PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Ja jestem, ale na momencik - przezywam zalamanie z powodu nowego prezydenta :-( Dno, dno, dno.......co za porażka :-( A tak w ogóle, to do jutra dziewczynki :-) Myszor - fajny miałaś weekend z Psiółą ???

Kropeczko co ty na kafe w weekend porabiasz? :D u mnie było super. dużo gadania, dużo łażenia, dużo wina i zakupy :D udane zakupy :D

Eeee tam - jaki weekend ? Już koniec weekendu :-( Ja już o pracy myślę, i że rano trzeba wstać Rybko - pewnie też się martwisz wyborami - jak się czujesz tak ogólnie ??

nima Rybki. nie marudź,przy wstawaniu pomyśl że nie wstajesz tylko do pracy. spotkasz się też znami :D

Dziewczyny, ja rzadko pije ale dziś.... no dziś załamana jestem.... i pocieszam się likierem ,mąż to już nawet wyłączył telewizor bo co rusz przeklinałam ..... e tam, mam tylko nadzieję,że oni choć troszkę opniii będą się bali i nie zrobią nam tu reżimu.... choć to niewykluczone a religią panującą będzie sekta Rydzyka.... ;-( no załamka.... ale jest demokracja i trzeba zgodzić się z większością... ale to żadne pocieszenie.... Za takie gadanie o jajkach i lodach to już dziewczyny niedługo paluszki ucinać będą żeby było moralnie i prawnie ;-(... e tam kończę i do męża się przytulę - on mnie rozumie - jak dobrze ,ze mam takiego fajnego męża.... szkoda,że nie zawsze o tym pamiętam ;-( jutro też zapomnę...

Rybka tylko spokojnie :) to ja z tych niewierzących, to ja nieochrzczona,to ja będę mieć przerąbane ;) prześpij się. jutro będzie lepiej. chyba :o

jestem.... wczoraj naprawdę musiałam miec doła... sorka za takie wynurzenia ;-) dziś sie z tgo śmieję choc naprawdę wcale mi do śmiechu nie jest... Myszorku dzięki :-) chyba lepiej sie nie interesować polityką i nie miec takich problemów.... za to dziś też jest dzień i zaczniemy coniektórych rozliczać z obietnic wyborczych... myślę, że PO przejdzie do opozycji... czy mozna zrobić coś innego, czy można dogadać się z ...nimi? ech... zabieram się do pracy i nie myślę o tym, poczekam co się będzie działo...

i ja jestem. dopiero net nam włączyli :D

pustki się dziś widzę zapowiadają.

wracaj szybko. ja jakaś śpiąca jestem :D

Cześć dziewczyny :-) Też tu jestem, ale nastrój taki sobie - zastanawiamy się z kolegami i koleżankam, jaka teraz będzie ta IV Rzeczypospolita. Co u Was ?

aleście nawijały wczoraj pierwsza przerwa zaliczona pierwszy papierosek zaliczony muszę dziś sieciówkę kupić idę do fryzjera, schlastam się o połowę krócej

jak zwykle żadnej nie ma :D

uciekam, później zajrzę babolce zołzolce

też muszę dziś kupić sieciówkę. zaraz idę po drugą kawkę. też jestem ciekawa jak to teraz będzie, bo naprawdę pewna byłam, że \"mniejsze zło\" wygra \"D

no bilecik miesięczny. kom kartę trzeba podładować :D (swoją drogą ździerstwo tu w poznaniu. w wawie kom karta po 5 zł, tutaj po 17. bilety dobowe też w wawie tańsze itd. :D )

ale pustki

E no Myszor, a ja myślałam, że w Wawie komunikacja najdroższa, a tu niespodzianka :-) A w Internecie teraz o First Lady się rozpisują.....oj coś mi się wydaje, że nie będzie miała łatwego życia :-O Stokrotko - też nie wiedziałam, co to jest sieciówka ;-) Myślałam, że Halina po kablówkę poszła :-)

a ja pracuję, pracuję ... o 13.00 wychodzę na spotkanie... chyba dziś nie pogadam z Wami ;-( ale oczywiście mam Was na pasku i podczytuję ;-)

