Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Ja chce truskawki ze smietana i cukrem! A co jak szalec to szalec!

Wczorajsza joga była super :) Było dokładnie tak, jak się spodziewałam. Instruktorka mówi i pokazuje jakie asany wykonujemy, a potem chodzi po sali i poprawia ułożenie ciała. Cholernie trudno robi się pozornie proste ćwiczenia, bo trzeba wykonywać je bardzo powoli, zsynhronizować ruch z oddecham i cały czas być świadomym swojego ciała. Fajnie, że jest tam cała ściana luster, jak na sali baletowej i ćwicząc można na siebie patrzyć :P Dzisiaj nic mnie nie boli, ale instruktorka mówiła, że mięśnie mogą boleć dopiero jutro. Na razie czuję tylko lekki ból w plecach, bo kładliśmy się na takim drewnianym klocku, żeby rozciągnąć kręgosłup :) Świetna sprawa, naprawdę można się skupić na sobie. Na końcu była relaksacja, w pozycji \"trup\", rozrzucone ręce i nogi, przy muzyce relaksacyjnej przenosiliśmy się w swoje ulubione miejsce. Bardzo mi się podobało, zapisałam się na cały czerwiec raz w tygodniu. Jak wracałam do domu, było mi tak dobrze :) jakby świat zwolnił, albo jakby nic mnie kompletnie nie dotyczyło. W dodatku wieczór był cudowny, ciepły i pachnący. Też jadłam wczoraj truskawki. Nie wyglądały zachęcająco, niby duże ale nie czerwone tylko różowe, a były nadspodziewanie słodkie. Zjadłam całą michę bez dodatków :) Życzę wszystkim udanego dnia.

Chwilowo mam luz, wiec troche po sieci szperam i znalazlam ciekawa strone dla ktorych chca sie do swoich korzeni dokopac: http://www.przodkowie.com/metryki/index.php Air -> ciesze sie, ze Ci sie podobalo - masz racje trudno jest zgrac oddech z cwiczeniami i jeszcze caly czas o tym pamietac... a lustra na calej scianie to sa chyba na kazdej sali fitness :)

Tygrysek - nie wiem czy na każdej sali fitness, ale fajna sprawa. Jak chodziłam na siłownię to nie było luster a szkoda :P dobrze jest widzieć jak ciało wygląda. Wczoraj jak robiliśmy jakieś ćwiczenie i instruktorka mówi \"plecy proste\" a ja się staram, myślę, że już jest rewelacja, spojrzałam w lustro a plecy miałam okrągłe :P ale mnie pocieszyła, że to się tak od razu nie zrobi ale mam szansę :)

no jak Was czytam to postanowilam - zapisuje sie na fitness... zreszta ile mozna siedziec za biurkiem? ide dzis sprawdzic cene bo w moim klubie jakies podwyzki byly;) ale moze znajde cos blisko normalnego:)

Isa zapisz się i będziemy znowu tylko o fitnessie gadać i myśleć :P

i znowu beda zazdroscic;)

Oj będą, bo nie każdy może tak wyginać śmiało ciało :)

spaaaac.. przydalaby sie kawa z Isy ekspresu ;)

tygrysek przyjezdzaj:D w koncu jakas instrukcja obslugi lezy to dojdziemy jak to zrobic:D powiedzcie ze juz bedzie cieplo....

bedzie cieplo a nawet goraco :) padam na nos ze zmecznienia... i fizycznego (na tai-bo bylo ostro) i psychicznego...

