Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beata-------------------------

Czy usłyszałaś kiedyś że jesteś brzydka?

Polecane posty

Gość Asiulka119
ja to slysze codzienie od brata,a to,ze sie spasłam(kiedys zawsze bylam chuda jak patyk,a teraz jakos w ciagu 2 lat przytylam tak,ze moze nie jestem gruba,ale wygladam inaczej 165 cm wzrostu,59 kg),a to,że mam krzywy ryj i nie da sie na mnie patrzec.zawsze mi jakos dogryzie,ale juz przywyklam,bo niektóre kolezanki mi mowią,ze jestem ladna(nie tak,ze sie ich pytam i kłamiąz uprzejmosci,tylko nawet taka jedna to powiedziala z zalem,ze chcialaby wygladac tak jak ja,bo ona jest brzydka.glupio mi sie wtedy zrobilo,bo nie uwazam ja za brzydka,ale faktem jest,ze o siebie nie dba.Ubiera sie jak sierota,caly czas w to samo ubranie,nie maluje sie,nie skubie brwi,itd.Ale w sumie to nie wiem czy jestem ladna.Jednym sie podobam,a innym nie.A ja sama tez w sumie nie wiemco o sobie sadzic,bo raz jak patrze do lustra to mysle sobie,ze wygladam slicznie,a inym razem,ze wygladam jak pasztet.Ale to moze zalezy od mojego nastroju i od tego,w co sie ubiore.A Wy macie tak czasem,ze jak patrzycie do lustra to myslicie,ze jestescie ladne,a innym razem,ze brzydkie?? kurczę,ale duzo napisalam i to jeszcze takie bzdety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjhkj
mi too raczej mówią ale morda!albo popatrz nasiebie, zreszta widze te ich zjebane spojrzenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sharonnnn
no fakt-ludzie to prostacy,ale nie da sie ukryć że wygląd jest najważniejszy.żeby ktoś chciał poznać twoje wnętyrze najpierw musi z tobą spedzić trochę czasu a to jest ciężkie gdy ma sie przysłowiowy ,,krzywy ryj" lub jest się ,,tłustą świnią" [nie moje słowa] ale pocieszeniem jest to że dla brzydkich kobiet są stworzeni brzydcy faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnljhkbklhjg
A ja mam piegi i jak bylam nastolatka kolega powiedzial ze opalalam sie przez sitko :O do dzis mam kompleksy z powodu piegow bleee:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela idzik
tak. nie jeden raz... nie powiem zeby to bylo przyjemne... mam 16 lat i od 1gim jestem wybrzydzana ze strony mojej klasy i ogolnie calej szkoły... trudno mi sie z tym zyje i prubowalam to skonczyc, tylko nie moglam zebrac odwagi... probuje sie zmienic, w srode ide przefarbowac kolor wlosow na blond(niechetnie). mam zamiar tez isc na operacje plaztyczna nosa... troche sie boje ale chcialabym sie poczuc chociaz troche atrakcyjna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilith88
oj tam macie problem. Prawda jest taka ,że nawet miss świata nie podoba się każdemu i niektórzy mówią o niej ,że jest brzydka. Nie ma takiej osoby na świecie ,która będzie się podobać każdemu. Jak jest ładna będzie podobać się większości. Gusty są bardzo różne. A poza tym wiele osób (facetów i kobiet) jest po prostu zawistnych i wrednych z różnych powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy roxy
Mnie kiedyś chłopak powiedział: "Nie jesteś może Miss Świata ale masz coś w sobie co sprawia, że nie mogę od Ciebie oczu oderwać..." :O Paradoksalnie był to koleś, który od dłuższego czasu smalił do mnie cholewy i tego wieczoru chciałam mu dać szansę... nie muszę chyba mówić, że tym tekstem spalił się na starcie. :O Poza tą sytuacją to chyba nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys dawno temu
tak wiele razy gdy bylam modsza, slyszalam ze jestem brzydka a teraz mowia ze jestem najladniejsza z miasta nie rozumiem ludzi, ale skoro tak mowia, to pewnie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys dawno temu