No to Rybka, za wiele, jak sama widzisz, to do podczytywania nie ma :-P Stokrotko, koleżanka z pracy, kupiła sobie turkusowy sweterek z Orseja - ładny kolor i super się komponuje z brązowymi dodatkami. Ja natomiast mam zamiar w tym miesiącu kupić sobie pierwsze \"dorosłe\" kozaki, na szpilce. Tylko nie mam pojęcia jakie - jest milion rodzajów, wszystkie niby ładne, a mi się nic nie podoba :-o Ale chyba w moim wieku, to już wypada mieć takie kozaczki :-)

ja wczoraj zaszalałam i kupiłam drugi brąz sweterek (z tych krótkich) bo idealnie pasuje do jednej mojej kiecki :o a dziś dostałam nagle 100 zł premii od byłego szefa i kusi mnie by dziś kupić sobie jakąś torebkę a przecież wczoraj 75 zł na ten sweter wydałam więc nie powinnam. jak trudno być kobietą :D

Nie Myszorku - to wspaniałe jest być kobietą, a premię potraktuj jako niezapowiedziany prezent i kup sobie za nią w prezencie torebkę. Siebie też trzeba czasem porozpieszczac :-)

tylko, że ja się tak rozpieszczam ostatnio, że ho ho :D ale chyba zrezygnuję z zakupu czapka-szalik-rękawiczki na rzecz jakiejś taniej torebki :D najlepiej brązowo-czarnej, bo w brązach czasem łażę i by sie przydała :D

Oj Myszor, ale mi \"apetytu\" na zakupy zrobiłaś :-) Też bym poszła, ale jeszcze wypłaty nie mam :-o Ale lista zakupów już jest :-) I się doczekac na te kozaki, kosmetyki, książki i inne \"pierdoły\" doczekać nie mogę.....

zakupy, zakupy kocham je :-) ostatnio zachorowałam na bluzeczkę brązowo turkusową z jakimś haftem i kopertowym dekoldem .... ale też muszę poczekać na wypłatę :-)

Rybka, taką bluzeczkę, to też bym chciała :-) Stokrotko, a znasz dobre sklepy w Wawie z kozakami ??

Wiesz co Stokrotko ? Ja też myślalam o ccc :-) W Avanti był taki ich mini katalog i spodobały mi się jedne kozaki - i to dość tanie, bo za 330 zł., no to mogę sobie kupić na początek. Bo już się bałam, że będę musiała wydać jakieś 500 zł. Nie znam tej firmy co prawda, ale myślę, że i tak warto, bo pewnie i tak będą na jeden sezon.

to taki dekold zakładany z przodu - jak chcecie zobaczyc to na Allegro jak wpiszesz kopertowa bluzka jest tego troszkę :-) ogólnie chodzi o to ,że dekold jest spory ale ładnie sie prezentuje :-) a opisywane przez Was kozaczki mam właśnie w samochodzie - długi , skórzane, na szpilce, przód w szpic :-) musze udac się do szefca bo zniszczyły mi sie końcówki obcasków. Kupiłam je za 420 zł w zezłym roku ale około lutego jak już były przecenione :-)

Stokrotko - Avanti to gazeta o ciuchach, i nic z niej nie kupisz - ona poleca sklepy, gdzie można coś kupić ;-) Jak miałaś już kilka par butów z ccc, to kupię sobie te kozaki stamtąd :-) Rybko - ja jestem skąpiec, jeśli chodzi o buty - i 420 zł., jak na kozaki, to dla mnie za drogo by było.

ja czubów w butach nie cierpię :o mimo, że mam zgrabne 36 i mogłabym nosić to nie lubię. jedne jedyne takie czuby na ślub sobie kupiłam bo innych nie znalazłam.