Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

wpadly do mnie dzieciaki i totalnie z sil oproznily.... z wrazenia zapomnialam zjesc obiadu... tak sie zastanawialam czemu mi w brzuchu burczy, az w koncu dotaralo.... bo od rana nic nie jadlam :P jutro znow plan... normalne statystowanie ale bedzie to nie lada wyzwaniem... gramy... pozne lato... extra, bo pogoda zimowa Majorku -> sliczna masz coreczke :) Istny Anioleczek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drukuję kolejne pismo do Urzędu Ochrony Klientów i Konkurencji... Air, jeżelli zamierzasz być urzędnikiem państwowym, to ja się z tobą nie bawię :) \"Proces\" Kafki....... błeeeeeee a czy zapalam czy gaszę to se ustalcie 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek- zdjęcia śliczne, mała jest przecudna, a jakie minki już robi, i palcami cos pokazywała ;) :) saszka- jak to na Słowację? Ty to jesteś niesamowita-szast, prast i już w drodze. Melduję, że u mnie zima! Śnieg sobie lekko popruszył, jest ślisko jak cholera.... CHOLERA! zima idzie nie ma na to rady :D Ja dziś mam nadzieję ostatni dzień zmagań, jutro chcę zrobić sobie wolne i poodpoczywać. Wczoraj wcześniej zjechałam z trasy, więc wyskoczyłam jeszcze do miasta z zamiarem kupienia butów na zimę, bo się okazało, że nie mam. Butów nie kupiłam, ale za to spotkałam dwie baaaardzo dawno nie widziane i nie słyszane koleżanki! Ale się nagadałam! A wspomnień było bez liku! I planowania by w końcu się spotkać jak za dawnych czasów- w większej grupie :) Przypomniały mi się zwariowane lata, imprezowanie do białego rana, a potem półprzytomne siedzenie za biurkiem swojej pierwszej w życiu pracy! Pozdrawiam was cieplutko w ten zimny poranek i życze miłego dnia :D Tygrys- jak to lato? zamarzniesz na tym planie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - proszę mi tu nie uogólniać :D moja mama jest urzędnikiem państwowym, Michał też i ja bym każdemu życzyła takiej obsługi :) A co do mnie to ja jeszcze nie wiem czym chcę być? ale myślę, że to będzie jednak praca biurowa, więc nie wiem jak to będzie z tą naszą zabawą :P Tygrysek - no ja też nie wiem jak wy to lato dziś nakręcicie? u mnie by się nie dało bo liści na drzewach nie ma, wczorajszy wiatr wszystkie zrzucił :) Majorek - śliczna dziewuszka, jakie ona ma duże oczy i ustka piękne. Cudo :D Nina - no to chyba ty pierwsza z nas widziałaś śnieg w tym sezonie :D u mnie szaro i zimno, ale nic na szczęście nie pada. To fajnie, że z dawno niewidzianymi koleżankami miałaś o czym rozmawiać. Ja mam niektórych znajomych, z którymi mogę się nie widzieć rok i więcej, a jak się spotkamy to gadamy jakbyśmy się wczoraj rozstali. A z niektórymi tylko \"cześć\" - \"cześć\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza! Wywiało was? Czy po moim porannym wpisie o śniegu wszyscy poszli szykować się na atak zimy? Ja miałam dziś baaardzo dobry dzień :) Załatwiłam wszystko po mojej myśli :D Kontrakty na 50 000 podpisane! Na koniec tylko ktoś próbował zepsuć mi humor, ale nie dałam się wkręcić w historię... Zaparkowałam auto jako któreś z kolei w ciągu aut przy budynkach , gdzie na dole sa lokale użytkowe. Nagle wychodzi jakiś gośc, którego kojarzę, bo kiedyś miałam z nim kontakty służbowe i pyta się mnie czy zawsze tak parkuję? Odpowiadam pytaniem _ o co chodzi? Panu się nie spodobało, że parkuję pod JEGO posesją, a zaznaczam, że nie było Żadnej koperty namalowanej na chodniku, żadnej informacji NIE PARKOWAĆ ani nic innego, co mogło by sugerowac, że robię źle! Więc odpowiadam Panu stanowczo, że nie widząc żadnej wywieszki ani informacji zaparkowałam po prostu jak każdy NORMALNY człowiek i ...poszłam załatwiać swoje sprawy. Po pół godzinie wsiadłam w auto i odjechałam, po kilkunastu metrach okazało się, że mam gumę! Daję sobie rękę obciąć, że to ten ku**s przebił mi złośliwie oponę! Jutro się okaze na wulkanizacji. Niestety za rękę go nie złapałam, więc dupa, ale i tak go jutro odwiedzę. Jeśli ktoś miał tak powalone auto jak Citroen to wie, jak się wymienia koło w tym debilizmie! Wróciłam ufajtana, brudna , ale z uśmiechem na twarzy, bo 3 (!) panów proponowało mi pomoc- jaki ten naród miły jest jednak :D Jednemu Panu to chyba wisze za pralnię, bo ufajtał sobie kurtke po szyję... To tyle na temat niemiłej sytuacji, nie dałam się wciągnąc w konflikt i jestem z siebie dumna, bo ja to choleryczka jestem i normalnie to wpadłabym jeszcze dziś do niego do firmy i nawrzucała mu, ale co to da? Pewnie do jutra mi przejdzie .... Dziś miałam mieć babski wieczór , ale mój D. nie idzie na trening- wszyscy się wyłamali , więc nie miałby z kim kopać piłki... Ustaliliśmy wersję na wieczór: on internet- ja TV :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć Ninka :D widzisz dzisiaj tylko my dwie na placu boju. U mnie dziś padał grad :P ale akurat jechałam tramwajem, więc go tylko przez okno widziałam. Gratuluję zimnej krwi :) gdyby to nie ten facet przedziurawił ci oponę, to byłby bardzo dziwny zbieg okoliczności, prawda? Naprawdę chcesz go jutro odwiedzić? i co mu powiesz? jestem ciekawa, bo ja bym go unikała, taki mam charakter :) No i jestem zaskoczona, że tylu panów było chętnych do pomocy, bo ja myślałam, że już nikt nie chce pomagać bliźniemu. To jest miła niespodzianka :D Miałam dzisiaj program kadrowo płacowy \"Symfonia\". hehehe nieźle się nagimnastykowałam żeby coś z tego zapamiętać. Za pierwszym razem przy kompie zawsze mam chaos i mętlik, jutro mam nadzieję wszystko sobie poukładać, bo w sobotę jest egzamin. Jeszcze tylko tydzień kursu mi został, a w przyszły piątek zaczynam praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, dobry wieczor 🖐️ Ale zimno, brrrr... :o A ja na ten zimny weekend czmycham do Madziarskiej Krainy! :D Trzymajcie sie mocno i cieplo! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry :) Witam zimowo! I znikam do pracy- miałam mieć wolne, ale nie udało się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam z rana :) Co się ludzikom naczym stało, że przez całą dobę tylko 3 osoby się pojawiły? Ale miałam problem żeby się zwlec z łóżka, w końcu się udało o 9 :D Teraz się rozruszam przy sprzątaniu. Miłego przedpołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj wrocilam kolo 23, wiec juz nie mialam anwet sily kompa odpalac.... ponad 12h na planie!! MASAKARA!! zeby bylo zabawniej, nie bylo zadnego cieplego pomieszczenia, gdzie sie rozgrzac mozna... tzn wychlodzony busik (chociaz nie padalo) lub klatka schodowa w starej kamienicy... prawdziwy survival... oczywiscie padal snoeg a potem pol dnia lalo... pod koniec sie