Termin MAJ 2006

Gratulacje dla Matiego A oba ząbki naraz mu się wykluły??? Brygidko---a jak tam Aronek z konsumpcją tej zupki jarzynowej, której tyle zakupiliscie?? Polubił juz ją??

Hejka w mokry poniedzialkowy ranek Weekend rzeczywiscie dobry - Ewelinka szczesliwa bo cycusia cale dnie miala , Lukaszek szczesliwy bo babcia nagotowala, a ja szczesliwa bo inni zadowoleni ;-) Tyle tylko ze ciagle zal zostawiac moja kruszynke co rano w domciu. Qassandra, jak tam brzuszek po pilates? Ja sie przyznaje, nic nie pocwiczylam! Nie dali mi telewizora uzywac! Wszystkim Majoweczkom zycze udanego poczatku tygodnia i duzo zdrowka! sio katarki i kaszelki!

Heheh, Eli!!!!!!!!! Hurtem wyszły, chociaż najpierw rano wyłapałam jednego, a popołudniu zaglądam w dzioba, co stanowiło nielada wyczyn i patrze - są dwa ;) Co prawda może jeszcze nie widać zbytnio, ale czuć. Ostre jak igły hehehe. A ja się cieszę z tych zębów jak głupia jakaś ;) No i Młody zjada wreszcie zupkę z mięskiem. Do tej pory wszystkie próby kończyły się na celowym pluciu i krztuszeniu ;) Buziaki ;)

WITAM BABECZKI!!!!! NO I smutno u nas po niedzieli ,gdyż zostaliśmy sami !!! Mój mąż wyjechał do stolicy na 3 dni.Mam nadzieje ze to szybko minie. Jestem po sniadanku a co do diety to postanowiłam zastosować metodę brygidy.Już od jakiegos czasu własnie tak się odzywiam i 1 kg sobie poszedł.Nie mogę sobie odmówić słodyczy.Masakra. Kinia25- wydaje mi sie ze to nie jest dobra dieta.Dostarcza bardzo mało kalorii ok 800- tak gdzieś wyczytałam.Byłam na niej dwa razy i szybko sie chudnie jest fajna ,ale wydaje mi się ze nie dla karmiacej.Uwazaj zebyś nie straciła pokarmu. Ja ją zrobię dopiero jak przestanę karmić. Emcia71- u was na pewno juz jest lepiej,czego ci życze,bo dwójka chorych dzieci to jest wyczerpujące. elinova-- chodziki to nieporozumienie. Mój starszy syn włanie przez chodzik przegapił etap raczkowania.,a to bardzo wazny etap.Tylko ja wczesniej nie zdawałam sobie z tego sprawy. Autko jeżdzik- jak najbardziej CZy któraś dawała potarte jabłko???? Ja wczoraj dałam po tym jak deserek okazał sie beeeee. I wcinała,aż jej się uszy trzęsły. Bardzo jej smakowało.Potarłam oczywiscie na szklanej tarce. i jeszcze coś - potym zrobiła kupkę.A ostatnio miała problem.

szwedzia---Wiki codziennie dostaje potarte jabłuszko i je uwielbia. Niby jabłko pomaga przy kupkach, ale Buni czasem nawet to nie pomaga :-) Ona to wogóle wpada w takie skrajności z kupkami- albo są tak rzadkie że się leje, albo tak twarde że wycisnąć nie może :-(

elinova- ola jak była tylko na piersi to robiła kupke raz na tydzień.A teraz po zupkach pojawił sie problem.Niby się nie męczy ale nie wypróznia sie co dziennie,a chyba teraz to juz powinna codziennie,a kupa bardzo twarda.No cóż,zobaczymy jak bedzie dalej z tym jabłkiem.

czołem wszystkim:)!!! my po weekendzie u dziadków wróciliśmy do domku, no i próbujemy dojśc do ładu, bo troche burdelik się porobił:) ale damy rade, co tam!!! każdy wyjazd to kupa pakowania, jakaś masakra!!! jeśli chodzi o chodziki, to my mówimy zdecydowanie nie!!! nawet nie rozważaliśmy kupna, za to teraz zastanawiamy sie jakie krzesełko kupic, wybór ogromny ale jakoś cięzko sie zdecydowac!! Malinowa, gratulacje !!!!!!!! w końcu 2 ząbki to już coś!!u Majki na razie szczeka pusta choć i bez zębów cyca potrafi pogryźć:( pozdrowionka!!

