czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Asiu żeby spalic te kalorie które ostatnio zjadam to musialabym jeździć na tym rowerze cały dzień, a daję radę tylko godzinkę:)

Andziu - ja przed ciążą też wszystkiego nie zgubiłam , ale wiesz- mam to w d..... :D I Ty też niedługo tak będziesz miała. :)

Niestety ,nie zawsze mogę odpowiedzieć odrazu.... A zatem... na początku jak wyniki były bardzo złe lekarz przepisał mi pregnyl...w ampułkach.... Pregnyl był na tzw "oczyszczenie"..... Po jaimś czasie mialem kurację testosteronem......i brałem undestor..... Wszystko było zgodne z poleceniami lakarza. Nie radziłbym faszerowac sie testosteronem bez koncultacji z lekarzem bo moze dac to odwrotny efekt.... No i oczywiscie witaminy A+e, wit C , luźne bokserki, unikałem "gorąca" nawet kąbiel w letniej wodzie..... Dodam ,iz tzw odzywki na siłowni brałem kilka lat temu ,około 6 ,znacznie wcześniej .... przed staraniem się o dziecko

Asiu jeżeli te tabletki mają mi pomóc zajść w ciążę to mogę po nich przytyć nawet 15 kg:) zrzucę po porodzie hi hi.Tylko żeby pomogły...

tak samo myslałam Andziu. :) Kolego - jak się mamy zwracać - to mam nadzije, że już niedługo bedą owocne efekty poprawy nasienia :)

Foli powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!

ello:) byłam na siłowni ale tylko 25min steperka i troszkę kręciołka Teraz w 2 fazie cyklu trzeba jednak sie troszkę oszczędzać... jakby co :P oczywiscie......:):):) Asiu jak ten czas szybko leci........ dopiero co zakomunikowałas ze inseminacja się powiodła a ty juz wchodzisz w 12 tydzien:) Wiecie co ...ktos musi chyba przerwac ten zastój na tym topiku:) Cos m isie wydaje ze jak polecą po 2 krechy to będzie ich więcej.....:) Foli..myślę o Tobie cieplutko i wracaj do Nas szybciutko:):):) a co z monik?????? a maklady.... środek tygodnia jest:P ikserka sie nie odzywa...:( buziaki dla wszystkich kobietek

heja! ja też wróciłam z siłowni - 20 minut elipsy, 20 minut bieżni i wycisk na nogi i tyłek - zaparałam się i chodzę 3 razy w tygodniu plus wspomagam się l-karnityną . Może uda mi się ciut zrzucić! oby! Andzia, fajnie, że znów jesteś :-) mam nadzieję, że jak się będziesz przeprowadzała do nowego domku, to już z wielkim brzuszkiem :-) oczywiście ciążowym :-)

estellka ..tylko nie wcinaj teraz kolacyjki:P aaa ...pytalam wczoraj czy mozna jesc serki plesniowe podczas ciązy i gin powiedział ze nie widzi przeciwskazań:):):):) to dobrze bo choc w ciązy jeszcze nie jestem ...a moze...:P to mam takiego jednego zgnietgo śmierdziela w lodówce na którego mam ogromną ochotę:P:P:P

no, Enigma, co TY! ja wogóle nieczęsto jadam kolację, A po treningu wypijam malutki kokatjl białkowy :-) dla ujędrnienia mięśni :-)

hmmm.... koktal białkowy....:P hihihihhihihihihihi:P:P:P

chyba zmęczenie robi swoje ;-) wiesz, że ja lubię przestawiać literki ;-)

estellka takie jakies miałam skojarzenie....:P

a co Ty miałaś na myśli? ;-)

idę juz spac ...bo coś głodna sie robię:P do jutra miłej nocki:)

no tak, coś wolno myśląca jestem ;-) ale mi chodziło o koktailowy koktail białkowy ;-) a nie żaden inny ;-)

miłej nocy! ja też idę spać

WSTAWAĆ SPIOCHY!!!!! i meldować się na posterunku:P foli to ja rozumiem -usprawiedliwiona.....:) ale inne kobietki?????

cześć:) wczoraj padłam jak nieprzytomna, dziś rano obudziłam się w jeszcze gorszym stanie:( nawet dziś zapomniałam o męża imieninach, dopiero przed wyjściem z domu mi się przypomniało i zdążyłam jeszcze dać mu prezent, aż się popłakałam... chyba mam jakieś kryzysowe dni, ale mam nadzieję, że niedługo miną:) i wzrosła mi tempka, więc wczoraj miałam owu... i ją przespałam:( w tym cyklu biorę opeparol - w dni płodne niemal w ogóle nie miałam śluzu! może u mnie działa jakoś odwrotnie, bo na ogół śluz miałam, i to wcale nie skąpy, ale chciałam sobie polepszyć i zrobiło się odwrotnie:( ech... ale narzekam od rana....

oeparol miało być:)

maklady... chyba przyciągnęłam Cię myślami:):):): to co nici w tym cyklu? czy jak?