zbuntowalismy i powiedzielismy, ze nie sciagamy szalikow ani kurtke!!! basta!!! jest zimno!!! wieje, pada grrrrrrrrrr na plus naleze zapisac, ze byl caly obiad dla nas (z reguly statyscie tylko zupe dostaja) ale nie goracy, ledwie cieply.... dzis mam wolne, wiec planuje odkladana od dawna wizyte u fryzjera :D Nina -> poszlas do tego goscia?? oj ja tez bym tak zrobila... wczoraj sie troche poawanturowalam w imieniu reszty o te nasze warunki.... qrcze, trzeba sie o swoje dopominac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - no to sobie nieźle jadą ze statystami. Mam nadzieję, że się nie rozchorujesz. A fryzjer zawsze na mnie działa jak cudowne lekarstwo na wszystko. Podziwiam to, że się tak zawsze bijecie o swoje. No w sumie w sytuacji Tygryska też bym się broniła przed zdjęciem kurtki w czasie deszczu :P ale nie poszłabym do gościa, który mi prawdopodobnie przebił opony, no chyba żebym go na gorącym uczynku złapała :D Swoją drogą trzymam za nią kciuki :) Za oknem pruszy śnieg, zanim dotknie ziemi już go nie ma, ale z nieba pada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CD... Ostatnie miesiace to bylem bardzo zapracowany. Najpierw zmeczony latem i upalami odpoczywalem i relaksowalem sie, nastepnie trzeba bylo zamknac basen, fontanienki itp. itp, itp. Potem troche jezdzenia po sklepach za sprzetem audio i video, bo moj miedzyczasie sie zestarzal, podlaczanie i ustawianie itp. a czeka mnie jeszcze kontynuacja remontu w \"piwnicy\" i budowa dodatkowej szafy w sypielni. Tak wiec oprucz codziennych zajec i tych projektow, zdaza mi sie nic nie robic bo mam lenia. Dzisiaj juz drugi dzien nie poszedlem do pracy bo mnie grypa dopadla, ale na szczescie przechodze ja bardzo lekko. Tak wiec bede mial cztery dni wolnego w \"kupie\", co mi sie nie czesto zdaza. Majorek ogdadalem dzidziusia, masz sliczna cureczke, dodatkowo pierwsza pod lozkiem ha ha ha. Jak ten czas leci. Goraco wszystkich pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Znudzony :) Nina, ale się uśmiałam :) Szast prast i już w drodze, powiedziała ta co nigdzie nie jeździ :) na Słowację mam tylko trochę dalej niż ty do czech :) Byłam na Słowacji oglądać dom do którego jedziemy na obóz narciarski w tym roku... skromnie bardzo, ale góra extra do jazdy i tanie wyciągi, a o to nam chodzi, bo wszyscy płaczą że ma być tanio... W górach juś śnieg leży, nie jakieś straszne ilości, ale już biało i zimno, już skrzypi pod nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlosy obciete!!! :) qrcze jest fajnie, podoba mi sie ale to nie to co fryzura spod reki genialnej pani fryzjerki :( (niestety ona wyjechala)... zdjecia beda pozniej :P pije hektolitry herbaty z cytryna i malinamy, nie bede chora!! Nie i juz!! Air -> czasem trzeba sie wykolcic o swoje... tak, statystow traktuje sie strasznie... miala wejsc ustawa o kinemtogrfaii, ktora takze wiele dobrego dla nas by wniosla, ale zostala oczywiscie odrzucona... Saszka -> bardzo lubie Slowacje... skrzypiacy snieg w gorach tez ;) Znudzony -> jakze sie ciesze, ze Cie widze 👄 mam nadzieje, ze bedziesz teraz czesciej do nas zagladal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobry wieczier :D Saszka - oj zazdroszczę bardzo wyjazdu na narty. Byłam kiedyś na Słowacji na nartach i było bosko, mają taniej