to badanie to pikuś...to teraz im bliżej, tym mam jakieś dziwne jazdy:( A w sumie to zaczłeo się od tego, że zaczełam uzywać ETIAXIL-antyperspirant b.silny i po 3 dniach zaczeła boleć mnie pierś. Etiaxil odstawiłam i poszałm do gina. Ten nic nie wykrył po badaniu ogólnym, ale dał skier. na USG. Natomiast na USG lekarka wymacała mi "coś", bo powiedziała, że nie wie na 100% czy to włókniak czy nie i w opisie badania napisała, że "znalazła zmiane o średnicy 8mm (włókniak?)".....noi jak lekarz prowadzący to zobaczył, to powiedzial,ze skoro wykonujaca badanie nie ma pewnosci co to jest, to on tym bardziej i trzeba zrobić biopsję...kurde a jak to nie bedzie włókniak?Juz nawet boje sie tam dodtykac, jest przy samej brodawce....a jak sie dotknę, to od razu robi mi sie niedobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filfil
Bliznę mam na skraju lewej piersi, dokładnie w momencie, gdy się ona kończy.Guzek był na samym końcu miąższu, więc przy mamotonii musieliby mi się wkłuwać od pleców lub przez pachę.Lekarz zrezygnował z tego,ponieważ w obu tych miejscach są zakończenia nerwów i gdyby w jakiś sposób zostały uszkodzone to mogłabym stracić czucie w ręce. Z cięcia wzdłuż linii sutka również zrezygnowaliśmy, bo żeby dostać się do miejsca, w którym była zmiana, musiałby przechodzić przez prawie pół piersi, co byłoby na pewno bardziej bolesne przy gojeniu się.Została opcja małego nacięcia na skórze,a że jest to właściwie schowane pod pachą, to mam nadzieję że nie będzie aż takie widoczne.Szwy są plastyczne, wieć zostałam zapewniona, że pierś po zagojeniu będzie wyglądała dokładnie tak samo, jak przed operacją i juz teraz widzę (11 byłam operowana),że odzyskała dawny kształt. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martha29: biopsja nie boli. to po prostu pobranie za pomoca strzykawki plynu znajdujacego sie w guzku by moc okreslic czym tak na prawde jest, czy zlosliwy itp. takze poczujesz delikatne uklucie i po sprawie. gorsze jest na pewno czekanie na wyniki, ale trzymam kciuki. filfil. to kurcze w strasznie niefortunnym miejscu go mialas. ale wazne ze juz po i teraz czekajmy az wszystko wroci do normy. choc u mnie juz jest prawie idealnie... :D ale powiem Wam, ze od czasu zabiegu mam fioła na punkcie samobadanie piersi. Tak bardzo nie chcialabym przechodzic przez to kolejny raz :/ ale co począć. podobno co 3 polka ma włókniaki... skąd ten szaj się bierze? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martha29
teraz już wiem, ze biopsja nie boli:)! Strach ma wielkie oczy.... Wynik w poniedziałek (czyli w sumie szybko -straszono mnie ze czeka sie 2 tyg)...mam nadzieje,ze jakos dotrwam! Dziekuję Wam: anabanana i kiara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Martha 29
Martha czy Ty ten guzek wyczułaś przed usg?? Bo z tego co piszesz gin nie stwierdził namacalnie nic.W jaki sposób Ciebie ta pierś bolała?? Chodzi mi o to czy to było kłucie czy może ból rozpierający??Pytam bo za tydzień też mam mieć usg.A czuję w piersi takie dziwne rozpieranie. Mój gin też namacalnie nic nie wyczuł. Bardzo proszę Cię o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika 31
w ubieglym roku wykrylam guz na piersi.do momentu az nie dotarlam do lekarza przechodzilam horror balam sie okropnie gdyz jestem bezposrednio zagrozona bo moja babcia zmarla na raka piersi. ale ona zbyt pozno zglosila sie do lekarza.mialam dwa razy robione usg i biopsje.13 sierpnia tego roku mialam robiony zabieg.12.08 2007 pierwszy dzien w szpitalu ogolne badania takie jak badanie krwi przeswietlenie pluc wywiad z anestezjologiem oraz ekg.no i dieta.13.08.2007.dzien operacji. strach panika bicie sie z myslami co to bedzie.jest godzina 13.00.wezwanie na blok operacyjny.na bloku operacyjnym dostalam kroplowke oraz zastrzyk.po godznie chodzilam juz po oddziale chirurgi tak jakbym nie miala robionego zadnego zabiegu.zadnych skutkow ubocznych zadnego oslabienia.polecam plytki srodek nasenny i znieczulajacy i bedze ok.na drugi rano bylam juz w domu a po tygodniu w pracy.podejsc do tego na luzie ale nie lekcowazonco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie...
