Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Ana współczuję ale jakoś zleci zwłaszcza, że roboty masz tyle. Ja mam dzisiaj luz tzn. mamy Szwedów w firmie ale ktoś inny ich przejął a ja tylko czasem tam zaglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yupiiiiiiii, a ja właśnie projekt klientowi sprzedałam. a męczyłam się z nimi ponad 2 miesiące, bo dyrektor upierdliwy i dociekliwy... No, ale udało się :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Foli to jest jeden plus takiego młynu szybciej czas leci.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, i kolejny klient zadzwonił, że chce się spotkać. A napalony bardzo, więc kto wie... Zaprosił mnie w piątek na 7:30 na śniadanie, hihihihi. No dobra, koniec tych radości, czas do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli, Paula dzieki za slowa otuchy. Ja raczej nie nastawiam sie tak na 100%na dzidzię. Chcę, bo wiem, ze pora, i troche mam dosyc pracy. Chce zminic, szukam, dzis dostalam zaproszenie ale az do piotrkowa Tr. mam jechac na rozmowe. Mam sopre szanse ale zastanawiam sie. jesli praca tam wypadnie to bede musiala sie przeprowadzic i rozstac z mezem. On tu ja tam i nici z dzidzi. Wiec nie mam takiego nacisku na dziecko. Nie sledze forum non stop, nie panukuje, nie przyjmuje kolejnej @ z zalamaniem. Po prostu juz czas -30 lat! Cos mi sie wydaje ze szybko zawitam do Novum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, dobrzez że mężowi sie nic nie stało!!! Aniu, gratuluję sukcesów zawodowych!!! Kama, no byś miała \"kawałek\" do męża - musisz się zastanowić co dla Ciebie jest ważniejsze. a ja jestem teraz gotowa na dziecko, całkowicie i finansowo i emocjonalne. Z całego serca wierzę, że w Novum mi pomogą i w przyszłym roku będę chodziła z pięknym brzuszkiem :-) bo, że w tym roku się uda, to raczej nie liczę...ale w przyszłym napewno! i to na początku przyszłego ;-) niech żyje optymizm, choćby tymczasowy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....ale ten czas leci ja też Ci życze powodzenie Kamol nie załamój sie...Foli i Ania pewnie juz w domciu....mnie tez nie dużo zostało jeszcze niecałe 15 minutek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem :-) i szukam czegoś o odchudzaniu, bo drugi miesiąc próbuję zrzucić, ale nie mogę pohamować swojego apetytu. Postanowiłam ćwiczyć codziennie, ale bez diety to i tak nic nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko a z czego Ty sie odchudzasz zgrabniutka.....dobra ja zmykam, odezwe sie jeszcze moze z domu albo jutro rano pa pa pa udanego wieczorku dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, odłożyło się sadło na brzuchu i bokach, blee, wstrętnie to wygląda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki.mam pecha bo jak jestem to wy uciekacie ja nie znam żadnej diety cud niestety,ale to nie dla mnie.efekt jo jo murowany.ćwiczenia jak najbardziej,bieganie ble nienawidzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze pracuję niestety. Estelko jak przeczytałam Twój wpis,to postanowiłam zareagować. Kochana, a z zego Ty chcesz się odchudzać? Przecież zgrabna jesteć i szczupła. ...No,chyba że dla lepszego samopoczucia 2 kilogramy-to jeszcze rozumiem. Foli czytam na bieżąco wpisy.Cieszę się,że @ nie przyszła. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuję od tamtego miesiąca nie wiem może po tym clo trchę nadmuchana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) ja tez jestem:) Ana moge Ci ustawic suwaczek ale musiałabyś mi podac hasło na nick a potem go zmienic:) i oczywiscie wybrac jaki chcesz :) monik jak tam twoje pęcherzyki:) zobacz jaki mam suwaczek sliczny:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli ja też myslę cały czas by się udało.czekaj przynajmniej do jutra rana .trzyyyyyyyymam wciąż kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvuniu droga, ja moge wagi nie zrzucać, byle tą galaretę z brzucha i boków zgubić. Kurcze,wiecie, przed staraniami o fasolkę, prowadziłąm taką super zbilansowaną dietę, nie głodziłam się, tylko odpowiednio ustalałam proporcje, do tego częste ćwiczenia - siłownia, TBC - ciało miałam jak marzenie (no bez przesady oczywiście ;-). A jak zaczęłam się starać o dzidzię, to w drugiej części cyklu drastycznie ograniczałam wysiłkowe ćwiczenia, tylko lekkie aeroby, jak zaczynał się nowy cykl to siła spadała i zanim doszłam do formy, znów była druga faza cyklu i ćwiczenia light. Poza tym porażki i kolejne stracone cykle zajadałam słodyczami (na pocieszenie) i efekt niezadowalający. Teraz chciałabym znów spróbować wrócić do formy, ale zapału mi zabrakło i nie wiem skąd go brać :-( na razie ćeiczyłam i poniedziałek i wtorek i tak zamierzam codziennie do piątku włącznie. Później weekend przerwy i od nowego tygodnia znowu. Tylko żerbym ja się jeszcze potrafiła zmobilizowac do ograniczenia węglowodanów! oj, ale się rozpisałam, przepraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estelko własnie napisałam ale mi zeżarło ...... no chyba nie Ty :):):):) pisze jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ja, bo tak mi się chce jeśc żebym konia z klopytami zjadła, a dopiero wcinałam, buuu, jak ja będe wyglądała :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estelko.... ZAPAMIĘTAJ JEDNO ZDANIE: BIEGANIE JEST NAJLEPSZE NA WSZYSTKO!!!!!!! Ja też nie cierpiałam biegac ...bleeeee ale maż mnie \"zmusił\" abym mu towarzyszyła:) i jak tak zaczęłam mu towarzyszyc to on przestał a mi towarzyszy odtwarzacz mp3:) i szybką muzą:) no i jest motywacja: \"tyłek mam w tym samym miejscu co w liceum:):):)\" Dzięki bieganiu spalam duzo i cialo staje się super twarde,nie ma oblesnych galaret, zwisów i fałd:) dac Ci motywację??????? Rozbierz sie do naga ,stan do lustra tyłem i i odwroc głowę ,jak zobaczysz \"boczki i fałdy\" nad dupką i ze ta dupka wtedy wyda Ci się kwadratowa i juz wtedy chyba nie będę musiała wymyslac Ci innej motywacji?????:p:p:p ja kieyds tak zrobilam.......:( bleeeeeeeeeeeeee Biegam 3 -4 razy w tyg po 35-40 min a jak nie bigam to w pozostałe dni siłownia: i brzuszki ,brzuszki, brzuszki...... troche ręce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie przez ostatni moj cykl ... z ciązą urojoną zaprzestałam ... cwiczen ,bo gin mowil abym sie nie forsowała..... i szok:( boczki ,oblesny brzuch tzn taka skora na nim...ble teraz od tygodnia ciwczę i biegam i musze powiedziec ze mogę nago stanąc przed lustrem:p Zdaję sobie sprawę ze po owulacji troszkę zmniejsze wysiłek ...ale nie jak ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wagę mam cały czas taka sama ale jak przestaję ciwczyc i jem słodycze i kolacyjki to potem mam zderzaki boczne:( aaa i zauwazxylam ze jak piję cole to mam oblesny brzuch..... a jak wode niegazowana to jestem laska..... buuuuu ale nie cierpię wody:(:(:(:( a cola mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmaa, jak ja Ci zazdroszczę motywacji! ale ja się biorę za siebie - muszę wrócić do dawnych nawyków- ja ponad 7 lat regularnie chodziłam na siłownie, od roku jest coraz gorzej, chociaż prznajmniej dwa razy w tygodniu biegam na siłkę, ale są to głównie aeroby. Teraz ćwiczę w domu mam płytę godzinną kształtującą ciało, mięśnie. Postanowiłam, ze będe tą godzinnę dziennie poświęcała wyłącznie swojemu ciału! musze, mój mąż to zagorzały siłomen i nie mogę być przy nim rozlazłą babką, nie chcę!obejrzałam się w lustrze, bleeee trzymaj kciuki z amoją wytrwałość! dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm.... gadam sama do siebie:P Zaraz idę na silownię bo wczoraj biegałam:0 no i zero kolacji!!!!! trza być silnym i stanowczym:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estelko..... 3mam kciuki:) Ja zawsze byłam szczupła , ale na starość ..skora nie taka ,i takie tam....... aaaa ja jeszcze jak biwegam czy cwiczę mam taki pas czarny męski sciągający...... super !!!! wsysa brzuch ze hohohohohoho smaruję brzuch balsamem na celulitius ,koszulka i pas....... czasem ten pas nosze caly dzien w pracy pod zakietem...nie widac:) a jak go ściagam to talia osy a mieśnie na brzuchu jak zeberka od kaloryfera:) gdybym tylko jeszcxzze tak nie jadła :) no ale licze sie z tym ze jak zafasolkuje to zero pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×