Hej Dziewczyny !! => Mama Ewelinki- no ja też nie ćwiczyłam pilates, bo mąż zapomniał podłączyć mi dvd do tv a kompa okupował cały weekend. Zrobiłam za to z 30 brzuszków w ramach rekompensaty. Szwedzia- wiem jak to jest jak ślubny wyjeżdża do stolicy. 3maj się ciepło!! A właśnie dziewczyny- podajecie surowe starte jabłuszko? czy takie podgotowane?

Wiki dostaje surowe strate jabłuszko i jak już pisałam przepada za nim :-).

Ewelinka dostaje gotowane jabluszko wymieszane z bananikiem (surowym) i tez ladnie je wcina. Kupki robi czasami az trzy razy dziennie z takim malym slodkim stekaniem :) Od przyszlego tygodnia, jak tylko skonczy 6 miesiecy, to tez bede podawala surowe jabluszko. Qassandra, no to az sie mniejszy leniuch czuje, bo jak nie moglysmy to nie moglysmy :) ! Nadrobie tymi przysiadami wieczorkiem! Ja tez bede probowala schudnac poprzez metode brygidy - kinia ta twoja dieta moze wspaniala ale nie jak piersia karmisz, uwazaj tez zeby sobie organizmu za bardzo nie oslabic! Zdrowie przede wszystkim jest najwazniejsze i kilogramy jepiej zdrowo, nawet jesli powoli, zgubic. Powodzenia

dzisiaj mala dostanie po raz pierwszy chrupki kukurydziane! dostalam w sklepie z zywnoscia polska :D

witam maja24 pozazdrościć tak udanego dnia spędzonego w gronie rodziny :-D nam dzień zleciał tak szybko,że nie można było sobie na coś więcej pozwolić.Obaid i gotowanie potem kawa i starczyło czasu na krótki spacer z tatusiem :-).Dziś jesteśmy sami ( jak i przez resztę tygodnia do soboty:O) do 22 i tak codziennie:O.Pogoda straszna wilgotna:O i nawet na spacer nie chce się wychodzić. fajne krzesełko elinova zupka już wchodzi :-D co za ulga :-).Mały ostro wcina :-).Jednak najlepiej wchodza mu deserki:-D.Ja bym tej zupki za niego nie zjadła :-P-bez smaku i tak mało kalorii :-P malinowa super z tymi ząbkami :-D gratulujemy :-) szwedzia dieta skutkuje i schudłam wtedy dobrze.Nie umiem sobie odmówić dnia bez słodkiego.Tak miałam wszystko co potrzebowałam.Czasem tylko w nocy miałam głód :-P.Te radykalne diety może i daja jakiś efekt, ale większośc z nich daje potem efekt JOJO, a o ten po diecie szybko można uzyskać czasem nawet z dodatkowymi kg sprzed diety.Poza tym po takiej diecie 800kcl to chyba nie można sobie pozwolić by póżniej normalnie jeść jeśli się chce pozostać w wadze po diecie-nie wyobrażam sobie diety do końca życia:O. Polecma tzw moją dietę bo sama się przekonałam,że daje efekt i pózniej można normalnie funkcjonować :-) Mama Ewelinki powodzenia w diecie czasem się zastanawiam jak to się może nazywać dietą bo przecież nie chodziłm głodna-ale efekt będzie!!! jak tam po chrupkach -smakowało Ewelince???? pozdrawiam serdecznie Wszystkioe mój Skarb śpi i pewnie zaraz się zbudzi :-)

