Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

a moje były takie (jak odszyfruję gryzmoł aptekarza) -Augmentin -Nystatini -Lectosi -ol.cacao podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę zjeść kolację i poczytam sobie. Ostatnio ciągle mi na to brakuje czasu a lubię. No cóż \"życie to nie bajka, nie głaszcze cię po jajkach\" :) Buzi... może jeszcze wpadnę napisać dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie...podobne :) To posłucham Cię i przeproszę jogurty i kefiry :) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Foli na przetrzymałaś. Cieszę się, że już wróciłaś. Mam nadzieję, że jednak sie udało. Bardzo bym chciała, bo wiedziałabym, że jaki i Tobie się udało to i nam też. Ale żeby Cie nie nakręcać za bardzo to juz o tym nie piszę. U mnie nic się nie dzieje. Byłam wczesniej u gina i ten dał mi namiary na dr Wołczyńskiego z Białegostoku. Muszę tam zadzwonić, ale się boję. Boję się ciągłych wyjazdów i długiego leczenia. No i boje się diagnozy, że może coś jest nie tak. Cały czas liczę na to, że może się uda... Witaj iskierko. Fajny nick. Coś ostatnio nie było zabajonej. Halo gdzie jesteś co słychać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, żebyś nie cierpiała jak ja. Tylko naturalne te przetwory mleczne i najlpeiej ograniczyć węglowodany i zero cukru. Do tego można też żurawinowe herbatki pić i żurawinkę w tabletkach łykać - aby skutecznie wytłuc to świństwo. Może te moje bakterie (mam nadzieję, że już ich nie ma ) też mordowały plemniczki męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć iskierko nadziei, witaj na forum :) Kurcze ale mam nadrabiania w czytaniu, estelko kiedy do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, dzwoń i to jak najszybciej, a może u ciebie wcale nie będzie długiego leczenia, to jest moja trzecia wizyta w Łodzi i już inseminacja, może u ciebie pójdzie szybko i obędzie się bez inseminacji nawet :) Jak leczenie będzie kłopotliwe zawsze możesz potem zdecydować o przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierko, to dość łatwy zabieg i zazwyczaj nie boli, mnie trochę bolało bo mam tyłozgięcie macicy i był problem z wprowadzeniem nasienia ale nie było źle, to był krótki ból, teraz trochę plamię ale to wynika z tego że lekarz uszczypnął mi szyjkę macicy wziernikiem, celowo i mnie o tym uprzedził, żeto zrobi bo nie mógl się dostać ale było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, trzymam kciuki, zeby było wszystko dobrze?? kiedy bedzie wiadomo , czy zafasolkowałaś??? z tego co wiem to za dwa tyg...tak???????? a jak to zniósł Twój mąż????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż zniósł to bardzo dobrze, jest kochany, dzielnie poddaje sie badaniom a przed inseminacją wcinał witaminy, nie imprezował :) dbał o siebie bardzo. Będę wiedziała za dwa tygodnie, może wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ja juz uciekam , czekam na męża, który zaraz będzie w domciu Zyczę wszystkim kolorowych snów i do jutra Moje Drogie koleżanki papatki P.S estelko wciaż czekam , obiecałaś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry ! Ja dzis pierwsza, znow spac nie moge, poza tym szybko chcialam wiedziec co u Foli bo wczoraj cos komp szwankowal i nie wpuszczalo mnie na kafe. Ciesze sie, ze wszystko ok i , ze tak dzielnie znioslas zabieg kochana Foli !!!! Dbaj o siebie teraz bardzo i napewno wszystko skonczy sie pomyslnie :):):) Trzymam kciuki jak my wszystkie za pozytywny wynik inseminacji :):):)🌻🌻 no i pogratulowac tak dzielnego meza :):):) Estelko kochana mowie Ci jak mi Cie zal z powodu tego paskudztwa, ktore sie do Ciebie przyplatalo. Mam nadzieje, ze przepisane leki pomoga i dzis juz nie bedzie Cie tak bardzo meczyla cholera jedna.🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Iskierko nadzieii witam Cie w naszym gronie :) Bedzie Ci u nas dobrze, tylko tu mozesz o wszystkim porozmawiac, wyzalic sie, gdy jest Ci zle i podzielic radosciami, kiedy jest wspaniale. Zycze bardzo owocnych staranek :):):):):)🌻🌻🌻🌻🌻 Hej Iwonko ! Nie boj sie czestych wizyt, to Ci moze tylko pomoc i przyspieszyc osiagniecie upragnionego celu w postaci fasolki :) Aga !!!! Serdeczne gratulacje wspanialego synka dla Ciebie i dzielnego mezusia !!!!!!! Mezu Agi jesli nas czytasz, to pozdrow prosze Age od nas, zycz szybkiego wyjscia ze szpitala no i oczywiscie ucaluj glowke synusia od ciotek z forum :):):):)🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granini ! Trzymam kciuki by Twoje wyniki byly dobre. Dlaczego tak razdko do nas ostatnio zagladasz co ? :):):):):) Pisz wiecej co u Ciebie :) Sabra ! Witaj szkoda, ze dostep do net masz teraz ograniczony, mimo to korzystaj zawsze z neta rodzicow, by choc nas pozdrowic, dowiedziec sie co u nas slychac no i oczywiscie przekazac co u Ciebie :):):) Pozdrawiam. Narazie lece jeszcze do lozeczka moze uda mis ie zasnac. Wczoraj zrobilam dlugo odkladane porzadki w szafie i komodzie. Dwie puste polki i szuflada w komodzie czeka juz na dzidzie. A wczoraj dostalam od chlopaka mojej szwagierki sliczne body dla noworodka. Pzryslal mi ze Szkocji, gdzie pracuje, wiec pierwsze rzeczy juz mam. Jedne sa rozowiotkie, drugie bialo-rozowe a trzecie biale obszyte sliczna rozowiotka siecaca niteczka. Sa takie malutkie i milusie w dotyku :) Wczoraj caly czas je skaldalam i rozkladalam i przymierzlam do czapusi a maz tylko patrzyl na mnie z usmiechem :):):) Juz sie nie moge doczekac :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś o mnie pytał ? ;) Witam! Ostatnio troche intensywniej pracuję, więc stąd moje nieobecności na forum. Ale przysięgam, że jak mam sekunde, to podczytuję. :) FOLI - no to teraz tylko czekać na efekty :) Ja też mam tyłozgięcie, cholerka, boję się, że i mnie nie ominie inseminacja. Co prawda dałam spokój do końca roku. Narazie wyleczę niedomogę i pomierzę tempkę. Zobaczę wtedy czy na wykresach są jakies prawidłowowści. A od stycznia przenoszę się na prywatne wizyty. No i nie będę ściemniać, że chcę czekać rok, dwa. Nie chcę, bo szkoda czasu, jak mam coś leczyć, to wolę zacząć już. BRZUCHASIE - trzymajcie się cieplusio. STARAJĄCE SIĘ - .... wiecie co ;) Słuchajcie kobietki - mówię do tych, które mierzą tempkę, bo może coś mi powiedzą. Mam dzisiaj 10 dc i według długości cykli ostatnich CHYBA weszłam w dni płodne. Piszę CHYBA, bo już nic nie powiem NA PEWNO. Zwłaszcza, że leczę niedomogę. No i tempka od początku kształtowała się tak 36,3 36, 4 36,3 ....... wczoraj zaraza po obudzeniu 36,3, a 10 minut później 36,5 (postanowiłam sprawdzić - i w dodatku byłam już na nogach - głupol), no a dzisiaj odczytałam 36,9. Czyli jest skos. Mierzę w ustach, stąd niższe wyniki. No i teraz powiedzcie mi - taka podwyższona temperaturka - o ile z moim cyklem jest w miarę ok - powinna utrzymywać się przez ILE DNI? Tylko płodne, czy do dnia @. Bo wtedy to ja wiem, że spadnie. Kurde, nie doczytałam się nigdzie o pomiarach dokładnie, jak je interpretować, nigdy tez nie mierzyłam wcześniej. Stąd te moje głupkowate pytanko. Z drugiej strony idę przeziez do doktorka, więc i jego mogę zapytać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć zabajona! Mi gin