Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Dzięki Edytko za cenne informacje. Kacperek jak leży to ładnie podnosi główkę, tylko troszkę z niego leń, bo nie chce mu się tak leżeć.....tylko na chwilkę. Leząc tak ładnie łapie zabawki i przyciąga ku sobie. Tylko czasami rączki mu się rozjeżdżają na boczki tzn rozkłada je za szeroko i źle mu się leży. Jak się obudzi to wypróbuję te metody co podałaś... Grzywa – dzwoniłaś ze skargą na tego kierowcę? Co Ci powiedzieli? Pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny....mam dooooooła.... ;( od paru dni mam wiele stresów i wszystko to plus zmęczenie sprawiło, że mam kryzys laktacyjny i mam mało mleka... ;( Wczoraj byliśmy u lekarza i zważyliśmy Gabi, która przez 3 tyg przybrała tylko 250 gr. To trochę mało i jak odciągnęłam pokarm, to też wyszło że mam jego trochę mało ;( myślałam, że się rozpłacze. Nerwy związane ze szczepieniem i parę innych spraw to wina tego, że mam mało...ale co mam zrobić żeby mleka było więcej?? piję dużo wody, odciągam żeby pobudzić laktację..przystawiam Gabrysię często...czy coś jeszcze??? proszę doradźcie.... Mam jeszcze jeden problem. Już za tydzień idę do pracy, aGabi nie lubi pić z butelki..dziś próbowaliśmy cały dzień, najpierw moje mleko, później Babilon Ha2, ale nic z tego., próbowaliśmy butelkę Aventa, Nuka i też nic.. co ja mam zrobić?? cyca je chętnie, a butelki za żadne skarby...płacze, spina się,..mi serce pęka bo płacze z głodu i z buntu...co ja mam robić??? Elinova- Ty chyba miałaś podobnie?? co zrobiłaś?? dziewczyny- help me pliz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra... Biedronka miała ten sam problem. Napisz do niej. Jutro piątek, więc ona ma wolne. Edytka... Dzwoniłam i dodzwonić się nie mogłam, więc napisałam list i wysłałam mailem. Zażądałam odpowiedzi i czekam. Moze jeszcze jutro zadzwonie:o Dziś znowu jak położyłam małą do łózeczka, to znowu pod moją nieobecność sama przekręciła sie na brzuszek i tak zasnęła:) chyba lubi tak spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Qassandra jak długo uczysz pić małą z butelki? Ja mam powrót do pracy 10 listopada, ale jeszcze nie podjęłam próby picia z butelki. Zastanawiam się czy nie jest już za późno? Może lepiej będzie jak zostanę do końca semestru na wychowawczym? Co radzicie? PS Jak nie wrócę do pracy na czas stracę staż, tzn. mam już zrobione 2 lata, zostało mi tylko 9 miesięcy. Jak go przerwę muszę zacząć od początku. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie picia z butelki to niektórym dzieciom nauka picia z niej zajmuje ze dwa miesiące. Moja kumpela tak właśnie miała, że dopiero na trzeci miesiąc jej córa załapała o co chodzi i wypijała wtedy ok.180ml. A zaczynała od 20 - 50 ml, z wielkimi oporami. Niektóre wolniej się uczą i tego się nie przeskoczy. Trzeba konsekwentnie, łagodnie i spokojnie próbować. U nas nauka trwała 2 tyg. i zauważyłam że mężowi lepiej wychodzi karmienie butlą;) Magda, mi się wydaje, że trochę szkoda by było \"zmarnować\" te dwa lata. Ale niech odpowiedzą te co wróciły już do pracy. Czy nie żałują tego kroku:) Jeśli zdecydujesz się wrócić do pracy to raczej powinnaś już uczyć Martę pić z butli no i już się rozglądać za nianią. No chyba że babcia czy ktoś z rodziny się nią zajmie. Jedziemy do STOLYCY;) na demonstrację!:) ... ... ... Nie, nie... jedziemy do znajomych na weekend. Ale