Wiecie kobietki odchudzające się....nie jest tak do końca powiedziane co, ale jak się je...otóż, co najważniejsze nie miesza się chleba z wędlinami, serami, jajkami, itd tylko np. jak jajecznica to bez chleba....wiem, wiem ohyda, ale da się zjeść, tak samo jak paróweczki czy kiełbaski to bez chleba tylko np z ogórkiem konserwowym. Obiad np mięso z surówką, bez ziemniaków. Na kolację kromeczka chleba np z marmoladą. To sprawdziłam na sobie, więc działa, a miałam po 1 ciąży duuuużo do stracenia. Teraz obyło się bez dietki. Pozdrawiam

Pewien gość, właściciel sklepu, bardzo nie lubił Chińczyków. Jednego dnia przyszedł do niego Chińczyk i pyta: - Ma Pan Whiskas? Potrzebuje go dla mój kot. - A gdzie masz tego kota? - odpowiada sprzedawca. - No ja kot zostawić w domu, ja go nie brać ze sobą do sklep. - To jak go przyniesiesz, to ja ci sprzedam ten Whiskas. Chińczyk rad nie rad poszedł po kota do domu, a gdy wrócił otrzymał Whiskas. Dwa dni później przychodzi ponownie, ale tym razem prosi: - Ja chcieć kupić Pedigripal dla mój pies. Sprzedawca odpowiada: - A gdzie masz tego psa? Bez niego ci nic nie sprzedam! Chińczyk oburzony: - Ja nie chodzić z pies na zakupy! - Bez psa nie wracaj! - burknął sprzedawca. Tak się stało, po przyjściu z psem, Chińczyk otrzymał swój Pedigripal. Następnego dnia Chińczyk przychodzi do sklepu z dużą papierową torbą i mówi do sprzedawcy: - Pan tu włożyć ręka. - A po co? - Pan włożyć!! Sprzedawca wkłada rękę do torby, a Chińczyk mówi: - Pan pomacać! Miękkie? - No tak... - Ciepłe? - No tak.. Na to Chińczyk uprzejmym głosem prosi: - Ja chcieć kupić papier toaletowy !!!!

Witam Was moje Kochane.... Dawno nas nie było na kaffe, ale to wszystko przez net...brak dostępu, jakiśpaskudny wirus nie dopuszczal do wejscia na żadną witrynę, tylko gg nam chodziło.Na szczęscie już wszystko gra!!!! Zębow u nas nie widac-jeszcze, ale na dniach, sądząc po częstotliwości płaczu przy każdym dotknięciu dziąsła:-p Po za tym byliśmy na szczepieniu....Makary w ogóle nie płakał!!!!Mały Twardziel:-D hyhyhyhy tyle póki co od nas buziaki całusiaki WSZYSTKIM MAJOWECZKOM I ZAPRZYJAŹNIONYM "ECZKOM\";-)

Cześć dziewczynki... jestem poraz pierwszy na tym forum. Ja tez mam teramin na maja dokladnie na 14. tak sie ciesze pozdrowka dla wszystkich trzymajcie sie

Eli zgadzam sie Qassandrą..co do chodzików to, totalna pomyłka..... u nas ostatnio z tego powodu byla wojna w domu!!!!Rodzice sie do nas nie oddzywajabo sie wkurrzyłam kiedy mu chodzik kupili....mało tego od razu chcieli go do niego wsadza -półrocznego chłopczyka , który nawet siedzie jeszcze nie potrafi jak należy! !!!! i wykłocali sie z nami że wiedząlepiej bo w sklepie im powiedzieli że w chodziki to już półroczne dzieci można wsadzać, MYSLALAMŻE MNIE SZLAG TRAFI, wszystko sie we mnie gotowało... a oni dalej swoje grrrrrrrrrrr normalnie nie dociera!!!!! I suma sumarum nie oddzywają sie do mnie bo oni wiedząlepiej co jest dobre dla mojego dziecka!!!!czujecie???? NIC DODAĆ NIC UJĄĆ w każdym bądź razie my ustaliliśmy z Przemkiem, że Makuś będzie sie uczyl chodzic bez wspomagaczy:-p