Diabolki, ratujcie, własnie wyliczyłam, że za tydzień rodzice mają 30 rocznicę ślubu, a ja myślałam, że 29... Jakieś pomysły ? Niespodzianka, prezent, nie wiem, pomózcie, bo czasu zostało mało... z góry dziękuję

szybciuteńko, bo spać mi się chce :P będę w Wwie na pewno w przyszłą środę - tzn. 14 czerwca i wiem, że Aniołek nie może się mną zająć od 18.00, bo ma pacjentkę zatem może ktoś się skusi na spotkanie ze mną? ;) :P potem będę 19 czerwca i 20, ale z dzieciakami moimi na wycieczce :D Isa - ja nie dostałam żadnych zdjęć :( całuski

Jak pieknie jest :) slonce swieci, niebo blekitne, cieplo, w koncu zalozylam cienka, letnia kurtke :D Kluseczka -> hmmm nie mam pomyslow... nie wiem co Twoi rodzice lubia... czego im potrzeba... Mala -> buu 14.VI. to ja z Warszawy wyjezdzam... a wracam dopiero 19 wlasnie, ale wieczorem...

Piekna pogoda! Chociaz nasi pilkarze podobno woleleiby zeby u nich padalo na meczu, bo ci z ekawdoru nie przyzwyczajeni! POLSKA GOLA! To tak na rozgrzewke! Tygrys- ty znowu na fitnessie :) widze, ze coraz wiecej tu zachecasz osob, ale ja na razie sie na basen skusze, chcialabym na odkryty, ale temp jeszcze nie jest odpowiednia.... Kluska- my z siostra kupilysmy rodzicom 2 patelnie na 30 rocznice :) Ale oni sobie zarzyczyli :D 30 rocznica to rocznica perlowa, moze cos wymyslisz :)

Uffff! Nareszcie wolny dzień! To znaczy wolny od pracy i wyjazdów, ale nie wolny od zamieszania. Na dziś mam bardzo ambitne plany: sprzątanie, pranie i takie tam ;) Uzbierało sie tego przez kilka dni, a jutro rano mamy gościa. W końcu dotrze do nas na weekend siostra Daniela- juz kilka razy cofali jej urlop, ale teraz się udało :) Dlatego chce dziś wszystko ogarnąc, by jutro od rana spędzic z nią czas. Jestem jakaś taka ....wypluta.... Obudziłam się z bólem głowy, jestem zmęczona jakbym wogóle nie spała.... Dziwne uczucie..... AIR- to świetnie, że trafiłas na takie fajne zajęcia z jogi! Szczególnie uwielbiam te ostatnie, relaksujące ćwiczenia! Na mnie to działa jak balsam dla duszy :) Tygrys- boski ten mail z odsuwaniem myszki! Powędrowałam sobie po świecie fantazji. Kluseczko- ja też nie mam pomysłu...Ty najlepiej znasz swoich rodziców i wiesz z czego by sie ucieszyli. isa- ja też nie dostałam zdjęć :( A super ekspresu zazdroszczę! Marzył mi się kiedyś taki, ale teraz nawet aromat kawy mnie irytuje....Poczekam , może za kilka miesięcy mi przejdzie. Elles- jak się masz kochana? Cierpliwie się rehablilitujesz czy pozabijałaś juz wszystkie wędrujące babcie ;) Gio- jak czekanie? Borewicz- a ty co? Nie wdepniesz do nas chociaż na chwilę? U mnie też w końcu zaświeciło słońce ! No dobra- dosyć leniuchowania! Do roboty!

Jest słońce, ma być ponad 20 stopni, ja tylko na to czekam :) Jutro mam zamiar jechać w końcu na działkę i się wygrzać w słońcu. Kluska - hmmmm hmmmm bardzo bym chciała pomóc z tym prezentem dla rodziców, ale nie mam za bardzo pomysłu. Może jakieś 2 ładne filiżanki do picia wspólnej porannej kawki :) albo jakieś ekstra ręczniki kąpielowe z wyhaftowanymi imionami, albo ich zdjęcie ślubne oprawione w piękną ramkę, albo (nie wiem czy masz rodzeństwo) zdjęcie dzieci - jakieś świeże też w ładnej ramce. Wszystko zależy od tego jacy są twoi rodzice, co ich ucieszy, ja bym moim zrobiła prezent w stylu wyżej wymienionych. Nina - oj tak, relaks jest najlepszy. A mięśnie rzeczywiście zaczęły dzisiaj dopiero boleć :) Szczególnie plecy i ramiona :D Baw się dobrze ze szwagierką :) Tygrysek - a ty gdzie się wybierasz na tyle dni? na szkolenie? :) Mała - ostatnie wycieczki przed wakacjami? dobrze mają z tobą twoi uczniowie :)