Cześć dziewczyny. Makłady ja mam też problem ze śluzem tzn. mam zupełną " suszę" a dziś 11 dc, piję syrop rozrzedzający wydzielinę, ale póki co efektów brak. Już sama nie wiem co mam tym myśleć.Pozdrawiam

enigma, chyba mnie sciągnęłaś:) zobaczę jak jutro będzie z tempką, ale dziś się jeszcze poprzytulamy, wcześniej było co drugi dzień, więc jakieś tam szanse są:) a zresztą przez ten śluz to sama się pogubiłam, czy mam owu, czy nie:( ten cykl w ogóle mam jakiś taki zakręcony:( ale wiesz co, ja też wierzę, że Tobie i mężowi tym razem się uda, dziś rano dużo o tym myślałam:)

elusia ja piłam flegaminę i słuz miałam:) maklady:) no mi też się wydaje ..tfu...tfu....:P zeby nie zapeszyć:) bo chyba wcelowałiśmy na zaczynającą się owu:) np. przytulanki ok 19 potem od 21 do rana wielki bół owulacyjny..... no miałam 3 pęcherzyki więc bol byl potężny... i potem wieczorkiem znowu przytulanka:) a w poprzednich cyklach przytulanki byly dopiero po tym silnym bólu,po 12 godzinach ponad... więc mam nadzieję ze będzie ...cud:):):):)

hej kobitki - widzę, że ostro działacie - oby tak dalej !!! trzymam moje 4 kciuki za powodzenia :D:D:D Ja dzisiaj pobiłam rekord łażenia nocnego - nie spałam od 1.30 do 4.00 - myślałam, że świra dostanę :-( niefajnie tak nie spać Narazie jestem dziarska, ale kto wie, kiedy mnie zmuli :-)

HEJA :-) łykajcie Oeparol cierpliwie! ja raczej nie obserwowałam u siebie śluzu płodnego. Po pierwszym cyklu z Oeparolem żadnej poprawy, w drugim był śluz!!!! a teraz (już nie pamiętam czy to trzeci czy czwarty cykl z wiesiłokiem) już mam śluz płodny, a dzis dopiero 8 dc (zwłaszca rano po siku ;-) ) ciąaaagnie się. A więc cierpliwie łykajcie, ja teraz łykam tylko raz dziennie 2 kapsułki i jest efekt, szkoda ze tylko w postaci śluzu a nie fasolki ;-) ale cóż zrobić

Cześć Dziewczynki, ja też od 2 dni łykam oeparol. Właściwie trochę słuzu zawsze miałam, ale mam nadzieję, że wiesiołek jeszcze to poprawi. Dzisiaj dopiero 6 dc. Jutro idę do endo w mojej formowej przychodni. Jeszcze u niej nie byłam. Może coś się wyjaśni z tą wysoką insuliną i podejrzeniem o PCO. Mam nadzieję.

ja się jeszcze melduję bo jadę za godzinkę :) na chwilę \"wpadłam\":) Enigma serków nie można jeść bo w serkach pleśniowych podczas ich wytwarzania może się rozwinąć bakteria, która wywołuje chorobę zwaną listeriozą i cytat: Zmiany w gospodarce hormonalnej organizmu w czasie ciąży wpływają na działanie systemu odpornościowy matki, co prowadzi do zwiększenia podatności na listeriozę. Według Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób (American Centre for Disease Control) , kobiety w ciąży są około 20 razy bardziej podatne na listeriozę niż pozostali dorośli. Faktycznie, około jedna trzecia przypadków listeriozy występuje u kobiet w czasie ciąży. Choroba może być przeniesiona do płodu przez łożysko nawet, jeśli u matki nie ma objawów choroby. To może prowadzić do przedwczesnego porodu, poronienia, albo poważnych powikłań zdrowotnych dla noworodka. Nie wszyscy ginekolodzy o tym wiedzą z tego wynika a pisze o tym prawie w każdej książce o ciąży

Foliś, trzymam kciuki jak nie wiem!!! mam nadzieję, że teraz się uda i to jest Twoja ostatnia wycieczka do Łodzi! Bądź dobrej myśli - teraz się uda!!!!

Witam z rana! Pozdrawiam wszystkie kobietki i życzę dużo siły ciężaróweczkom naszym i zmagającym się ze staraniami. A ja wczoraj nie planowałam, ale poszłam do mojej ginki. Miałam do załatwienia sprawę i przy okazji poprosiłam o recept na silniejszy,ale bezpieczny lek przeciwbólowy. Bo jak następne @ mają takie być jak ta ostatnia, to dziekuję, ale postoję. I dostałam receptę i przy okazji pogadałyśmy sobie o mnie. Ona się popytała, czy miałam badanie drożności, bo te moje bóle przy @ mogą wynikać równie dobrze z tego, że coś się dzieje z jajowodami. I niejako nastawiła mnie psychicznie. Powiedziała też, że nie jestem taka stara jak mówię, że na dzisiejsze czasy to i tak będę możliwie młodą mamą (jak mi się uda), no i pytała o Miśka, czy miał badania. No i że ona tez może dać skierowanie na nie. Ja jej powiedziałam, że nie miał i że nastawiam go powoli psychicznie, że będzie musiał je zrobić. No i poza tym powiedziała, że niby zawsze zaczyna się od facetów, ale ona widzi w moim przypadku też problem (te bóle, nieregularności), więc dlatego mnie skierowała do poradni specjalistycznej. No i zasugerowała mi, żebym po wszystkim pokazała się i powiedziała jej co i jak, jest ciekawa. Nie powiedziała wprost, ale z rozmowy to wynikło. No - to zdałam relację. Aha! Mam dopiero 6 dc a zauważyłam śluz, wczoraj nie przytulaliśmy się, więc to nie może być TO, a naprawdę śluz. Dziwne, wcześnie trochę.