mada lena - masz rację!!! I nie daj sobie wchodzić na głowę, Ty przecież wiesz lepiej, co chcesz, a czego nie. Ja też bym tak zareagowała. U nas chodzik - WYKLUCZONE!!!

Dzięki dziewczyny za opinię na temat chodzików :-) Ja też byłam na NIE, a teraz już jestem 100% przekonana :-P Jak coś to poprosimy o chodzik-pchacz :-D

To znowu ja z kolejnym pytaniem- Czy zamierzacie chodzić ze swoimi maluszkami na basen?? Ja planuję, tak na wiosnę zacząć, bo teraz w te chłody to nie za bardzo. Co o tym sądzicie ??

witam mamuski! mada lena, ja tez popieram, nie daj sobie na glowe wchodzic (no i jak widze nie dajesz :D ) bo matka wie najlepiej! Ja w tym momencie mam na karku moja mame, tzn bardzo nam pomaga i jestem jej jak najbardziej wdzieczna ze swoje zycie odlozyla na bok aby z Myszka byc, ktora mi opowiada jakto moj brat i ja juz od 3ego miesiaca krupnik wcinalismy! troche sie smieje, ale widze ze ona to na serio. Poprostu inna generacja, dawniej dzieci inaczej sie chowalo. A te chodziki to naprawde sa niebezpieczne bo jak sie przewroca to moga dzidzia przygniesc. A co do chodzenia, jak tez do innych rzeczy, to kazde dziecko inaczej, ja znam dziecko ktore nigdy nie raczkowalo i w siodmym miesiacu samo sie podnioslo i probowalo kroczki stawiac. Gdybym sama nie widziala to bym nie uwierzyla. U nas zebow jeszcze nie widac ale je juz czuc bo mala jak ugryzie dziaselkami to az gwiazdy widze! No i od 4tej juz na nogach jestesmy, jakos wytrzymam w pracy, glowe w kompa wpycham :) wczoraj probowalysmy chrupki - mala zainteresowana, w raczce pieknie trzymala (nawet lewej), do buzi brala ale nie moge powiedziec czy polubila czy nie, no ale bede je podawac codziennie po owockach to z czasem polubi :) Eli, swetny kawal, dobry na poczatek dnia a jeszcze kawy nie pilam! Pozdrowienia dla wszystkich Majoweczek Emcia, jak tam zdrowko?

aha, eli ja tez zamierzam chodzic z mala na basen. Jeszcze na maciezynskim myslalam ale sie spoznilam zapisac na kurs. A teraz tez chce odczekac do wiosny. kolezanki chodza, ponoc rzecz swietna i dzidzie uwielbiaja!

Hej hej!!! Ja też cały czas myslę o tym basenie dla Młodego ;) W Wawie jest kilka takch pływalni, ale musimy poczekac do wiosny, żeby było cieplej. Mamy basen pod samym nosem, ale niestety nie ma zajęć z dziećmi :(

WITAJCIE MAMUSKI Nie które z was juz wiedzą że juz jestesmy w kołobrzegu,ale sobie wakacje zrobilismy z olivierkiem:) wiecie co ? wcale mi sie nie chciało wracac hihi. U rodziców zawsze mogłam zostawic małego i sobie gdzie kolwiek wyjść no a tutaj nie bardzo:( Ale sie na balowałam heheh... Oli zdrowy duzy i słodki:) ma dwa dolne ząbki i strasznie spieszy mu sie do biegania:) Niestety płyte ze zdjeciami z chrzcin mam w poznaniu ale cos napewno wam ze skanuje i przesle... Pozdrawiam was i wasze pociechy

ja na cwilkę qassandra dzięki wielkie za zdjęcia :-) Gabrysia ma piękne duże oczy Słodka Księżniczka!!!!Bardzo ładna dziewczynka :-).

