Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

czesć dziewczynki!! foli powodzenia!mam nadzieję ,ze wszystko odbedzie sie tak jak trzeba i to juz twoja ostatnia wycieczka na taki zabieg.dobrze ze zwolnił sie wam ten pokój w hotelu.trzymam!! estelko ,popieram to co napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli miało być,,wycieczka\" a co z iskierka sie dzieje? jak z jej pracą,bo miała szukać i co z testowankiem? macie z nią kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pana (jedynego na forum) :) Mam pytanie czy zdecydowaliście się państwo na in vitro czy raczej na leczenie pańskich wyników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Witam dziewczynki i naszego rodzynka Do Pana Wydaje mi się, że troszkę niepotrzebnie drążysz temat i szukasz dziury w całym czyżbyś wszystkich mierzył swoją miarą? Estelko – wydaje mi się ze na tyle znasz i ufasz swojemu mężowi że nie powinnaś poddawać w wątpliwość jego słów bo to może tylko niepotrzebnie zaszkodzić waszym relacją i niczego dobrego nie przyniesie Foli Cieszę się ze wyjaśniła się sprawa noclegu mocno trzymam za was kciuki tyle tylko że od wieczora bo dziś mam urodzinki męża i mnóstwo pracy przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam dziewczyny ! Ber - dawaj foty na tinna77@o2.pl Foli - powidzenia i nie dziękuj !!! :) estella - myślę, ze masz podstawy wystarczające do tego, by wierzyć mężowi, podstawa udanego związku to zaufanie. Pozdrawiam wszystkie forumki. P.S. Już mi dzisiaj lepiej :) To pewnie estrogenki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Witam Zabajona cieszę się że dziś masz lepszy nastrój z tymi zdjęciami to lekka przesada na razie udało mi się przesłać z telefonu na komputer jedno i do tego takie malutkie już ci je posyłam Malkandy Ja również uważam, że wszystkie wypowiedzi są ważne, ale nasz rodzynek troszkę nie potrzebnie próbuje wmawiać coś esteli ona chyba najlepiej zna swojego męża i wie czy może mu zaufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, Sabra, fajnie, że do nas powróciłaś. A jak pisała Asia74 właśnie wczoraj o Ciebie pytałam. Chyba telepatycznie Cię wywołałam:-) Foli, wiem, że jakoś podświadomie przygotowujesz się do in vitro, ale ja wierzę, że nie będzie takiej potrzeby:-) Oby w piątek wszystko udało się:-) Estella, myślę, że odwidzający nas Pan ma dobre intencje, ale też uwarzam, że nie ma sensu drążyć tematu. Mąż może niechętnie, ale na pewno by Ci powiedział, gdyby rzeczywiście brał sterydy. Ja wczoraj odebrałam wyniki męża, o których już wcześniej pisałam, bo dowiadywałam się telefonicznie. Wiedziałam więc jakie są, a nie są najlepsze, ale jakoś rozkleiłam się wczoraj. To jest takie trudne dla mnie... Wiem, że dla Was też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. :) Maklady uśmiech proszę. Pogadaj z ginem o monitoringu jednego cyklu i bedzie wiadomo. Pamiętaj, że każda kobietka jest inna , jedne mają ksiązkowe tempki , drugie mają niższe, co wcale nie oznacza, że jest coś nie tek. Może po prostu masz taki \"chłodny\" organizm. Do Pana- wydaję mi się, że Estela zna doskonale swojego męża i myślę, że teraz w trakcie badań by się przyznał jeśli by miał kontakt ze sterydami. W każdym razie ja tez uważam, że każda wskazówka i opinia jest ważna. :) A niech Pan powie jakie są Wasze plany, czy udało się polepszyc parametry i co dalej planujecie. Życzę Państwu rozwiązania problemu i jak najszybszego \"zafasolkowania\" żony. :) Foli - ja po cichu trzymam kciuki by nie zapeszyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanko- przytulam Cię mocno. 