Dziękuję za pomysły :):):) Wpadłam na pomysł kupienia koszyka i upchania tam rozmaitości typu: likier, słodycze, kwiaty, suszone pomarańcze ( gdzieś jeszcze chyba mam, sama suszyłam :) Jak nie mam, ususzę w prodiżu ? ), może płatki kwiatów, jakies karteczki z cytatami o miłości, jakieś coś - jak ktos ma pomysł co dorzucić, bardzo proszę :) Wiem, że tak trudno doradzić komuś, ale czasem mam wrażenie, że jak się bardzo staram, to najlepsze i najprostsze rzeczy po prostu nie przychodzą mi do glowy:) I czasem lepiej widać je z boku :) Miłego dnia diabłoki, ja tradycyjnie spędzam popołudnie z dentystką i już wiem, że będę wierzgać - czeka mnie znieczulanie przewodowe - bleee :)

hej Diabliki ja swoim w prezencie kupilam taki zestaw do wina: w skrzynce byl otwieracz, obraczka zeby nie kapalo, podstawka, termometr /z ktorego sie nie korzysta;)/ i zatyczka i w cenie zupelnie niekosmicznej:) ale to prezent taki pode mnie bo ja winiara jestem;) ale i rodzice i tesciowie i ... wszyscy znajomi sie cieszyli bo eleganckie i naprawde uzyteczne:) co do zdjec... wysylalam je ze skrzynki netowej i tam mam bardzo malo adresow... postaram sie to nadrobic:) a czemu ja nie dostalam myszki?:) lece do roboty bo nei chce poczekac:O;)

Kluska - SUPER pomysł :D właśnie o czymś takim myślałam, żeby to było coś przepojonego miłością, czułością. Pewnie, że patelnia fajna sprawa, ale od osób najbliższych z takiej okazji oczekiwałabym czegoś bardziej przepojonego uczuciami :D

jest pieknie, slonecznie, do tego mam troche mniej pracy, wiec moge spokojnie kawe wypic, a po pracy jade z kolezanka kupic bilety na super musical - \"Taniec wampirow\" :) Air -> jakto gdzie?? przeciez od dawna sie chwale, ze jade na Slowacje z kolega, motorem :) Ghana -> \"znow\".. hmm w sumie regularnie chodze... na Slowacji chcemy odwiedzic takie odkryte baseny z goracymi zrodlami, ma byc ladna pogoda, wiec chyba sie uda... Isa -> taki sam zestaw kupila moja kolezanka z pracy na prezent slubny i bardzo sie podobal :) oj Tobie nie wyslalam maila?? zaraz to nadrobie, bo mam go w pracy... Kluseczka -> och wsploczuje... zafunduj sobie za to bardzo mily wieczor... moze ciastko f..?? pomysl na prezent jest moim zdaniem swietny :) moze dorzucisz jeszcze slonika na szczescie?? Ninka -> bardzo milego dnia Ci zycze, mam nadzieje, ze poczujesz sie lepiej

Tygrysek - a no tak, widzisz, czytam bez zrozumienia :D faktycznie było o motorze, kumplu i Słowacji. Pogoda będzie na pewno świetna, zapowiadają że się coraz cieplej będzie robić. \"Taniec wampirów\" to jest to Polańskiego? też bym się chętnie wybrała.

a ja wyjezdzam 13 a wracam 20... tyllko nie zapomnijcie o mnie;) jade nad morze i mam zamiar nauczyc sie plywac na desce... zobaczymy co z tego wyjdzie... jak bedzie zimna woda to nic;) tygrysku nie dostalam tj dostalam ale mail byl pusty:(

tak Air, to jest to Polanskiego, mam nadzieje, ze beda jeszcze bilety albo chociaz wejsciowki.. to jest ostatnie przedstawienie 22.VI. sluchalam juz piosenek i sa swietne!! Isa -> poslalam raz jeszcze, doszlo??