i lepsze warunki na stokach od nas. Ja w tym roku nie pojadę w góry pojeździć i bardzo mi przykro, ale pracy trzeba szukać :P W przyszłym roku mam nadzieję już pojechać, a na razie mi zostaje sztuczny stok na Malcie :) Tygrysek - ja nawet nie wiedziałam, że jakieś prawa miały być, chroniące statystów. W ogóle się w tym temacie nie wyznaję, ale to jak wszędzie. Jak nie trzeba dbać to się traktuje jak bydło.Wredna mentalność. Znudzony - no witojcie, hej :D coś nas zaniedbujesz szefie ostatnio, oj zaniedbujesz :P Jutro o 7:15 idę zaliczać "Symfonię" :P hehehe śmieszne, nie? o tej godzinie to nie wiem czy będę umiała komputer włączyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek :) !! Weekend to jest to ...co Nina lubi najbardziej ;) Za oknem bialo i zimno, u mnie tez sniezek skrzypi pod butami, pies dostal porannej glupawki na sniegu- az milo popatrzec na szczesliwa mordke. Akcja z oponami zakonczona. Niezla ze mnie pani Colombo, bo gdy na wulkanizacji okazalo sie, ze to nie przebicie, tylko ten debil odkrecil mi wentyl i dlatego powietrze sobie powoli splynelo - to juz bylam pewna ze to ON. Podjechalam sobie spokojnie w to samo miejsce, w kurtkę wlozylam telefon z odpalonym dyktafonem (czas dzialania 2 minuty) i weszlam do firmy. Siedzieli tam jacys klienci, pan jak mnie zobaczyl to mial....dziwny wyraz twarzy, a ja nie tracac czasu spytalam czy wie po co tu jestem? Udal glupa, wiec twardo pytam, czy zawsze wszystkim KLIENTOM niszczy opony, gdy staja na pseudojego terenie? (poruszenie na krzeslach, gdzie siedzieli obslugiwani klienci) i czy zdaje sobie sprawe, ze narazil mnie na powazne szkody, bo to auto sluzbowe sluzy mi do pokonywania kilkuset km dziennie, a w dobie nalotu na wulkanizacje (atak zimy) nielatwo jest wymienic opone? Spytalam czy pokryje wszystkie koszty jakie ponioslam oraz zrekompensuje stracony czas? Odpowiedzial oczywiscie tak jak przewidywalam: ze o niczym nie wie, ze nie ma pojecia o co mi chodzi. Wychodzac powiedzialam panu grzecznie DOWIDZENIA i dodalam, ze napewno sie jeszcze spotkamy i ...wyszlam. Nie zrobilam awantury, zasialam niepokoj w sercach biednych klientow (pan udziela szemranego pochodzenia pozyczek i jego wizerunek przed klientami jest baaardzo wazny, by potem moc ich okroic z wielkiej kasy) a dyktafon byl na wypadek przyznania sie lub grozenia mi, bo znam tego pana i z tej strony. Sprawa zakonczona, opona wymieniona-firma odda pieniazki i tyle. Ale ubawila mnie cala akcja. AIR- ja to bym czasem chciala byc spokojna, grzeczna kobieta, ale....jakos mi to nie wychodzi. mam charakterek mojego taty, na szczescie nie jestem do niego podobna fizycznie ;) Znudzony- witaj! Ty masz zawsze plany do zrealizowania. I te długo- i te krotkofalowe :) Kuruj sie i zdrowiej, a pozytek z tego taki, ze sobie poleniuchujesz. Tygrys- wspolczuje ci. Tak sie wymarznac! Pij herbatke i lykaj Rutinoscorbin- to jedyna profilaktyka, ktora na mnie dziala w 100%. Ja do fryzjera dopchalam sie na poniedzialek, a czas juz najwyzszy, bo kolor mi juz wypłowiał, grzywka włazi do oczu, włosy mam długie i nie do ułożenia. Dzis maraton po miescie- szukam dla mojego psa legowiska- takiego ze sciankami z 3 stron. Musze kupic co najmniej 90x60 , w internecie znalazlam jedno fantastyczne ale szkoda mi czekania na przesyłke, wiec pobiegam po miescie-moze cos znajde. To ma byc cos takiego...tylko w innym kolorze http://www.ubasseta.com.pl/showProduct.do?id=358