kto wie, może się skusimy i zaprotestujemy sobie, a co!:) Olek byłby chyba namłodszym opozycjonistą;) Idę karmić bąbla bo się właśnie obudził i gada do zwierzaków...:)Opowiada pewnie co mu się śniło:) Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra chyba robisz wszystko by mieć dobrą laktację a może się stresujesz???????? bo od tego zależy bardzo dużooooooo !!!!!;-( może przeraża Cię powrót do pracy przejmujesz się jak będzie z Gabrysią i to powoduje zastój pokarmu u Ciebie????????? Kochana nie przejmuj się. Nie wiem jak Ci pomóc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘❤️🌻emcia😘❤️🌻 😘❤️🌻edytka😘❤️🌻 😘❤️🌻magdab-😘❤️🌻 😘❤️🌻madalena-😘❤️🌻 😘❤️🌻luckylady-czy już w Chorwacji???😘❤️🌻 😘❤️🌻amber ania-gdzie się podziewasz???😘❤️🌻 😘❤️🌻biedronka-ponoć dziś masz wolne-napisz coś ;)😘❤️🌻 😘❤️🌻elinova-Pewnie odpoczywasz :-P😘❤️🌻 😘❤️🌻maja24😘❤️🌻 😘❤️🌻Daffodile- co u Ciebie??????????????????????????😘❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka974
Brygida>> PO urządza w sobotę manifestację przeciwko rządom Kaczyńskich i tym podobnych:) Qassandra>> a przez pewnien czas też czułam pustkę w piersiach. Teraz jest już znacznie lepiej. Częściej karmię na siedząco, bo wydaje mi się że na leżąco Olek nie do końca opróżniał pierś. Teraz jeśli karmię w nocy na leżąco to pod pierś podkładam złożoną pieluszkę, chyba wtedy lepiej się maluchowi trzyma brodawkę i mleko schodzi z całej piersi. Takie jest moje odczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny za odzew!! Anka1974- wiesz, ja nie tyle odczuwam mało pokarmu co taki stan faktycznie jest, bo jak odciągam w porze karmienia to jest tego z obu piersi zaledwie 80-100 ml. a czasem nawet i 60 ml. To za mało, żeby mój maleńki szkrab się najadł. Stresuje się powrotem do pracy i innymi sprawami, czasem mi mała przysypia przy cycu, więc wiem, że się nie najada. A o butli póki co nie ma mowy..nie chce, i nei je, troche tam pomlaska tak z 10 ml i tyle, Nie chcę żeby się przekonała o jedzonku dopiero gdy będzie potwornie głodna.. ;( a na dodatek wczoraj dostałam @ i boli mnie brzuch, więc już w ogóle porażka.. ;( 😭 A do pracy wracam już w środę...chyba się popłaczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze kochane Majóweczki i majowe Skarby!!! Ja dzisiaj niestety nie miałam wolnego, bo wypadła konferencja-z Julką był tatuś i spisał się na medal:) U nas ok-byliśmy na szczepieniu-mała waży już 7 kg,a dzisiaj kończy 5 m-cy. Ciociu Grzywo-dziekujemy za życzenia!!!!! Jak ten czas leci... Cały czas przezywam prace-jakoś nie mogę się z tym pogodzic... W sumie jestem spokojna o Julkę, ale zarazem zżera mnie zazdrość, jak widze, że niania bierze ją na ręce i przytula:(( najgorzej jest mi wyjść rano-jak niunia sie obudzi i jest przesłodka:( Często ide na autobus a łzy same mi lecą:( Ale cóż-tak widocznie musi być. Zyję tylko tym, że piątek mam juz wolny i całe trzy dni dla nas:) Karmię średnio 2 razy piersią, ale to zależy od sytuacji w pracy-troche stresu i mleka brak. Mała pije raz dziennie kaszkę i wcina marchewke z jabłkiem(ze słoiczka). Dzisiaj dałam jej pierwszą zupkę-ale niestety ani łyżeczką, ani przez smoczek nie chciała-mala smakoszka, nie lubi zup:) Lekarka poradziła nam SIMLAC z nestle-to taki produkt zbożowy. Mieszam to z jabłkiem i mala wcina i pogania mnie żeby szybciej jej dawać:) Także troche to jedzonko ma urozmaicone... Qassandro-nie