🌻❤️ Ber masz gg? Podałabym Ci numer tel. - może mi się uda ściągnąć przez podczerwień na kompa. Albo wyslij mi maila asiulek74@tlen.pl- to Ci odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona77, faktycznie w Twojej wiadomości nie ma załącznika. Prześlij jeszcze raz, ok.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Asieńko. Ty jesteś naszym pocieszeniem i to z dwóch powodów: pocieszasz nas nieustannie, no i jesteś przykładem, że nawet po długim czasie i wielu staraniach udaje się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się jak mogę. :) Ja poprostu znam chyba wszystkie fazy starania się i doskonale wiem, jak wkurzają niepowodzenia. Ale ja przełamałam złą passę długodystansowców i Wam też sie uda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannka, przygotowuję się psychicznie na in vitro, ale staram się narazie o tym tak mocno nie myśleć, zobaczymy co sie okaże w piątek. Jeśli mi nie wyjdzie 5 inseminacja w łodzi to przed in vitro chyba spróbuję inseminacji jeszcze raz w innej klinice. Zresztą zobaczę jakie będą wyniki teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to dzięki za wsparcie i kciuki, przydadzą się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam Szanowne Panie
Nie chciałbym aby moje posty odbierały Panie jako atak na Waszych mężów ,absolutnie!!!!!!!!!!! Dlatego to napisałem ,bo to problem zarówno dla Was jak i dla Nas mężczyzn. I uwierzcie mi ze żaden facet nie przyzna sie do teog ze brał, tak samo jak zaden facet nie przyzna się np do zdrady!!!! no moze gdy się go złapie na gorącym uczynku...lub gdy będzie chciał odejsc od żony.... to wtedy tak... Nie chcę drązyć tematu ale tylko dodam ,ze dla mężczyzny wiadomość o tym ze nie moze mieć dzieci to wielka porażka..... Owszem ,mozna się leczyc.....ale pierwsza wiadomość: ma Pan kiepskie nasienie.....jest wielką porażką..... I jesli rzeczywiście ,kiedyś ktoś brał jakiekolwiek środki które moglyby wpłynąc teraz na to nasienie to uwierzcie mi .... nigdy nie przyzna sie do błędu..... co oczywiscie nie oznacza ze nie będzie chciał naprawic "błędu" Nie pakuję wszystkich do jednego worka.... to nie mój cel..... Teraz chyba najwazniejsze to jest zeby mąż Estellki czy innej Pani leczył sie i oby osiągnął zamierzony cel;) U mnie nasienie lepsze...lecz jeszcze musimy poczekac.... aczkolwiek cuda sie zdarzają........:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiemy, że pisze Pan w dobrej wierze i chce podzielić się swoimi doświadczeniami. Przyda się taki męski punkt widzenia:-) No i fantastycznie, że wyniki poprawiły się. Mam nadzieję, że nie będą Państwo musieli długo czekać. Jeśli może Pan, to bardzo proszę powiedzieć, w jaki sposób Pan się leczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez się dołączam do pytania - jak Pan się leczył? a może przejdziemy na Ty? wszystkie zwracamy się tu po imieniu czy nicku, więc miło by było z Panem rozmawiać \"bezpośrednio\" :-) aa i myślę, że nie każdy facet jest taki, że ukrywa wszystko przed partnerką...mój jest bardzo otwarty wobec mnie i naprawde jesteśmy mocno zżyci, mówimy sobie o wszystkim...i dla mojego męża słabe wyniki były tylko impulsem do działania i znalezieniem wreszcie przyczyny braku dzidzi. On zresztą domyślał się, że u niego coś może byc nie tak. Skoro moje wyniki i cykle były książkowe, a fasoleczki brak...ale wierzę, że dzieki naszej miłośći pokonamy bariery i dzidzia będzie! Foli, trzymam kciukasy i wiem, że powiesz mężowi w Walnetynki \"zostaniesz tatusiem\" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dołączam sie do prośby o wyjaśnienie spososbu leczenia, mój mąż