tłumaczył, że jak jest owulacja to powinien być spadek a póżniej gwałtowny wzrost. Czyli tak jak u Ciebie. Jeśli wysoka temp utrzyma się do @ tzn, że jesteś w ciązy. Jeśli po owu spadnie lub wróci do normy to niestety oznacza brak fasolki. Myślę, że jesteś na jak najlepszej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki zabajona o ile ja zaczełam rozumiec trochę co z tą temp.to na mój rozum jest tak ze 1 faza temperatura niższa potem przy owulacji spada ,a następnie w 2 fazie cały czas podniesiona(w stosunku do fazy 1)i spada dopiero przed samą@.zabajona w ustach tempka jest raczej wyższa niż np. pod pachą,tak mi się zdaje estellka to nieźle sie załatwiłas tą mieszanką,mam nadzieje że specyfik ci pomoże enigma trzymam kciuki za poniedziałkowy teścik,19 dc to rzeczywiście za wczesnie,ale człowiek jak się niecierpliwi to tak się dzieje.rozumiem cie całkowicie. foli bardzo sie cieszę ze poszło dobrze wszystko ,nie mogłyśmy sie wczoraj doczekać na twoja wiadomość .jak pamiętam to paula przez ciebie obgryzła wszystkie paznokcie,ale warto było.fajnie ze pęcherzyk pękł sobie i nie musieli cię 2 raz męczyc.teraz musisz się uzbroić w cierpliwosć,choć to najgorsze.wierzę w ciebie foli.masz jechać do nich jeszcze na jakiś monitoring czy dopiero jak sprawa się wyjaśni(nie chcę pisać by nie zapeszyc)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc iwonka to ja już nie rozumiem nic.ja doczytałam ze cała faza 2 powinna mieć wyższa temp niezależnie czy jest fasolka czy nie a potem albo sie utrzyma albo spada jak masz dostac@.teraz to ja jestem pytająca,bo się zagubiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Monik! Mi gin pokazywał taki wykres, plakat. Ciężko mi to opisać, ale mniej więcej tak to wyglądało. Prosta linia, minimalny spadek, wzrost i znowu spadek do normalnej temp i dalej prosto. Ja 2 miesiąc mierzę temp i jeszcze nigdy nie miałam prostej lini. Wy też tak macie? Jakiś ten mój wykres dziwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, Iwonka, co do temperatury powinna utrzymywać się wysoka do @ tj około 14 dni po owulacji jak jest potem wyższa to oznacza zazwyczaj ciążę Zabajona to że masz tyłozgięcie nie jest powodem do inseminacji, możęsz zajść w ciążę naturalnie ale jest trudniej, wtedy zalecają pozycję od tyłu. Ja się zastanawiam jak było u mnie czy to mogło być przeszkodą skoro ginekolog nie mógł się przebić strzykawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, tak jest jak mówisz i u mnie to się sprawdzało jak dotychczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę poruszyłam dobry temat :) To właśnie jest pytanie - ja pamiętam, że na innym topiku dziewczynam miała do @ wysoką tempkę, około 37,1. Wynika ona z poziomu hormonów, ale ona tez narazie nie zaciążyła,więc może ma jakies nieprawidłowości. Ja wiem, że jestem na dobrej drodze, jak my wszystkie. To 4 cykl \"starań\", choć już tak obsesyjnie o tym nie myślę. Pomaga mi rozmowa z Miśkiem, musze mu tłumaczyć co może stać na przeszkodzie, jakie hormony itp. Niech wie, że to nie tak łatwo. I uzgodniłam z nim, że od stycznia zaczynamy jeździć prywatnie, tzn. on ma mnie wozić ;) bo państwowo to będę 2 lata się bujać, zanim zechcą coś ruszyć w tej sprawie, a ja nie chcę czekać 2 lata. Jak mam leczyć to już trzeba zacząć, bo nie wiadomo ile to potrwa. Narazie staram się zachować spokój. Termin @ mam na 19.11. Zakłądam cykl 25 dni - nie dłuższy. Średnia ostatnich trzech cykli to 25 dni, więc musze przyjąć to za podstawę. No, aż mam tremkę przed ginem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×