a tak wogole to smutne to jest i nic wiecej, ze kiedys ja patrzylam na chlopakow w podstawowce, w technikum a oni nigdy na mnie nie spojrzeli a teraz? sami lataja ale mam ich w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nadzieiiiiiiiiii
Brzydka kobieta zawsze będzie zerem i śmieciem :/ - zgadzam się z tym , niestety... :( i wiem coś o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uslyszalam (nie przypominam sobie) tylko moja mama czasem mowi ze jakbysmy (ja i siostra) byly do niej podobne to bglybysmy ladniejsze. ja siebie uwazam za zwykla dziewczyne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty
jeśteście brzydkie, a ja jestem piękny :) Najpiękniejszy, możecie o mnie tylko pomarzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w podstawowce nie bylam brzydkiemdzieckeim ale tez nie ladnym.bylam bardzo chuda itd. wtedy tez maloktory chlopak na mnie spojarzal ale jak juz konczylam LO to mialam duze powodzenia(poprostu dojrzalam, gust mi sie wyrobil itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamciewdupie
ja często słyszę albo "ble, ale morda!" albo "patrz, jaka ładna". tak na przemian. ludzie są beznadziejnie głupi poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slyszlamslyszlam
tak,od teściowej:D,ale to chyba sie nie liczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie usłyszałam, że jestem brzydka, wręcz przeciwnie. za to kiedys kumpel mi powiedział, ze moglabym troche schudnąć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio na imprezie usłyszałam tekst nowej dziewczyny chłopaka, z którym do niedawna byłam \"Nie wiem jak Ty mogłeś byc z(tu moje imię). Ona jest taka wredna,brzydka i gruba\". W sumie to wiem, że to było z zazdrości i zawiści, bo ona się czuje zagrożona. To ja rzuciłam tego chłopaka, wszyscy jego znajomi mnie lubią, gadali ze mną a do niej ani słowa. Zrestzą pewnie gdybym chciała wrócic do X to on by nawet na nią nie patrzył. Mimo, że to wszystko wiem to i tak zrobiło mi isę strasznie przykro. Dziewczyna która mnie widzi pierwszy raz na oczy, po 5 minutach wyskakuje z takim tekstem:(/. W sumie to ona tego nie powiedziała wprost do mnie tylko stała niedaleko ale ja to usłysząłam. Chciałam jej powiedziec,że jak już mnie obgaduje to niech robi to ciszej ale wolałam przemilczec. A co do brzydoty i grubości to pracowałam jako modelka, mam 177 i na pewno nie jestem gruba:/ Ale mimo wszystko ciągle pamiętam o tym, co mi powiedziała...Przykre...a ja jestem głupia bo bardzo przejmuję się takimi rzeczami i jak mam doła to sobie to wszystko przypominam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ja się pouzewnętrznim
ja- w sumie ciężko mi stwierdzić czy jestem atrakcyjna czy nie, wprost się nigdy nie pytałam tępymi tekstami w stylu "ładna jestem" "co o mnie sądzisz" chłopaka nigdy nie miałam (mam 18 lat- to znak że już jestem brzydka czy wybredna?) od kolegi usłyszałam że jestem piękna raz nawet (był trzeżwy, uprzedzając pytania) od jednego że ze mnie ładna dziewczyna ale jak go olałam, delikatnie rzecz biorąc to stwierdził że brzydka i niska jestem (165cm mam)... jeden jak było jakieś gadanie w stylu że pasowałby do mnie, to stwierdził "o boże tylko nie z nią" (czyli chyba że brzydka jednak jestem) a tak to jeszcze może paru stwierdziło wprost że fajna laska jestem, więc chyba nie jest tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość preferens