co to jest taki włokniak i skad sie bierze i czy goluym okiem go widac? np jakiej zgrubienie na skorze? to jakis guzek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martha29
Guzka nie wyczułam przed USG, także lekarz go nie wyczuł jak mnie kierował na USG. A piersi bolały mnie po tym antyperspirancie, i był to ból taki po kilka sekund jakby ktoś mnie prądem raził..i szedl tak z boku piersi do sutka...lekarz twierdził,że mogł to być stan zapalny po prostu. Ból rozpierający w piersiach mam tylko przed miesiączką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"pytanie\" wlokniak jest rodzajem guzka ktorego wlokna zrastaja sie z wloknami piersi. jest o tym posor w internecie wiec proponuje wpisac w google ;) nie jest widoczny golym okiem bo znajduje sie W piersi... chyba ze doprowadzisz go do takiego stanu ze bedzie lekkie zgrubienie. wszystko zalezy od tego gdzie on sie znajduje. z reszta dziewczyny juz tyle pisaly na ten temat ze proponuje wrocic sie pare stron wczesniej. chyba wszystkie mozliwe pytania byly zadane i odpowiedzi na nie udzielone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8alex7
Mam 20 lat. Ja znalazlam u siebie guzek miesiąc temu. Nawet udało mi się zmobilizować do pierwszej wizyty u ginekologa. Dostalam skierowanie na usg. Wtedy byłam już tak przerażona tym guzkiem, że wstyd został w domu. Lekarz znalazł u mnie włókniaka-1,2 cm. Okazało się potem, że moja babcia miała to samo na skroni, a brat cioteczny dwa na plecach. Widać u mnie to rodzinne. Bylam bardzo zdziwiona, ze jednak cos mi jest, bo mam ogromne szczescie w zyciu i jeszcze nigdy mi nic nie bylo. Nigdy nie bylam ani na pogotowiu ani w szpitalu...no ale stalo sie.... Nie boje sie samej operacji, tylko blizn i znieksztalcen(mam naprawde ladne piersi i juz przywiazalam sie do nich troche....) oraz nawrotów. Przeraża mnie myśl, że mogę mieć tego więcej...:((( Jutro idę do pani ginekolog, która wyśle mnie na operacje. Momentami chce mi się płakać kiedy o tym myślę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kochana. nie martw sie niczym. ja juz aktualnie jestem prawie miesiac po zabiegu. blizna jest na granicy brodawki i owszem, teraz ja widac, ale moj onkolog powiedzial ze nie bedzie nawet malego sladu. moj wlokniak mial ok 1,5 cm takze podobny i byl osadzony dosc gleboko, a znieksztalcen zadnych nie mam! takze glowa do gory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna ****
Na usg wykryto mi 3 guzki w prawej piersi i 2 w lewej, największy ma srednicę 9 mmm. Ginekolog mowi,ze nic nie trzeba z nimi robic, tylko obserwowac co pol roku na usg. Martwię się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Christabela
czy któraś z was miała jakieś dolegliwości bólowe przy włókniaku? ja wybieram się dziś do lekarza, czuję klika razy krótki przeszywający i troszkę kłujący ból w lewej piersi, w jednym miejscu przy dotyku bardzo boli jakby siniak.. nie wiem co to może być, boje się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któraś z was miała jakieś dolegliwości bólowe przy włókniakach? ja czuję w lewej piersi kilka razy w ciągu dnia kilkusekundowy przeszywający lekko kłujący ból, w lewej części piersi czuję ból przy dotyku jakby był tam wielki siniak, nawet nie mogę się dobrze sama zbadać, bo bardzo boli, ale tak powierzchownie niczego nie wyczuwam, żadnych guzków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie czulam zadnego bolu. za to czulam guzka. ale skoro juz dzis idziesz do lekarza to wszystkiego sie dowiesz! glowa do gory! bedzie dobrze!! \"Krystyna **** Na usg wykryto mi 3 guzki w prawej piersi i 2 w lewej, największy ma srednicę 9 mmm. Ginekolog mowi,ze nic nie trzeba z nimi robic, tylko obserwowac co pol roku na usg. Martwię się.\" troszkę się dziwię, wiem ze ilu onkologow tyle podejsc do sprawy, ale ja przy jednym wlokniaku zostalam skierowana na zabieg. a ty przy 5 tylko na obserwację? udałabym się jeszcze dla pewności do innego lekarza! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8alex7