przejmuj sie! My tez to przechodzilismy. Po prostu musisz próbować-mała w koncu sie przyzwyczai... Fajnie, że karmisz piersią, ale sie nie stresuj brakiem mleka-w koncu nasze dzieciaczki juz prawie mają pół roczku i to jedno karmienie mozna zastąpic czyms-niekoniecznie musi to byc mleko modyfikowane. Akurat teraz stres jest dla Ciebie najmniej wskazany. Głowa do góry! Ucałuj Gabrynie!!! Grzywa! ta Twoja królewna to slicznotka!!! Boska jest:) Oj bedzie wyrywała facetów i łamała im serca:D Magdab! W końcu pokazałas nam swoją Martusie:) Naprawde jest duża-to zasługa mleczka mamusi:D Fajniusia:D Zapraszamy! Kurde! Chciałam do kazdej z Was coś napisać, ale nie sposób Was wszystkich ogarnąć. Elinova Brydzia Anka1974 Luckylady Mada lena Malinova Edyta Emcia Aga Maja i wszystkie majówki, które się nie odzywają CAŁUSY DLA WAS I SLICZNYCH SZKRABÓW!!!!!!!! Myslami czesto jestem z Wami,ale jakoś nie chce sie pisać. Tyle na dzisiaj,a jutro nawiążę do Waszych tematów:) Pa!!!!!!!!!!!ewa i jula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Nie mam za dużo czasu wiec po skrócie. Qassandra polecam Ci herbatki wspomagające laktacji z Hippa bądź do parzenia. Ja używałam te drugie, bo tańsze a ten sam efekt. Mnie pomogły. Powodzenia i pozdrawiam wszystkie majóweczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze... Jak ja sie cieszę ze mogę zostać w domku z małą:o Te poranki... Ja bym tego nie przeżyła chyba. Biedronka... Rozumiem cię doskonale:( Pewnie jak bym wróciła teraz, to na bank bym straciła pokarm. Stres, stres, stres:( Brrrrr... Dzis wstałm raniutko i patrze na Zuzkę, a ona znowu na brzuszku i w poprzek łóżeczka śpi:o... Pipka jedna... Kiedy ona to zrobiła:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinow_a 26
Dobry wieczór!!!! Nareszcie mam sprawnego kompa, no prawie ;) Ja na chwilkę, bo kolejka jest ;) Co u nas??? Najważniejsze i co nas baaaaardzo cieszy ;) Mięsień się zmniejsza!!!!!! Łatwiej będzie z tym pracować. Ja przez dwa dni jeździłam do szpitala do rehabilitanta. Ten szpital, to akademia kliniczna, więc studenci. A jak wiadomo student też się musi na kimś uczyć. I chyba mieliśmy szczęście, że trafiliśmy na " ciocię " Magdę, bo ten szpital, to szpital dziecięcy, więc wszyscy tu to ciocie i wujkowie ;) Ona i ja wykonywałyśmy te ćwiczenia pod okiem Terminatora. Miałam wszystko w zwolnionym tempie i.... mięsień puścił.... UFFFFFF.... Drugiego dnia wszyscy byli tym mocno zdziwieni ;) Ale dobra nasza, byle do przodu ;) Mały co prawda nadal się drze, ale jestem tej myśli, że będzie dobrze. Do tego jeszcze laseroterapia, czyli rozluźnianie chorego mięśnia przy ingerencji lasera.... MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TAk sobie wmawiam ;) W każdym bądź razie ćwiczenia w domu wyglądają już zupełnie inaczej, czuję się bardziej pewna siebie, a i z mięśniem jest łatwiej. Tylko, że jeszcze nie jestem w stanie wykonać tych ćwiczeń sama, więc w przyszłym tegodniu będziemy coś radzić. Spotkania w szpitalu teraz będą 2x w tygodniu i jeszcze mi sie neurolog ma trafić w przyszłym tygodniu na tych ćwiczeniach.... A mięsień kapturowy ruszył momentalnie i teraz Mati głowę trzyma sztywno ;))) No i jeszcze wczoraj na szczepieniu byliśmy, Mati miałknął tylko, ale śmiałam się, że teraz po tych torturach to byle zastrzyk na nim wrażenia nie zrobi :) Pani doktor kazała