kurcze to ja znow sie nie zalapie...na przedstawienie... kolezanka byla i wrocila zachwycona ja widzialam fragmenty w niemieckiej tv i mi sie podobalo... tygrysku, ja jestem dzis malo rozgarnieta... sciagne to na \"ałtluka\" to pewnie zobacze;) wyciagnelam po roku plyte Al di Meola(i) i Agutina i ponownie sie w niej zakochalam....:D

No tak, teraz kupuje rodzicom numer domu, zeby bylo widac jaki to adres :), a oprocz tego zrzucamy sie chyba na wiertarke i zeby nie bylo watpliwosci to bardziej dla mojej mamy niz taty :) Bo u mnie jest tak, ze raczej dajemy sobie prezenty praktyczne, a takie male niepraktyczne to bez okazji - i wtedy jest bardzo fajnie, bo jeszcze sie nawet nie spodziewasz :), a dostajesz cos co od razu poprawia ci humor, czasami sa to tylko kwiatki, czy truskawki, a czsami cos wiekszego :) Isa- podobno to najlepszy termin na urlop, bo w lipcujuz nie bedzie pogody, a ty nad nasze morze jedziesz? Bo tam to pewnie woda nie zdazyla sie nagrzac... Podpisalismy umowe rezerwacyjna mieszknia, wiec juz nie ma odwrotu! Teraz rozgladamy sie za kredytem i to gorsza sprawa ;)

Ghana - bardzo miły zwyczaj z tymi prezentami bez okazji :) I wiesz, żeby nie było, ja bardzo cenię praktyczne prezenty, w końcu ile można mieć miśków, poduszeczek, karteczek i innych duperelek, ale myślę, że na pewne okazję fajnie jest dostać coś \"romantycznego\" :) Isa - chyba uratuje cię tylko piakowy kombinezon, jeżeli chcesz się moczyć w Bałtyku :P

zrobilam sobie spacerek po firmie, musialam isc do innego skrzydla, zeby skorzystac z lazienki, bo nasze z powodu remontu nie dzialaja.. Ghana -> podobno BPH ma teraz bardzo korzystna oferte kredytowa... swietne ten zwyczaj z prezentami :) Isa -> moja kolezanka tez byla i wrocila zachwycona :) Nie martw sie, na pewno beda jeszcze grac \"taniec...\"

wiertarka... to tez byloby bardziej dla mnie:) pianke wypozycze tylko kolezanka mnie straszy ze wszyscy do tego sikaja... jak mam o tym zapomniec?;) a tak o prezentach... ja mam meza ktorego nauczylam romantyzmu, przynosi mi bez okazji kwiaty, marcepany /wczoraj dostalam;)/, kupuje ksiazki, plyty... na okazje idziemy do sklepu razem i ja sobie cos wybieram bo gust mam specyficzny i trudno trafic;):P generalnie fajnie jest dostawac prezenty beez okazji bo to znak ze sie o kims pamieta i mysli... i wtedy czeka sie na okazje a nie na prezenty:) tesciowa przyjechala z wizyta i ide dotrzymac jej towarzystwa:) robi mi obiad;) a ja mam naprawde super tesciowa:D przez 12 lat malzenstwa z jej ukochanym jedynakiem scielysmy sie tylko dwa razy a i tak nei oczekiwala przeprosin - jej wina byla;):P

Juhu :D Tygrysek - hehe szkoda, że nasze biuro jest w willi i nie mogę chodzić na zwiedzanie firmy :) Isa - fajna teściowa :) może ci nawet obiadu nie przesoli :P hehe żartowałam. A z tymi piankami to poważna sprawa, ja też słyszałam, że do nich sikają :o A ja dzisiaj przez 3 godziny prowadziłam bardzo ciekawą rozmowę z pewnym mężczyzną przez internet :) Mój pierwszy internetowy flirt i zaraz się humor poprawia :D