Bylam dzis u pani ginekolog. Radzi obserwacje i usg w styczniu. Nie wiem co mam myslec. Mialam wrazenie, ze radzenie obserwacji jest idiotyzmem zanim do niej poszlam....jak mozna pozwolic chodowac cos takiego co moze wyrosnac na duzo wieksze.. szczegolnie, ze zdazylam juz tu przeczytac historie dziewczyn, ktore byly w podobnej sytuacji i ich wlokniaki przez ten "czas obserwacji" rosly 3 cm...i wtedy blizna po operacji nie ma juz 1 cm tylko 4...musze sie skonsultowac ze znajoma onkolozka i zobaczymy co ona powie...ale szczerze mowiac naprawde wcale nie mam ochoty czekac az to zacznie rosnac....szczegolnie ze pewnie jak przyjdzie co do czego to bede musiala potem czekac na wizyte, czekac na operacje i czas sie przedluzy o kolejny miesiac, a moj wlokniak sie powiekszy o kolejny cm...nie wiem..po prostu nie wiem... Christabela-mnie nic nie bolało, ale wiem, że może pobolewać. Lepiej się skontroluj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka2
dowiedziałam sie ze mam 2 włókniaki na prawej piersi i torbiela na lewej denerwuje sie z tego powodu i mam doła chciałabym sie dowiedziec wszystkiego co jest możliwe na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka2
prosze jak toś wie coś na ten temat niech mi ccoś napisze. prosze!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8alex7
Spokojnie....Na pewno wszystko będzie wporządku...Zdaje się, że któraś z dziewczyn piszących wcześniej też miała dokładnie to samo-dwa włókniaki i torbiel. Włókniak to nowotwór łagodny. Ciężko stwierdzić czy trzeba go wycinać od razu czy trzeba go obserewować, bo jak widać tu po naszych rozmowach każdy lekarz ma inne zdanie... moja pani ginekolog powiedziala, ze nawet jest mozliwosc, ze mój sam zniknie. Oczywiscie zalezy tez jak duze masz te swoje włokniaki. O torbieli opowiadała jeszcze inna dziewczyna-że w ogóle jej tego nie wycinali tylko wyssali wszystko ze środka. Poczytaj to forum. I naprawdę nie martw się, bo mogło nas spotkać coś dużo gorszego....Trzymaj się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka2
dzieki za dobre słowa wiem ze musze myslec ze bedzie dobrze damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam wczoraj u ginekologa, on właściwie po badaniu dotykiem nic nie wyczuł, powiedział, że mam gruczołowate piersi i że lewa jest taka sama jak prawa....nie mam powiększonych węzłów chłonnych, kazał mi zbadać poziom prolaktyny no i skierował na usg, które dopiero za dwa tygodnie... do tego czasu będę kłębkiem nerwów, już najgorsze myśli chodzą mi po głowie :( bo mam wrażenie że ta pierś już coraz bardziej mnie boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martha29
wczoraj byłam u lekarza, bo był juz wynik biopsji. Na szczescie to tylko włókniak: 5 x8 mm i nie należy go ruszać:) Mam się tylko badać co 6-9 miesięcy !!!Uff...jakie zycie moze być piękne! Dlaczego doceniamy to dopiero w takich chwilach? Zycze Wam wszystkich samych takich pozytywnych wieści. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udało mi się dostać wcześniej prywatnie na usg - w poniedziałek, zobaczymy co to będzie...moje przypuszczenia to właśnie włókniak/torbiel która uciska mi na nerwy, stad ten kłujący ból, no ale zobaczymy.... trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×