czesc wszytskim! młoda zasnęła wiec choc mam chwilę czasu na kawkę i kafe:)tyle ze do kawki nic nie ma:( my też bardzo chcemy chodzić na basen, zajecia sa chyba od 3 miesiaca tyle ze chetnych więcej niz miejsc:( musimy sie dokladnie zorientowac co i jak no i w końcu zaczac, juz sie nie moge doczekac tych wodnych szaleństw!!! udanego dnia dla tych w domciu i tych w pracy:)

A moje dzieci śpią!!!!!!!! Hurrrrrrrrraaaaaaaa!!! Więc ja tylko na chwilkę, bo trzeba co nie co posprzątać ..a tam, gary nie zając..... Byliśmy na spacerku, ale tylko na takie pół godzinki, bo fakt, słoneczko świeci, ale i troszkę wieje. Więc krótka rundka, do rzeczki, przez mostek i z powrotem do domku. Mają dość po chorobie. Młody coś ostatnio protestuje przy jedzeniu. Nie chce zupki, ani deserku...może te dziąsełka go rzeczywiście szczypią.... Wy tak o kawce, no to może jakaś popołudniowa...idę sobie zrobić... która chętna? Wrzątku mam wystarczająco ;-) ciasteczek też ;-) ;-) Właśnie przywieźli nam dzisiaj ten chodzik - pchach i stoliczek edukacyjny. Co prawda, nie zaglądałam do środka, ale myślę, że wszystko OK. W ogóle z siostrą to ostatnia na gg tylko temat prezentów jest na topie...a jak u Was? Co myślicie kupić swoim rodzicom, teściom itd? No dobra zmykam, bo czas miło leci a robota stoi..... Aha a jeśli chodzi o basen, to ten pomysł również mi się podoba, ale niestety nie będę chodzić z młodym. Po zapaleniu płuc panicznie boję się powikłań, więc same rozumiecie.. ;-(

cześć dziewczynki nie uwierzycie !:) moj synek wkrótce bedzie miał.....5 ząb! wyszły mu juz dwie dolne jedynki,potem jedna jedynka górna ,później druga jedynka górna - a dzisiaj jak mi cały dzień marudził- pomyśłałam ze coś jest nie tak,zaglądam mu w buźkę a tam dwójka górna się wyżyna!:D szok! napewno za niedługo druga dwójka też się pokaże- bo podobno tak parami wyrastają! no na święta to ten mój chłopak to już z kompletem ząbków się rodzince pokaże:) pozdrawiam. nie mam ostatnio za dużo czasu by pisać se tu z wami.własnie zaczeliśmy remont kuchni i salonu -mam nadzieje ze przed świętami zdążę ten balagan sprzątnąć!

Oj jak ja tych zabkow zazdroszcze ;) Gratulacje anuska 26 fajny taki jakby prezent na gwiazdke. jakbym juz chciala to zabkowanie miec poza nami! Juz nie moge wytrzymac tych bialych noc ;-) no ale chyba w cierpliwosc musze sie uzbroic bo perelki nie wychodza a nawet dziaselka nie spuchniete :(

hejkum DZIĘKI KOBIETKI ZA SŁOWA OTUCHY!!!!!!!Miło miec świadomość że PARTIA CIĘ POPIERA:-P JESTEŚCIE SUPER!!!!!!!!WIELKIE BUZIOLKI TAKIE JAK STAD DO KOŁOBRZEGU!!!!!:-D Apropo\'s........................ Amberku nareszcie jesteś!!!!!!!!!:-D naszą białą kreseczkę na dolnym dziąsełku juz coraz bardziej widać hyhyhyhy Sciskamy Was mocno mocniście