słyszę to non stop od siostry, bratanka, przyjaciół chłopaka, byłej dziewczyny byłego chłopaka. Eh, ta zawiść, co ona z ludźmi robi ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiele lat temu słyszałam jak chłopaki (było ich kilku) obsmarowali kilka moim(i nie tylko) zdaniem naprawdę ładnych dziewczyn. Wcale nie byłam od nich ładniejsza i szczerze mówiąc spodziewałam się tego samego. I o mało nie zjechałam z wrażenia jak przypadkowo usłyszałam jak ci sami chłopacy mówlili o mnie że jestem zaj......ta. Póżniej jak już pracowałam, koledzy z pracy nazywali moim zdaniem ładną i zgrabną dziewczynę gruba świnią. Cholera czy oni byli ślepi. Ja żeby było ciekawiej miałam opinię niewiadomo jakiej piękności. Tylko nie myślcie sobie że zię chwalę, sama byłam tym bardzo zdziwiona. Tylko raz lub dwa usłyszałam od faceta że "nie jestem w jego typie". Zresztą kto zrozumie facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nigdy nikt tak nie powiedzał chyba tylko z litości bo mam lustro i sama się widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzam.powaznie, ale nie przejmuje sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsaa
ja słyszałam często jak mialam z 15-16 lat..:o teraz mam 20 i się wyrobiłam,kosmetyczka,fryzjer,ciuszki..i słyszę same pochlebne opinię.. od tego momentu nigdy nie udłyszałam,że jestem brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz tak raz tak
slyszlam pare razy, raz od najgorszego chama i degenerata w okolicy i od brata ciagle jak bylam ciut mlodsza w trakcie klotni i bojek. Tez wlasnie w okresie dojrzewania. Teraz juz nie. Wrecz przeciwnie. Zreszta nie mam kolezanki, ktora nie uslyszalaby czegos takiego, mimo, ze niektore z nich byly i sa naprawde atrakcyjne. Samej ciezko mi okreslic czy jestem ladna czy nie. Nie polegam na opinii innych w tej kwestii, bo wiadomo jednym podobasz sie bardziej, a innym mniej. Czasem mam wrazenie, ze jestem bardzo ladna, innym razem, ze okropna. Takie wahania w zaleznosci od natsroju. Czy zdarzylo sie Wam natomiast powiedziec komus innemu, ze jest brzydki, ma krzywy ryj, jest paszczurem itp? Pewnie nie:) Mi tez nie. Dlatego nie wyobrazam sobie jak mozna potraktowac w ten sposob druga osobe. Wiadomo, ze wyglad to delikatna sprawa i czesto sytuacje podobne do opisanych w tym topiku rzutuja na nasza przyszla samoocene, a moze nawet zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam, żę zawsze jest tak, że gdy dziewczyna była "brzydka" w podstawówce i gimnazjum to nagle potem wyrasta z Niej śliczna kobieta. Ja w podstawówce wyglądałam strasznie... przynajmniej mi sie tak wydawało, chociaż nigdy nie usłyszałam niemiłego słowa na ten temat. Jedank nikt na mnie nie zwracał uwagi... w gimnazjum byłam bardzo szczupła;/ Niestety koleżąnki często mi mówiły, żę jestem za chuda, ale podejrzewam, żę niektóre mogły mówić to z zazdrości( bo najczęściej słyszałam to od bardzo pulchnych dziewczyn). Teraz One nadal poztsały pulchne, a ja nareszcie przytyłam i ogólnie wydaje mi się, żę stałam się ładniejsza;) A możę poprostu bardziej uwierzyłam w siebie;) Od wyjścia z gimnazjum wszystko się zmieniło. Zaczęło pisać do mnie wielu bardzo przystojnych chłopaków, czegpo w życiu się nie spodziewałam. Nie dałam żądnemu szansy, bo chyba jeszcze nie mogłam do końca uwierzyć w to, żę jednak jestem ładna i jestem ich warta. Dzisiaj już wiem, że moje podejście było bezsensowne! Skoro Oni dostrzegali we mnie ładną dziewczsyne to dlaczego ja nie mogłam uwierzyć w to, żę naprawde Nią jestem? TERAZ CHODZE PO ULICY Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ;) Już nigdy nie powiem "nie jestem warta tego chłopaka". Teraz już wiem jakie mam zalety i, żę od gimnazjum bardzo się zmieniłam i naprawde nie wyglądam już tak jak wcześniej. Jeśli sama siebie pokochasz to inni takżę Cię pokochają! I oto cała prawda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raz usłyszałam coś takiego - od kogoś a rodzaju wujka... Miałam już dziecko, i ktoś zachwycał się że jest bardzo ładne... No i ten wujek na to: Ale czemu nie miał by byc? W końcu - jak powiedział - mój mąż jest przystojny, a ja mam ładne oczy... Zrobiło mi się miło, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×