młodemu już wprowadzić zupki z mięsem. Narazie furorę robi marchewka, młody rzuca się na łyżkę hihihihi..... Waga 8,5 kg i wzrost 70 cm???? A przecież nosi rozmiar 80 hihihi.... No i to chyba na tyle, jutro ponadrabiam zaległości w czytaniu... Życzę Wam wszystkim spokojnej nocki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejkum w sobotę w Makarego wstąpił WIELKI ZŁY DUCH WIELKIEGO ZĘBOLA, i nam ciągle wyjcuje, mimo że zębów ni huhuhuh nie widać, do tego na wszystko pluje, mały anarchista sie mu włączył;-) a właśńie nie pochwaliłam sie mój synuśważy 8 kg a mierzy 67 cm tyle od nas na razie buziaki mamom i Szkrabon!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedzielę to tu pustki świecą :-( a ja normalnie jestem w szoku bo mój Synek to jest już nieżle wysportowany.Bez problemu przewraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie w wózku sam podnosi głowę w łóżku to przewraca się na taki bok jaki chce ;) a dopiero za dwa dni skończy 4 miesiąc waży już 7,6 kg :-D no i pomarudzę trochę by nie było tak nudno: jestem ściekła na pampersy 3 mały jest ruchliwym dzieckiem i czasem pampers zjedzie mu z tyłka, myślę nad zmianą pieluszek pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!! u nas po staremu, tylko Przemek w końcu dostał urlop i we wtorek albo w środę jedziemy z Misiem na pierwszą wielką wyprawę....Strach sie bać co to będzie.Dziś od rana robię listę rzeczy do zabrania że aż włos sie jeży na głowie bo czy bagażnik w naszym fordzie wszystko to zmieści :-p jedziemy prawie pod Kotlinę Kłodzką, bo w Góry Sowie......hyhy Zobaczymy co z tego wyniknie!!!! Więc troszkęnieregularnie będębywac na kaffe może wogóle , ale jak wrócimy to zdam Wam wyczerpującą relację :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Hej!! Witam po przedłużonym weekendzie :-P Fajnie tak całe 3 dni spędzić ze swoim kochanym bączkiem...ja bym tak mogła zawsze, ale życie sprawia że jest inaczej :-( Co prawda wpadłam już w rytm pracy, ale czasu spędzonego z Bunią ciągle mi brakuje :-( Qassandro---nie stresuj się powrotem do pracy, bo pewnie stąd Twoje problemy z laktacją. Polecam Tobie herbatkę dla karmiacych z Herbapolu. Jest pyszna i mi pomogła :-) Co do karmienia butelką to miałysmy z tym niezła jazdę. Niunia za nic w świecie nie chciało ciagnąć ze smoczka...To była tragedia dla mnie. Tyle, że ja już od lipca praktycznie zaczynałam z nia wojne butelkową... W końcu się udało z butelka Aventu...A mój sposób...hmmmm...czasami ja oszukiwałam po prostu...dawałam najpierw cycka i po chwili podmieniałam go na butelkę...nieraz udało się za pierwszym razem, ale czasami kilka razy trzeba było zmieniać cycka na butelkę... A i jeszcze jedno - jak podawałam butelkę to palcami dotykałam jej policzka, by czuła że jestem blisko. Na pewno w końcu się Wam uda... Ale najważniejsze nie stresuj się przy tym karmieniu, bo Gabi to wyczuje 🌻 Pozdrawiamy Was serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elinova - dzięki,. już się trochę uspokoiłam a wczoraj i dzisiaj udało mi się nakarmić z butelki- co prawda zjadła tylko 40 ml, ale w porównianiu do tego co było wcześniej to AŻ 40 ml. Myślę, że w końcu się uda...ja też próbowałam podmienić cyca z butlą naprzemiennie, próbowałam przez sen ale butla to butla a cyc to cyc.. W każdym razie nie poddaje się i będziemy razem z mężem walczyć. Wiesz, już nie