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany!!! Przepraszam za dlugasnego posta, ale ......nie moge sie powstrzymac, by wszystkiego wam nie opowiedziec ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow... snieg jest.... tak sobie lezy na trawnikach i sie bieli... ale niestety nie ma go na tyle duzo, ze moj psiak, tak jak Ninki sunia, mogl poszalec... on tez to uwielbia... Nina -> jestes genialna!! po prostu cudowna!! zostaniesz chyba moja idolka ;) swietnie cala sprawe zalatwilas!! i masz 100% razji duzo gorzej mu zaszkodzic, gdy mu opinie wsrod klientow zepsujesz... a poslanko fajne, u mnie duzo takich jest, wiec na pewno i Ty cos znajdziesz :) aha herbate pije, rutinoscorbin lyka, wiec chyba sie uda i sie nie rozchoruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z zakupow. Nic nie kupilam, ale poogladalam. Mam chrapke na swietny czarny plaszcz zimowy z cieplym kapturem, wysoko zapinany pod szyja...Mam taki plaszcz wiosenno-jesienny i po prostu go uwielbiam za praktycznosc. Zakup w srode :) Mialam dzis glebokie przemyslenia na temat....butow! Idac sobie miastem mijalam sporo naprawde pieknych, zadbanych dziewczyn w slicznych kozaczkach na obcasie. Panie byly baaardzo eleganckie i nawet nie widzialam by sprawialo im trudnosc poruszanie sie w owych butach po sniegu i po kostce brukowej-bo caly glowny deptak jest taka kostka wylozony. I tu sobie uswiadomilam, ze ja nigdy nie bede taka elegancka bo: 1. NIE UMIEM, po prostu nie umiem poruszac sie w butach na wysokim obcasie! 2. Nie umiem poruszac sie w w/w butach po kostce brukowej z wdziekiem i bez wyrazu bolu i udreczenia na twarzy 3. Nie ma takiej opcji bym w innych butach niz sportowopodobnych poruszala sie po osniezonych chodnikach- w innym przypadku mam gwarancje polamanych nog! Tak wiec....nie kupilam sobie zadnych niezwykle mi potrzebnych cieplych butow bo : 1. Sklepy sa zalane \"lalkowatymi\" kozaczkami na mega obcasach 2. Pozostala czesc butow jest w wersji zamszowej- nie wiem jak wy, ale ja takie buty zabilabym po jednym wyjsciu z psem w osniezone pola 3. Nie bylo takich jakie sobie wymarzylam- troche podobne do ...Martensow, sznurowane, za lydke, na cudnej grubej podeszwie. Takich NIE MA. Psu legowisko zakupie rowniez we srode, pogrzebie jeszcze w necie, bo nie widzialam dzis duzego wyboru. A teraz nadrabiam zaleglosci w czytaniu tego co sie dzieje na calej Kafeterii- mam nadzieje, ze nie zalamie sie problemami typu: Jak sie calowac? albo -On unika mojego wzroku- czy to znaczy, ze mnie nie kocha? :) Acha- na deser mam film WESELE, to ta historia z mlodym Stuhrem i cala banda fajnych aktorow. Polowalam na to i dzis sie udalo. Wczoraj mielismy z moim D. mini maraton filmowy : \"Komórka\" - fajna sensacja, chociaz poczatek irytujacy, to potem sie rozkreca i przecudny i przedziwny \"Zakochany bez pamieci\" z J. Carreyem- widzialam go po raz pierwszy w innej roli niz komediowa i musze powiedziec, ze super! Film odjechany, zrobiony \"inaczej\" cos na ksztalt \"Byc jak John Malkovic\"- super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, mnie fascynuje taki obcas jako broń... zawsze