Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Gość maybe
wiecie co tak się zastanawiam nad tym brakiem okresu. Wiem że kobieta jak się nakręci to może jej się opóxnić chociaz mi się nigdy nie spóxniał ale jestm ciekawa czy psychika mozna tez wpłynąc na temp czy temp zawsze pokazuje faktyczny stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe, mi się wydaje, że możemy same się nakręcić do tego stopnia, żeby @ się opóźniła. Ja mam koleżankę, która nie chciała mieć dziecka i byłaby to przysłowiowa wpadka i tak strasznie się tego bała, że faktycznie nie dostała @. Spóźniał jej się chyba z tydzień, a ponieważ bałą się również zrobić test, to koło się zamknęło i tak się przez kilka dni nakręcała. W końcu test zrobiła, okazało się, ze negatywny i jak odetchnęła z ulgą, to @ przyszła... Ale przecież w Twoim przypadku jest inaczej... Strasznie chcesz mieć fasoleczkę i miejmy nadzieję, ze to opóźnienie to właśnie z tego powodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
co do spóxniającego okresu to ja wiem ze można się tak nakręcić że się spóxnia ale jestem ciekawa czy można tak "oszukać"temperature że pokazuje inaczej niż jest w rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczytny nie wierzę- potwierdziło się jestem w ciązy, rozmawiałyśmy o moich dolegliwosciach przed badaniem i potwierdziła je, w ciązy się dużo siusia, ma się zgagę i mdłosci, Dostałam skierowanie na usg, poszłam na fundusz, teraz czekam na mojego lekarza...co on powie...ale się cieszę...właśnie rozmawiałam z mężusiemm...zaniemówił...powiedział kochanie to cudownie.., nie jesteśmy sami, jest nas troje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś na rozweselenie: (stare, ale fajne) Modlitwa kobiety: Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym mogła zrozumieć swojego męża, daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły. Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła mu wszystko wybaczyć. Tylko o siłę Cię nie proszę, bo bym go k...a zabiła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe, nie mam pojęcia, zwłaszcza, że zaczęłam mierzyć dopiero 3 dni temu ;) Ale rozumioem, że mimo, że Tobie się spóźnia, chcesz jeszcze kilka dni poczekać, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, Basieńkaaaa, gratulacje Maybe temperatura jest wartośćią wzgledną, ma na nią wpływ wiele czynników, jak pisały dziewczyny wcześnej również stres, więc nie ma co wyłącznie \"tzrymać się kurczowo\" tempki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
basieńka ja ci bardzo gratuluje :D a z testem che poczekać ale kuzynka mnie namawia bo jej się spóxniało i ona wyszła z tego samego założenia co ja że poczeka a potem załowała ze tyle czekała bo nie była w ciąży a tylko się nakręcała i nie wiem co mam robic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe, nie wiem, co Ci poradzić, ale rozumiem... Ja jestem 3 dni przed @ i niby czekam na jej przyjście, ale chyba po ciuchu też troszkę się nakręcam i zastanawiam, czy testu nie zrobić, żeby już nie myśleć i nie czekać, tylko wiedzieć... A Tobie ile się spóźnia?? Chyab 1 dzień, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
tak ania tylk oze mi się nigdy nie spóxniał ale boje sie też że jeszcze nie wyjdzie czy moze się mylę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe, jak wyjdzie, to będzie super i myślenie będziesz miałą z głowy ;) A jak nie wyjdzie... Najwyżej wtedy poczekasz kilka dni i zobaczysz, co się będzie działo... Nie wiem, to Twoja decyzja... Ale chyba lepiej wiedzieć niż się zastanawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
tak ale pamiętasz jak wyszedł ci negatyw i jak się czułaś a jak byłabym w ciąży i by mi wyszedł negatyw to bym się załamała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienkaaaa - gratki najszczersze!!!! maybe - nie wiem, czy mogę sie wypowiadać, ale wydaje mi się, że się za bardzo nakręcasz, w tym sensie, ze za dużo myślisz. kup sobie test i zrób go jutro z samego rana. jeśli nie wyjdzie, to będziesz przynajmniej wiedziała na czym stoisz. bo tak, to myślisz o tym coraz więcej i coraz intensywniej, i sam ten fakt może Ci przesunąć okres. Wiem, bo raz w życiu tak miałam, o cały tydzień. a co do wyniku - ja osobiście wolę się nie zastanawiać, nie myśleć i nastawiać na \"nie\" we wszystkich sprawach, a potem mieć niespodziankę. chociaż w przypadku staranek chyba ciężko o takie podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się Maybe, tylko mi nie mógł wyjść pozytywny, bo byłam w 22 dc i jeśli wierzyć temu, co piszą na testach, to wykrycie ciąży możliwe jest najwcześniej na około 9 dni od zapłodnienia, a ja byłam około 6 dni po owulacji. Podejrzewam, że w ciąży nie jestem, ale nawet, jeśli bym była, to tydzień temu hcg nie mogło jeszcze być w moim organiźmie... Tylko