pierwszy raz czytam o tej herbatce z Herbapolu...szukałam jej kiedyś i nigdzie nie mogę znaleźć. Piję za to HIPP herbatkę dla karmiącej, ale ona jest strasznie droga i szybko schodzi więc powiedz mi gdzie Ty ją kupujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Qassandro---w aptece dostałam tą herbatkę za ok. 6 zł także to żaden majątek...No i walczcie z tą Waszą oporną córcią :-P Życzę powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Kobitki :) Coś tu za często nie zaglądacie ostatnimi czasu:( . No ja tez przyznaje sie ale mam coś na swoje usprawiedliwienie;) Jesteśmy już po chrzcinach :). No nareszcie mamy to już z głowy ufff . Urobiłam się po łokcie podczas przygotowań. Cał uroczystość udała się wspaniale.Młody przespał praktycznie cała msze :) nawet jeden raz nie zapłakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdab>> o jakich zdjęciach mówią dziewczyny? ja nic nie dostałam:( gdzie można zobaczyć Martę? ja też chcę:) Qassandra>> powodzonka w nauce picia z butli:); aha i jeszcze coś a propos ilości mleka w piersiach - kiedyś przeczytałam, że maluchy potrafią ściągnąć o około 30ml więcej mleka niż laktator Biedronka>> jak szukałaś niani? ogłoszenie? z polecenia? czy jak? Grzywa>> Olek na całe szczęście nie wyprawia takich rzeczy w łóżeczku:) sporadycznie przekręca się na brzuch i odwrotnie; ale żeby spać na brzuchu to nie bardzo:) Malinowa>> oby z Matim było dobrze jak najszybciej:) Madalena>> udanego wyjazdu:) Brygida>> ja przeprosiłam Huggisy; ta gumka z tyłu mnie przekonała; bo z pampersami to było coś nie halo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdab
Anka podaj maila, to Ci prześlę:) albo napisz magdab14@o2.pl My również po chrzcinach, udały się. Marta przespała całą ceremonię w kościele, a w lokalu była towarzyska i grzeczna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tutaj Oluś wraca ze stolicy do domku do Torunia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/956e35ff2fecd243.html A tu Olek czyta a raczej ogląda książeczkę i uczy się nazw pojazdów wszelakich: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd39853eaab055de.html I jeszcze jedno, w swoim pokoju: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ada584701f1b7ce9.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czytania mało :-( anka1974 ale przystojniak z Twojego Olka :-D co do huggis-ów to kiedyś dostałam kilka na próbę i nie przekonały mnie jednak to wtedy było krótko po urodzeniu.może potem jak zmieniają się rozmiary to trzeba wybierać z firmami by być zadowolonym.Z pampersów nie jestem zadowolona.Mąż dziś pojechał na zakupy i kazałam mu zobaczyć pampers 4 może będą dobre.W 3 nie mieszczą się powoli uda mojego Synka :-P-może te będą dobre.Zresztą zaobaczę co kupi-ma do mnie jeszcze zadzwonić. A napisz mi iel waży Oluś? Pewnie fajnie było w stolicy :-) wyobraż sobie,że ja nie mogę jeżdzić nigdzie z Małym bo zaraz spotyka się to z głupimi komentarzami mojej rodziny :-(. Zresztą wszystko co robię jest żle-choć po Małym tego nie widać bo śmieje się non-stop, a samochodem uwielbia jeżdzić :-). magdab Martusia jest śliczna-ma piękne oczy :-) dziewczyny zapytam Was o pewną sprawę czy zabieracie i macie w planach chodzić z Maleństwami do kościoła w tym okresie i zimowym??Napiszcie proszę pozdrawiamy WSZYTSKIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×