PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

(zaliczam :D) (ale kłamie, wszystkie wiemy, że nawet z głupią miną wygląda bosko :D :D )

e tam, pitolisz :D:D:D

Myszorek nie pitoli ślicznaś :-D:-D a na żywo jeszcze ładniejsza :-D :-D

:D:D:D Tyś też śliczna, taki prawdziwy Badylek :D (szczupełko z tej Belci okropne:P), Myszorek też śliczny, takie maleństwo z niej i ma takie usta namiętne --> , a Laurka to już w ogóle

Bo tu w tym naszym kramie same najpiękniejsze siedzą - he, he

uciekam już :-) Myszorku jesli jeszcze nie wiesz to o 22 na Malcie w Kinie Letnim można fajnie czas spędzić :-) pa pa

ja też zmykam wiem Rybko, byłam na Malcie jakieś 2 tyg. temu i widziałam, że już filmy wyświetlają :)

No i ja jak zwylke zostaję sama Ciekawe kiedy, i czy Sto sie odezwie ??

Sto, jakbym Cię wyczuła :-D Jak było na rozmowie ?? I jak w końcu z tym facetem jest ??

No to widzisz, to mąż Cię wprowadził w błąd, ujęciem sprawy w inny sposób, a Ty nas :-) I się rozpętała dyskusja. Od kiedy zaczynasz ? Będziesz miała to o co się mnie przez tel. pytałaś ?

ze wycofasz się z wczesniejszej deklaracji, tylko czemu ci kropka wierzy to nie rozumiem

No to kamień z serca ;-) Ciekawe, czy Emi zreflektuje na tą pracę, o której mówisz. Boże, ja jeszcze 18 minut - już nie mogę wytrzymać :-o Dzisiaj znowu nuda A ja jeszcze tyle rzeczy po pracy musze załatwić.

z deklaracji ze faceta nie zwalniaja tylko dla ciebie, madralo

Boże, Sto, to wszystko jest tak jak chciałaś - widzisz - zawsze po gorszym przychodzi lepsze :-D W takim razie gratuluję nowej pracy, chociaż osobiście smutno mi będzie, bo pewnie na dłuższy czas znikniesz z Kafe :-o

No to do 20 jest jeszcze trochę czasu, to na zapas sobie pogadamy ;-) Ciekawe gdzie Moluś się dzisiaj podziewał ?

Ale nas niedługo odłaczą w domu od netu, i nie wiem, kiedy weźmiemy nowego dostawcę. No dobra, to ja już idę

chce byc najlepsza nawet po znajomosciach a naprawde najsmiesniejsza jest.

:D:D

cześć :-) średnio cieplutko dziś u nas :-) w każdy piątek mamy w pracy taki sportowy dzień tzn. każdy ubiera się na luzie- dziś mam krótką bojówkę, biodrówkę szef jest w krótkich spodenkach :-) śmiesznie tak trochę ale lubię piątki :-)

helol!! fajnie rybka, ja jestem czarna madonna dzisiaj, cala na czarno u nas nie ma luznych piatkow

a ja słuchajcie, myślałam, że wczoraj kurwicy dostanę 5 godzin bez prądu milion telefonów do elektrowni, na koniec to już śmiechy były przez ten tel, bo miły pan skruszonym głosem mówił np., że lokalizują awarię, ale odcinek do lokalizacji się zmniejsza :D w końcu nie wytrzymałam i jak zobaczyłam, że podjechali tym autem ghostbustersów pod słup koło mojego domu, to wyszłam (godzina 22) i zrobiłam awanturę a lokalizacja awarii polegała na tym, że se chłopy jeździły wzdłuż linii i oglądali te słupy po prostu :-o w końcu wleźli na jeden słup i (dosłownie!) w dwóch miejscach coś dokręcili i kurwa prąd się pojawił :-o 5 godzin :D:D:D to już nawet nie jest tragiczne, to jest tragikomiczne :D jak chcecie się na jakiś survival wybrać, to zapraszam do mnie, u mnie bywa jak w 17 wieku :D zastanawiam się nad nabyciem lampy naftowej

cześć kochane u nas tez jest Casual Fridays ale bez przesady ;-) szefa w krótkich spodenkach nie zobaczysz co najwyżej palce u stóp pokaże wyskakując w sandałach;-) ja mam dżinsy i bluzkę brązową u nas jest dość zimno ale chyba i tak przegiełam bo ta bluzka z długim rękawem, spodnie też długie :-o co planujecie na weekend?

och biedna ty biedna moja HAlinko bidulinko :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

śmiej się, Pindo, śmiej :D

Witam!!!!! :D Ale dziwnie wczoraj było bez Was! A sie rozgadałyscie jak przekupki na targu ;) Mnie w srode odwiedział przyszła szwagierka. Poszłysmy na piwko, potem spozniłysmy sie na autobus i spała u mnie. No i sie upiłysmy i spac poszłysmy po 4 rano- hehe. Kac gigant i na nic nie miałam siły! No i u dentysty wczoraj byłam! Ledwo weszłam to poprosiłam o zastrzyk i pan dentysta i pani pielegniara sie usmiali ze mnie! Ale spoko było. Teraz 25 lipca. Ja kiedys miałm kolor, ten naturalny ciemny bląd. A raz farbnełam sie na czekoladowo ale takie siemne mi wyszły i mi sie nie podobało bo starooooo sie czułam....

hali mogę zrozumieć Twój wqurw :-) 5 h bez prądu jak dla mnie tragedia , ale jak tak sobie pomyślę.... to przecież Ci panowie musieli ustalić ... na który słup trzeba wejść i coś dokręcić :-) to musiało potrwać a dziwię się ,że sama na ten słup nie wskoczyłaś w pierwszej godzinie ;-) u nas Bella tez zaczynało się od tzw. sandałków ale mamy ten zwyczaj juz 3 rok i powiem Ci, że z roku na rok widzę rozluźnienie :-) przyznaję,że szef w krótkich spodenkach wygląda dziwnie :) tym bardziej że ma nieopalone nogi :-)

5 h bez pradu ciężko! i co z jedzonkiem w lodóce?! Ja to bym na rower posszła i by zleciało.... :D

Na słup to bym może i weszła, jakbym wiedziała, że tylko trzeba coś dokręcić, ale ja się nie znam na elektryczności, jakby mnie coś walnęło, to mogłabym już nie zejść ;) a linię to oni objechali wzdłuż chyba z 5 razy i o to chodzi właśnie, fachowcy, jak z koziej dupy trąba dzisiaj piątek, proszę się nie przemęczać ;)

dzieńdoberek :D u mnie prąd był na szczęście, i dobrze, bo w końcu dali mój serial :D śmiałam się do łez, a 3 razy bardzo poważnie się wzruszyłam :D :D a dziś wpada do mnie koleżanka, już czwarty raz od lutego mnie dowiedza, chyba mnie lubi :D tak więc weekend będzie wesolutki. poza tym dziś fryzjer:)

Halynko ja Ci współczuje ale jak sobie Ciebie wyobraże jak na maksymalnym wkurwie lecisz do tych chłopów i krzyczysz na nich taka malutka, chudziutka to sama mi się gęba śmieje :-D:-D