chciałam sprawdzić nie czy bym w tym umiała po kostce brukowej chodzić (tu odpowiedz jest z góry - jak u ciebie) ale czy np. taki obcas może przebić żołądek jak kop jest dobrze wymierzony, i czy dużą trudność sprawia taki wykop w bok jak sięstoi na jednej nodzxe w takiej okutej szpilce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inteligentna rozmowa: brzuch mnie boli a co sięstało? nic, mam okres jak to :( ? przecież dwa tygonie temu mi mówiłaś że masz okres taa, miesiąc temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio, jeżeli ja też sie nie umiem połapać to czy to znaczy że za dużo cech męskich? to by wiele wyjaśniało... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Piątkę dostałam z \"Symfonii\" :D hehehe ja jestem po prostu genialna :) Nina - ja też nie umiem chodzić na obcasach :) Mam kozaki na płaskim, nawet te moje ukochane za kolano mi się udało bez szpilki znaleźć :) A na śnieg najlepsze są glany, albo jakieś inne \"traktory\". Przyznam się, że mi żal tych dziewczyn na wysokich obcasach, bo szczerze mówiąc, rzadko widzę kobitkę, która na szpilce po kostce brukowej by szła bez wykręcania stópek :) Dla mnie to śmieszne. Dokładnie wiem o jakich butach myślisz, tych podobnych do martensów i w Poznaniu one są :P hehe to taka mała aluzja :D Saszka - hihihi chciałam to samo o @ napisać co Gio, że faceci to zawsze tacy zagubieni w tych naszych cyklach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) co do obcasów, to mam jedne buty na jakimś czterocentymetrowym, cała reszta na płaskim. Wygodniej, zdrowiej, bezpieczniej. Zresztą, ja i tak nie bardzo bym mogła, po kiedysiejszych przebojach z nogą. Jeśli panienki myślą, że obcas dodaje kobiecości, to serdecznie im współczuję, bo kobiecość to jest coś takiego, co się ma nawet będąc ubraną w worek po ziemniakach. No, chyba że się nie ma wcale ;) co do @, to jak można nie zauważyć zmian nastroju, dzikiego pociągu do słodyczy, marudzenia itp ? Mój hrabia też widzi po tabletkach, jak się kończą, znaczy się @ w drodze ;) Buziaki P.S. robiłam dziś kluski śląskie i spieprzyłam ;) mam kluski, ale na pewno nie są to śląskie, tylko jakieś meduzowate ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez sie wczoraj swietnie bawilam :) wygadalysmy sie, wysmialysmy, jak zwykle mnostwo planow porobilysmy :D a jesli chodzi o obcasy to na takich cienkich - szpilkach nie umiem, nie chce i nie zamierzam nigdy chodzic :P ale takie grubsze (kwadratowe), male moga byc :) Kluseczko -> moze stworzylas nowy rodzaj klusek, w koncu sama jestes Kluska, wiec masz dar tworzenia nowych.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hahahaha obudził mnie dzisiaj kot, który chodził po domu i strasznie miauczał :P ale tak przeraźliwie, że się wystraszyłam, że mu się coś stało. Okazało się, że mama robiła coś w mikrofalówce, a kot się strasznie na to denerwował. Stał pod mikrofalę, wglapiał się i wył, potem szedł na korytarz i znowu wył i znowu wracał do kuchni. Potem się mikrofalówka wyłączyła i kot się uspokoił. Śmieszne to było bardzo, bo nigdy tak nie reagował, coś go dzisiaj ugryzło :) No wracając do @, to Michał się ciągle dziwi \"znowu?\" hihihihi, ale by chyba dostał zawału jakby się okazało, że @ nie ma :D hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×