sama niepotrzebnie się nakręciłam i wierzyłam, że może jednak zobaczę 2 kreski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na Twoim iejscu świra i jebelka dostała od takiego myślenia i gdybania... musisz dziewczyno troszkę odpuscić, bo zwariujesz, a takie stresy i nerwy w ciąży niewskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Gusią, jeśli faktycznie @ się spóźnia, to chyba najprościej zrobić test i wiedzieć niż nakręcać się, zastanawiać i doszukiwać objawów. Tak jak mi któraś z dziewczyn napisała... Chyba Basienkaaa :) Co ma być to będzie. Dni płodne za Tobą więc i tak wyniku testu juz nie zmienisz... I wiem, że łatwo mówić, gorzej samą siebie przekonać. Mam ten sam problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a ja mam pytanko. Tak sobie teraz o czymś pomyślałam... Jak ma się długie cykle, to owulacja zawsze jest około 14 dni przed @, czy ta ostatnia faza po owulacji również może się wydłużyć. Wiem już, że czasem jest za krótka, ale może być dłuższa niż 14 dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
guska poczytaj lepiej moje wszystkie wypowiedzi i zobacz z jaką częstotliwością do was piszę :O ja się wcale nie nakręcam i nie doszukuje objawów ja pisze to co zaobserwowalam i uwierz mi lub nie ze jeste mi daleko do wkręcenia sobie ciąży. Jetseście że tak powiem pod ręką jesteście bardziej doświadczone w tej kwestii niz ja wiec dlaczego mialabym się was nie zapytać. Jakby was nie bylo to bym dala sobie rade bez tych waszych odpowiedzi i żylabym dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe, skąd ten żal w wypowiedzi?? Przecież żadna z nas nie chce sprawić Ci przykrości i chyba każda odpowiada tak jak potrafi... A swoją drogą, trochę to przykre co piszesz, że jakby nas nie było, to po prostu żyłabyś dalej, bo co prawda nie znamy się i są to \"tylko\" wypowiedzi na forum, ale wydaje mi się, że kłopoty i radości każdej z nas przeżywany wspólnie... Trzymamy kciuki, denerwujemy się, kibicujemy i czekamy na wyniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe
ania źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to żeby wam pokazać że się nie nakręcam. Znalazłam to forum i od czasu do czasu zadaje pytanie jakbym was nie znalazła to przecież tez bym dała sobie rade bo nie zadawałabym tych pytań a tak jak jesteście to moge zawsze ciekawość swoją zaspokoić. Wiem że ciekawośc to pierwszy stopień do piekła ale no taka jestem Nie gniewajcie się na mnie. po prostunie lubie jak ktoś próbuje mi coś na siłe wmówć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guśka, dobry kawał :) wysłałam go sms-em do męża. Estelka, ja co do luteiny nie wiem może warto ją brać podjęzykowo i ustabilizować wszystko ale ja się nie znam na tym. Ja się boję skąd to plamienie i nie mam wytlumaczenia na to żadnego ale spytam lekarza jak pojadę, moja mama mówiła mi że też czasem tak miała naewt jak było młoda i miała regularne cykle i nie miała żadnego polipa, nie było to nic groźnego po prostu potem minęło.Mam nadzieję że u nas też tak będzie. Ja po prostu miałam tyle razy usg robione 3 razy w m-cu ostatnio że pewnie by coś takiego wykryło. mam nqdzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maybe, moge się nie wtrącać, piszę nie za często, bo nie jestem w temacie, nie chcę dołować innych, chciałam Ci opmóc, a nie urazić czy \"zjechać\" jak ty to właśnie zrobiłaś... wiem, że czekanie na coś może doprowadzić do rozstroju i niepotrzebnych nerwów. swój test robiłam chyba 4-5 dni po spodziewanej @ wogóle nie biorąc pod uwagę, że może być fasolka. test robiłam wieczorem, koło19-tej, wyszedł od razu. pisało na nim, że wykrywa ciążę po 7 dniach od zapłodnienia to był ten Quick. zrób go i będziesz wiedziała na czym stoisz. a ja się już dzisiaj nie będę wtrącała w wasze wypowiedzi, narka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) Rozumiem. Ale pamiętaj, że to nie nasza zła wola, tylko każda z nas chce tego samego i każda z nas ma okresy nakręcania się. Pewnie stąd taki odbiór Twoich wypowiedzi. I nie musisz nam niczego udowadniać, Ty sama wiesz najlepiej jak jest i jeśli piszesz, że się nie nakręcasz, to znaczy że się nie nakręcasz, ale ja i tak nie wytrzymałabym napięcia ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka - ja też mam długie cykle, u siebie akurat nie zauważyłam wydłużonej II fazy, jajeczkowanie mam mniej więcej zawsze 14 dni przed @, około 20 dc. Ale gdzieś słyszałam o wydłużeniu, tylko nie pamiętam dokładnie o co chodziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia, nie uciekaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym, nie wtrącasz się, tylko radzisz, jak potrafisz... Więc może teraz mi poradzisz, jak to jest z tą fazą po owulacji... (pytałam o nią troszkę wyżej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×