ma słabe wyniki nadające się do inseminacji ledwo. Brał przez miesiąc permixon, teraz bierze androvit i witaminę a+e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Witam naszego Pana Może i za ostro zareagowałam na pańską wypowiedz, ale wydaje mi się że jak dwoje dorosłych i odpowiedzialnych ludzi stara się i naprawdę chcą mieć dziecko to zrobią wszystko żeby osiągnąć upragniony cel Dlatego też wydaje mi się że nawet jeśli okaże się że problem leży po stronie mężczyzny to on podejmując leczenie ujawnia wszelkie okoliczności mające wpływ na stan swojego nasienia Prawdą jest że taka sytuacja dla mężczyzny jest na pewno upokarzającą sam Pan doskonale wie ale wkręcanie mu że to na pewno z powodu brania jest ranieniem jego uczuć i znakiem braku zaufania Po za tym ja absolutnie się na tym nie znam choć mój mąż również chodzi na siłownie i wiem ile trudu kosztuje go utrzymanie dobrej formy i faktem jest że na pierwsze efekty widoczne musiał czekać około 2 lat przy czym musze powiedzieć że nigdy nie stosował żadnych diet ani nic takiego, ale z tego co wiem estela jest również fanką siłowni i ma pojęcie co jest grane dlatego tez kto jak kto ale ona wie o co w tym wszystkim chodzi. Mam pytanie a czy Pan swojej kobiecie nie przyznał się? Pozdrawiam i mam nadzieję że wkrótce będzie Pan cieszył się dzieciaczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Foli No jutro wielki dzień wszystkie będziemy myślami przy tobie ale ty to już za dużo dzisiaj nie myśl spróbuj się wyluzować może jakiś spacer do kina z mężem, miła kolacyjka we dwoje, albo wieczór z przyjaciółmi co ma być to będzie a na pewno będzie dobrze uszy do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ber, ja szczerze mówiąc tak sie nie denerwuję, dopiero na miejscu będę przezywać, taraz czuję takie lekkie podekscytowanie jedynie, że moze niedługo się uda, wyjazdz do Łodzi traktuję jako szansę na II krechy więc pozytywnie podchodzę. Nerwy biorą mnie dopiero w klinice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Foli To się cieszę że tak do tego podchodzisz a jak mąż dla niego to musi być stresująca sytuacja Mam jeszcze jedno pytanie niedawno rozmawiałyśmy o owulacji że tak cicho u mnie przeszła że tak naprawdę nie wiem kiedy (takie lekkie ćmienie z prawej strony przez kilka dni) a wczoraj ostry ból z prawego jajnika 22dc o co może chodzić? Może coś o tym wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Esteka dostałaś wiadomość ode mnie, czemu dzisiaj taka cicha jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ber, to moze być ból albo po owulacji alboe w czasie owulacji, musisz podczekać i zobaczyć kiedy @ dostaniesz, odliczysz mniej wiecej 14 dni i to powinien być termin owulacji. Ja zawsze mam w 12 dc cyklu a tym razem bolało mnie lekko w 12 a potem mocniej w 14 dc dostalam@ w 28 dc więc wiem ze owulację miałam w 14 dc. Mnie teraz kłuje coś ale to nie owulacja bo kłuje tak inaczej, moze po clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Foli Ale ja owu. powinnam mieć z prawego jajnika a wczorajszy ból pochodził z prawego prawie zawsze mój cykl wynosi 28 dni zastanawiam się czy możliwe jest aby w jednym cyklu owu. była z dwóch jajników w różnym czasie co ty o tym myślisz chociaż masz racje czas to zweryfikuje Dziś znów ćmi po prawej stronie chyba się rozregulowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ber, jak pochodził z prawego to pewnie z prawego miałaś owulację, ale nie wiem czy wiesz, że owulacje można mieć 2 razy pod rząd z tego samego jajnika, dla mnie to było zaskoczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×